Dyskusje na 'Katoliku'
https://www.dyskusje.radiokatolik.pl/

Słuszność
https://www.dyskusje.radiokatolik.pl/viewtopic.php?f=17&t=29926
Strona 2 z 6

Autor:  sachol [ Wt maja 07, 2019 12:19 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Yarpen Zirgin napisał(a):
Kościół dopuszcza taką separację, ale pod określonymi warunkami, które muszą zostać spełnione.

Jedynie w przypadku zdrady i o tym przypadku mowilam

Autor:  Yarpen Zirgin [ Wt maja 07, 2019 12:20 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Przeczytaj dokładnie artykuł, który Ci podlinkowałem.

Autor:  sachol [ Wt maja 07, 2019 12:22 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Yarpen Zirgin napisał(a):
Przeczytaj artykuł, który Ci podlinkowałem.

Jak wyzej napisalam separacja moze byc dozgonna w przypadku zdrady

Autor:  Yarpen Zirgin [ Wt maja 07, 2019 12:25 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Nadal ignorujesz warunki, w których można taką separację ustanowić. Zdrada, co jest jasno zapisane w KPK, a na jego podstawie w podlinkowanym artykule, to za mało.

Autor:  Barney [ Wt maja 07, 2019 12:38 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

sam2 napisał(a):
Barney napisał(a):
sam2 napisał(a):

Postawa zony nie jast istotna i zadna postawa Katolika nie powinna sie opierac na postawie innych tylko na wlasym osobistym zdaniu wynikajacym z wiary, milosci i sumienia a nie okolicznosci i zdania innych

Oczywiście że jest istotna i jest istotnym elementem decyzji tego, co powinien zrobić mąż.


Nie do decyzji co powinien zrobic maz, tylko do decyzji jak i w jaki sposob moze wypelnic to co jest wedlug niego sluszne.
To to samo.

Jeśli małżonka nie zamierza wrócić do domu i mieszkać z mężem, sytuacja jest skrajnie inna, niż gdy zamierza. Zmienia się nie tylko właściwa reakcja, ale w ogóle przestrzeń dostępnych rozwiązań.

Cytuj:
Zbytnio uogolniasz wypowiedzi co prowadzi do blednego ich rozumienia-znaczenia.
Nie wiem o czym mówisz. Niczego nie uogólniam.

Autor:  sachol [ Wt maja 07, 2019 12:59 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Yarpen Zirgin napisał(a):
Nadal ignorujesz warunki, w których można taką separację ustanowić. Zdrada, co jest jasno zapisane w KPK, a na jego podstawie w podlinkowanym artykule, to za mało.

Nie ignoruje.

Autor:  sachol [ Wt maja 07, 2019 1:03 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Barney napisał(a):
Barney napisał(a):
sam2 napisał(a):

Postawa zony nie jast istotna i zadna postawa Katolika nie powinna sie opierac na postawie innych tylko na wlasym osobistym zdaniu wynikajacym z wiary, milosci i sumienia a nie okolicznosci i zdania innych

Oczywiście że jest istotna i jest istotnym elementem decyzji tego, co powinien zrobić mąż.


Nie do decyzji co powinien zrobic maz, tylko do decyzji jak i w jaki sposob moze wypelnic to co jest wedlug niego sluszne.
To to samo.
Cytuj:

Jeśli małżonka nie zamierza wrócić do domu i mieszkać z mężem, sytuacja jest skrajnie inna, niż gdy zamierza. Zmienia się nie tylko właściwa reakcja, ale w ogóle przestrzeń dostępnych rozwiązań.

.

Nie czytasz ze zrozumieniem. W poście żródlowym jest zawarte czego chce żona

Autor:  Barney [ Wt maja 07, 2019 1:27 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

W takim wypadku odpowiedź jest oczywista.

Autor:  sachol [ Wt maja 07, 2019 2:54 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Barney napisał(a):
W takim wypadku odpowiedź jest oczywista.

Niby jaka? Jak wyzej pisałam Kosciół dopuszcza separacje w przypadku zdrady

Autor:  Yarpen Zirgin [ Wt maja 07, 2019 3:02 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Pod określonymi warunkami. Zapoznałeś się z nimi, czy też będziesz dalej ślepo się trzymał tezy "pozwala na separację" i ignorował informację o tym kiedy można to zrobić?

Autor:  Barney [ Wt maja 07, 2019 3:12 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

sachol napisał(a):
Barney napisał(a):
W takim wypadku odpowiedź jest oczywista.

Niby jaka? Jak wyzej pisałam Kosciół dopuszcza separacje w przypadku zdrady
Nie. Przeczytaj to, co Ci zapodał Yarpen.

A ja dodam: Jan Paweł II, adhortacja apostolska "Familiaris consortio"
"separację należy uznać za środek ostateczny, kiedy juz wszelkie rozsądne oddziaływania okazą się daremne"

W stosunku do małżonka w separacji "wspólnota musi pomóc
mu w praktykowaniu przebaczenia, wymaganego przez miłość chrześcijańską oraz utrzymania gotowości do ewentualnego podjęcia na nowo poprzedniego Życia małżeńskiego."

Zapytajmy też Ojców Koscioła. Oto fragment bardzo popularnego w II wieku Pasterza Hermasa:

„Panie — powiedziałem —
Jeśli kto ma żonę, która wierzy w Pana,
I przekonał się, że ona popełnia cudzołóstwo,
Czy grzeszy mąż, jeśli dalej z nią żyje razem?”
„Tak długo, póki nie wie — odpowiedział — nie grzeszy.
Jeśli się jednak mąż dowie o jej grzechu,
A niewiasta nie pokutuje,
Ale trwa w swym porubstwie,
I mąż dalej z nią żyje razem,
Staje się współwinny jej grzechu,
I bierze udział w jej cudzołóstwie”.
„Jakżeż tedy, o panie — pytałem — ma postąpić mąż,
Jeśli żona trwa w swej namiętności?”
„Niechże ją oddali
— odrzekł
A mąż niech żyje samotnie,
Jeśli zaś oddali swą żonę i pojmie inną,
Tedy i on cudzołoży”.
„A jeśli, o panie — pytałem — niewiasta po swym
oddaleniu pokutuje,
I chce powrócić do swego męża,
Czy on jej nie powinien przyjąć z powrotem?”
„Z pewnością — odrzekł —
Jeśli mąż jej nie przyjmie,
Grzeszy i wielką na siebie ściąga winę.

Powinno się przecie przyjąć tego, który zgrzeszył,
a czyni pokutę.
A zatem dla tej pokuty mężowi żenić się nie wolno."

Autor:  sachol [ Wt maja 07, 2019 3:23 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Barney napisał(a):
sachol napisał(a):
Barney napisał(a):
W takim wypadku odpowiedź jest oczywista.

Niby jaka? Jak wyzej pisałam Kosciół dopuszcza separacje w przypadku zdrady
Nie. Przeczytaj to, co Ci zapodał Yarpen.

A ja dodam: Jan Paweł II, adhortacja apostolska "Familiaris consortio"
"separację należy uznać za środek ostateczny, kiedy juz wszelkie rozsądne oddziaływania okazą się daremne"

W stosunku do małżonka w separacji "wspólnota musi pomóc
mu w praktykowaniu przebaczenia, wymaganego przez miłość chrześcijańską oraz utrzymania gotowości do ewentualnego podjęcia na nowo poprzedniego Życia małżeńskiego."

Zapytajmy też Ojców Koscioła. Oto fragment bardzo popularnego w II wieku Pasterza Hermasa:

„Panie — powiedziałem —
Jeśli kto ma żonę, która wierzy w Pana,
I przekonał się, że ona popełnia cudzołóstwo,
Czy grzeszy mąż, jeśli dalej z nią żyje razem?”
„Tak długo, póki nie wie — odpowiedział — nie grzeszy.
Jeśli się jednak mąż dowie o jej grzechu,
A niewiasta nie pokutuje,
Ale trwa w swym porubstwie,
I mąż dalej z nią żyje razem,
Staje się współwinny jej grzechu,
I bierze udział w jej cudzołóstwie”.
„Jakżeż tedy, o panie — pytałem — ma postąpić mąż,
Jeśli żona trwa w swej namiętności?”
„Niechże ją oddali
— odrzekł
A mąż niech żyje samotnie,
Jeśli zaś oddali swą żonę i pojmie inną,
Tedy i on cudzołoży”.
„A jeśli, o panie — pytałem — niewiasta po swym
oddaleniu pokutuje,
I chce powrócić do swego męża,
Czy on jej nie powinien przyjąć z powrotem?”
„Z pewnością — odrzekł —
Jeśli mąż jej nie przyjmie,
Grzeszy i wielką na siebie ściąga winę.

Powinno się przecie przyjąć tego, który zgrzeszył,
a czyni pokutę.
A zatem dla tej pokuty mężowi żenić się nie wolno."

Spelniajac warunki zalinkowane przez Yarpena. Oddalajac wspołmalzonka w przypadku zdrady nie ponosimy winy moralnej.
"3.1.1 Separacja z powodu cudzołóstwa
Cudzołóstwo jednego ze współmałżonków jest jednym z powodów upoważniających do dozgonnego rozejścia się stron. Przepisy Kodeksu Prawa Kanonicznego pozwalają stronie niewinnej odejść, jeśli cudzołóstwo jest pewne i zostało dobrowolnie popełnione. Prawodawca kościelny bardzo zaleca, aby współmałżonek pobudzony chrześcijańską miłością i zatroskany o dobro rodziny, nie odmawiał stronie cudzołożnej przebaczenia oraz nie zrywał z nią życia małżeńskiego; jeśli jednak wyraźnie lub milcząco nie darował winy, ma prawo przerwać pożycie małżeńskie, chyba że zgodził się na cudzołóstwo, albo stał się jego przyczyną lub sam także popełnił cudzołóstwo (kan. 1152 § 1).27"

Autor:  Yarpen Zirgin [ Wt maja 07, 2019 3:30 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Zaczynam się zastanawiać nad tym, czy nie masz kogoś znajomego lub z rodziny, kogo chcesz usprawiedliwić z odrzucenia drugiej strony, która chce wrócić po zdradzie i żałuje swego czynu...

Autor:  sachol [ Wt maja 07, 2019 3:35 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Yarpen Zirgin napisał(a):
Zaczynam się zastanawiać nad tym, czy nie masz kogoś znajomego lub z rodziny, kogo chcesz usprawiedliwić z odrzucenia drugiej strony, która chce wrócić po zdradzie i żałuje swego czynu...

Kazdy kto zyje w malzenstwie powinnien sie nad taka ewentualnoscia zastanowić. Ja raczej nie byla bym w stanie dalej zyc z ta osoba po zdradzie.

Autor:  Yarpen Zirgin [ Wt maja 07, 2019 3:39 pm ]
Tytuł:  Re: Słuszność

Chrystus kazał wybaczać grzechy, czy obrażać się na tego, kto zgrzeszył przeciw Tobie, i go odtrącać gdy żałuje swoich czynów?

Strona 2 z 6 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/