Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 30, 2024 4:21 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Mamy z żoną pewien dylemat moralny 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mamy z żoną pewien dylemat moralny
Eiffel napisał(a):
A ja postawię nieco inne pytanie w analogicznej sytuacji. Jest młoda para narzeczonych, którzy planują małżeństwo do którego pozostało powiedzmy rok, półtora. Z racji tego, że ona studiuje w swoim mieście, a on jest z drugiego końca Polski (600 km różnicy) spotykanie się jest dość utrudnione, więc on przyprowadza się do niej na ten czas. Mieszkają pod wspólnym dachem z jej rodzicami (jedni w jednym pokoju, drudzy w drugim). Rodzice jako właściciele mieszkania mają jednak na sytuację jakiś wpływ. Czy zatem mogą przystępować do Komunii Św. czy też nie? Czy jest to przyczynianie się do cudzego grzechu? Czy liczy się tylko szczęście dziecka (w ich mniemaniu szczęście) czy przykazania i przyzwoitość? Jak uważacie?
hmm...odpowiem tak.
Kiedy jeszcze byłem tutaj(za granicą) bez mojej rodziny, to moja kochana żona "wysłała" do mnie swoją dorosłą(również piękną) siostrę, z którą ze względów finansowych przez czas(ok 2 mies) aż znaleźliśmy dla niej pracę i jakiś mały pokoik, "zmuszony"... ;) byłem spać w tym samym(dwuosobowym) łóżku... :roll: Moja żona w Polsce przez cały ten czas przyjmowała komunię częściej niż raz na tydzień, a my tutaj tylko w niedziele... :lol:

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Śr maja 01, 2013 12:18 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): So mar 22, 2008 11:41 am
Posty: 83
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mamy z żoną pewien dylemat moralny
sahcim napisał(a):
] hmm...odpowiem tak.
Kiedy jeszcze byłem tutaj(za granicą) bez mojej rodziny, to moja kochana żona "wysłała" do mnie swoją dorosłą(również piękną) siostrę, z którą ze względów finansowych przez czas(ok 2 mies) aż znaleźliśmy dla niej pracę i jakiś mały pokoik, "zmuszony"... ;) byłem spać w tym samym(dwuosobowym) łóżku... :roll: Moja żona w Polsce przez cały ten czas przyjmowała komunię częściej niż raz na tydzień, a my tutaj tylko w niedziele... :lol:


:lol: a rozmawiałeś o tym z księdzem spowiednikiem? Bo jeśli to nie jest tajemnica jestem ciekaw co on na to by powiedział :)
No i jestem pod wrażeniem Twojej żony bo jeśli o warunkach bytowych dokładnie wiedziała to widać ma do Ciebie ogromne zaufanie. Większość by się chyba na to nie zgodziła, no chyba że już byliście małżeństwem z długim stażem to wtedy i zazdrość przemija :wink:

A teraz tak już bardziej na poważnie. Opisana przez Ciebie sytuacja jest w jakiś sposób analogiczna, ale... no bądźmy szczerzy 2 miesiące z kobietą z którą wiesz, że Cię łączą więzy rodzinne, a ponad rok z narzeczonym z którym wiadomo jak wyglądały relacje to jednak zupełnie inny problem.


Śr maja 01, 2013 11:13 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mamy z żoną pewien dylemat moralny
Grzechem jest współżycie przedmałżeńskie, a nie mieszkanie pod jednym dachem. Jeżeli więc para żyje w tym domu jak brat z siostrą, to dlaczego nie mieliby przystępować do Komunii Świętej?

Problemem jest jedynie to, że może dojść do czegoś więcej. :(


Śr maja 01, 2013 12:36 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Cz gru 13, 2012 6:30 pm
Posty: 190
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mamy z żoną pewien dylemat moralny
sahcim napisał(a):
maryla20 napisał(a):
Przepraszam, coś mi się pokićkało, napisałeś żeby utrzymywać z nimi
(lokatorami) dobre relacje poprzez serdeczność,aby "dojrzeli" do tego ,aby pojednać się z Bogiem.jak mogą pojednać się z Bogiem,jeżeli żyją w nowym związku niesakramentalnym?
pojednać się z Bogiem mogą przez wyznanie wszystkiego tego, co oddzielało ich od Niego w sakramencie spowiedzi, a po otrzymaniu rozgrzeszenia i przyjęcia Chrystusa za swojego Pana wstąpić w związek sakramentalny przez złożenie sobie nawzajem przysięgi małżeńskiej w obecności Boga i wspólnoty Kościoła...(wszysko to jednak pod warunkiem, że sami "dojrzeją" do takiej decyzji)



Tylko nie wiemy czy jej partner,może wziąć ślub kościelny,bo o nim nic nie napisano,ona może ,bo jest wdowa.


Cz maja 02, 2013 9:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N lis 27, 2011 9:19 pm
Posty: 1549
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mamy z żoną pewien dylemat moralny
jozefinek napisał(a):
Proszę o poradę

"Pozwólcie obojgu rosnąć aż do żniwa,abyście przypadkiem razem z chwastem nie wyrwali pszenicy."
Skoro więc życie na "kocią łapę",czy w danej rozwiązłości nie jest ścigane przez prawa tego świata, oznacza to, że nie masz narzędzi do oddzielenia chwastu od pszenicy, więc nie musisz się o nic troskać. W imię Boże, o ile wiadomo Wam, że lokatorzy są wierzącymi, powinniście upomnieć ich i to wszystko, co możecie zrobić.


Pn maja 06, 2013 9:06 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt cze 21, 2013 3:14 pm
Posty: 80
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mamy z żoną pewien dylemat moralny
jozefinek napisał(a):
Jest ojciec, matka oraz dzieci czyli wszystko wydaje się w normie, jednak niestety okazało się, że Ci Państwo nie mają ze sobą ślubu (ani kościelnego ani cywilnego). Jedno z najmłodszych dzieci jest ich wspólne, natomiast starsze dzieci ta pani ma ze swego sakramentalnego męża, który nie żyje (jest wdową). [...] Dodam, ze osoby te nie praktykuję i nie utożsamiają się z KK


Nie każdy ma łaskę wiary, a małżeństwo jest przede wszystkim instytucją ludzką, dopiero po wtóre sakramentem.

Z drugiej strony, jeżeli owa kobieta zawarła wcześniej sakrament małżeństwa w KK to może jednak jest katoliczką?


Pt cze 21, 2013 3:42 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL