Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 11:33 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Współżycie w małżeństwie. 
Autor Wiadomość
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 6:44 pm
Posty: 78
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Zgadzam się z niektórymi wypowiedziami. Gdyby niepłodność czyniła małżeństwo nieważnym ("po prostu" niepłodność) to związki kobiet w podeszłym wieku byłyby nieważne.
Kłaniam się


Śr cze 02, 2021 5:29 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
PeterW, proszę zacząć czytać, a nie się czepiać. Są przypadki, gdzie niepłodność może być powodem unieważnienia małżeństwa. Tego Pan magicznymi hasłami nie wyprze. Ten, kto się chciał czegoś dowiedzieć z tego wątku, to odpowiednie informacje wyciągnął.


Śr cze 02, 2021 9:33 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Wt lut 14, 2012 12:39 pm
Posty: 445
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
I widzisz:
PeterW napisał(a):
Wasza Wysokość nie potrafi powiedzieć ...

ale potrafi napisać tak:
Iustus napisał(a):
PeterW, proszę zacząć czytać, a nie się czepiać. Są przypadki, gdzie niepłodność może być powodem unieważnienia małżeństwa.

może warto by to docenić?
mirror napisał(a):
Witam, mam pytanko.

Ja też mam pytanko. Przemyślałaś już wszystkie aspekty swojego podejścia do tematu?


Śr cze 02, 2021 11:06 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Wt lut 14, 2012 12:39 pm
Posty: 445
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Na przykład taki:
Będąc w Twoim wieku nie wyobrażałem sobie życia bez seksu i wyobrażałem sobie życie bez dzieci (same kłopoty). Teraz wyobrażam sobie życie bez seksu a nie wyobrażam sobie życia bez dzieci.


Śr cze 02, 2021 12:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Iustus napisał(a):
Są przypadki, gdzie niepłodność może być powodem unieważnienia małżeństwa. Tego Pan magicznymi hasłami nie wyprze. Ten, kto się chciał czegoś dowiedzieć z tego wątku, to odpowiednie informacje wyciągnął.


SAMA bezpłodność nie może być powodem czego??? - Iustusie, przecież nie istnieje unieważnienie małżeństwa. NIC nie może być powodem unieważnienia małżeństwa. Koniec, kropka, nie ma takiej operacji w katolicyzmie. A Ty swoje. Nie wyprzesz tego także "magicznymi hasłami".

I nadal wprowadzasz w błąd. Proszę wyjaśnić, w jakim celu ta uporczywa informacja, w sumie powtarzana wygląda jak propagowanie fałszu.
I może wreszcie sprostujesz oba błędy.


Śr cze 02, 2021 1:59 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Nie powołuję się na siebie jako autorytet. Podaję za organami kościelnymi. Przecież jest szereg kanonów, które wprost mówią o nieważnie zawartym związku małżeńskim:
"Rozdział III - Poszczególne przeszkody zrywające
Kan. 1083 - § 1. Nie może zawrzeć ważnego małżeństwa mężczyzna przed ukończeniem szesnastego roku życia i kobieta przed ukończeniem czternastego roku.

§ 2. Konferencja Episkopatu ma prawo ustalić wyższy wiek do godziwego zawarcia małżeństwa.

Kan. 1084 - § 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury.

§ 2. Jeśli przeszkoda niezdolności jest wątpliwa, czy wątpliwość ta jest prawna czy faktyczna, nie należy zabraniać zawarcia małżeństwa ani też, dopóki trwa wątpliwość, orzekać jego nieważności.

§ 3. Niepłodność ani nie wzbrania zawarcia małżeństwa, ani nie powoduje jego nieważności, z zachowaniem przepisu kan. 1098.

Kan. 1085 - § 1. Nieważnie usiłuje zawrzeć małżeństwo, kto jest związany węzłem poprzedniego małżeństwa, nawet niedopełnionego.

§ 2. Chociaż pierwsze małżeństwo było nieważnie zawarte lub zostało rozwiązane z jakiejkolwiek przyczyny, nie wolno dlatego zawrzeć ponownego małżeństwa, dopóki nie stwierdzi się, zgodnie z prawem i w sposób pewny, nieważności lub rozwiązania pierwszego.

Kan. 1086 - § 1. Nieważne jest małżeństwo między dwiema osobami, z których jedna została ochrzczona w Kościele katolickim lub była do niego przyjęta i nie odłączyła się od niego formalnym aktem, a druga jest nieochrzczona.

§ 2. Od tej przeszkody można dyspensować tylko po wypełnieniu warunków, o których w kan. 1125 i 1126.

§ 3. Jeśli podczas zawierania małżeństwa strona była powszechnie uważana za ochrzczoną albo jej chrzest był wątpliwy, należy domniemywać, zgodnie z kan. 1060, ważność małżeństwa, dopóki w sposób pewny nie udowodni się, że jedna strona była ochrzczona, druga zaś nieochrzczona.

Kan. 1087 - Nieważnie usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy otrzymali święcenia.

Kan. 1088 - Nieważnie usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy są związani wieczystym ślubem publicznym czystości w instytucie zakonnym.

Kan. 1089 - Nie może być ważnie zawarte małżeństwo pomiędzy mężczyzną i kobietą uprowadzoną lub choćby przetrzymywaną z zamiarem zawarcia z nią małżeństwa, chyba że później kobieta uwolniona od porywacza oraz znajdując się w miejscu bezpiecznym i wolnym, sama swobodnie wybierze to małżeństwo.

Kan. 1090 - § 1. Kto ze względu na zawarcie małżeństwa z określoną osobą, zadaje śmierć jej współmałżonkowi lub własnemu, nieważnie usiłuje zawrzeć to małżeństwo.

§ 2. Nieważnie również usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy poprzez fizyczny lub moralny współudział spowodowali śmierć współmałżonka.

Kan. 1091 - § 1. W linii prostej (*) pokrewieństwa nieważne jest małżeństwo między wszystkimi wstępnymi i zstępnymi, zarówno prawego pochodzenia, jak i naturalnymi.

§ 2. W linii bocznej nieważne jest aż do czwartego stopnia włącznie.

§ 3. Przeszkoda pokrewieństwa nie zwielokrotnia się.

§ 4. Nigdy nie zezwala się na małżeństwo, jeśli istnieje wątpliwość, czy strony są spokrewnione w jakimś stopniu linii prostej lub w drugim stopniu linii bocznej.

Kan. 1092 - Powinowactwo w linii prostej powoduje nieważność małżeństwa we wszystkich stopniach.

Kan. 1093 - Przeszkoda przyzwoitości publicznej powstaje z nieważnego małżeństwa po rozpoczęciu życia wspólnego albo z notorycznego lub publicznego konkubinatu. Powoduje zaś nieważność małżeństwa w pierwszym stopniu linii prostej między mężczyzną i krewnymi kobiety i odwrotnie.

Kan. 1094 - Nie mogą ważnie zawrzeć małżeństwa ze sobą ci, którzy są związani pokrewieństwem prawnym powstałym z adopcji, w linii prostej lub w drugim stopniu linii bocznej."

Drugim źródłem jest kancelaria prawa kanonicznego, która mówi o możliwości stwierdzenia nieważności małżeństwa:
https://prawokanoniczne.org/bezplodnosc ... nstwa-491/

Chyba, że chodzi o samo rozróżnienie między "unieważnienie małżeństwa", a "stwierdzenie nieważności małżeństwa". To muszę znowu użyć słowa "wytrychu", że to jest sprawa "śliska". Bo w teorii w Kościele Katolickim nie ma odpowiednika rozwodu, którego można by nazwać "unieważnieniem małżeństwa", w praktyce za to wykorzystuje się coś, co się nazywa "stwierdzeniem nieważności małżeństwa". Skutek jest ten sam: ktoś miał małżonka, a potem go nie ma albo ktoś był w małżeństwie, a potem się jednak okazuje, że nie był w małżeństwie.

Jak coś się nie zgadza, to proszę o wyjaśnienie, wyprowadzenie z błędu, korektę i źródła. Wolałbym żyć w prawdzie niż w swoim wyobrażeniu.


Śr cze 02, 2021 2:30 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Zbędne kilometry kopiowania.
Rozumienie języka polskiego wystarczy.

Unieważnić można tylko coś, co było ważne.

Unieważnienie ważnego małżeństwa w Kosciele katolickim nie istnieje.
Czyli jeśli małżeństwo zostalo poprawnie zawarte, w sposób, który pozwala z pełna odpowiedzialnością formalną, prawną powiedziec, że zaistniało naprawdę, że jest ważne - to NIE można go unieważnić. Jest dozgonne.

A jesli małżeństwo jest nieważnie zawarte, to jest nieważne i cześć. Nie ma powodu unieważniać nieważnego. Logika. Można wydać dokument potwierdzający tę nieważność, która istniała od początku.
To tak, jak gdybyś chciał rozpuszczać rozpuszczone (nie można), zamrażać zamrożone, zabijać zabitego (spróbuj), delegalizować rzeczy od zawsze nielegalne itd.

Nie ma tu nic śliskiego. Jest brzemienny w skutki brak precyzji językowej, który wprowadza w błąd. Stwierdzenie nieważności nie jest unieważnieniem. Takie niefrasobliwe sianie zamętu ma skutki społeczne, bo ludzie - czytając powtarzane głupstwa - zaczynają się utwierdzać w przekonaniu, że można unieważnić, czyli spowodować, że coś przez pewien czas było ważne, ale już nie jest.

Samo odwołanie się do skutku nie wystarcza.
Zmarł śmiercią naturalna czy go ukatrupili? Nieważne, grunt, że nie żyje, ten sam skutek. Taka jest Twoja droga myślenia.


Śr cze 02, 2021 3:08 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
To jest skutek biurokratyczny. W pierwszym komentarzu napisałem o nieważności małżeństwa, potem wtrąciłem komentarz o unieważnieniu, kiedy w zamyśle miałem po prostu jego anulowanie. Nie zastanawiałem się nad kwestią biurokratyczną. To co istotne dla osoby biorącej małżeństwo to to, czy można takie małżeństwo "skasować" oraz kiedy - i na tym się skupiłem. To nie forum prawnicze i z tym użytkownicy muszą się liczyć, że odpowiedzi będą miały charakter kolokwialny. Jeśli kogoś interesują formalne nazwy, tryb i paragrafy to to było napisane w podanych źródłach. Po to m.in. są źródła, aby zweryfikować co ktoś mówi i poznać szczegóły. Ktoś żywotnie zainteresowany tematem ma podane źródła.


Śr cze 02, 2021 3:32 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Anulować małżeństwa też nie można. Ta myśl idzie w coraz głębsze brednie.

Próbowałam spokojnie sprawdzić, czy jesteś zdolny przyznać, że mieszasz pojęcia. Niepoprawnie używasz słow.
No nie, nie jesteś zdolny uznać potknięcia. Zawsze idziesz w zaparte. Co pokazałeś zresztą na dwóch różnych frontach.
Szkoda co prawda, że przy okazji mogą ucierpieć ludzie wprowadzani w błąd, ale cóż. Zrobiłam, co mogłam. Reszta byłaby kopaniem się z koniem. Nie warto. To nierozsądne.


Śr cze 02, 2021 4:52 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Przecież napisałem w cudzysłowie "anulować". Pani mi wmawia, że próbuję anulować małżeństwa. Każdy wie, czym jest anulowanie, jaki jest jaki skutek. I o tym skutku mówię.

Wyjaśniłem w ostatnich postach na czym polegała pomyłka, powiedziałem, że (nieświadomie, intuicyjnie) używałem słowa "unieważniać" - to była pomyłka, potem znowu pisałem o stwierdzeniu nieważności. Za każdym razem używając tych słów miałem to samo na myśli, a nie wiedziałem, że na poziomie biurokracji to taka różnica. Pomyłka wynika z powszechności używania tego stwierdzenia, co widać po wynikach wyszukiwania:
https://trends.google.pl/trends/explore ... twa&geo=PL
https://trends.google.pl/trends/explore ... twa&geo=PL
Jak widać ludzie szukają tego zagadnienia szukając "unieważnienie małżeństwa", a nie "stwierdzenie unieważnienia małżeństwa". Tak się zabiera do tematu człowiek, który nie zna różnicy w biurokratycznym znaczeniu tych zwrotów. I ja tak samo - nie znałem ich i dlatego zdaje się 2 razy napisałem o unieważnieniu.

Ta pomyłka - biorąc pod uwagę przytoczone źródła - nie sprowadzi na kogoś katastrofy. A Pani nie wiem, czego wymaga "czynnego żalu"? Nikt nie był skory do wyjaśnienia tej różnicy, aż sam się zreflektowałem (Pani dopiero potem o tym napisała). Poza krytyką warto byłoby jeszcze pomóc. Nie wiem tylko, jakie to ma znaczenie w kontekście całego wątku, to jest dzielenie włosa na czworo.


Śr cze 02, 2021 5:18 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Iustus napisał(a):
Ta pomyłka - biorąc pod uwagę przytoczone źródła - nie sprowadzi na kogoś katastrofy. A Pani nie wiem, czego wymaga "czynnego żalu"? Nikt nie był skory do wyjaśnienia tej różnicy, aż sam się zreflektowałem

No prawdziwy gieniu sz z Waszmości...
Cytuj:
Poza krytyką warto byłoby jeszcze pomóc.

Komu? Waszej Wszechwiedzącej Nieomylności? No co też mój Książę?..

Cytuj:
Nie wiem tylko, jakie to ma znaczenie w kontekście całego wątku, to jest dzielenie włosa na czworo.

Żadne - to co Wasza Przemądrzałość napisze jest święte przecież, a słowa się nie liczą. Słowa, słowa, słowa...

Tak się zastanawiam, czy Wasza Wysokość będzie dalej to trollowanie ciągnąć, czy może jednak sobie odpuści?

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr cze 02, 2021 10:01 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): N maja 30, 2021 11:53 pm
Posty: 90
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Iustus napisał(a):
Jak widać ludzie szukają tego zagadnienia szukając "unieważnienie małżeństwa", a nie "stwierdzenie unieważnienia małżeństwa". Tak się zabiera do tematu człowiek, który nie zna różnicy w biurokratycznym znaczeniu tych zwrotów. I ja tak samo - nie znałem ich i dlatego zdaje się 2 razy napisałem o unieważnieniu.

Ta pomyłka - biorąc pod uwagę przytoczone źródła - nie sprowadzi na kogoś katastrofy. A Pani nie wiem, czego wymaga "czynnego żalu"? Nikt nie był skory do wyjaśnienia tej różnicy, aż sam się zreflektowałem (Pani dopiero potem o tym napisała). Poza krytyką warto byłoby jeszcze pomóc. Nie wiem tylko, jakie to ma znaczenie w kontekście całego wątku, to jest dzielenie włosa na czworo.


Próbuję pomóc. "Stwierdzenie unieważnienia małżeństwa" jest zwrotem tak samo niepoprawnym jak "unieważnienie małżeństwa". Powinno być "stwierdzenie nieważności małżeństwa". Chwytasz różnicę?


Śr cze 02, 2021 10:15 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Wt lut 14, 2012 12:39 pm
Posty: 445
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Drodzy Państwo "abstrahujecie od układu odniesienia"
Może niech mirror uściśli czy chodzi jej o teorię i kruczki prawne czy o praktykę.


Cz cze 03, 2021 9:11 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): N maja 30, 2021 11:53 pm
Posty: 90
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Choć "unieważnienie małżeństwa" jest określeniem prawidłowo interpretowanym w niektórych kręgach, powinno się unikać jego używania, ponieważ wprowadza zamęt u osób mniej zorientowanych w temacie. To potem prowadzi do rozpowszechniania błędnego przekonania, jakoby w Kościele katolickim istniały rozwody kościelne. Wydaje się, że eliminacja tego błędnego określenia jest walką z wiatrakami, ale trzeba próbować. Na każdym kroku. :)


Wt cze 08, 2021 6:33 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współżycie w małżeństwie.
Nazwa "unieważnienie małżeństwa" [ciach... no ile razy można? Umówmy się tak - jeszcze coś na temat "unieważnienia" napiszesz, dostaniesz następne ostrzeżenie (PW)]


Śr cze 09, 2021 9:28 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL