Andy72 napisał(a):
Ja się za bardzo nie znam, ale wydaje mi się dziwne blokowanie na miesiąc wszelkich innych intencji. U nie są dwie msze dziennie. W święta zwykle dwie msze i w dni powszednie też rano i wieczorem. Czy np. wszystkie ranne msze byłyby zablokowane? Choć dokładnie nie wiem, bo dawno nie było u nas gregorianki, jak była nie zwróciłem uwagi czy była na doczepkę.
Myślę, że jeśli nie ma takich możliwości (bo byłoby "zablokowanie",) to gregorianek w danej parafii się nie prrzyjmuje albo ewentualnie przyjmuje się z zastrzeżeniem, że nie będą odprawiane publicznie (jak pisze Bergamotka).
Mieszkam w dużym mieście i tu zdarza się, że jeśli księży jest w parafii za mało, to proszących o gregoriankę odsyła się do innej parafii (np. zakonnej), gdzie jest więcej księży, czyli potencjalnie więcej możliwych intencji do odprawienia. (W mojej parafii jest 8 księży, więc termin jest zawsze, ale niekoniecznie od razu, może za 2 miesiące).
Można też zamówić gregoriankę w niektórych sanktuariach, w duzych domach zakonnych poza własną miejscowością czy poprosić o odprawienie przez misjonarza na drugim końcu świata (przez centra misyjne w Polsce , które proponują takie możliwosci, przesyłają misjonarzom intencje i ofiarę, wspierając ich utrzymanie).