Autor |
Wiadomość |
pogoda
Dyskutant
Dołączył(a): Pn kwi 24, 2017 8:21 am Posty: 172
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
PeterW napisał(a): Tak, wymowne - zwłaszcza że Paweł akurat w Liście do Koryntian pisze "otwartym tekstem" - małżonkowie mają się nie unikać i jeśli podejmują wstrzemięźliwość to za obopólną zgodą na określony czas. Jest wprost zaprzeczone że tylko czasem od święta. Odwoływanie się do tych słów w przypadku małżeństwa, które długo zamiatało problemy pod dywan, aż jedno z nich czy obydwoje nie mają ochoty na bliskość, może jedynie zaszkodzić. To już działanie z pozycji: mnie się należy. Może ustalmy jeszcze ile, kiedy? Owszem należy się: miłość, ale miłość to nie seks. Żeby nie było: miłość w małżeństwie okazujemy także poprzez współżycie. PeterW napisał(a): Ma robić wszystko tak by było dobrze - nie jemu, ale jego żonie - czyli psycholog, psychiatra, seksuolog itp..
Zgoda. I może okazać się że przeszkodą jest .., jak więc bez ustalenia tego: CO mówić o kimś jako o kłamcy, impotencie itd. ? PeterW napisał(a): Do faceta należy "podchodzić z pałką". Ooo, dzięki za radę
|
Cz paź 04, 2018 1:48 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
Jowita napisał(a): Ale zdesperowany człowiek, szuka pomocy, gdzie się da. Ok. Rada od faceta: Postaw sprawę na ostrzu noża: Albo ruszy cztery litery i powie prawdę co się dzieje, albo ma się wyprowadzić (ew. Ty się wyprowadzisz) i nie wracać dopóki nie dorośnie i zacznie zachowywać jak dojrzały facet (czyli przestanie udawać greka i powie prawdę). I nie może być to czcza zapowiedź, tylko ultimatum, które zostanie dotrzymane w jakimś rozsądnym terminie (np. 2 tygodnie). Nie bardzo bowiem widzę inne rozwiązanie problemu, ponieważ to, co się dzieje w Twoim małżeństwie, absolutnie nie jest normalne i nie powinno mieć miejsca. Zaś to, że się wycofujesz i chcesz zrezygnować z de facto swoich praw, nie było, nie jest i nigdy nie będzie rozwiązaniem Twoich problemów. Przeciwnie: Frustracja będzie narastać i jedynie będzie gorzej.
|
Cz paź 04, 2018 1:55 pm |
|
|
pachura
Gaduła
Dołączył(a): Pn gru 22, 2014 11:04 pm Posty: 515
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Celibat małżeński
Yarpen Zirgin napisał(a): wybacz, ale teksty o tym, że nie ma siły lub ochoty, to zwykłe bzdury. A o depresji słyszałeś? Niezdiagnozowanej zwłaszcza?
|
Cz paź 04, 2018 8:16 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
pachura napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): wybacz, ale teksty o tym, że nie ma siły lub ochoty, to zwykłe bzdury. A o depresji słyszałeś? Niezdiagnozowanej zwłaszcza? Najprościej zwalić na depresję. Broń Boże przed stawianiem ultimatum, bo wstrząśnięcie małżonkiem to zbrodnia przeciwko ludzkości.
|
Cz paź 04, 2018 8:57 pm |
|
|
equuleuss
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
Jowita napisał(a): Nie potrafię dotrzeć do swojego męża. Być może jest gejem. Czasem żenią się w ramach swoistej ''terapii'', albo myślą że to przejdzie w małżeństwie, lub chcą stworzyć pozory, być może takie wyznanie nie chce mu przejść przez gardło, bo wtedy tym bardziej poczułabyś się oszukana. Albo jest aseksualny i uważa że nie ma problemu, że to seksualni z tym ich popędem mają problem a nie on. Tak czy tak powinnaś znać przyczynę tego stanu rzeczy. PeterWCytuj: Faceci nie rozumieją wszelkiej maści niuansów, niedopowiedzeń, "mowy ciała", w czym się lubują kobiety. Ja także tego nie rozumiem... nie czytam takich znaków ani nie wysyłam, ma być konkret i już. I nie rozumiem tym bardziej zachowania takiego jak prezentuje opisywany w wątku małżonek. Odwaga cywilna i konkrety, krótko i na temat, przedstawienie tego co się dzieje. Cytuj: No chyba że gej, lub jakiś metro.. Nie, no bez przesady, metroseksualny facet to zadbany facet a nie gej... ikoną metroseksualnego mężczyzny jest David Beckham.
|
Pt paź 05, 2018 3:13 am |
|
|
pachura
Gaduła
Dołączył(a): Pn gru 22, 2014 11:04 pm Posty: 515
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Celibat małżeński
Yarpen Zirgin napisał(a): Albo ruszy cztery litery i powie prawdę co się dzieje, albo ma się wyprowadzić. Przecież powiedział: jest wiecznie zmęczony i zestresowany. Co może wskazywać np. na depresję, niski poziom testosteronu, chorobę tarczycy. Ale nie, Tobie się wydaje że, nie wiem, obraził się na żonę bo go nie puściła na piwo z kolegami i dlatego ją odpycha? Ultimatum, zaległe piwerko, i zaraz wróci jurny do alkowy? Jakie to proste... tylko że jeśli naprawdę ma depresję, to po wyprowadzce może już nie wrócić. Tym bardziej że nic tak nie nakręca faceta jak bycie kontrolowanym przez żonę (sarkazm).
|
Pt paź 05, 2018 9:39 am |
|
|
Natalia22
Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 02, 2015 7:51 pm Posty: 600
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
pachura napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Albo ruszy cztery litery i powie prawdę co się dzieje, albo ma się wyprowadzić. Przecież powiedział: jest wiecznie zmęczony i zestresowany. Co może wskazywać np. na depresję, niski poziom testosteronu, chorobę tarczycy. Ale nie, Tobie się wydaje że, nie wiem, obraził się na żonę bo go nie puściła na piwo z kolegami i dlatego ją odpycha? Ultimatum, zaległe piwerko, i zaraz wróci jurny do alkowy? Jakie to proste... tylko że jeśli naprawdę ma depresję, to po wyprowadzce może już nie wrócić. Tym bardziej że nic tak nie nakręca faceta jak bycie kontrolowanym przez żonę (sarkazm). Samo zmęczenie i stres nie musi świadczyć o depresji ,to na tyle poważna choroba że zdiagnozować ją może jedynie specjalista. Poza tym Autorka nie wskazuje na inne niepokojące symptomy bo facet funkcjonuje normalnie w społeczeństwie ,pracuje i radzi sobie z codziennymi czynnościami .Brak pożycia intymnego to trochę za mało aby wskazywać na jakie zaburzenie psychiczne. Co więcej ,jeśli facet sam podejrzewa u Siebie jakieś dolegliwość to powinien iść po prostu do lekarza a nie odpychać żonę ,czy unikać rozmów z nią albo nie odpowiadać na podstawowe pytania. Piszesz że powiedział jej co się dzieje ,fajnie no ale co zamierza z tym faktem zrobić? NIC? Bez sensu jest tłumaczyć rzeczy które są... niewytłumaczalne .
|
Pt paź 05, 2018 10:22 am |
|
|
pachura
Gaduła
Dołączył(a): Pn gru 22, 2014 11:04 pm Posty: 515
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Celibat małżeński
Ależ oczywiście - powinien zbadać krew i wybrać się do psychologa. Z tym że właśnie depresja tak działa że nic się nie chce, albo cokolwiek poza codzienną rutyną wydaje się niewyobrażalną trudnością nie do ogarnięcia. Do tego nic nie cieszy.
I właśnie to możnaby zasugerować mężowi, nawet umówić go na te badania, a nie zakładać "że o coś chodzi, tylko nie chce powiedzieć" albo że jest gejem.
|
Pt paź 05, 2018 11:11 am |
|
|
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
Może ma problemy z podekscytowaniem się albo coś go boli? Zastanów się, co byś zrobiła, gdyby za jakiś czas sytuacja była odwrócona, tj. jemu by się chciało, a Tobie dużo mniej albo i wcale. Jakiego podejścia oczekiwałabyś od męża? Może módlcie się razem w takie same libido u Was, ale do lekarza seksuologa warto się razem wybrać. Jeśli mąż nie chce, to pewnie samej dobrze jest pójść do kompetentnej osoby.
|
Pt paź 05, 2018 6:37 pm |
|
|
sachol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
Jowita napisał(a): Oskarżenia, że jakoby domagam się tylko zaspokojenia moich żądz, a nie daję w zamian miłości ani czułości są mocno przesadzone. Nie opisywałam szczegółowo mojej sytuacji, bo to nie to było przedmiotem mojego pytania. Kocham mojego męża. Od początku małżeństwa bardzo mu to okazywałam. Starałam się. Nie wiem, może za bardzo. Coraz częściej odrzucana stopniowo przestałam się starać. Liczyłam na to, że może to coś zmieni i przyjdzie taki dzień, że to jemu zacznie zależeć. Taki dzień nie przyszedł. Nie potrafię dotrzeć do swojego męża. Moje poczucie wartości? Leży i kwiczy. Coraz częściej nie potrafimy się dogadać. Że nie jest to już tylko kwestia naszej sypialni - wiem. Sypie się wszystko. Czy to tylko z powodu braku seksu - tego nie wiem. Na pewno nie jest na odwrót. A ja żyję w ciągłej frustracji. Może i forum nie jest najlepszym miejscem do szukania porady w takich kwestiach. Ale zdesperowany człowiek, szuka pomocy, gdzie się da. A Ty napewno jestes kobieta? Mezczyzni od seksu nie potrzebuja czulosci i milosci. Wiec to zarzut jaki kobieta stawia mezczyznie nie na odwrot
|
Wt paź 09, 2018 3:52 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
Dziwne, bo ja potrzebuję.
|
Wt paź 09, 2018 4:07 pm |
|
|
kezsats
Milczek
Dołączył(a): N mar 03, 2013 9:06 pm Posty: 47
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
A może przestał kochać? A może w ogóle nie kochał od początku?
|
N paź 28, 2018 1:56 pm |
|
|
sachol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Celibat małżeński
Czy pieszczoty ciala zony np calowanie piersi w okresie plodnym bez zamiaru wspolzycia sa grzechem?
|
Śr lis 07, 2018 11:53 am |
|
|
pachura
Gaduła
Dołączył(a): Pn gru 22, 2014 11:04 pm Posty: 515
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Celibat małżeński
sachol napisał(a): Czy pieszczoty ciala zony np calowanie piersi w okresie plodnym bez zamiaru wspolzycia sa grzechem? Byłby to absurd gdyby Kościół miał takie sprawy regulować.
|
Śr lis 07, 2018 9:30 pm |
|
|
sam2
|
Re: Celibat małżeński
Absurdem sa wszystkie tu napisane posty bo az plakac sie chce jak malo ludzie wiedza na temat Milosc i malzenstwa. Sam jaszcze dp niedawna mialem tak samo metne na ten temat pojecie, wiec nie bierzcie tago jako wymadrzanie sie. Chcialbym jedynie sklonic do refleksji jak my sami to rozumiemy.
|
Śr lis 07, 2018 11:31 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|