Autor |
Wiadomość |
Krawczyyk1
Milczek
Dołączył(a): N sty 06, 2019 4:04 pm Posty: 4
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
zdrada, Narzeczeństwo, małżeństwo
Witam wszystkich, jakiś czas temu postanowiłem żyć godniej. Przyznam się szczerze, że byłem osobą która się pogubiła i to w mocnym tego słowa znaczeniu. Jestem w związku ze wspaniałą kobietą już kilka lat. Tak jak wspominałem wcześniej moje pogubienie się polegało paleniu zioła, przelotnych romansach, flitrach z kobietami i chodzeniu na imprezy. Oczywiście przed okresem narzeczeństwa. Narzeczona nie wie o niczym a za jakiś czas zamierzamy wziąć ślub. Przyznam się szczerze, że czuje do siebie obrzydzenie z powodu popełnionych czynów. Parę dni temu poszedłem do spowiedzi i wyznałem te wszystkie niegodziwości jakich się dopuściłem i postanowiłem żyć do ślubu w czystości z dziewczyną, zerwać z ziołem, pornografią, masturbacją itp. Postanowiłem, że będę z grzechem walczyć jak tylko będę mógł. Chciałbym otworzyć się tak samo na innych ludzi i im pomagać. Jednak proszę o radę jak powinienem się zachować co do niej. Nie mogę powiedzieć jej o wszystkim, ponieważ cierpi na nerwicę, chodziła do psychologa i boję się, że mogłoby to ją całkowicie "zaorać". Obiecałem sobie, że jeśli się pobiorę z nią to zadośćuczynię jej tak jak najlepiej będę mógł.
|
N sty 06, 2019 5:19 pm |
|
|
Terremoto
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: przeszłośc
Imprezowanie, flirty. Przemyśl, co się stanie, gdy narzeczona albo potem żona dowie się znienacka o tym od innych. Świat jest mały i nie możesz wykluczyć, że kiedyś sprawa się sypnie. Żebys nie był zaskoczony... a ona "zaorana", jak piszesz.
|
N sty 06, 2019 10:11 pm |
|
|
Krawczyyk1
Milczek
Dołączył(a): N sty 06, 2019 4:04 pm Posty: 4
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: przeszłośc
Powiedziałem bez pardonu o wszystkim. Co prawda, miałem tego nie robić ale poszedłem według sumienia. Mimo tego, że czuję się podle z tym wszystkim, to z drugiej strony uwolniłem się od tego ciężaru. Narzeczona wybaczyła mi wszystko lecz nie potrafię z nią być mimo tego że ją kocham. Nie wiem jak to się wszystko potoczy. Modliłem się o to by iść za prawdą. Sytuacja tragiczna, ale człowiek za wybory nietrafne płaci. Cieszę się, że przejrzałem na oczy i znowu zaczynam mieć wrażliwe sumienie.
|
Pn sty 07, 2019 10:05 am |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: przeszłośc
Krawczyyk1 napisał(a): Narzeczona wybaczyła mi wszystko lecz nie potrafię z nią być mimo tego że ją kocham. Czemu? Gdyby to Ona napisala, bym się nie dziwił - ale czemu Ty?
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn sty 07, 2019 12:10 pm |
|
|
equuleuss
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: przeszłośc
Krawczyyk1 napisał(a): Narzeczona wybaczyła mi wszystko lecz nie potrafię z nią być mimo tego że ją kocham. Skoro Ci wybaczyła to dlaczego stwarzasz problem i poprzez to odtrącenie jej ranisz tę kobietę. Czy dlatego że nie potrafisz wybaczyć sobie? Masz kochającą Cię osobę która wybacza Ci to wszystko, masz oparcie w Bogu i w miłości narzeczonej.
|
Pn sty 07, 2019 12:55 pm |
|
|
sachol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: przeszłośc
Krawczyyk1 napisał(a): Powiedziałem bez pardonu o wszystkim. Co prawda, miałem tego nie robić ale poszedłem według sumienia. Mimo tego, że czuję się podle z tym wszystkim, to z drugiej strony uwolniłem się od tego ciężaru. Narzeczona wybaczyła mi wszystko lecz nie potrafię z nią być mimo tego że ją kocham. Nie wiem jak to się wszystko potoczy. Modliłem się o to by iść za prawdą. Sytuacja tragiczna, ale człowiek za wybory nietrafne płaci. Cieszę się, że przejrzałem na oczy i znowu zaczynam mieć wrażliwe sumienie. Slub bylbys niewazny gdybys to zatail. Pozatym musial bys klamas podczad spisywania protokolu przedmalzenskiego chcac dalej zatajac prawde
|
Pn sty 07, 2019 1:16 pm |
|
|
Krawczyyk1
Milczek
Dołączył(a): N sty 06, 2019 4:04 pm Posty: 4
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: przeszłośc
Na szczęście wszystko jest ok. Czas leczy rany, zobaczymy. Jednak postaram się to jej wynagrodzić a siebie zmienić
|
Pn sty 07, 2019 4:35 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|