Współżycie małżeńskie katolików - moja odpowiedz
Natalka napisala :
"Gdybym się uparła mogłabym wcale nie współżyć -dlatego nie uważam żeby to była jakaś naturalna potrzeba człowieka".
Układ hormonalny mam prawidłowy ,duchowo też czuje się dobrze -ale to ja panuje nad swoim ciałem a nie ono nade mną .
A Ty opowiadasz o jakiś chorobach psychicznych ,napięciach ,zaburzeniach -widocznie nie u każdego się to sprawdza,ja nie widzę żadnych skutków ubocznych."
Krysia napisala:
"Ojciec Gużyński, kiedy mówi, że zawsze, kiedy mężczyzna zbliża się do kobiety z zamiarem "zrobienia sobie dobrze" (to nie jest dokładny cytat) - grzeszy, chciałoby się, żeby więcej takich pięknych słów od prawdziwych mężczyzn".
Jak czytam te dyrdymaly to natychmiast staje mi przed oczami sytuacja z czasow mojej sluzby wojskowej w latach slusznie minionych
.
19 letni smarkacz z inteligenckiej rodziny wrzucony w odmet "wiejski - czarodziejski" i nagle skonfrontowany z prawdziwym polskim spoleczenstwem z ktorym tak naprawde nie ma za wiele wspolnych polaczen. Nagle przekonuje sie ze takich jak ja i moje / rodzicow srodowisko jest bardzo niewielu i ze musze zmienic cala swoja optyke - widzenie polskiego spoleczenstwa.
Potem jeszcze jedna zmiana optyki nastepuje gdy spotykam sie oko w oko z ludzmi Wojskowej Sluzby Pomocniczej, ludzmi ktorzy do wojska ( owczesnego, z poboru ) nie mieli szans sie zakwalifikowac.
Nie z powodow zdrowotnych, bo wykonywali ciezkie prace fizyczne.
To samo z wywodami szanownych pan, niestety ludzie sa rozni.
Jesli chodzi o mezczyzn w wieku "poborowym" ( nascie - 40 umowna granica ), to zdecydowana wiekszoscia rzadza instynkty, akurat w tym wieku b silny instynkt sexu.
Pamietam swietnie swoje problemy z tego powodu wlasnie w tym okresie sluzby wojskowej, a absolutnie nie moglem sie uwazac za najbardziej pobudliwego wsrod moich kolegow.
Pamietam rowniez jakim zaskoczeniem dla mnie bylo stwierdzenie, ze dziewczynki niedaleko odbiegaja zwoimi zachciankami od chlopcow, jako ze wielokrotnie po powrocie z przepustki musialem szukac lozka do spania.
Moje jako pierwsze w szeregu zabierane bylo do magazynku broni z powodu damskich wizyt w budynku naszej kompanii.
O szczegolach nie pisze, bo moderacji by nie przeszly ale warto wziasc pod uwage, ze nie kazdy moze sie identyfikowac z waszymi postulatami o "panowaniu nad cialem".
Nasze ciala wowczas zdecydowanie panowaly nad nami.