Raczej mózg jest funkcją świadomości. Nie ma żadnych dowodów na materialność świadomości, bo wiemy zbyt mało. Jeśli więc będziesz upierać się przy jej materialności- to jedynie wyobrażenia. Zaczepienie się w dyskusji na dowodach będzie bezprzedmiotowe. Żadna ze stron ich nie dostarczy. Argumenty drugiej strony zignoruje, jeśli myśli inaczej. Tak własnie pracuje ludzki mózg.

To jest jakiś kompletny absurd! Dowody są absolutne i dostępne każdemu. Polecam wypić kawę lub etanol i obserwować reakcje. Świadomość jest chemią, choć oczywiście choćby z uwagi na problemy moralne jej badanie jest utrudnione.

Polecam też lekturę książek o pacjentach z fizycznymi uszkodzeniami mózgu.

TomcioPaluszek
Jesli nie jestesmy w stanie ustalic czym jest intuicja czy energia czy materia to moze nie jest ani jednym ani drugim ?
Widzisz obserwujesz objawy dzialania czegos co nie potrafisz zdefiniowac czym jest
Nie przypomina Ci to czegos albo kogos ?

Tomcio, Ty to masz cierpliwość...
Musisz być dobrym wykładowcą. Serio.

Przecież wiem czym jest intuicja, dałem jej precyzyjną definicję, podałem sposób pomiaru.
Oczywiście nie wiem czym jest materio-energia bo tego nikt nie wiem i być może nigdy się nie dowie. Nauka zajmuje się tym co wchodzi w interakcje, oddziałuje. I to nazywamy materio-energią. Nie wiemy czym jest materio-energia sama w sobie...

Takie postawienie sprawy intuicji po raz kolejny pokazuje absurdalność myślenia gabriela. Przecież tu intuicja w ogóle nie ma znaczenia!!! Mógł wrzucić absolutnie dowolną sprawę i schodzić na coraz głębsze poziomy aż do dojścia do tzw. istoty bytu a dojscie tam skwitowałby tekstem - A ty wiesz co to materio-energia??? No i w tym momencie leżymy i kwiczymy...

Niestety gabrielu z tego, ze nie wiemy czym jest materio-energia w żaden sposób nie wynika, że istnieje zdefiniowany wewnętrznie sprzecznymi definicjami Jahwe...


tak, przypomina mi to dyskusję z namolnym dzieciakiem, który sam nie wie czego chce i do czego dąży...

Mózg - narząd zbudowany z 5 mld komórek - jest FUNKCJĄ?!

Nie masz wglądu w świadomość, bo narzędzie zawiodło. Obserwować możesz wycinek, to na co pozwala narzędzie. Popełniasz błąd, że na podstawie uszkodzonego narzędzia wnioskujesz o świadomości. To, że nie potrafisz do niej dojść nie znaczy, że jest przypisana mózgowi.
Zawężasz myślenie. Trwają bowiem prace dotyczące ciekawych doznań ludzi, którzy przeszli śmierć kliniczną. I nie dotyczy to świetlistego tunelu.

To też kreatywność lub schematyzm w myśleniu. Tego się nie można nauczyć. Przyjmujesz taką możliwość i czekasz widząc opcje lub wiesz lepiej.

Nie znamy budowy mózgu, Acro.

Wlasnie , obserwujesz reakcje tego a nie wiesz czym jest
To tak takbys widzial przesuwajace sie opilki zelaza a nie widzial magnesu
Obserwujesz tylko reakcje

Jak chcesz u mnie pisać dyplom to musisz się zapisać na listę... na początku studiów! Serio. Są listy społeczne i komitety kolejkowe. Tytuł Belfra roku zobowiązuje

Bawię się chwilami w dyskusje na takich forach bo jako nauczyciela interesuje mnie jak kształtowane są takie umysły jak gabriela , no i nie ukrywajmy praktycznie każdego katolika na tym forum. Co się dzieje, ze ludzie zaczynają funkcjonować w tak pokręcony sposób? No i co zrobić, żeby do tego nie dopuścić.

Znamy doskonale, mozemy poznać niemal co do atomu, tylko z tego niewiele wynika.
Natomiast na pewno mózg nie jest funkcją świadomości, tylko odwrotnie.

No ale ja wiem, czym są te reakcje spowodowane. I wiem jak to dokładnie badać. Nie robię tego tylko dlatego, że trzeba by porozwalać trochę pracujących mózgów a na to nie ma mojej moralnej zgody.

Skoro znamy mózg, to czy możemy zrobić maszynę, która my miała świadomość?

TomcioPaluszek

To jest precyzyjna wg Ciebie definicja ?
Przeciez gdyby bylo wiadomo ze sa to reakcje chemiczne to mozna by je bylo stymulowac a nic takiego nie ma miejsca !

W sensie czy w ogóle jest to możliwe - tu nie widzę żadnych przeciwwskazań. Natomiast technicznie to jeszcze tego nie umiemy.
Ważne jest też ścisłe zdefiniowanie atrybutów świadomości. Jak zbudujemy jakaś hipermaszynę to jak się upewnimy, ze ona jest świadoma, co nas do tego przekona? Musimy to zdefiniować, żeby wiedzieć jaką maszynę chcemy naprawdę zbudować.

Gdybyśmy wiedzieli co to jest świadomość to wtedy również wiedzieli czy maszyna jest świadoma.