Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 4:51 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza 
Autor Wiadomość
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 11, 2009 12:32 pm
Posty: 314
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Odwiedził mnie zapożyczony z innej parafii ksiądz, tak samo dzieje się w innych parafiach mego miasta, czy takie praktyki są dobre, bo to już u mnie nie była pierwsza taka wizyta obcego księdza? Ja to odbieram trochę niesmacznie, tak jakby ksiądz, czy nawet proboszcz mojej parafii mnie i innych swoich parafian "olewał", zapewne tak nie jest, ale jak mam się czuć, skoro tyle się słyszy złych pomówień o księżach, że po kolędzie chodzą tylko po to aby koperty zbierać, jak odwiedza mnie obcy ksiądz? I cóż z tego, że też pomodli się z nami, też poświęci dom i pobłogosławi, dla mnie wizyta księdza, która jest tylko raz w roku to coś więcej, uczęszczam do kościoła co niedzielę i wszystkie święta, czuję się ze swoją parafią jak z rodziną, parafianie się troszczą o kościół, a księżom nawet nie chce się wysilić, żeby ich odwiedzić, poznać bliżej swoich parafian, jak żyją, czy też nie potrzebują pomocy, albo cieszyć się że im jest dobrze, przez rok wiele się może wydarzyć, dla mnie to jest ważne, bo jak mnie ktoś z rodziny zaprasza na np. ślub, to nie wysyłam kolegi za miast mnie... Jak Wy takie praktyki oceniacie, i czy dla Was wizyty duszpasterskie, to także coś więcej niż tylko poświęcenie domu i kopertka?

_________________
"Racz, Panie, wynagrodzić życiem wiecznym wszystkim, którzy dobrze czynią ze względu na imię Twoje".


Pt sty 09, 2015 6:37 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Tak naprawdę co chcialeś osiągnąć pisząc ten post? Nie musiałeś obcego przyjmować, nie musialeś dawać 'kopertki'.
Mój proboszcz jest chory i jego wikariusze przepraszali, że chcac wypełnić lukę związaną z jego nieobecnością będą wracać na kolędę po odprawieniu wieczornej Mszy św. i wizyty będa trwały krócej, ale do późnych godzin wieczornych. Przepraszali za utrudnienia a nie za to, że będą zapracowani.


Sprawę przekaż lokalnym władzom duchownym. A jak to nie pomoze strajkuje się nieobecnością. Człowieka należy uczyć a nie gadać o nim do obcych ludzi.
Jeśli tak jesteś zżyty z parafią, dlaczego nie pytasz u źródeł?
Zbierasz głosy kolejnych 'zżytych z parafią'?


Pt sty 09, 2015 6:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 04, 2013 6:06 pm
Posty: 1243
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Wizyta kapłana trwa 10 lub 15 min,jeżeli będzie obiad ,lub herbatka zejdzie do 30min.Jeżeli jest to znajomy ksiądz,można o czymś porozmawiać,ogólnie,to co słychać,jak zdrowie i po zabiegu. Księża obcy nie powinni chodzić po kolędzie nie w swojej parafii,ale chodzą, jest mało księży a szybciej chcą skończyć kolędę.


Pt sty 09, 2015 6:52 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Są rady parafialne. Mogą ustalić, że kolęda będzie co dwa lata. Żaden problem.


Pt sty 09, 2015 6:55 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 11, 2009 12:32 pm
Posty: 314
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Dla mnie kolęda co dwa lata jest gorszym rozwiązaniem, wolę już obcego księdza niż żadnego, nie mam urazy do niego, że przyszedł akurat do mnie z innej parafii, ale myślę że powinien on też bardziej zadbać o swoją parafię, czyżby u niego już jest po kolędzie? …to są tylko moje przemyślenia z którymi trochę się gryzę, stąd ten temat poruszony, abym dzięki Waszym spostrzeżeniom lepiej mógł to wszystko pojąć i prawidłowo ocenić, bo tak jak moderator napisał trzeba uczyć… pytać, a forum jest przecież od tego i to w dodatku też bardzo dobrym miejscem na dyskusje, a nie tylko z lokalnymi władzami, jeśli ktoś uważa, że są tematy których nie powinno się poruszać na forach, to myślę że ma chyba jakieś kompleksy… Faktycznie tesia ma rację i także w mojej parafii, jako że jest duża, zapożycza się księży z innych, aby móc szybko skończyć, lecz uważam że pójście na łatwiznę takimi drogami nie jest jednak najlepszym rozwiązaniem. A jeśli chodzi o kopertkę to wręcz przeciwnie jestem uradowany że mogę trochę finansowo wspomóc kościół i chętnie ją daję, tylko jeżeli przychodzi ksiądz z innej parafii to chciałbym żeby zasiliła ona moją parafię, a nie obcą, a w takim przypadku to nie wiem jak to jest. Szkoda że ksiądz pod koniec mszy na ogłoszeniach parafialnych kiedy informuje że w danym dniu zostanie odwiedzony jakiś blok, nie mówi od razu że pójdzie tam zapożyczony ksiądz, wówczas zapewne poszedłbym np. na zakrystię i zapytał jakiż to jest tego powód, a tak już po fakcie, nie mniej jednak nie chcę z tego powodu robić jakiegoś wielkiego zamętu, nie jest to aż tak ważna sprawa, dlatego jeżeli kogoś tym tematem rozgniewałem to przepraszam, chciałem się tylko dowiedzieć jak to jest w innych parafiach i jak inni takie sprawy spostrzegają.

_________________
"Racz, Panie, wynagrodzić życiem wiecznym wszystkim, którzy dobrze czynią ze względu na imię Twoje".


Pt sty 09, 2015 8:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Lepton napisał(a):
A jeśli chodzi o kopertkę to wręcz przeciwnie jestem uradowany że mogę trochę finansowo wspomóc kościół i chętnie ją daję, tylko jeżeli przychodzi ksiądz z innej parafii to chciałbym żeby zasiliła ona moją parafię, a nie obcą, a w takim przypadku to nie wiem jak to jest.
A skąd masz informacje, że to co dajesz na ofiarę księdzu "po kolędzie" idzie na kościół...?

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pt sty 09, 2015 9:24 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 11, 2009 12:32 pm
Posty: 314
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
sahcim napisał(a):
A skąd masz informacje, że to co dajesz na ofiarę księdzu "po kolędzie" idzie na kościół...?

Masz rację, tak naprawdę nie wiem, mam tylko nadzieję że pieniądze te idą na potrzeby kościoła, oraz oczywiście także ich część na księży pracujących w mojej parafii, w końcu też im się należy, bo jakby nie było wizyty duszpasterskie też są pracą, za którą należy im się jakieś wynagrodzenie, myślę że gdyby z ambony proboszcz jasno mówił co się dzieje z tymi pieniędzmi, nie byłoby tyle szumu wokół tematu kopert.

_________________
"Racz, Panie, wynagrodzić życiem wiecznym wszystkim, którzy dobrze czynią ze względu na imię Twoje".


Pt sty 09, 2015 9:32 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Lepton napisał(a):
sahcim napisał(a):
A skąd masz informacje, że to co dajesz na ofiarę księdzu "po kolędzie" idzie na kościół...?

Masz rację, tak naprawdę nie wiem, mam tylko nadzieję że pieniądze te idą na potrzeby kościoła, oraz oczywiście także ich część na księży pracujących w mojej parafii, w końcu też im się należy, bo jakby nie było wizyty duszpasterskie też są pracą, za którą należy im się jakieś wynagrodzenie,
Może właśnie dlatego własnie Wasz ksiądz zapożycza księży z innej(ych) parafi, żeby dzięki Waszym ofiarom wspomóc ich finansowo...?
Cytuj:
myślę że gdyby z ambony proboszcz jasno mówił co się dzieje z tymi pieniędzmi, nie byłoby tyle szumu wokół tematu kopert
Normalnie kiedy ksiądz w parafi robi składkę na kościół, to coś takiego ogłasza, skoro zatem nie ogłasza, że ofiara z "kolędy" idzie na kościół, to chyba nie potrzeba wielkiej mądrości żeby wiedzieć iż to ofiara dla księdza(ży)... :-D

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pt sty 09, 2015 9:42 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
http://prasa.wiara.pl/doc/2313341.Koled ... iol-domowy


Pt sty 09, 2015 9:45 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 6:26 pm
Posty: 525
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Dziwne to. Parafia w której mieszkam ma około 15tys mieszkańców, więc należy do tych większych i nie ma takiej praktyki.
A co do koperty to ksiądz od nas nie wziął mimo że była naszykowana.


Pt sty 09, 2015 10:08 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 11, 2009 12:32 pm
Posty: 314
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
merss napisał(a):
http://prasa.wiara.pl/doc/2313341.Koleda-jako-Kosciol-domowy


Dziękuje za cennego linka, zgadzam się z prof. Wojciechem Świątkiewiczem, tylko szkoda że są to tylko odpowiedzi na pytania ks. Marka Łuczaka który nie raczył podsumować swoją opinią czy się z tym zgadza, jaki on ma na to pogląd, gdyż ja jestem nauczony że ksiądz w sprawach religijnych ma większy autorytet, a nauki kościoła są prawdą, nawet jeśli zwykłemu grzesznikowi, tak jak mi się wydają dyskusyjne. Sądzę, że jeśli mój proboszcz stosuję taką praktykę to raczej czyni to w dobrej wierze i czyni to w zgodzie z naukami kościelnymi, itd… a to, że na razie ja w tym zauważam, jakieś błędy to zapewne tylko dlatego, że to ja jeszcze źle to rozumuję, a nie mój proboszcz. Szkoda, że z tematu wynika, że więcej jest takich osób jak ja, którzy sądzą podobnie jak prof. Wojciech Świątkiewicz, bo to tylko mi utrudnia w dotarciu do prawdy, a przecież nie pójdę z tym tematem do mojego proboszcza, bo nawet nie wiem czy byłby zadowolony z tego że zawracam mu takimi sprawami czas i głowę…

_________________
"Racz, Panie, wynagrodzić życiem wiecznym wszystkim, którzy dobrze czynią ze względu na imię Twoje".


Pt sty 09, 2015 10:42 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
No a właśnie proboszcz Twojej parafii, to powinna być ta osoba, z którą powinieneś o tym porozmawiać wcześniej niz z nami(tak mi się wydaje)..

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Ostatnio edytowano Pt sty 09, 2015 10:53 pm przez sahcim, łącznie edytowano 2 razy



Pt sty 09, 2015 10:49 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 11, 2009 12:32 pm
Posty: 314
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
sahcim napisał(a):
Może właśnie dlatego własnie Wasz ksiądz zapożycza księży z innej(ych) parafi, żeby dzięki Waszym ofiarom wspomóc ich finansowo...?

Tylko, że jeśli ja jestem przygotowany, że przyjdzie ksiądz z mojej parafii i naszykowałem „grubą” kopertę, ze względów że zależy mi na mojej parafii i księżach tam będących, a oczywiste jest że mniej mi zależy na obcej parafii i obcym księdzu, to jak mam się wówczas czuć w jego obecności z tą kopertą, przecież przy nim nie wyjmę z niej połowę pieniędzy, bo zaskoczył mnie swym przybyciem z innej parafii? –tutaj mam lekką pretensję do mojego proboszcza że mógł poinformować wcześniej, że w tym roku, mój blok odwiedzi ktoś inny… a co do tych ogłoszeń to różnie bywa, często proboszcz w zapowiedziach czasami szybko wspomni że coś jest zbierane na kościół, ale już szczegółów zazwyczaj nie poda, więc pewnie różnie jest z tym, i podejrzewam że część pieniędzy i tak zazwyczaj idzie także do podziału między księży.

sahcim napisał(a):
No a właśnie proboszcz Twojej parafii, to powinna być Twoja ta osoba, z którą powinieneś o tym porozmawiać wcześniej niz z nami(tak mi się wydaje)..

... a jeśli się wstydzę pójść do niego? A takie praktyki są stosowane także w innych parafiach, bo wiem to także od mojej teściowej i innych osób, to wszyscy powinniśmy się zebrać i pójść? :)

_________________
"Racz, Panie, wynagrodzić życiem wiecznym wszystkim, którzy dobrze czynią ze względu na imię Twoje".


Pt sty 09, 2015 10:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
Dopóki inni nie mówią na forum katolika, że mają z tym taki problem jak Ty, to nie ma co innych "wołać"...
Masz problem z tym, wyjaśnij go z tym, który go stworzył... :D
Ps...na Twoim miejscu powiedziałbym mu to, co powiedziałeś nam(cyt) "naszykowałem „grubą” kopertę, ze względów że zależy mi na mojej parafii i księżach tam będących, a oczywiste jest że mniej mi zależy na obcej parafii i obcym księdzu"

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Ostatnio edytowano Pt sty 09, 2015 11:00 pm przez sahcim, łącznie edytowano 1 raz



Pt sty 09, 2015 10:57 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 11, 2009 12:32 pm
Posty: 314
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kolęda - wizyta zapożyczonego księdza
sahcim napisał(a):
Dopóki inni nie mówią na forum katolika, że mają z tym taki problem jak Ty, to nie ma co innych "wołać"...
Masz problem z tym, wyjaśnij go z tym, który go stworzył... :D


Bo może są tacy którzy spotkali się z podobną sytuacją i nie mają z tym problemu bo widzą to inaczej, i czekam cierpliwie na te osoby, bo mam nadzieję że dzięki nim także pojmę to od drugiej strony, tak że i ja nie będę w tym widział żadnych problemów...

_________________
"Racz, Panie, wynagrodzić życiem wiecznym wszystkim, którzy dobrze czynią ze względu na imię Twoje".


Pt sty 09, 2015 10:59 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL