nie zgadzam się. Osoby aseksualne (jak sama nazwa wskazuje) nie dążą do kontaktów seksualnych, ale do kontaktów uczuciowych mogą dążyć.
Moja koleżanka, która twierdzi, że jest aseksualna zakochiwała się w niektórych chłopach i szukała chłopów.
Jest nawet forum aseksulanych ludzi, gdzie szukają par.

Sa rozne poziomy aseksualnosci, ja akurat mam bliski styk z osoba w pelni aseksualna, ktora nie potrzebuje zadnych kontaktow, ani erotycznych, ani seksualnych, w nikim sie nigdy nie zakochala a ze ma rowniez fobie spoleczna to dluzsze niz kilka godzin spotkania towarzyskie tez ja mecza i musi po nich " dochodzic do siebie" przez kilka dni w samotnosci.
To naturalne i uczciwe ze takie osoby szukaja partnerow wsrod osob takich samych jak one, bo tylko z taka osoba moga byc w "bezuczuciowym" zwiazku nie krzywdzac jednoczesnie partnera.
Taki zwiazek ma swoje duze zalety w porownaniu z samotnym zyciem, po prostu jest latwiej dzielic obowiazki i koszty niz mieszkajac samotnie.

Takie osoby nie wiedzą co tracą

Adam no ale to nie jest tylko aseksualność, sam mówisz, że ma jakieś fobie. Nie mieszajmy pojęć.

Fascynujący temat.
Chętnie porozmawiałbym z kimś takim. Ciekawi mnie, co powoduje takie nastawienie u tych osób, jeśli samo słowo "nastawienie" jest tu na miejscu.

Chciałby się ktoś wypowiedzieć, czemu jest aseksualny?

Ludzik, nie jakies fobie, tylko fobie socjalna.
Te 2 rzeczy wystepuja u niej razem i to nie jest nic specjalnie zadkiego.

Jimmyblack - jak taka osoba moze odpowiedziec na pytanie "czemu ?"
Pewnie sama zadawala sobie to pytanie setki razy.
Moze kiedys nauka to wyjasni.

Nauka wyjaśnila, przyczyn się szuka i znajduje. Problem w tym, że taka osoba znajduje zupelnie inne wytłumaczenia niż motywy, ktorą ją napędzają do takiej, czy innej decyzyjnosci.
Problem większy polega na tym, że tzw psychologia biologiczna stoi na stanowisku, że ludzkie pragnienia należy realizować. To najprostsze działania prsystosowawcze. Terapie prowadzace do zmian neurofizjologicznych są długotrwałe i kosztowne. Do tego nakierowane w stronę przywrócenia instynktowi należnego miejsca. To z kolei kłóci się z definicją wolności przyjmowaną przez psychologów biologicznych. Oni zawsze będą nakierowani na przywrócenie równowagi wewnętrznej człowiekowi, ale w oderwaniu od innych, nawet najbliższych. Dostaniesz to o co prosisz a nie jest to zawsze dobre dla człowieka, który jest społeczny.

moja aseksualna przyjaciółka zadaje raczej pytania: "czemu inni są seksualni, przecież to ochydne i głupie".

Ludzik. Dlatego właśnie jest to fascynujące. Aseksualność jest czymś, co odbiega od normy, dlatego chciałbym usłyszeć jej wersję.

Poczytaj podręczniki seksuologii, dostaniesz i przyczyny. Ludzie nie łączą przyczyn ze skutkami, ale opowiadają o odczuciach.

Mogę zrozumieć, dla mnie takie ohydne i głupie są narkotyki, papierosy i upijanie się, W życiu zostałem uchroniony od sztucznych używek, jedynie padłem ofiarą tych naturalnych.

A jakie sa te naturalne uzywki, bo musze przyznac ze nie kojarze ?

Na przykład seks. To problem duchowy, bo zdaje mi się, że tak naprawdę to chcę by się żyło lekko, łatwo i przyjemnie przez co zderzam się z twardą materią Rzeczywistości.

Seks to napewno nie uzywka.
Uzywki przedawkowane oslabiaja organizm a seks go tylko wzmacnia.

Tak się tylko mówi