Innymi słowy ujmując:

Plemiona afgańskie znalazły sie pod silnym wpływem fundamentalistów islamskich zwanych dalej Talibami.
Stworzono więc markę polityczna ( jak handlową) o nazwie Talibowie co mieli mieć 110tys armie (za ciocia Wiki). Wrodzy demokracji Talibowie sa przeciwnikiem dla tzw cywilizowanego świata, plemiona pod ich wpływem już nie. Marka Talibowie posłużyła za powód do wysłania korpusu ekspedycyjnego do Afganistanu dla budowy tam "demokracji". Podobnie jak obok okrutny Saddam miał mięć podziemne wyrzutnie nuklearną, broń bakteriologiczna etcet. Czysta ściema.

Dokładnie ten sam manewr zastosowano przy budowie pojęcia "Polskie obozy zagłady w których naziści mordowali żydów". Dla nie znających historii, a tych jest na świecie większość przekaz jest jasny. Ludzie gupie nie są jednak i z czasem w takich i podobnych przypadkach czują kłamstwo. Brexit jest wyrazem nieufności wobec elit, a zwłaszcza tego co przekazują. Wystarczy zajrzeć do historii i znaleźć parę faktów które układają się w pewną ciągłość. Społeczeństwa tracą zaufanie i powstaje spiskowa teoria dziejów, która może mieć pewne racje bytu, co oczywiście należy wykazać.

Co pozostaje ? Wmówić, że człowiek uważający się za inteligentnego w to nie wierzy.

Radek, zauważ że w u nas w latach '80 mainstream to był Dziennik Telewizyjny prowadzony przez panów w mundurach, a odpowiednikiem "teorii spiskowych" był Jarocin, nocne Polaków rozmowy czy kupowane nielegalnie dolary.

No cóż , populacja Pusztunów to jakieś 50 mln ( tego , jak to nazwałeś , plemienia) - wygenerowanie armii liczącej 110 tysięcy raczej nie stanowi dla tak licznego "plemienia" problemu.
Myślę ,że trochę próbujemy mówić o różnych rzeczach.
Sprowadzasz teorie spisku na grunt polityki. IMHO niesłusznie bo teorie spiskowe istnieją też w innych wymiarach. Jedno co je łączy do łańcuch defektów logicznych.

Co do układania się faktów historycznych w ciągłość to zawodowi historycy wiedzą jedno : obiektywna prawda o tle zdarzenia historycznego jest dostępna dopiero wtedy gdy nie tylko umrze ostatni jego uczestnik ale gdy kolejne pokolenia stracą emocjonalny stosunek do samego zdarzenia.

Nie wchodzę specjalnie w historie Afganistanu. Zwracam jedynie uwagę na obraz medialny, jaki został stworzony dla uwiarygodnienia inwazji na Afganistan. Takie działania powodują przeświadczenie o oszustwie i działaniu różnych, czasem tajemniczych sił.