Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 10:45 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 174 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Moje kroki do Pana Boga. 
Autor Wiadomość
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Witajcie! :)

Nie wpisywałem się już tutaj prawie miesiąc, i myślę, że trzeba to poprawić. :)

Chciałbym, aby dzisiejszy wpis miał charakter pewnej historii, prawdziwej, która się rozpoczęła rok temu, a wydarza się ciągle, również dzisiaj.

Była to zimowa pora, na dworze chłodno. Dzień co raz krótszy, więc często w wieczornej porze każdy zostaje w domu - Pewien chłopak, którego serce było na nowo kształtowane przez Pana Boga poczuł w sercu wielkie pragnienie, aby napisać do dziewczyny - Nie znał on jej, lecz ten impuls był silniejszy, jakby znak od Pana Boga, aby napisać, akurat w ten dzień, jakim był 7 stycznia. Z wielką radością w sercu chłopak napisał wiadomość, chcąc tym samym pomóc dziewczynie, która potrzebowała wielkiego wsparcia duchowego, potrzebowała przyjaciela, który ją poprowadzi.

Dziewczyna ta nie wchodziła już dłuższy czas na tą stronę, z której chłopak wysłał wiadomość, lecz o dziwo, weszła ona na następny dzień, i odpisała, co wywołało wielką radość u ich obojga. W tym też momencie rozpoczął się nowy etap w życiu tych obojga, jakby otworzyła się niezapisana księga.

Pisali Oni ze sobą praktycznie codziennie, pisali o wszystkim, bowiem razem potrzebowali siebie - Chłopak, nieśmiały, potrzebujący również kontaktu z drugą osobą, poszukujący osoby, z którą będzie mógł podzielić się swoimi życiowymi doświadczeniami, oraz Dziewczyna, która w głębi swojego serca skrywała smutek, ból, i zranienia, chcąca z siebie to wyrzucić, choćby przez słowa pisane do tego chłopaka.
Ta znajomość z pozoru zwykła, nabierała każdego dnia wielkiej wartości, bowiem łączyła ich niesamowita więź - Było to wzajemne zrozumienie pod każdym względem, były to sytuacje, które spotykały ich w życiu, a którymi nigdy z nikim nie mogli się podzielić. Tak często poszukujemy osób, którym chcielibyśmy się zwierzyć, a nie możemy.
Można rzec bowiem, że ta znajomość, to dar od Pana Boga, wielka łaska, która w przyszłości, będzie obfitować czymś więcej ...
Mijał miesiąc po miesiącu, a relacje chłopaka i dziewczyny z każdym dniem się zacieśniały, była to już nie tylko znajomość, ale przyjaźń - Co niezwykłe, chłopak już miesiąc po tym jak napisał do dziewczyny, nie widząc jej na własne oczy, lecz tylko drogą internetową wyznał miłość - Powiedział " Chyba się w Tobie zakochałem " - To zakochanie przerodziło się potem w prawdziwe pragnienie bycia z Tą osobą.
Dla chłopaka był to czas wielkiej tęsknoty, bowiem w momencie wyznania miłości, dziewczyna spotykała się z innym chłopakiem. Z pozoru coś normalnego - zwykłe zakochanie, jednak nie tutaj - ten pełen tęsknoty chłopak każdego dnia myślał o swojej ukochanej, często z płaczem modląc się, znajdując ukojenie w modlitwie, prosząc Pana Boga, o to, aby pomógł. Czas tęsknoty jest bardzo trudny, lecz też bardzo potrzebny, bowiem on uczy prawdziwej miłości, wydobywa z człowieka te cechy, które na co dzień nie można dostrzec, umacnia i sprawia, że miłość staje się doroślejsza, jakby ćwiczona przez czas tęsknoty.
I tak było również w tej sytuacji, bowiem dziewczyna przeżywała trudne chwile, z powodu złej relacji z niedawno spotkanym chłopakiem. Poczucie złamanego serca jest czymś niewyobrażalnie ciężkim, potrzeba wtedy wielkiego wsparcia, wielkiej pomocy, zrozumienia - Chłopak, który się zakochał, był przy tej dziewczynie, wspierał ją, Ona natomiast powoli otwierała się na nowo, nabierała siły, tak jakby na nowo uczyła się wszystkiego - Te chwile trudne nauczyły ją tego, czym jest prawdziwa miłość, bowiem każde doświadczenie uczy nas czegoś nowego.
Wraz z tymi doświadczeniami zawitała wiosna - Maj, czas, w którym Pan Bóg daje każdemu z nas szansę zobaczenia jego prawdziwej miłości do nas, uwidocznionej w budzącej się do życia naturze - Przepięknych kwiatach, kwitnących drzewach, i rozśpiewanych ptakach.
Chłopak z każdym dniem, z każdą chwilą myślał o ukochanej dziewczynie - Myśli czasami były tak silne, że nie potrafił się skupić na niczym, nawet na nauce. Ukochana była w każdej myśli. Był okres, w którym chłopak zastanawiał się nad tymi myślami, dlatego też stwierdził, że musi przestać choć na chwilę pisać do ukochanej, i tak też zrobił - Czując w sercu jakby polecenie od Pana Boga " Nie pisz do ukochanej, niech zatęskni za Tobą ". Było to bardzo dziwne, jakby nielogiczne, lecz tak też uczynił.
I tak też było, jak słyszał w myślach - Dziewczyna sama napisała do chłopaka, pytając się, dlaczego nie pisze. Ukochana zatęskniła.
Początkowo niezrozumiana sytuacja, po co to wszystko, lecz po kilku miesiącach bardzo jasna - Ta tęsknota była potrzeba do tego, aby dziewczyna mogła również poczuć to uczucie, bowiem Ona również zaczęła mieć ciągłe myśli o tym chłopaku.
Cierpliwość chłopaka została ukoronowana, bowiem w Lipcu przyjaźń tych dwojga przerodziła się w miłość.
Tak bardzo wiele sytuacji, tak bardzo wiele myśli przechodziły przez głowy tych obojga, a to wszystko po to, aby nauczyli Oni się darzyć prawdziwą miłością, aby przez doświadczenia życiowe potrafić docenić tą miłość, docenić drugą osobę - Kochać i darzyć się wzajemnie niezwykłym, Bożym uczuciem - Miłością czystą, prostą, prawdziwą.
Każdego dnia tych dwojga napotykało wiele trudnych chwil, bowiem dziewczyna ciągle zmagała się z depresją, trudną sytuacją w rodzinie, chłopak, choć nie mógł być przy ukochanej, bowiem dzieliła ich odległość wspierał, i pomagał jej, jak tylko potrafił - Codziennie omadlając swoją ukochaną, aby Pan Bóg ją wspierał i ciągle błogosławił.
Bywały chwile radosne, jak i smutne - Lecz te wszystkie chwile miały na celu jedno - Umocnić miłość, nauczyć polegania nie na sobie, lecz całkowicie na Panu Bogu, budowania na mocnym fundamencie, jakim jest wiara w Pana Jezusa.

Historia ta toczy się codziennie ... Tą dziewczyną jest Kasia, tym chłopakiem jestem ja ... Pan Bóg nas prowadzi, umacnia naszą miłość, choć często czujemy się jakby na polu bitwy, to razem trzymamy się za ręce, a Pan Jezus niesie nas na swoich ramionach.

Dziś mija rok, odkąd zaczęliśmy pisać z Kasią. Jest to pewnego rodzaju podsumowanie, refleksja, a przede wszystkim - Podziękowanie Panu Bogu, za to, że jest przy nas. Kasia kiedyś nie potrafiła się prawdziwie uśmiechać, walczyła z myślami - Dziś dzięki Panu Bogu jest rozpromieniona, uśmiechnięta, radosna - A to jest dla mnie największe szczęście, największe podziękowanie, bowiem szczęście mojej ukochanej jest najważniejsze.
Bywają jeszcze chwile trudne, chwile zwątpienia, ale potrafimy już walczyć z tym wszystkim - A co najważniejsze - nigdy nie jesteśmy sami, mamy Pana Boga, On jest naszym wsparciem, on nas prowadzi, on nas umacnia.

:)

Kocham Cię Kasiu. :) :*

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Wt sty 07, 2014 9:54 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pn lis 28, 2011 10:50 pm
Posty: 59
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Dziękuje za wszystko:)

_________________
Pan jest moim pasterzem,
nie brak mi niczego.


Wt sty 07, 2014 10:06 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Cz cze 14, 2012 10:23 pm
Posty: 214
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
No wreszcie :-D

Długo czekałem na wpis autora w tym temacie :-D . Miło się czyta kolejny post od Ciebie Piotrze. Ale ten post jest inny od pozostałych które tu są. Jest on o miłości dwojga młodych osób których złączył ze sobą sam Najwyższy. Dodaje on wiary i nadziei ,że miłość może spotkać każdego tylko trzeba być cierpliwym i wiernym Bogu.

Bardzo się ciesze, że Wasza miłość tak wzrasta, obfituje. Gdy się ma ukochaną osobę , można dla niej zrobić wszystko,zmienić się, być gotowym do największych poświęceń.
Życzę wam aby wasza miłość coraz bardziej rosła, stawała się coraz lepsza, dojrzalsza oraz piękniejsza.

Niech dobry Pan Bóg Wam błogosławi.

Pozdrawiam Łukasz


Cz sty 09, 2014 12:09 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Dziękuję Łukaszu za wpis pełen entuzjazmu. Nie ma większej radości, jak dzielenie się z innymi tym szczęściem, które dał Pan Bóg. :)

Miłość budowana na Panu Bogu jest na prawdę piękna, każdego dnia żywa, zawsze szczera - Choć nie można ukryć, często trzeba się natrudzić, aby ta miłość była właśnie taka.

Z pomocą Bożą każdemu uda się darzyć wzajemnie prawdziwą miłością, bo to Pan Bóg uzdalnia człowieka do wszystkiego.

Życzę każdemu, aby każdy dzień był poznawaniem prawdziwej Bożej miłości, która będzie zawsze owocowała w miłości drugiego człowieka. :)

Pozdrawiam, i wspieram każdego z Was modlitwą - Bracia i Siostry! :)

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Pt sty 10, 2014 8:30 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pn lis 28, 2011 10:50 pm
Posty: 59
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Tylko dziękować Bogu za miłość. To ona nas podbudowuje, sprawia, że człowiek jest szczęśliwy. Zwłaszcza jeżeli miłość ta jest budowana na Panu Bogu, stawia jakieś fundamenty, ma swoje wartości :)

_________________
Pan jest moim pasterzem,
nie brak mi niczego.


Wt lut 18, 2014 8:49 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Witajcie! :)

Takie małe refleksje z mojej strony.

Człowiek codziennie się uczy, poznaje, odkrywa ... Ja uczę się codziennie prawdziwie kochać, co nie jest łatwe, szczególnie, gdy człowiek chce zachować czystość, i przezwycięża swoje słabości.

Miłość trzeba codziennie oczyszczać, aby zawsze była piękna, nieskazitelna, pozbawiona wszelkich niedomówień.

Każdego dnia nachodzą nas różne myśli, niektórymi się przejmujemy bardziej, niektórymi mniej - Najbardziej zastanawiamy się nad myślami, które dotyczą osób dla nas ważnych, tematów, które nas bardzo intrygują.

Myśli często są skierowane przeciwko ukochanej osobie, tak jakby za wszelką cenę chciałyby zniszczyć miłość, przyczepić się do byle czego, chociaż w głębi duszy wiemy, że to są tylko myśli, to nie możemy obojętnie obok tych myśli przejść - Chcielibyśmy z tymi myślami walczyć, aby się ich pozbyć, a im bardziej się nimi przejmujemy, i o nich rozmyślamy, tym bardziej nabierają na sile.

Takie myśli powodują, że w sercu pojawia się niezrozumiały żal, przyćmiona miłość, czujemy się wtedy źle i nienaturalnie, że nie potrafimy normalnie rozmawiać z ukochaną osobą, nie potrafimy dać prawdziwej miłości.

Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji, jest po prostu rozmowa - Jest to wielki dar, dzięki któremu wyrzucamy z duszy niepotrzebne myśli.
W naszej duszy nieuporządkowane myśli, powodują w duszy wielki zamęt, tak jak po tygodniu w domu robi się bałagan, i trzeba to wszystko odkurzyć - Tak samo duszę trzeba oczyszczać, a wtedy człowiek będzie czuł się wolny.

Gdy nachodzą niedobre myśli, skierowane w stronę ukochanej osoby, przyjaciela, członka rodziny - Nie można tych myśli w sobie tłumić, należy je od razu wyrzucić, aby móc mieć wolne serce, od jakichkolwiek nieuporządkowanych pragnień, myśli.

Pozdrawiam w Panu Bogu i Maryi! :)

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


So lut 22, 2014 5:28 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Taki króciutki wpis :)

" Dusza potrzebuje modlitwy,
modlitwa daje siły na cały dzień,
nie zaniedbuj jej, a Ona wspomoże Cię. "

Pozdrawiam Was Bracia i Siostry w Panu Bogu i Maryi! Uśmiechajcie się! :)

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Wt mar 25, 2014 5:43 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Witajcie! Przepraszam, za to, że tak dawno się nie wpisywałem. :)

Za dwa tygodnie matury, więc czasu praktycznie na nic nie ma, jednak odpoczynek jest tak samo ważny, jak praca. :)

Najciężej czasami pogodzić naukę, bądź pracę z modlitwą, ponieważ czasami jest za mało czasu, aby spokojnie uklęknąć i się pomodlić, dlatego trzeba często kombinować, aby mimo wszystko czas był wypełniony modlitwą.

Czuję czasami jakby moja wiara trochę ostygła, jakbym zrobił się trochę zobojętniały na niektóre sprawy, to znaczy - moje sumienie jakby troszkę przygasło. Wiem, że nie należy bazować na uczuciach, bo dusza czasami jest na wyżynach, a czasami znajduje się na pustyni.

Mimo wszystko, modlitwa zawsze powinna być tak samo gorliwa i mocna, prosto z serca, nawet jeśli nie ma się odczucia obecności Pana Boga w sercu. :)

Chciałbym coś tutaj zamieścić, pewnego rodzaju " Poradnik ", takie rady, na każdy dzień ( Jak na razie 7 dni ), które pomagają prawdziwie kochać - Jeśli ktoś oglądał film pt. " Ognioodporny ", to będzie wiedział o co chodzi. ;)

Dzień 1

Kochana osoba zawsze jest najważniejsza!

Każdego dnia staraj się na nowo odkrywać piękno, jakie tkwi w osobie ukochanej, bowiem piękno to nie co zewnętrzne, lecz to co wewnętrzne.

Kochać, to nie tylko być przy drugiej osobie, gdy odczuwa się radość i dobre uczucia, lecz jest to walka, w której zwycięstwo przynosi wielką nagrodę - Szczęście osoby ukochanej i czystą, prawdziwą miłość - Bożą miłość.

Postaraj się dziś zrobić jakiś drobny gest który sprawi, że ukochana osoba poczuje się wyjątkowa, i podkreśli to jej piękno.

Ewangelia według Św. Mateusza, Rodział 13.

" Królestwo niebieskie podobne jest także do kupca, który poszukiwał pięknych pereł. Gdy znalazł jedną, niezwykle cenną, sprzedał wszystko, co posiadał i kupił ją. "

Pomóż nam dostrzegać prawdziwy skarb, Panie!

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Śr kwi 23, 2014 8:03 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Dzień 2

Musisz wiedzieć więcej!

Im dłużej się przebywa z ukochaną osobą, tym więcej chcemy o niej wiedzieć - o jej zainteresowaniach, ulubionych potrawach, ulubionych barwach.

Każdego dnia staraj się odnaleźć w sobie coś, co jest również zainteresowaniem ukochanej osoby - najważniejsze to znaleźć wspólny język, wtedy nawet to co najprostsze może sprawić, że wspólnie spędzony czas będzie czasem wzajemnego odkrywania i poznawania siebie, a to wszystko umacnia miłość ! Bowiem człowieka poznaje się przez całe życie.

Postaraj się dziś porozmawiać z ukochaną osobą o wspólnych zainteresowaniach, możesz zaproponować nawet jakieś zajęcie, które wam obojgu przyniesie wiele radości.

List do Efezjan

" Dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę swoją a połączy się z żoną swą, i staną się ci dwoje jednym ciałem "

Naucz nas mówić jednym głosem, Panie!

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Śr maja 21, 2014 8:07 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Dzień 3

Wszystko zaczyna się od rozmowy!

Rozmowa jest wielkim błogosławieństwem, bowiem Ona sprawia, że możemy wyrazić to, co mamy w głębi serca. Każda rozmowa z ukochaną osobą przynosi nowe owoce - ileż to razy można przegadać całe noce, a i tak nie brakuje wątków do rozmowy.

Rozmowa jednak wymaga od nas czegoś więcej - należy również nauczyć się słuchać drugiej osoby, tylko w ten sposób rozmowa nabiera prawdziwego sensu.

Pamiętaj, nie tylko twoje argumenty są ważne podczas rozmowy, lecz również osoba ukochana ma swoje racje - słuchaj ich uważnie i zapamiętuj je!

Postaraj się dziś, bardziej niż dotychczas wsłuchać się w słowa ukochanej osoby - niech każde słowo wypowiadane przez nią, ma dla Ciebie bezcenną wartość.

List do Koryntian

" Niechaj nikt nie zwodzi samego siebie! Jeżeli komuś z was się zdaje, że posiada mądrość tego świata, niechaj wpierw stanie się głupim. Tak tylko stanie się mądrym. "

Naucz nas uważnie i pokornie słuchać, Panie!

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Śr maja 21, 2014 8:13 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Dzień 4

To tylko dwa słowa!

Z pozoru proste i dość powszechne słowa, ale zawierające w sobie niepowtarzalne przesłanie. Można wypowiadać wiele słów, jednak nigdy nie zastąpi się tych dwóch słów - Kocham Cię. Są to słowa prosto z serca, wypowiadane winny być w sposób delikatny, jakbyśmy szeptali do ucha ukochanej osoby.

Tak bardzo potrzebujemy tych słów, aby poczuć się wyjątkowo, że jesteśmy w sercu osoby, która prawdziwie odwzajemnia naszą miłość.
Niech każdy dzień będzie przepełniony tymi dwoma słowami, powtarzaj je jak najczęściej!

Postaraj się dziś wypowiedzieć te słowa z wielką czułością i delikatnością - jakby to był pierwszy raz, kiedy te słowa wyszły z Twego serca. Czytaj również często " Hymn o miłości " Św. Pawła

Pierwszy list do Koryntian

" Miłość cierpliwa jest, dobra jest, miłość nie zna zawiści, nie przechwala się, pychą się nie unosi, dobrych nie narusza obyczajów, nie szuka własnej korzyści, gniewem się nie unosi, uraz nie pamięta. "

Naucz nas prawdziwie kochać, Panie!

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Śr maja 21, 2014 8:32 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Dzień 5

Nigdy nie trać zaufania!

Życie nie zawsze jest łatwe, czasami więc wymaga od nas podjęcia trudnych decyzji. W takich sytuacjach często polegamy na samych sobie i jest to bardzo wielki błąd.

Zarówno w pracy zawodowej, jak i w życiu osobistym należy ufać drugiej osobie. W małżeństwie, jak również w czasie pierwszych miesięcy poznawania się bardzo ważne jest, aby każda trudna decyzja była podejmowana razem.

Często w miłości pojawiają się lęki, są one spowodowane brakiem zaufania do ukochanej osoby - bez ufności, a więc w lęku do niczego się nie dojdzie.

Postaraj się dziś powierzyć jakąś sprawę ukochanej osobie, z ufnością, że sobie Ona poradzi. Jeśli takowej sprawy nie masz, to po prostu porozmawiaj z ukochaną osobą o wzajemnym zaufaniu i zapewnij ją, że ufasz jej bezgranicznie.

Pierwszy list do Koryntian

" Wszystko znosi w milczeniu, wszystkiemu wierzy, zawsze jest ufna, wszystko przetrwa. "

Naucz nas wzajemnego zaufania, Panie !

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Śr maja 21, 2014 8:41 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Dzień 6

Uśmiech to podstawa!

Ile razy widząc, jak ukochana osoba się smuci staramy się ją rozweselić, sprawić, aby w jej duszy zagościł pokój i radość. Uśmiech ukochanej osoby odzwierciedla to, co dzieje się w jej duszy, jest jakby kawałkiem Nieba na ziemi.

Uśmiech ma w sobie coś magicznego, bowiem uśmiechnięta osoba przyciąga innych swoją radością - dosłownie wszędzie ją rozsiewa. Nie ma nic piękniejszego jak zobaczyć uśmiech i radość na twarzy ukochanej osoby.

Często jednak brakuje nam tego uśmiechu, ze względu na różne sytuacje - mimo wszystko staraj się zawsze zachować pokój ducha, aby nie martwić swojej drugiej połówki serca.

Postaraj się być dzisiaj przez cały dzień uśmiechnięty i rozradowany, niech uśmiech nie schodzi z Twoich ust - Bądź przygotowany na różne smutki, jednak przezwyciężysz je pozytywną myślą i uśmiechem. Niech ukochana osoba czerpie od Ciebie radość i szczęście.

List do Rzymian

" Szukajmy zatem tego, co służy pokojowi i wzajemnemu zbudowaniu. "

Niech nasza radość będzie pełnia, Panie!

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Śr maja 21, 2014 8:48 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Dzień 7

Modlitwa jest błogosławioną więzią.

Bywają chwile, w których nasze wady górują nad nami, bądź mamy problemy, aby nad nimi zapanować. Jest to bardzo wielki problem dla nas, szczególnie gdy nie chcemy smucić ukochanej osoby.

Nie ma nic piękniejszego jak dar prosto z serca - jednym z takich darów jest modlitwa. Jest to wznoszenie serca prosto do Pana Boga, a modlitwa za ukochaną osobą sprawia, że polecamy ją pod opiekę najlepszego z Ojców.

Najpiękniejszą z modlitw jest wspólna modlitwa, podczas której dwa połączone serca, które stanowią jedność sięgają samego tronu Boga.
Bóg umacnia i błogosławi tą miłość sprawia, że staje się ona silniejsza, piękniejsza i czystsza - Bowiem wzór miłości jest wtedy brany od samego Boga.

Pomódl się dziś z ukochaną osobą, trzymaj się wzajemnie za ręce, spoglądając sobie w oczy - taka modlitwa Was umacnia, uczy prawdziwie kochać. Jeśli nie możesz pomodlić się ze swoją połówką serca, to po prostu pomódl się za nią.

Ewangelia wg. Św. Jana

" O cokolwiek prosić będziecie Ojca, dam wam w imię moje. "

Ewangelia wg. Św. Mateusza

" Ponadto powiadam wam: Jeżeli dwaj spośród was na ziemi jednomyślnie o cokolwiek poproszą, dane im będzie przez Ojca mego, który jest w Niebie. Bo gdzie dwaj lub trzej zgromadzeni są w imię moje, tam ja jestem wśród nich. "

Niech modlitwa umocni naszą miłość, Panie!

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Śr maja 21, 2014 8:57 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 4:31 pm
Posty: 194
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje kroki do Pana Boga.
Hej. :)

To będzie dość krótki wpis - Chciałem tylko dać znak życia.
Już wakacje, Technikum 4 letnie skończone, matura zdana ( choć matematyka na styk ;) ). Jak na razie poszukuję pracy, a od października planuje pójść na studia zaoczne - kierunek psychologia. :)

Wszystkim Wam życzę obfitego Bożego błogosławieństwa i rozpromienionego uśmiechu na twarzach! :)

P.S - Jeszcze coś później na pewno dopiszę. :)

_________________
www.rcs.org.pl < - Ruch Czystych Serc


Śr lip 30, 2014 9:50 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 174 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL