Autor |
Wiadomość |
Jaśminowa
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sie 16, 2015 4:02 pm Posty: 2655 Lokalizacja: Północ
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Nałogi, słabości, jak z tym walczyć?
Witam:) Dwa lata temu postanowiłam rzucić palenie. Okazja była doskonała, gdyż zaszłam w ciążę i dla dobra dziecka i swojego, odstawiłam papierosy. Motywacja była przeogromna.Wiedziałam, że moja coreczka rozwija się zdrowo, ja czułam sie w miarę dobrze. Gdy urodziłam, nadal przekonana byłam, że powrót do nałogu mi nie grozi. Gdy mała miała ok.7 m-cy, pojechałam z koleżankami do kina. Wsrod nich, była paląca koleżanka i coś mnie podkusiło, żeby sobie zapalić. To był wybryk, o którym szybko zapomniałam, organizm nie domagał sie o wiecej.... Wszystko zmieniło się, gdy wrociłam pół roku pozniej do pracy po urlopie macierzynskim. Stres związany z zawodem+ towarzystwo palących koleżanek... resztę możecie dopowiedzieć sobie sami... Na początku 1 papieros, za tydzień dwa papierosy, potem cała paczka. Mija już ponad miesiąc, a ja zdążyłam się wciągnąć:(( Nie chce tkwic w tym nałogu, było mi dobrze bez niego, ale cos mi w glowie wmawia, ze jak zapale jednego, to mi sie nic nie stanie, ze sie uspokoje itd... Juz kilka razy bylo tak, ze kupilam paczke, spalilam kilka papierochow, a reszte wyrzucalam do pieca, albo oddawalam komuś. Mam dosyć. Nie chce byc znowu niewolnikiem nalogu.
|
Cz sie 27, 2015 12:29 pm |
|
|
Derayes
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm Posty: 4214 Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Nałogi, słabości, jak z tym walczyć?
Jaśminowa napisał(a): Nie chce tkwic w tym nałogu, było mi dobrze bez niego, ale cos mi w glowie wmawia, ze jak zapale jednego, to mi sie nic nie stanie, ze sie uspokoje itd... To coś to stymulacja układu nagrody, ze niby palenie Ci pomaga. Na tym polega uzależnienie. Jaśminowa napisał(a): Juz kilka razy bylo tak, ze kupilam paczke, spalilam kilka papierochow, a reszte wyrzucalam do pieca, albo oddawalam komuś. Mam dosyć. Nie chce byc znowu niewolnikiem nalogu. To oznacza że chcesz się wyzwolić i podejmujesz takie próby. Proponuję metodę małych kroków. 1 dzień bez palenia i zobacz jak to pójdzie. Poszedł jeden, to drugi. Ja rzuciłem i palenie i picie wiec wiem co mówię. Pozdrawiam!
_________________ 'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie Mówi Pan'
|
Cz sie 27, 2015 3:50 pm |
|
|
Jaśminowa
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sie 16, 2015 4:02 pm Posty: 2655 Lokalizacja: Północ
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Złe nawyki
Ja ptrafie wytrzymac nawet 4 dni bez papierosa, ale piątego dnia w moim mozgu otrzymuję ''nakaz' pojscia do sklepu po fajki:/ Gratuluję Ci wolności, dziękuję Ci za ten post i swiadectwo:)
|
Cz sie 27, 2015 4:16 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16891
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Złe nawyki
Ten motyw to jednak należy poszukac samemu, ale podpowiedzi mogą być cenne, można je wykorzystać. Mój ojciec rzucił palenie (jeszcze w czasach komuny), bo zapowiedziano podwyżki. Zdenerwował się i zawołał; nie dam tym złodziejom zarobić na sobie! I z dnia na dzień przestał palić. Ileż mama się nawalczyła o to rzucenie, bez skutku. Zaprowadziłam koleżankę do szpitala dla płucno- chorych. Wokół szpitala palący pacjenci, w toaletach zapach papierosów.. a oni chorują i narzekają, że nie ma lekarstw, widziała pacjentów pod respiratorami, bo płuca nie dawały sobie rady. Nie pomogło, nadal paliła ona i jej mąż. Zaczął im przeciekać dach i jak sobie policzyli ile mogą dołożyć z 'palenia', z dnia na dzień rzucili palenie i pieniądze przerzucili na remont dachu. Dom to skarbonka, więc już planują kolejne wydatki i cieszą się, że zawsze mają więcej niż gdyby to puszczali z dymem.
|
Cz sie 27, 2015 4:24 pm |
|
|
Derayes
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm Posty: 4214 Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Złe nawyki
Jaśminowa napisał(a): Ja ptrafie wytrzymac nawet 4 dni bez papierosa, ale piątego dnia w moim mozgu otrzymuję ''nakaz' pojscia do sklepu po fajki:/ Gratuluję Ci wolności, dziękuję Ci za ten post i swiadectwo:) To cholerne centrum przyjemności usiłuje nadawać sygnały aby Cię skłonić do utrzymania się w szponach nałogu. Zdrowy rozsądek mówi: zostaw to gówno. Centrum się broni kłamiąc 'widzisz, 4 dni możesz nie palić, masz kontrolę!'. Nie masz. Wszystko albo nic. Musi być totalne finito. To że ktoś tam gdzieś popala 2 fajki na miesiąc nie stanowi argumentu, Ciebie to nie dotyczy zważywszy na dotychczasową historię. Ja dodatkowo proponuję metodę wszechstronnej motywacji, i pieniądze i zdrowie i zapach i wygląd i nie trzeba szukać miejsca na zapalenie itd. wszystko co Ci przyjdzie do głowy. Melduj o postępach!
_________________ 'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie Mówi Pan'
|
Cz sie 27, 2015 4:52 pm |
|
|
Jaśminowa
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sie 16, 2015 4:02 pm Posty: 2655 Lokalizacja: Północ
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Złe nawyki
Merss, właśnie to wszystko prawda co piszesz, wiem jak jest w szpitalach, wiem też, ze mozna zaoszczedzic dzieki nie paleniu pieniądze, bo tego doświadczylam. Widziałam rowniez ludzi ktorzy zachorowali na raka, a nigdy w życiu nie palili. Moj tata ktory niedawno wygral z rakiem jelita, natychmiast rzucił palenie zaraz po operacji, jeszcze przed chemioterapią
|
Cz sie 27, 2015 5:02 pm |
|
|
Jaśminowa
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sie 16, 2015 4:02 pm Posty: 2655 Lokalizacja: Północ
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Złe nawyki
Derayes, genialnie opisujesz własnie to, co przeżywam. Właśnie tak jest ja piszesz, ale co mam zrobic, gdy jestem nerwowa, czasem chce mi sie płakac i nie moge sie skoncentrowac?
|
Cz sie 27, 2015 5:06 pm |
|
|
Derayes
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm Posty: 4214 Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Złe nawyki
Jaśminowa napisał(a): Derayes, genialnie opisujesz własnie to, co przeżywam. Właśnie tak jest ja piszesz, ale co mam zrobic, gdy jestem nerwowa, czasem chce mi sie płakac i nie moge sie skoncentrowac? SPOKOJNIE. Nie rób z tego wielkiego święta. Jutro np. jest piątek i jutro nie będziesz palić. I zobaczysz jak to pójdzie. Tylko jutro. Skoro we śnie nie musisz palić to i na jawie niekoniecznie Raz już odkryłaś że te śmierdzące faje do niczego nie są Ci potrzebne. Masz więc już wprawę SPOKOJNIE.
_________________ 'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie Mówi Pan'
|
Cz sie 27, 2015 5:26 pm |
|
|
Jaśminowa
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sie 16, 2015 4:02 pm Posty: 2655 Lokalizacja: Północ
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Złe nawyki
Ok, to zacznę niedługo. Dam znac jak mi idzie:))
|
Cz sie 27, 2015 5:31 pm |
|
|
Batkonto
|
Re: Złe nawyki
To może o złych narodowych nawykach.
Jeśli klaszczesz, gdy wyląduje samolot, jeśli klaszczesz, gdy ktoś weźmie ślub - jesteś Polakiem, który świat poznał z amerykańskich filmów akcji i komedii romantycznych. Zaprzestań, bo siara.
|
Śr wrz 09, 2015 11:30 am |
|
|
Verbal
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lip 09, 2014 11:23 am Posty: 1528
Płeć: mężczyzna
|
Re: Złe nawyki
Batlogin napisał(a): To może o złych narodowych nawykach.
Jeśli klaszczesz, gdy wyląduje samolot, jesteś Polakiem, Zadaję kłam Widziałem w akcji inne nacje.
|
Śr wrz 09, 2015 11:39 am |
|
|
Batkonto
|
Re: Złe nawyki
Ta zaraza się pleni?! Natychmiast proszę nazwy stolic, żebym mógł zbombardować je swym gniewem.
|
Śr wrz 09, 2015 11:41 am |
|
|
Verbal
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lip 09, 2014 11:23 am Posty: 1528
Płeć: mężczyzna
|
Re: Złe nawyki
Batlogin napisał(a): Ta zaraza się pleni?! Natychmiast proszę nazwy stolic, żebym mógł zbombardować je swym gniewem. Oszczędź tak piękne miasta jak Rzym , Neapol czy Lizbona
|
Śr wrz 09, 2015 11:50 am |
|
|
Batkonto
|
Re: Złe nawyki
To jest po prostu straszne...
|
Śr wrz 09, 2015 11:52 am |
|
|
Verbal
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lip 09, 2014 11:23 am Posty: 1528
Płeć: mężczyzna
|
Re: Złe nawyki
Obciachowe , staromodnie mówiąc ale jednak nie zarezerwowane dla Polaków. Mnie denerwuje polski sposób wyprzedzania samochodów na drogach jednopasmowych w schemacie : 1.wsiadam frajerowi na tyłek 2.wyprzedzam frajera lądując 2-3 metry przed jego maską i 2-3 metry od zadu następnego 3.dzięki temu jestem gościem z cojones de ferro Prowadziłem samochód w kilkunastu krajach i stawiam tezę ,że to jest przywara narodowa.
|
Śr wrz 09, 2015 12:13 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|