Andy72 napisał(a):
Czyli nie przystępujesz do Komunii, jeśli ktoś z oponentów forumowych np. ja ma coś przeciw tobie ?
Zdaje mi się "Andy", że odpowiedziałem na Twoje pytanie. Widziałeś moją odpowiedź?
Jestem tym bardzo zakłopotany, bo wygląda na to, że "Yarpen Zirgin" miał rację mówiąc, że widzę rzeczy, których nie ma.
Wczoraj widziałem a później nie widziałem, choć dałbym sobie rękę uciąć, że odpowiedziałem na Twoje pytanie a do tego odniósł się "Yarpen Zirgin" i ja mu również odpowiedziałem a potem i "Barney" zagadnął i również jemu dałem odpowiedź.
Gdy po kilku godzinach wszedłem tu, było jakby posprzątane. Nie mogłem dojść do siebie, bo okazało się, że chyba wszystko to roiło się w mojej głowie... A "Yarpen Zirgin" ostrzegał...
Nie chcę tu mówić o czym była mowa, bo jeśli to działo się w mojej głowie, nie ma to dla Was znaczenia a tylko dodatkowo pogrąży mnie to w i tak już trudnym położeniu. Wygląda na to, że wypowiedziałem tu wiele innych głupot, jak na przykład o "grupie autorytetów trzymających władzę" i takich, którzy się ich obawiają a to wszystko okazuje się moim chorym urojeniem.
Jeśli kto z moich rozmówców przeczyta jeszcze mój wpis, to proszę o potwierdzenie, że Twój powyższy wpis na prawdę był tym ostatnim. Niech mnie pocieszy, że sprawa się wyjaśniła a on nie ma już do mnie żalu i wybacza.
"Andy", widziałeś moją odpowiedź na Twoje ostatnie pytanie?