Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 08, 2024 8:30 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Czy mogę być księdzem? 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Śr sty 14, 2015 3:57 pm
Posty: 2
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Czy mogę być księdzem?
No więc tak - po wielu latach postanowiłem poruszyć ten temat, wybaczcie jeżeli będzie to długi post oraz przepraszam za błędy ale pisze z komputera nie obslugującego w pełni Polskich znaków.

Nie wiem jak zacząć. Nie przepadam za wiarą, nie dlatego że mam jakieś powody by być zrażonym do kościoła czy Boga ale od wielu lat gdy tylko pomyślę o modlitwie czy mam zbliżyć się do kościoła ogarnia mnie złość i niepokój którego nie umiem wyjaśnić. Jest to istotne ale nie wiem kiedy się zaczeło. Wychowałem się w szczęśliwej rodzinie której część była bardzo wierząca (a raczej praktykująca) podczas gdy druga połowa to zatwardziali ateiści którzy chętnie widzieliby Polskie kościoły zaorane i posypane solą i nawet na pogrzeb członka rodziny nie wejdą do środka na mszę. Następnie przeżyłem rozwód rodziców i zostałem sam w obcym mieście znając tylko ojca i siostrę oraz wiecznie słuchając jak to Bóg musi nienawidzić mojej matki przez to że pokochała z wzajemnością kogoś innego z kim jest szczęśliwa. Następnie odebrano mi brutalnie, na moich oczach moją najbliższą przyjaciółkę. Miałem wtedy 13 lat i zerwałem wszystkie kontakty z Kościolem. Mając 15 lat zacząłem uciekać z domu, uzależniłem się na kilka lat od alkoholu oraz brałem narkotyki, wpadłem w złe towarzystwo i często się biłem (dosyć brutalnie - do dzisiaj w deszczowe dni mam kłopoty z kolanem oraz kilka blizn i wadę wybory po tym jak niemal wybiłem sobie połowę zębów). Przestałem pewnego dnia widząc że staję się przez to słabszy i zależny od innych - od 7 lat jestem czysty, czasem jedynie wypiję butelkę piwa by zrzucić napięcie związane z nałogiem. Nigdy nie miałem poważnych problemów ze związkami oraz kobietami, zwykle były jednak to bardzo długie związki trwające od 3 do 5 lat. Zawsze się wycofywałem ponieważ czułem, że to nie jest to czego chcę i co powinienem robić. Nie widzę siebie w roli męża i ojca. Od 18 roku życia pracuję na własny rachunek jako freelancer i programista oraz konsultant ds. pracowników (motywacja, rozwiązywanie konfliktów i tak dalej) ale nie skończyłem studiów - studiowałem prawo, na drugim roku jednak zrezygnowałem ponieważ wiedziałem że to nie dla mnie oraz że nigdy nie będę mógł bronić przestępców i gwałcicieli a życie z kłamstwa mnie męczy. Obecnie mam 27 lat, pracuję dla siebie od zlecenia do zlecenia oraz jestem kierownikiem w jednej z zaprzyjaźnionych firm gdzie odpowiadam za dobre relacje między pracownikami.

Jednocześnie zawsze lubiłem czytać o religii i wierze, jako małe dziecko czytałem Biblię, katechizm kościoła ale także nie omijałem Koranu czy ksiąg traktujących o innych wyznaniach i religiach. Wierzę w Boga ale w przeciwieństwie do wielu wierzących nie jestem w niego ślepo zapatrzony, jestem wściekły za to co mnie spotkało ale od lat czuję też że jeżeli mu zależy to czegoś ode mnie chce i chcę wiedzieć co to jest. Już parę lat temu myślałem o seminarium ale uznałem że ktoś z taką przeszłością się do tego nie nadaje a do tego moja rodzina by mnie pewnie zabiła, Z drugiej strony zawsze byłem w moim towarzystwie kimś kto zajmował się rozwiązywaniem problemów oraz pomaganiem w znalezieniu drogi innym i chcę dalej pomagać ludziom, chcę dowiedzieć się więcej o wierze i Bogu ale strach o którym mówiłem mnie powstrzymuje.

Boję się, że jestem za stary, za głupi, że przez to co przeżyłem i co robiłem nikt nie weźmie mnie na poważnie. Boję się też, że nie będąc ślepo zapatrzonym w Kościół i Boga nie mam o czym myśleć, nawet moje modlitwy dalekie są od tych okropnych dyskusji o miłości i cierpieniu ale bardziej funkcjonują na zasadzie "Jeżeli tego faktycznie ode mnie chcesz, niech tak będzie". Czuję się jak beznadziejny przypadek a w moim otoczeniu nie mam z kim rozmawiać.


Śr sty 14, 2015 4:24 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16891
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Kiedyś pojawił się na forum post, który dotyczył podobnej sprawy. Ktoś zapytywał o sprawę swego powołania. Śp. ks.Marian skasował szybko ten wątek. To był jedyny wątek, który tak potraktował. Zdecydowanie uciął rozmowę, która na dobre nabrała tempa*. Wpuściłam ten post na forum, ale czuję, że powinnam to napisać.
Kiedyś czytałam na łamach Przewodnika Katolickiego wypowiedź księdza - ojca duchowego w seminarium. Napisał min tak, że dawniej do seminarium przychodzili mężczyźni odważni, mający gorące głowy i pragnący prowadzić innych do wiary, otwartych na ludzi, prawdziwi boży rycerze. Dziś jest coraz więcej takich, którzy przychodzą do seminarium, bo sami chcą zyskać wiarę, sa niepewni siebie i tego co tak naprawdę chcą robić w życiu.
I jeszcze jedna opinia- też nieżyjącego księdza, który był naszym forumowiczem. Powiedział mi coś takiego- do seminarium przychodzą, by dowiedzieć się czego chcą i uzyskać wiarę, studiują filozofię, bo chcą być pewnymi niewiary bojąc się rozszczepienie osobowości a psychologię wybierają ci, którzy sami potrzebują pomocy psychologicznej.

Wiek nie jest przeszkodą, bo otwarto mozliwości dla mężczyzn w wieku 35+. Jakiego Kościoła zamierzasz być kapłanem skoro w proflilu masz_katolik bez łączności z papieżem? Kolejne niezrozumienie wpisu, czy piszesz w niewłaściwym miejscu?
Wybór drogi życiowej powinien być osobistym przemyśleniem a nie kierowaniem się opinią innych. Innych można przekonać tylko wówczas, gdy odczytuja jedność człowieka, czyli myśli i działa wg tej samej prawdy. Ona jest bowiem niepodzielna- taka sama na poziomie myślenia i działania. Jeśli nie ma tej jedności człowiek zaczyna szukać jedności.
Sądzę, że owo szukanie jest Twą drogą na dziś. Jeśli zawiesisz własne myślenie i zaczniesz myśleć jak inni podpowiadają możesz utracić swą własną autentyczność.
I pewnie dlatego ksiądz Marian wyciął ten wątek. Tu trzeba zająć się wejściem w siebie i zacząć szukać prawdy o sobie. Czego ja tak naprawdę chcę? Może to tylko droga ucieczki a nie poszukiwanie prawdy?
_______________________
*nie wiem czy tak samo nie potraktuję tego wątku/lub inny moderator jak pojawią się księżycowe wpisy


Śr sty 14, 2015 8:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Księdzem może być ten, kto ma powołanie. Ty na pewno się pogubiłeś i potrzebujesz rozmowy z kapłanem. Kiedy byłeś u spowiedzi i Komunii św?

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Śr sty 14, 2015 9:15 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn paź 18, 2010 2:05 pm
Posty: 291
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
A ja znowu wyjadę z wspólnotami dla wszystkich bezwzględu na wiek stan zdrowia i wykształcenia nikogo taka wspólnota by nieodżóciła nawet tego co ma wontpliwości co do wiary no wiadomo jak miała by się utrzymać no i kto by się podjoł poprowadzić takową wspólnotę jaki rególamin .


Śr sty 14, 2015 9:57 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Śr sty 14, 2015 3:57 pm
Posty: 2
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Napisałem "bez łączności z papieżem" z przypadku - stary komputer strasznie mi się zawiesza, nie mam siły walczyć z tym co sobie zaznacza.

Co do powołania - nie mnie to oceniać. Uważam, że moja chęć pomocy innym, naprawy zła i służenia Bogu (nawet jeżeli moje osobiste uczucia w Jego kierunku są raczej chłodne) nie umniejsza mojego powołania bardziej niż osoby uzależnione od pornografii ale krzyczące na prawo i lewo jak to Bóg ich tak testuje i będzie testował już zawsze - takie osoby mimo że słabe i podatne na grzech otrzymały święcenia - znam je osobiście.

Nie potrzebuję także decyzji innych - moją decyzję już podjąłem lata temu, jedyne co mnie ciekawi to to czy mimo wieku i mojej przeszłości mógłbym się starać o święcenia. Z tego co pamiętam wymogi może nie są rygorystyczne ale nie wiem jak wygląda sprawa "nawróconych grzeszników".


Śr sty 14, 2015 10:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Prościej będzie jak pogadasz z proboszczem swojej parafii. Zwłaszcza, że i tak przy składaniu dokumentów trzeba załączyć jego opinię na temat kandydata.


Śr sty 14, 2015 10:48 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16891
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Kiedyś wypowiadał się pewien ksiądz- szperałem tam, gdzie piekło i diabły rechoczą...a i tak Bóg mnie kochał i powołał.


Lubię taki slogan: jak człowiek zawali to Chrystus siada ze sztabem dowodzenia i mówi- Panowie, Plan B.


Śr sty 14, 2015 10:56 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm
Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Przede wszystkim nie masz po WOŁANIA.
Coś tam Ci w duszy Pan Bóg gra ,ale to nie jest wezwanie do bycia kapłanem.

Cichy ,subtelny głos ,pociąga cię ku sobie i jak niewiasta skrywająca wzrok kusi swoim pięknem po to ,abyś zaczął ją szukać.Uwiodłeś mnie Panie - mówi prorok - a ja pozwoliłem się uwieść.To ty masz zacząć szukać Boga ,a nie na odwrót.On nie otworzy za ciebie Pisma ,nie przyniesie z biblioteki pism świętych ,ani nie zapisze się do przy kościelnej wspólnoty.Odnowa w Duchu Świętym ,ma za zadanie w kościele doprowadzić człowieka do głębszej jedności z Bogiem ,może tam spróbuj szukać Boga.Tyle w swojej bezradności ,uczynić możesz.

Kolejna sprawa ,to twoje liczne zranienia.Nie krwawi Twoje ciało ,ale serce.
Twoj duch pogrążony jest w smutku i zdajesz się leżeć bezradnie ,jak ów zraniony człowiek z przypowieści o miłosiernym samarytaninie.

Do takich właśnie ludzi spieszy Jezus.To on wylewa na nasze rany oliwę i opatruje skaleczenia.Spróbuj w to uwierzyć i zacznij z wiarą Go wzywać.
Zapewniam Cię przyjacielu - Jezus nie będzie zwlekał z pomocą.

_________________
Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131


Cz sty 15, 2015 4:28 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn paź 18, 2010 2:05 pm
Posty: 291
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Co do powołania jeśli to nie jest chwilowe to ofszem możesz się starać ale czy przez ludzi się przedżesz czy prześladowałeś chrześcijan czy staruszkom zabierałeś mleczko aby powołanie było pełne ja tak myślę jak ztym kołaczcie a dane wam będzie muśisz pokazać sobie samemu że to nie chwilowa zachcianka oglądałem film adept na mistrza sztuk walki stał przed drzwiami w dzień i w nocy aż mistrzowie zobaczą że kandydat ma harakter wojownika i przy byle trudnościach nie zostawi owczarni mi nic nie zrobiłeś to mogę cię wesprzeć ale jak byś mi mam taki harakter że cięszko wybaczam ale jak jestem za kimś to już dokońca proś o wybaczenie tych co coś od ciebie wycierpieli jak możesz to napraw a wieżę że dopniesz swego .


Cz sty 15, 2015 9:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm
Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Nie podejrzewam cię o celowe działanie ,ale bardzo kaleczysz język i nie używasz znaków ,.: przez co to co piszesz jest zupelnie nie czytelne.
Cierpisz na jakąś chorobę ?

_________________
Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131


Cz sty 15, 2015 9:33 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 6:26 pm
Posty: 525
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Jozek napisał(a):
Nie podejrzewam cię o celowe działanie ,ale bardzo kaleczysz język i nie używasz znaków ,.: przez co to co piszesz jest zupelnie nie czytelne.
Cierpisz na jakąś chorobę ?

Lenistwo tylko, bo teraz praktycznie każda przeglądarka poprawia błędy i trzeba się postarać, by aż tyle tych błędów było.

Tenzin, piszesz "Nie przepadam za wiarą, nie dlatego że mam jakieś powody by być zrażonym do kościoła czy Boga ale od wielu lat gdy tylko pomyślę o modlitwie czy mam zbliżyć się do kościoła ogarnia mnie złość i niepokój którego nie umiem wyjaśnić."
To powiedz mi jak chcesz zostać księdzem nie przepadając za wiarą i omijając kościół? Tak jakbym napisała, że chcę być krawcową ale tak ogólnie to nie przepadam za szyciem i omijam maszynę do szycia.


Cz sty 15, 2015 9:37 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn paź 18, 2010 2:05 pm
Posty: 291
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
To ukłon w strone nauczycieli owszem mogę ale niebędem udawał kogoś kim nie jestem jak zacznem pisać poprawnie to wpiętach wam zastygnie ten z rogami już namnie się otrzy tylko wiara mnie jeszcze powstrzymuje chcecie próbki wyrażcie hęć Tezin i jak jesteś wojownikiem być księdzem to walka z samym sobą i z oponętami nawet tymi co deklarują wiarę .


Cz sty 15, 2015 10:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm
Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Cytuj:
niebędem udawał kogoś kim nie jestem


Znaczy się bąki też puszczasz w towarzystwie ?
Wiesz, mniej więcej tak wszyscy się czujemy przy tobie na forum ,gdzie tylko się pojawisz.Tzn. że teraz ja nie "dowalam tobie" ,że aż ci "w pięty idzie",ale raczej błagam o miłosierny uczynek z Twojej strony,który będzie cię kosztował mniej więcej tyle zachodu ,co ten pierwszy wspomniany.

_________________
Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131


Pt sty 16, 2015 12:27 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 04, 2013 6:06 pm
Posty: 1243
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
Wielu łobuzów,zostało księżmi i to wspaniałymi duchownymi,na początku wzrastania nie śniło się im,ani ich rodzicom,że będą księżmi.


N sty 18, 2015 12:04 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm
Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy mogę być księdzem?
A wielu księży zostało łobuzami.
Powołanie ,należy dobrze rozeznać ,a nie brać jak popadnie.
Tak mniej więcej przemawiał papież Franciszek ,do przełożonych kleryków.

_________________
Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131


Pn sty 19, 2015 12:11 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL