Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 9:22 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym 
Autor Wiadomość
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Poza przesłaniem tych rewelacji do Boro, proponowałbym autorowi kontakt z jakimś sensownym uczonym (upss Boro, nie to że Ty jesteś bezsensowny ;-)).. Może ks. prof Michał Heller? Mimo że ksiądz ;-), na matematyce i fizyce się zna. I to mówię serio.. Bo tak bez jakiegoś promotora, który te teorie pomoże wygładzić, a przede wszystkim krytycznie je ocenić, to marna szansa z przebiciem się gdzieś..

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Wt gru 06, 2016 4:20 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N gru 04, 2016 7:10 am
Posty: 10
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
PeterW, dziękuję Ci za podpowiedź.
Sądzę jednak, że wiele ludzi może postrzegać ks. prof. Michała Hellera za osobę nieobiektywną.
Poza tym nie wiem jak interpretować jego słowa:
Cytuj:
Zło to wprowadzenie pierwiastka irracjonalnego do porządku świata czy do porządku wewnętrznego człowieka. A jeśli coś jest irracjonalne, to nie jest matematyką

Omawiane zjawisko jest irracjonalne bo niezgodne z matematyką i dlatego wzbudza takie zainteresowanie (może z pozoru irracjonalne bo ostatecznie istnieje reguła i cel jego występowania).
Czy więc jego pochodzenie wg ks. Michała Hellera jest natury nieboskiej?
Podejrzewam, że tak może to zinterpretować.
To co obserwuję sugeruje, że jest sposób na pozbycie się wszelkiego zła i nieszczęść na świecie, wystarczy tylko pozbyć się skrajnych emocji.
Tego przecież uczył Jezus i świat będzie doskonały gdy dla każdego Chrystus będzie wzorem ... czyli nigdy.

Myślałem, żeby skontaktować się z jednym z czołowych naukowców zajmujących się tymi niewyjaśnionymi odchyłkami od rachunku prawdopodobieństwa.
Tak chyba trzeba zrobić.
Muszę się zmobilizować, odświeżyć zasady gramatyki angielskiej i powalczyć z tłumaczeniem.

Boro napisał(a):
Wojciech4 napisał(a):
Nie chciałbym zdradzać zbyt wiele o swoim odkryciu ponieważ wolałbym aby ktoś nie przypisał go sobie.
Ale chyba śmiało mogę podać wnioski bo bez metodyki badań nikt tego nie ogłosi.

Naukowcy zauważyli, że istnieje jakaś siła ingerująca w fundamentalne prawa świata.
Ja poszedłem o krok dalej i spostrzegłem, że ta Wszechmocna Siła działa świadomie i bardzo precyzyjnie, uwzględniając w swoich poczynaniach prawdopodobnie wszystkich żyjących na Ziemi ludzi.
Wygląda na to, że istnieje twarda reguła wzajemnych zależności: cierpienie jest następstwem grzechu, ale co mnie bardzo zaskoczyło w innych obserwowanych sytuacjach: istnieje również zależność odwrotna czyli cierpienie skutkuje późniejszą radością.
To mnie zbiło z tropu bo na początku sądziłem, że to zjawisko potwierdza nasze religijne przekonania, a jednak bardziej przypomina taoistyczną zasadę yin i yang.
Jednak później natchnęła mnie myśl: znamy taką sytuację i nie trzeba daleko szukać, to fundamentalny element wiary chrześcijańskiej, bo męka Chrystusa ostatecznie przyniesie ludziom zbawienie, a i święci cierpieli aby odkupić cudze grzechy i pomóc w osiągnięciu życia wiecznego.

Mam podobne spostrzeżenia, jednak doszedłem do nich zupełnie inna drogą. Jeśli się zgodzisz, to możesz przesłać mi nieco więcej szczegółów na prv. Obiecuję, że nigdzie tego nie wykorzystam.

Boro, mógłbyś mi najpierw napisać mi na PW jaką drogą doszedłeś do podobnych spostrzeżeń?


Śr gru 07, 2016 6:28 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Wojciech4 napisał(a):
PeterW, dziękuję Ci za podpowiedź.
Sądzę jednak, że wiele ludzi może postrzegać ks. prof. Michała Hellera za osobę nieobiektywną.

Powiem tak.. pitu-pitu..
Z bazy Nauki Polskiej

Baza Nauki Polskiej napisał(a):
Specjalności: filozofia przyrody, fizyka, kosmologia relatywistyczna, relacja nauka-wiara
Miejsca pracy: Aktualne:
profesor zwyczajny Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie; Wydział Filozoficzny; Katedra Filozofii Przyrody
Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie; Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie
Nieaktualne:
Papieska Akademia Teologiczna w Krakowie; Wydział Filozoficzny; Specjalizacja Filozofii Przyrody
Papieska Akademia Teologiczna w Krakowie; Wydział Filozoficzny; Katedra Filozofii Przyrody
Papieska Akademia Teologiczna w Krakowie; Wydział Filozoficzny; Ośrodek Badań Interdyscyplinarnych
Pełnione funkcje: Aktualne:
Przewodniczący Polska Akademia Umiejętności; Międzywydziałowe Komisje Interdyscyplinarne; Komisja Filozofii Nauk
Dyrektor Uniwersytet Jagielloński; Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie
Dyrektor Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie; Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie
(...)

Członkostwo: Aktualne:
Członek krajowy korespondent Polska Akademia Umiejętności; Wydział II Historyczno-Filozoficzny
Nieaktualne:
Członek Polska Akademia Nauk; Wydziały PAN; Wydział III - Nauk Matematycznych, Fizycznych i Chemicznych; Komitet Astronomii
Członek Polska Akademia Umiejętności; Międzywydziałowe Komisje Interdyscyplinarne; Komisja Filozofii Nauk Przyrodniczych

(...)
Promotor prac doktorskich:
Strukturalne i konceptualne zagadnienia teorii kwantów w świetle badań nad kwantową grawitacją Chrisa Ishama 03/02/2011,
autor rozprawy doktorskiej Łukasz Mścisławski ,
Krytyczna analiza fizycznych podstaw oraz filozoficznych konsekwencji interpretacji mechaniki kwantowej przy użyciu spójnych historii kwantowych 23/05/2007,
autor rozprawy doktorskiej Wojciech Grygiel FSSP ,
Filozoficzne aspekty nauki według Władysława Natansona 07/03/2007,
autor rozprawy doktorskiej Krzysztof Czapla ,
Kauzalna teoria czasu Henryka Mehlberga 31/01/2007,
autor rozprawy doktorskiej Tadeusz Pabjan ,
Relacja bliskości znaczeń na poziomie leksyki 13/12/2006,
autor rozprawy doktorskiej Robert Piechowicz ,

Recenzent prac doktorskich i habilitacyjnych:
Brak tytułu, 20/05/2015 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Wojciech Grygiel FSSP ,
Brak tytułu, 18/02/2015 ,
autor rozprawy doktorskiej Aeddan Shaw ,
Krzywizna w geometrii, fizyce kwantowej i klasycznej, 07/12/2009 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Jerzy Szczęsny ,
Natura i struktura wszechświata w kosmologii św. Tomasza z Akwinu, 13/03/2008 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Marcin Karas ,
Bernard Bolzano i idea logicyzmu, 26/02/2008 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Jerzy Dadaczyński ,

Skłonnościowa interpretacja prawdopodobieństwa, 28/06/2007 ,
autor rozprawy doktorskiej Wojciech Załuski ,
Filozoficzne aspekty cognitive science. Problematyka podmiotowości umysłu, 22/11/2006 ,
autor rozprawy doktorskiej Ewa Bryła ,
Księżyc w nauce XVII wieku. Libracja: od astronomii do fizyki, 22/06/2006 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Jarosław Włodarczyk ,
Faktyczność i możliwość. Interdyscyplinarna analiza koncepcji struktury czasu Carla Friedricha von Weizsäckera w ramach jego integralnego systemu myślenia, 24/06/2003 ,
autor rozprawy doktorskiej Michał Drożdż ,
Obserwacyjne Testy Topologii Wszechświata, 14/05/2003 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Boudewijn Roukema ,
Aktualne kontrowersje wokół platonizmu w filozofii matematyki, 26/06/2002 ,
autor rozprawy doktorskiej Zbigniew Król ,
Nowożytne wizje nauki uniwersalnej a powstanie teorii continuów, 21/03/2002 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Wiesław Wójcik ,
Is Nature Deterministic? A Branching Perspective on EPR Phenomena, 04/10/2001 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Tomasz Placek ,
Kosmologia w nauczaniu akademickim. Problemy elementaryzacji modeli wszechświata, 06/07/2001 ,
autor rozprawy doktorskiej Tomasz Płazak ,
Funkcje modeli w poznaniu Boga. Analiza poglądów autorów anglosaskich, 15/06/2000 ,
autor rozprawy doktorskiej Emil Furtak ,
Nauka a wiara - przestrzeń dialogu, 22/04/1999 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Tadeusz Sierotowicz ,
Nieusuwalność metafizyki. Logiczno-lingwistyczne aspekty debaty R. Carnapa z L. Wittgensteinem i Karlem Popperem, 04/06/1998 ,
autor rozprawy habilitacyjnej Stanisław Wszołek ,
Funkcjonalizm homunkularny w interpretacji świadomości Daniela C. Dennetta, 22/05/1997 ,
autor rozprawy doktorskiej Bogusław Wójcik ,
The Hypothesis of Indeterminism. A Critical Examination of Łukasiewicz's Argument, 21/02/1997 ,
autor rozprawy doktorskiej Stanisław Wszołek ,
Filozoficzne aspekty Zasady Antropicznej, 13/12/1986 ,
autor rozprawy doktorskiej Włodzimierz Skoczny



Cytuj:
Poza tym nie wiem jak interpretować jego słowa:
Cytuj:
Zło to wprowadzenie pierwiastka irracjonalnego do porządku świata czy do porządku wewnętrznego człowieka. A jeśli coś jest irracjonalne, to nie jest matematyką

Omawiane zjawisko jest irracjonalne bo niezgodne z matematyką i dlatego wzbudza takie zainteresowanie (może z pozoru irracjonalne bo ostatecznie istnieje reguła i cel jego występowania).
Czy więc jego pochodzenie wg ks. Michała Hellera jest natury nieboskiej?
Podejrzewam, że tak może to zinterpretować.


No pewnie że.. Zło nie pochodzi od Boga

Cytuj:
Myślałem, żeby skontaktować się z jednym z czołowych naukowców zajmujących się tymi niewyjaśnionymi odchyłkami od rachunku prawdopodobieństwa.
Tak chyba trzeba zrobić.
Muszę się zmobilizować, odświeżyć zasady gramatyki angielskiej i powalczyć z tłumaczeniem.


Oczywiście, kontaktuj się i mobilizuj :)
Prof. Heller to jedna z wielu możliwości. Wydaje mi się że on właśnie nadawałby się dlatego że działa w obszarach na pograniczu nauki i wiary. Wielu "cywilnych" naukowców wzdryga się przed takim mariażem.
Oczywiście inna sprawa, czy miałby czas zająć się Tobą - ale jak to już bywa wśród profesorów.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr gru 07, 2016 10:45 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N gru 04, 2016 7:10 am
Posty: 10
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Boro, chyba mam zablokowaną opcję pisania PW.
Nie widzę opcji odpowiedz, a w zakładce "Napisz wiadomość" nie ma aktywnego pola.
Zdziwiło mnie też, że jest opcja usunięcia wysłanej wiadomości tak aby odbiorca jej nie przeczytał.
Napisała do mnie pewna kobieta i się najwyraźniej rozmyśliła chwilę później.
"Kobieta zmienną jest" :)


PeterW napisał(a):
Wojciech4 napisał(a):
Oczywiście inna sprawa, czy miałby czas zająć się Tobą - ale jak to już bywa wśród profesorów.

PeterW, myślę, że to właśnie główny problem jest.
Profesor ma już 80 lat i tyle na głowie zapewne, że tego czasu dla mnie by nie znalazł.
Już wiem z kim się skontaktować, dla tej osoby moja teoria może okazać się jak objawienie na które czekała całe życie.


Cz gru 08, 2016 4:37 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Opcja pw pojawi się automatycznie po dziesiątym poście.

Wojciech4 napisał

Cytuj:
To co obserwuję sugeruje, że jest sposób na pozbycie się wszelkiego zła i nieszczęść na świecie, wystarczy tylko pozbyć się skrajnych emocji.
Tego przecież uczył Jezus i świat będzie doskonały gdy dla każdego Chrystus będzie wzorem ... czyli nigdy.


Dokładnie na tym samym polega np gender, czyli zrównywanie płci i zacieranie różnic, co ma skutkować światem doskonałym. Dla rozwoju potrzebne są skrajności, głębokie różnice. Inaczej wszystko rozpływa się, popada w nijakość, następuje stagnacja i obumieranie. Stoicki spokój, wewnętrzna harmonia jest dobrą cechą niewielkiej części populacji, która wpływa stabilizująco na resztę.Całość społeczeństwa taka być nie może.
Do wzoru Jezus Chrystus sie dąży, doskonałości tu na tym świecie nigdy nie będzie. Lepsze jutro zawiera się w samym dążeniu co już wiele poprawia. Przykładowo, harcerz przed wojną wychodził z domu w mundurku z rozwiązana chustą. Zawiązywał ja dopiero po zrobieniu dobrego uczynku. Nie tworzyło go to bezgrzesznym i doskonałym, lecz kształtowało pozytywnie. Dalej miało przełożenie na charakter i pewną szlachetność ducha.


Cz gru 08, 2016 10:56 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Robur napisał(a):
Dokładnie na tym samym polega np gender, czyli zrównywanie płci i zacieranie różnic, co ma skutkować światem doskonałym. Dla rozwoju potrzebne są skrajności, głębokie różnice. Inaczej wszystko rozpływa się, popada w nijakość, następuje stagnacja i obumieranie.

Nie chcę byś złośliwy, ale jest jeden jedyny wyjątek od tej zasady, a mianowicie Kościół Katolicki. Zgadza się? ;P

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Cz gru 08, 2016 11:20 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pt lis 20, 2015 1:06 am
Posty: 226
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Wojciech4 napisał(a):
Matematycy zauważyli, że istotne wydażenia na świecie znacząco wpływają na odchyłki od teorii prawdopodobieństwa i dzieje się to krótko przed sytuacjami doprowadzającymi do zmiany biegu historii ludzkości. Miało to miejsce np. przed zamachami na WTC.
Na świecie jest kilka komputerów, które stale wykonują obliczenia losowe, coś w rodzaju wirtualnego rzutu monetą lecz z ogromną liczbą prób na sekundę. Gdy tylko pojawia się zaburzenie - znacząca odchyłka od teorii prawdopodobieństwa, to naukowcy wiedzą, że za kilka godzin coś ważnego na świecie się wydarzy. Jest to fakt znany od lat, którego jednak nikt we współczesnym świecie nie potrafił zrozumieć ani wytłumaczyć.

Przypomina to anomalie w Matrixie. Gdy ktoś zaobserwował Déjà vu to oznaczało że "system" wprowadza zmiany. Ale w realnym świecie te anomalie widzą wszyscy, a raczej każdy kto dysponuje odpowiednim sprzętem.


Czy mógłbyś podać dowody na istnienie tego zjawiska?


Cz gru 08, 2016 2:15 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7274
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Jeśli jest takie zjawisko to ciekawa sprawa podobnie jak doświadczenia Masaru Emoto, ale nie oznacza Matrixa ani że nie ma Boga, nie wynika z tego.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Cz gru 08, 2016 3:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Boro napisał(a):
Robur napisał(a):
Dokładnie na tym samym polega np gender, czyli zrównywanie płci i zacieranie różnic, co ma skutkować światem doskonałym. Dla rozwoju potrzebne są skrajności, głębokie różnice. Inaczej wszystko rozpływa się, popada w nijakość, następuje stagnacja i obumieranie.

Nie chcę byś złośliwy, ale jest jeden jedyny wyjątek od tej zasady, a mianowicie Kościół Katolicki. Zgadza się? ;P


Nie zgadza się.


Cz gru 08, 2016 11:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Robur napisał(a):
Nie zgadza się

Przyznajesz, że w KRK na skutek ujednolicanie i instytucjonalizowania nastąpiła stagnacja, nijakość i obumieranie?

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Pt gru 09, 2016 12:50 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 04, 2008 1:11 am
Posty: 1747
Lokalizacja: Warszawa, Przyjaciele Oblubieńca
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Boro napisał(a):
Robur napisał(a):
Nie zgadza się

Przyznajesz, że w KRK na skutek ujednolicanie i instytucjonalizowania nastąpiła stagnacja, nijakość i obumieranie?
gdzie niby? :) to ze w Europie całe chrześcijaństwo podupadło (a protestantyzm dużo bardziej niż katolicyzm) to nie skutek ujednolicania i instytucjonalizowania. Natomiast Kościół Katolicki jest ciągle dynamiczny, różnorodny i żywy - co było widać chociażby na Światowych Dniach Młodzieży

_________________
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!


Pt gru 09, 2016 10:47 am
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Ludzie w Kościele mogą być różnorodni, ale sam Kościół dąży do ujednolicania normując wszystko odgórnie. Coś jak Unia Europejska. Ludzie są w niej różnorodni, ale przepisy wszędzie takie same i tak samo szczegółowe i niepotrzebne.
Myślę jednak, że to nie miejsce na tę dyskusję. EOT.

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Pt gru 09, 2016 11:24 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Boro napisał(a):
Ludzie w Kościele mogą być różnorodni, ale sam Kościół dąży do ujednolicania normując wszystko odgórnie. Coś jak Unia Europejska. Ludzie są w niej różnorodni, ale przepisy wszędzie takie same i tak samo szczegółowe i niepotrzebne.
Myślę jednak, że to nie miejsce na tę dyskusję. EOT.


Prawda jest niezmienna, więc patrząc z Twojego punktu widzenia - nudna. Nic się nie zmienia, jest cały czas tak samo. Jest Bóg w Trójcy Jedyny, Słowo - Syn Boży pojawił się na Ziemi by zbawić ludzi, przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, po Wniebowstąpieniu zesłał Ducha Świętego. Jeszcze moment przedtem ustanowił Kościół - wspólnotę ziemską - Niebieską, której jest Głową, a jego Namiestnikiem Piotr (Kefas, Skała) i dalej biskup Rzymu (jako następcy Piotra).
I że żyjemy tu i teraz, ale umrzemy i podobnie jak Chrystus zostaniemy wskrzeszeni. Będzie Sąd Ostateczny i ostateczna Nagroda lub Kara.

No nuuuda.. Przez 2000 lat to samo i to samo - nic się nie zmienia.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt gru 09, 2016 11:57 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Boro napisał(a):
Ludzie w Kościele mogą być różnorodni, ale sam Kościół dąży do ujednolicania normując wszystko odgórnie. Coś jak Unia Europejska. Ludzie są w niej różnorodni, ale przepisy wszędzie takie same i tak samo szczegółowe i niepotrzebne.
Myślę jednak, że to nie miejsce na tę dyskusję. EOT.


Znalazłbym powiązanie z tematem bez wchodzenia w szczegóły.
Mówimy tu o zasadach rządzących wszechświatem. Skoro istnieją matematyczne reguły jak twierdzi autor tematu, to mają one odniesienie do zasad wiary, o czym była tu już mowa.
Kultury są różne, niemniej zwartych zasad nauki Chrystusowej nie można wprowadzać dowolnie. Chrystus chodząc po łez padole interpretował je w sposób autorytarny (jak brzydko to teraz brzmi? :-D ), jednoznaczny. Stąd późniejsza rola papieży, Watykanu (Roma locuta, causa finita), jako próba utrzymania jednej doktryny. Nic lepszego nie da się wymyślić, takie są ludzkie ograniczenia. Zamiast do UE, można porównać do ZSRR, będzie bardziej wzruszająco. Po prostu, skoro mają być jedne zasady matematyczne dla wszechświata, to w UE, ZSRR, Kościele czy gdziekolwiek będę obowiązywać pewne wspólne normy działania. Wiadomo to od zawsze bez owego matematyczne modelu.


„Bom Ja Pan, a nie odmieniam się” (Mal. 3,6)
„Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą” (Mat. 24.35).


Pt gru 09, 2016 12:19 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N gru 04, 2016 7:10 am
Posty: 10
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chrześcijaństwo w ujęciu matematycznym
Robur napisał(a):
Dla rozwoju potrzebne są skrajności, głębokie różnice. Inaczej wszystko rozpływa się, popada w nijakość, następuje stagnacja i obumieranie. Stoicki spokój, wewnętrzna harmonia jest dobrą cechą niewielkiej części populacji, która wpływa stabilizująco na resztę.Całość społeczeństwa taka być nie może.


przepych - nędza
obżarstwo - głód
rozpusta - brutalna śmierć

Uważasz, że takie skrajności są potrzebne światu?

Prawdopodobnie Aztekowie zdawali sobie sprawę z istnienia zasad dążących do równowagi i rozlewem krwi próbowali zapewnić sobie dostatek.
Jednak mylili się co do sposobu realizacji tego skomplikowanego planu i ich cywilizacja upadła.
Państwo Środka istnieje zaś od tysięcy lat ponieważ znaczna część tamtego społeczeństwa dąży do zmniejszenia emocjonalnej amplitudy.

A Chrześcijaństwo jest religią czystej miłości, dążącą to wyeliminowania skrajności, wszyscy powinni to zrozumieć i przybrać taką filozofię życia, bez tego nieszczęścia będą zawsze nękać ludzkość.


N gru 11, 2016 7:57 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL