Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 8:35 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 250 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona
 Śmierć w aspekcie transplantologii 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Nie rżnij głupa, Watchman. Sfałszowałeś cytat i nic tego nie zmieni.


Śr wrz 10, 2014 2:05 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt gru 17, 2013 12:31 pm
Posty: 66
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
@MJ

MJ napisał(a):
Wprawdzie Antychryst poczety z biskupa i hebrajskiej zakonnicy, falszywej dziewicy bedzie diablem w ciele ludzkim. Lecz to nie bedzie wcielenie diabla w czlowieka, a tylko wcielenie diabla w cialo ludzkie. Nie bedzie to wiec czlowiek i diabel w jednym. Lecz tylko cialo ludzkie, bez ludzkiej duszy, cialo w ktorym diabel mieszka, to jest sam Lucyfer.


Czy utożsamiasz Antychrysta z Bestią pierwszą z księgi Apokalipsy? Czy smok nie jest Lucyferem? A skoro oddaje jej (Bestii pierwszej) władzę, to czy sam nią może być?

MJ napisał(a):
Diabel wciela sie wiec w trojaki sposob:

-Gdy uwiedzie czlowieka nieopetanego i czlowiek realizuje podszept diabelski (to jest "zwyczajne wcielenie" i najczestsze, dotyczy wszystkich, ktorzy zgrzeszyli- kazdy ktory grzeszy, idzie za grzeszna mysla, za podszeptem zlego- realizuje przeciez plan szatana, jest narzedziem diabla)

-Gdy opeta czlowieka. Kazdy opetany jest jakby wcielonym diablem.

-Trzecim sposobem jest obraz Bestii- cialo ludzkie bez ludzkiej duszy, poruszane przez demona. Jak juz kiedys tlumaczylem.


Czy trzeci przypadek będzie się odnosił według Ciebie do fałszywego proroka?


Śr wrz 10, 2014 2:17 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm
Posty: 4214
Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Yarpen Zirgin napisał(a):
Nie rżnij głupa, Watchman. Sfałszowałeś cytat i nic tego nie zmieni.



Mnie ciekawi czy Strażnik wokół Strażnicy się obraca? :wink:

_________________
'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać
Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie
Mówi Pan'


Śr wrz 10, 2014 3:22 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt mar 27, 2009 8:45 pm
Posty: 138
Lokalizacja: Gdynia/UK
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Off top jak stad do Rzeszowa.

_________________
I say - let me never be complete, I say - may I never be content
I say - evolve and let the chips fall where they may


Śr wrz 10, 2014 8:18 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): N wrz 08, 2013 6:41 pm
Posty: 751
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Arkadij napisał(a):
Solny napisał(a):
Wolę, żebyś Ty mi wyjaśnił :wink: Nie potrafię skutecznie szukać informacji o biologii człowieka, bo to nie moja dziedzina. No więc jak: mózg jest potrzebny do utrzymania ciąży u dziecka, czy nie? Wiesz czy nie wiesz?

Potrzebne sa podwzgórze i przysadka.

Wg Wiki przysadka jest częścią pnia mózgu. Zatem śmierć pnia mózgu musi oznaczać też śmierć przysadki. Jeżeli więc ktoś orzeka śmierć mózgu, to znaczy, że również przysadka nie działa, a zatem utrzymanie ciąży jest niemożliwe. Czyli każdy lekarz, który twierdzi, że można utrzymać ciążę po śmierci matki, myli się. Prawda?

Arkadij napisał(a):
Aaa! Nie ma tak lekko. To wszystko jest arbitralne. Kiedy porzucimy racjonalne i oparte na faktach rozumowanie, wszystko jest możliwe.
http://www.telegraph.co.uk/news/worldne ... ating.html
W świetle tego artykułu, powiedz mi jakie kryteria powinnismy obierać w stwierdzeniu śmierci.

Ów hinduski guru najprawdopodobniej nie żyje, bo jeśli dobrze rozumiem artykuł, nie wykazuje on żadnych funkcji życiowych. Tylko jacyś jego zwolennicy uważają, że jest w stanie tak głębokiej medytacji, że tylko wygląda, jakby umarł. No ale my rozmawiamy o śmierci z punktu widzenia katolicyzmu, a nie hinduskich wierzeń.
Verbal napisał(a):
Nie , kolego.Bierzesz udział w tej dyskusji dość już długo , jeśli do tej pory nie sięgnąłeś po niezbędną wiedzę to po co Ci ona nagle teraz??

Czyli wiesz, ale nie powiesz. Okej, tylko po co w takim razie zabierasz głos?
Verbal napisał(a):
Już sam ten fragment pokazuje jak wylawirować tekst by zadać mu "swoje" znaczenie

Co to w ogóle za argument... Chyba nic więcej się od Ciebie nie dowiemy.


Śr wrz 10, 2014 8:29 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt mar 27, 2009 8:45 pm
Posty: 138
Lokalizacja: Gdynia/UK
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Solny napisał(a):
Wg Wiki przysadka jest częścią pnia mózgu. Zatem śmierć pnia mózgu musi oznaczać też śmierć przysadki. Jeżeli więc ktoś orzeka śmierć mózgu, to znaczy, że również przysadka nie działa, a zatem utrzymanie ciąży jest niemożliwe. Czyli każdy lekarz, który twierdzi, że można utrzymać ciążę po śmierci matki, myli się. Prawda?

Solny, czy Ty rozumiesz slowo pisane?
Znajdz mi lekarza, ktory twierdzi, ze mozna utrzymac ciaze po smierci matki. Mam na mysli smierc krazeniowa, lub smierc pnia mozgu. Nie obumarcie jakiejs czesci mozgu, dowolnej wybranej dla wygody tej dyskusji.
Gdzie w cytowanym przez Ciebie artykule jest napisane cos o smierci pnia mozgu? Dziennikarze napisali, ze matka umarla, tylko nie wiem na jeakiej podstawie.
Moga, obumrzec rozne czesci mozgu, sczegolnie polkule, ale pien mozgu zachowuje swoje funkcje.

Cytuj:
Ów hinduski guru najprawdopodobniej nie żyje, bo jeśli dobrze rozumiem artykuł, nie wykazuje on żadnych funkcji życiowych. Tylko jacyś jego zwolennicy uważają, że jest w stanie tak głębokiej medytacji, że tylko wygląda, jakby umarł. No ale my rozmawiamy o śmierci z punktu widzenia katolicyzmu, a nie hinduskich wierzeń.

Z punktu widzenia katolicyzmu?
Ostatni raz kiedy czytalem temat, to brzmial on "Smierc w aspekcie transpantologii".
A wracajac do tematu. Na jakiej podstawie twierdzisz, ze guru nie zyje?
Sam mowiles, ze chodzi o moment, w ktorym dusza nieodwracalnie opuszcza cialo. A jego dusza moze jeszcze wroci? Wszak medytuje.

_________________
I say - let me never be complete, I say - may I never be content
I say - evolve and let the chips fall where they may


Cz wrz 11, 2014 12:39 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lip 09, 2014 11:23 am
Posty: 1528
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Solny napisał(a):
[
Co to w ogóle za argument... Chyba nic więcej się od Ciebie nie dowiemy.



A po co Ci argument?Facet pisze "praktyczny" mając ma myśli neurofizjologię i mechanizmy umierania a Ty czytasz (albo udajesz ,że czytasz) "praktyczny bo się do transplantologii przydaje".


Podziwiam Arkadija za anielską cierpliwość.Fala otchłani nadchodzi z wszystkich stron.Ostatnio rewelacje Talara i Norkowskiego cytuje już palikociarnia. To nie jest kwestia światopoglądu tylko kwestia edukacji.


Cz wrz 11, 2014 9:44 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2003 6:53 pm
Posty: 2637
Lokalizacja: USA
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
witoldm napisał(a):
Czyli kwestionujesz autorytet Kościoła, bo nakazujesz mi zgłosić roszczenia.


O czym Ty bredzisz?
Ja (Kosciola) nie kwestionuje.
I nie nakazuje Ci "zglosic roszczenia".

Lecz daje Ci dobra rade, bys poszedl i zapytal Kosciola, co masz myslec (na temat tego, co przeczytales).

Ja bowiem wiem, ze Prawde pisze.
A Ty nie poznajesz, co czytasz.
I nie umiesz rozsadzic.
Dlatego to Ty wlasnie powinienes pojsc i zapytac Kosciola, by Ci rozstrzygnal.

Nie ja, bo ja Prawde pisze i mam pewnosc, ze Prawde.
Lecz Ty, bo to Ty nie wiesz co czytasz (czy Prawde, czy falsz) i masz zwatpienie.

Nie ten bowiem ma chodzic po rozstrzygniecie, ktory rozpoznal i nie watpi.
Lecz ten, ktory poznac nie umie, a targany jest watpliwosciami.
Ten wlasnie ma chodzic po rade i po nauke do Kosciola !





Cytuj:
Wiesz o czym mówisz idź i przedstaw to, niech opiniują, a będziesz mógł się na to powołać,


Ja juz moge sie powolywac!
Poniewaz na Prawde wolno jest sie powolac.
Prawde wolno jest glosic.
Ktoz mi zabroni mowic Prawde ?

Lecz jesli Kosciol mi glosic zabroni- poslucham Kosciola.
Tak mi dopomoz Bog!

Idz wiec i donies Kosciolowi.

Cytuj:
Jeśli jest fałsz na ziemi, a tak zaświadcza także pismo, to nie można wyrokować, o czymś nieznanym że jest prawdą.


Coz za falsz !
Jakze wiec Kosciol moglby cokolwiek rozstrzygac?

Od tego wlasnie jest Kosciol, by badal nieznane i aby osadzal, rozstrzygal.


Cz wrz 11, 2014 1:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
MJ napisał(a):
Lecz jesli Kosciol mi glosic zabroni- poslucham Kosciola.
Tak mi dopomoz Bog!

Zapomniałeś zaznaczyć, że w innym temacie jasno określiłeś, iż ten zakaz ma być wydany przez papieża w orzeczeniu ex cathedra.


Cz wrz 11, 2014 1:48 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Panowie skończcie ten off - pogadajcie gdzie indziej, bo nudne jest czytanie tego głoszenia MJ a w sprawie o której mówimy nic do powiedzenia nie macie.


Arkadij i Verbal myślę, że Solny łapie to o czym mówicie, ale niestety ma swoje zdanie (nie ważne, czy ma argumenty) i to zdanie ma być wykładnią, nawet autorytet Kościoła nie jest w stanie pzekonać go o tym, że Kościól nie sprzeciwia się transplantacji.





Pozdrawiam

EDIT: Pozjadałem literki :)


Cz wrz 11, 2014 2:36 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lip 09, 2014 11:23 am
Posty: 1528
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
JarStary napisał(a):
[myślę, że Solny łapie to o czym mówicie,)


Dokładnie mam ten sam Praecox-Gefühl.
Problem w tym ,że transplantologia realnie pomaga bardzo ciężko chorym ludziom.Żeby zrozumieć ,że nikt nikomu przy niej krzywdy nie robi trzeba wniknąć w techniczne szczegóły.W gruncie rzeczy są dostępne dla każdego tylko trzeba poszukać.A mimo to największy rezonans w mediach osiągają goście kompletnie nie zorientowani w materii za to efektownie grający na emocjach.Skuteczność ich działania to dla mnie przede wszystkim wykładnik braków edukacyjnych - ściślej , braku umiejętności odsiania tekstów niewiarygodnych rzeczowo.


Cz wrz 11, 2014 3:00 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2003 6:53 pm
Posty: 2637
Lokalizacja: USA
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Yarpen Zirgin napisał(a):
MJ napisał(a):
Lecz jesli Kosciol mi glosic zabroni- poslucham Kosciola.
Tak mi dopomoz Bog!

Zapomniałeś zaznaczyć, że w innym temacie jasno określiłeś, iż ten zakaz ma być wydany przez papieża w orzeczeniu ex cathedra.



Nie.
Nigdy tak nie "okreslilem".

Zatem dwa bledy w Twoim slowie:
Po pierwsze klamstwo: bo nigdy nie zadalem, ze "zakaz ma byc wydany przez Papieza".

Po drugie: niezrozumienie tego, ze tam gdzie Papiez, tam Kosciol. Gdyby wiec Papiez tak postanowil, znaczyloby to, ze Kosciol tak postanowil.

Prawde wiec napisalem- jezeli Kosciol mi zabroni, to mowil nie bede.
Tak mi dopomoz Bog !


Cz wrz 11, 2014 5:10 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2003 6:53 pm
Posty: 2637
Lokalizacja: USA
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Verbal napisał(a):
Problem w tym ,że transplantologia realnie pomaga bardzo ciężko chorym ludziom.


To nie ma ZADNEGO ZNACZENIA.


Na przyklad gdybym ja zabil Ciebie, to rowniez moglbym "pomoc wielu chorym ludziom" (wyciagajac z Ciebie narzady do przeszczepow- zakladam, ze masz w miare zdrowe).

Pomaganie po trupach- zadne dobro !!!


To wiec i TYLKO TO ma znaczenie w kwestii przeszczepow:

Czy cialo ludzkie z bijacym sercem i niezakrzepnieta krwia jest cialem zywego czy martwego czlowieka ?
Czy w tym ciele dziala jeszcze (jest) dusza ludzka, czy nie dziala (juz jej nie ma)?

To, czy sie komus pomaga- BEZ ZNACZENIA.
Bo patrz wyzej- na zdanie o tym czym moralnie jest pomaganie po trupach.

Jezeli wiec wyrywaja serce z ciala w ktorym jest jeszcze ludzka dusza- diabel przez nich dziala. Chocby nawet pomogli komus bardzo choremu (tym wyrwanym sercem).
Jezeli zas wyrywaja serce z ciala w ktorym juz nie ma duszy- to to moze byc dobre.

Dlaczego wiec Ty mowisz od rzeczy, o tym co NIEWAZNE ?

Przeciez tylko to jest wazne co napisalem (czy wyrywaja z zyjacego czlowieka, czy nie z zyjacego czlowieka?)


Cytuj:
Żeby zrozumieć ,że nikt nikomu przy niej krzywdy nie robi trzeba wniknąć w techniczne szczegóły.


Co za brednia !

Nie trzeba wnikac w zadne "techniczne szczegoly".
Lecz trzeba odpowiedziec na fundamentalne pytania (jak wyzej).
Trzeba poznac Prawdziwa Antropologie.


Cytuj:
W gruncie rzeczy są dostępne dla każdego tylko trzeba poszukać.A mimo to największy rezonans w mediach osiągają goście kompletnie nie zorientowani w materii za to efektownie grający na emocjach


Po pierwsze: nie ma zadnego "grania na emocjach".
Tylko proste i fundamentalne pytania.
[Np. takie: czy czlowiek jest "tozsamy z mozgiem" ?]

Po drugie zas: tam gdzie Tajemnica Zycia i walka Dobra ze zlem, podstep i przebieglosc szatanska- tam ZAWSZE emocje.
Chociaz wiec nie ma zadnego "grania" (na emocjach), to jednak nie da sie uciec od emocji (podobnie jak w sprawie tzw. "aborcji")


Cz wrz 11, 2014 5:25 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
MJ napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
Zapomniałeś zaznaczyć, że w innym temacie jasno określiłeś, iż ten zakaz ma być wydany przez papieża w orzeczeniu ex cathedra.

Nie.
Nigdy tak nie "okreslilem".

Zatem dwa bledy w Twoim slowie:
Po pierwsze klamstwo: bo nigdy nie zadalem, ze "zakaz ma byc wydany przez Papieza".
No nie... Ty "tylko" stwierdziłeś tak:

MJ w tym postcie napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
Cytuj:
O moich slowach zaden jednak Papiez nie powiedzial, ze "sa niewiarygodne".

Stawiam zakład, że nawet gdyby papież Ci to powiedział, to i tak byś nie posłuchał. Uznałbyś, że jest zwiedziony.

Postaw dusze swoja na to!
A nie "stawiaj zakladu" !

Gdyby Papiez Kosciola Swietego powiedzial mi, ze to co ja widze czarnym jest biale, a to co ja widze bialym jest czarne i gdyby powiedzial mi to nieomylnie (jak w dogmacie o nieomylnosci Papieza)- natychmiast uznalbym, ze zle widze.
Tak mi dopomoz Pan Bog i Matka Swieta !


Cytuj:
Prawde wiec napisalem- jezeli Kosciol mi zabroni, to mowil nie bede.

Gdyby Twój biskup zakazał Ci pisać te bzdury na forach, które nam tutaj opowiadasz, to byś przestał?


Cz wrz 11, 2014 6:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2003 6:53 pm
Posty: 2637
Lokalizacja: USA
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Śmierć w aspekcie transplantologii
Yarpen Zirgin napisał(a):
No nie... Ty "tylko" stwierdziłeś tak:


Gdyby Papiez Kosciola Swietego powiedzial mi, ze to co ja widze czarnym jest biale, a to co ja widze bialym jest czarne i gdyby powiedzial mi to nieomylnie (jak w dogmacie o nieomylnosci Papieza)- natychmiast uznalbym, ze zle widze.
Tak mi dopomoz Pan Bog i Matka Swieta !



Tak.
Wlasnie tak.
A Ty musisz nauczyc sie myslec!

To sobie rozwaz:
Czy zdanie " jezeli (gdyby) A, to B" oznacza "zadac by zaszlo A".

Ty nie rozumiesz prostych zdan.
Na przyklad nie rozumiesz co oznacza twierdzenie ("jezeli (gdyby) A, to B")

Cytuj:
Gdyby Twój biskup zakazał Ci pisać te bzdury na forach, które nam tutaj opowiadasz, to byś przestał?


Ja zadnych "bzdur" nie pisze.
Tylko Prawde.
Udowodnij mi choc jedna "bzdure" !

Lecz na Twoje (przekrecone) pytanie juz odpowiedzialem.
Czyz nie napisalem?

jesli Kosciol mi glosic zabroni- poslucham Kosciola.
Tak mi dopomoz Bog!


Lecz Ty nie rozumiesz znaczenia prostych zdan.


Cz wrz 11, 2014 7:21 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 250 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL