Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 12:59 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 203 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona
 Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
pawelv napisał(a):
Żona się na pewno nie zmieni choćbym nie wiem jak się starał.Chciała po prostu mieć dziecko i status mężatki i chyba nic więcej.


Czy żona jest osobą aseksualną? Czy przeprowadziłeś delikatną rozmowę z żoną w tej kwestii? Unikanie współżycia może wskazywać na aseksualizm, czasem może być też tak że kobieta wychodzi za mąż za mężczyznę który jej nie pociąga fizycznie, nie podoba jej się, lub jest rozczarowana współżyciem, nie sprawia jej to żadnej satysfakcji.

Ty doświadczasz trudności w małżeństwie, przecież nie ślubowałeś celibatu a musisz żyć niejako w tym celibacie ponieważ żona odmawia współżycia, dodatkowo jesteś wystawiony na pokusy żyjąc przecież z kobietą która jest Twoją żoną i podoba Ci się, pociąga Cię, w końcu przecież ją wybrałeś i ożeniłeś się z nią aby z nią być także w intymnej relacji jaka istnieje między małżonkami i wzmacniać swoje małżeństwo poprzez bliskość.

Z tego też powodu chcesz się pozbyć popędu i sam stać się aseksualny. Ale to nie jest rozwiązaniem, bo co miałbyś zrobić, kastrację? Jesteś przecież mężczyzną, mężem, porozmawiaj z żoną, co ona czuje, dlaczego nie chce być z Tobą w tej największej bliskości pomiędzy małżonkami. Być może jest aseksualna.


N lip 12, 2020 11:07 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
sam2 napisał(a):
Rozumujac tak ze instynkty dal nam Bog, to piatkowy post powinien byc grzechem, a jednak Jezus poscil przez 40 dni.
Malo tego, Powiedzial ze niektore zle duchy mozna jedynie wygonic poprzez post.


Czyżbyś samie uważał że św. Paweł opowiadał dyrdymały? Wiele raz to już było, ale oczywiście nie ma to jak własne teoryjki. Jezus owszem - pościł 40 dni, ale też i ucztował, nawet tak bardzo, że św Jan Chrzciciel miał poważne wątpliwości (samemu będąc ascetą) czy On to On. Co niektórzy prychali że On to żarłok i pijak co to jada z nieczystymi.
Co do św Pawła, Czy to nie jego słowa?:

2 Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża. 3 Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. 4 Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. 5 Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


N lip 12, 2020 11:28 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
sam2 napisał(a):
Z oczami jest tak ze maja powieki ktore mozna zamknac.
Czy uwazasz ze zamkniecie oczu to dzialanie wbrew naturze i Bogu?
To samo jest z pociagiem plciowym.
On nie jest po to by jedynie miec przyjemnosc, a po to by miec potomstwo.
Czy po to mamy smak by zrec non stop, czy moze tylko wtedy kiedy jest potrzeba spozycia posilku?
Wspolzycie jest scisle zwiazane z miloscia i jesli tej milosci nie ma to nie ma tez potrzeby wspolzycia.
Aby nie isc tam gdzie nie chcesz, lub nie powinnas, nie musisz pozbywac sie nog.
Bog dal nam wolna wole.
Instynkty sa cielesne, wolna wola nie.
Pisma mowia o tym ze wolna wola mamy panowac nad cialem, a nie odwrotnie.

Rozumujac tak ze instynkty dal nam Bog, to piatkowy post powinien byc grzechem, a jednak Jezus poscil przez 40 dni.
Malo tego, Powiedzial ze niektore zle duchy mozna jedynie wygonic poprzez post.



Manipulujesz moją wypowiedzią, przejaskrawiając.
Panować nad ciałem - tak. Jak najbardziej.
Zamknąć oczy, korzystając z powiek - tak, jak najbardziej.

Ale zniszczyć? A tego słowa użył pavelv.
Zniszczyć dobre oczy albo ZNISZCZYĆ pociąg płciowy? Nie, to złe.
Mężczyzna (nie tylko on) powinien nauczyć się panować nad sobą, a nie niszczyć wyposażenie dane od Boga i mysleć o tym darze jak o grzechu.

Sam to piszesz, sam :
"Aby nie isc tam gdzie nie chcesz, lub nie powinnas, nie musisz pozbywac sie nog. "

Więc i pavelv nie musi niczego NISZCZYĆ ani pozbywac się, ani wrzucac daru od Boga do przegródki: grzech.
Musi naprawić to, co w nim samym jest nieporozumieniem. Przeracowac tez relacje z żona. Niczego dobrego nie niszczyć!
Nie pozbywać się nóg, oczu, pociągu do kobiety.


N lip 12, 2020 11:32 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
Terremoto napisał(a):

Mężczyzna (nie tylko on) powinien nauczyć się panować nad sobą, a nie niszczyć wyposażenie dane od Boga i mysleć o tym darze jak o grzechu.


Tylko że ja rozumiem z wypowiedzi autora iż jest to taka sytuacja gdzie żona unika współżycia, nie chce współżyć z mężem, a autor przeżywa z tego powodu katusze tak wielkie że chce się pozbyć popędu, bo nie wie co ma z tym i ze sobą zrobić, bo to go może ciągnąć do grzechu, masturbacji, zdrady, etc, grzechu nieczystości. Z tego też powodu chce osobnego łoża aby nie być wystawianym na pokusy przez własną żonę i we własnym małżeństwie, bo żona odmawia współżycia.

Tym samym rada że on musi uczyć się panować nad sobą, nie za bardzo przystaje do sytuacji, bowiem problem leży jednak gdzieś indziej, dokładnie w tym dlaczego żona unika współżycia, a unikanie współżycia jest jednak chyba poczytywane za grzech, bowiem może prowadzić nawet do rozpadu małżeństwa, rozpadu pożycia małżeńskiego.


N lip 12, 2020 11:43 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
equuleuss napisał(a):

Tylko że ja rozumiem z wypowiedzi autora iż jest to taka sytuacja gdzie żona unika współżycia, nie chce współżyć z mężem, a autor przeżywa z tego powodu katusze tak wielkie że chce się pozbyć popędu, bo nie wie co ma z tym i ze sobą zrobić, bo to go może ciągnąć do grzechu, masturbacji, zdrady, etc, grzechu nieczystości. Z tego też powodu chce osobnego łoża aby nie być wystawianym na pokusy przez własną żonę i we własnym małżeństwie, bo żona odmawia współżycia.


Problem u autora wystepuje conajmniej od 9 lat (wtedy napisał 1 post), a unikanie przez zone współżycia mogą być różne, może to molestowanie w dziecinstwie, może jakiś gwałt, może zła wizja seksualności jako.coś zlego i grzesznego jak u autora.
Pytanie co zrobil autor aby poznać przyczynę u żony i czy poważnie z nią rozmawiał że tak dalej być nie może.


N lip 12, 2020 11:59 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
sachol napisał(a):
Problem u autora wystepuje conajmniej od 9 lat (wtedy napisał 1 post), a unikanie przez zone współżycia mogą być różne, może to molestowanie w dziecinstwie, może jakiś gwałt, może zła wizja seksualności jako.coś zlego i grzesznego jak u autora.


Albo aseksualizm. A autor to chyba nabawił się takiej wizji seksualności właśnie przez to powstrzymywanie się od współżycia z własną małżonką która tego współżycia odmawia.

Cytuj:
Pytanie co zrobil autor aby poznać przyczynę u żony i czy poważnie z nią rozmawiał że tak dalej być nie może.


Również wskazuję na konieczność przeprowadzenia takiej rozmowy.


N lip 12, 2020 12:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
equuleuss napisał(a):
sachol napisał(a):
Problem u autora wystepuje conajmniej od 9 lat (wtedy napisał 1 post), a unikanie przez zone współżycia mogą być różne, może to molestowanie w dziecinstwie, może jakiś gwałt, może zła wizja seksualności jako.coś zlego i grzesznego jak u autora.


Albo aseksualizm. A autor to chyba nabawił się takiej wizji seksualności właśnie przez to powstrzymywanie się od współżycia z własną małżonką która tego współżycia odmawia.

Cytuj:
Pytanie co zrobil autor aby poznać przyczynę u żony i czy poważnie z nią rozmawiał że tak dalej być nie może.


Również wskazuję na konieczność przeprowadzenia takiej rozmowy.

Trwaly taki stan może kwalfikować się pod stwierdzenie niewaznosci
https://www.kancelaria-kanoniczna.com/o ... alzenstwa/


N lip 12, 2020 1:21 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
sachol napisał(a):
Pytanie co zrobil autor aby poznać przyczynę u żony i czy poważnie z nią rozmawiał że tak dalej być nie może.


pawelv napisał(a):
Przy kamieniu choćbym cuda wyprawiał to i tak pozostanie kamieniem.


sachol,
Jeśli żona zachowuje się jak kamień, to co mogłoby na nią poradzić? Czy to w ogóle jest małżeństwo sakramentalne?


N lip 12, 2020 1:49 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
Brandeisbluesky napisał(a):
sachol napisał(a):
Pytanie co zrobil autor aby poznać przyczynę u żony i czy poważnie z nią rozmawiał że tak dalej być nie może.


pawelv napisał(a):
Przy kamieniu choćbym cuda wyprawiał to i tak pozostanie kamieniem.


sachol,
Jeśli żona zachowuje się jak kamień, to co mogłoby na nią poradzić? Czy to w ogóle jest małżeństwo sakramentalne?

Jak to mowią kropla wody drąży skałe. Trzeba postawić granicę niszczacemu malżenstwo zachowaniu.
Ale pytanie czy autor cokolwiek robił w tym temacie.
Pisał jedynie że żona na próby rozmowy wpada w szał itd to znak że problem jest jak sie dotyka drażliwych strun. Wpadanie w szał też nalezało by jej ukrucić bo to może też swiadczyć o dodatkowych problemach z emocjami. Ale może autor sie żony boi i chowa glowę w piasek.
Może warto postawić ultimatum albo idzie z męzem razem na psychoterpię i stara sie znależć źródło problemu lub po pomoc do jakoegoś ksiedza albo separcja i wniesienie o unieważnienie małżeństwa na podstawie trwalej niezdolnosci do współżycia z jej strony na podstawie psychicznej niezdolności.


N lip 12, 2020 1:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
Jeśli na początku wszystko było ok, to raczej wątpliwa podstawa. Poza tym nie wygląda na to, że pawelv jest zainteresowany odejściem od żony. Pamiętaj, że mówi się, iż przyzwyczajenie to druga natura człowieka.


N lip 12, 2020 2:02 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
Brandeisbluesky napisał(a):
Jeśli na początku wszystko było ok, to raczej wątpliwa podstawa. Poza tym nie wygląda na to, że pawelv jest zainteresowany odejściem od żony. Pamiętaj, że mówi się, iż przyzwyczajenie to druga natura człowieka.

Autor pisał o separcji. A przeciez nie chodzi o odejscie od niej tylko dotarcie do niej być może w drastyczny sposob, ze poprostu niszczy małżenstwo.


N lip 12, 2020 2:08 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): N kwi 10, 2011 11:49 pm
Posty: 116
Płeć: mężczyzna
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
Cytuj:
Widocznie nic w sobie przez te 9 lat nie zmieniłeś. Skoro wymyślasz glupoty o grzechach. Zamiast choćby poważnie porozmawiać z żoną i określić jej granicę

W jakimś kazaniu słyszałem ,,jeśli nie możesz zmienić świata , zmień siebie".
A więc jestem cierpliwy , spokojny i wyrozumiały oraz czuły wobec żony a z żoną i tak nie można o wszystkim porozmawiać.A o stawianiu jej granic to lepiej zapomnieć.
Cytuj:
Tym samym rada że on musi uczyć się panować nad sobą, nie za bardzo przystaje do sytuacji, bowiem problem leży jednak gdzieś indziej, dokładnie w tym dlaczego żona unika współżycia, a unikanie współżycia jest jednak chyba poczytywane za grzech, bowiem może prowadzić nawet do rozpadu małżeństwa, rozpadu pożycia małżeńskiego.

Rozpad małżeństwa jest grzechem. Natomiast argument że brak współżycia w małżeństwie jest jakimś grzechem dla mojej żony nie istnieje.
Cytuj:
Pytanie co zrobil autor aby poznać przyczynę u żony i czy poważnie z nią rozmawiał że tak dalej być nie może.

Jedyne co się dowiedziałem to to że kiedyś jej prababcia zmarła przy porodzie i ona boi się umrzeć. Ale tak myślę iż jest to być może wymówka.
O dwóch tematach lepiej z moją żoną nie rozmawiać . Jednym z nich jest temat współżycia. Jeśli tej materii tknę to mam piekło w domu przez cały tydzień.
Kiedyś w dzieciństwie spadła i tak myślę że wypadła jej klepka o nazwie seksualność (przepraszam jeśli ktoś pomyśli że to złośliwość ale ja biorę wszystkie okoliczności pod uwagę).
Myślę że jestem tym ,,szczęściarzem "co akurat trafił na kobietę z anoreksją seksualną trwałą i od początku.
Cytuj:
Trwaly taki stan może kwalfikować się pod stwierdzenie niewaznosci

Jeśli był ślub i małżonkowie współżyli choć raz małżeństwo jest trwałe i ważne przed Bogiem. Stąd nawet jeśli
małżonkowie po ślubie nie współżyli i chcą rozwodu Kościół zachęca ich do współżycia , chyba że występują warunki wyrażnie uniemożliwiające coś takiego.


N lip 12, 2020 11:40 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
pawelv napisał(a):
Cytuj:
Widocznie nic w sobie przez te 9 lat nie zmieniłeś. Skoro wymyślasz glupoty o grzechach. Zamiast choćby poważnie porozmawiać z żoną i określić jej granicę

W jakimś kazaniu słyszałem ,,jeśli nie możesz zmienić świata , zmień siebie".
A więc jestem cierpliwy , spokojny i wyrozumiały oraz czuły wobec żony a z żoną i tak nie można o wszystkim porozmawiać.A o stawianiu jej granic to lepiej zapomnieć.

Stawianie granic to Twoje pole do nauki jeśli tego nie potrafisz.
Pan Jezus mie dla wszystkich był zawsze miły dla wszystkich. Jak trzeba bylo to mowił twardą prawdę.
Może trzeba żonie powiedziec twardo i stanowczo a nie się jej bać.
Często tak jest że jak facet się wycofuje to żona zaczyna rządzic.


Pn lip 13, 2020 6:21 am
Zobacz profil
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
sachol napisał(a):
pawelv napisał(a):
Cytuj:
Widocznie nic w sobie przez te 9 lat nie zmieniłeś. Skoro wymyślasz glupoty o grzechach. Zamiast choćby poważnie porozmawiać z żoną i określić jej granicę

W jakimś kazaniu słyszałem ,,jeśli nie możesz zmienić świata , zmień siebie".
A więc jestem cierpliwy , spokojny i wyrozumiały oraz czuły wobec żony a z żoną i tak nie można o wszystkim porozmawiać.A o stawianiu jej granic to lepiej zapomnieć.

Stawianie granic to Twoje pole do nauki jeśli tego nie potrafisz.
Pan Jezus mie dla wszystkich był zawsze miły dla wszystkich. Jak trzeba bylo to mowił twardą prawdę.
Może trzeba żonie powiedziec twardo i stanowczo a nie się jej bać.
Często tak jest że jak facet się wycofuje to żona zaczyna rządzic.


A jakie on moze stawiac warunki jesli on jest strona ktora cos chce od drugiej.

Powinien popracowac nad okazywaniem milosci to wszystko wroci na wlasciwe miejsce.
Wspolzycie nie jest okazywaniem milosci tylko jej efekten-skutkiem.
Jesli ktos sie nastawia ze malzenstwo to sposob zaspokajania pozadania to nie ma sie co dziwic ze tak wiele malzenstw ma przez to problemy.


Pn lip 13, 2020 8:49 am
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czystość małżeńska i wstrzemiężliwość
https://multibook.pl/pl/p/Jacek-Woronie ... wania/7351
Coś w temacie bycia glówą rodziny wymagania od siebie ale i od innych.
Polecam autorowi do poczytania


Pn lip 13, 2020 9:12 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 203 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL