W oczach Kościoła nie jest to żadna zasługa i nie ma co tego międlić. Niszczenie ciała i niszczenie płodności z głupich powodów jest grzechem, kropka. Oczywiście można mieć inne zdanie, ale przykazań ani nauczania Kościoła to nie zmieni.

Im młodsze kobiety to robią, tym głupiej i rozpaczliwiej. Dlaczego? Dlatego że spora część z nich, jak można przyjąć, nie dorosła do takich decyzji. Sorry, ale do macierzyństwa - psychicznie - sporo osób dorasta dosyć późno. Podobnie jak do decyzji o małżeństwei czy np. pójsćiu do zakonu. taka specyfika czasów, nie oceniam.
No ale gdy taka "czysta" pani dorosnie w pewnym wymiarze, to się okaże, że sobie (i ewentualnemu mężowi) odebrała szanse na cud rodzicielstwa. I co wtedy?
Wiesz, co? Masz ciut czasu? Weź, poszukaj i poczytaj fora dla kobiet bezdzietnych, dla kobiet od lat starających się o dzieci, nawet dla tych, które uciekają się do in vitro (nieakceptowanego przez Kosciół). Zobaczysz, ile tam jest leku, bólu, drżenia, nadziei - płonnych nadziei, lat niemożności, badań, kombinowania, zwątpienia, prób podtrzymywania się na duchu - i?
Panie "czyste" już będą na przegranej pozycji.

Sterylizacja? także przymusowa? tak, ma świetne tradycje, faszystowskie na ten przykład. Winszuję wzorca. Brawoooo!

Przeludnienie? A to skąd ten europejski płacz z powodu wyludnienia? Ujemnego przyrostu naturalnego itp? ktoś się naczytał teorii o przeludnieniu i chce Pana Boga wyręczyć, poddając się sterylizacji?

Brak miesiączki daje "czystość higieniczną"? A może, jedna z drugą, zlikwiduj sobie układ pokarmowy, będzie jeszcze czyściej. Serio.

Refundacja? No, tak, pieniądz zamiast mózgu?

Kobietki drogie, idźcie po rozum do głowy... Póki jeszcze można.
Bo jeśli będzie moda na zmniejszanie czaszek i mózgów, także z refundacją, na Litwie i z pomocą ukraińskich lekarzy, do których nic nie mam, ale te nacje przywołano - (mniejsze zużycie włóczki na zimowe czapki jest ekologiczne, modne i wygodne, no nie?) - nie będzie dokąd iść.

Podpisano: Też kobieta.

Terremoto,
bravo bravissimo, zwłaszcza że jesteś kobietą a więc rozumiesz dogłębnie całą problematykę!



Ratunku, pomocy, proszę napisz że żartowałaś, bo inaczej chyba psychiatra to za mało!!!!

Po kolei punktami.

1. Nie słyszałem iżby głupota była zaraźliwa ale może to wpływ szkodliwej propagandy że jest Was takich więcej.

2. Żartujesz, prawda?

3. Skąd te idiotyzmy?

4. O biednych Ukraińcach tak się utarło że wyświadczają różne szemrane usługi, a to kogoś postraszą a to urządzą zamach a to coś wytną taniej od innych....

5. Świat idzie w tym kierunku, a to dobre.
Zapoznaj się z tym które konkretnie kraje i które reżimy w nich panujące stosowały czy stosują takie metody regulacji urodzeń.
W Szwecji był skandal bo się wydało że sterylizowali osobniki upośledzone umysłowo.
Błagam, nie pisz w ten sposób o owej rzekomej groźbie przeludnienia i tego typu środkach zaradczych na forum katolickim....
Starczy już że niejaka Hanna Pakuła, sorry Bakuła rzekła była dosadnie paskudne słowa na ten temat, a mnie się kojarzy Auschwitz itp.

6. Nie pisz o rzekomych 'wielu kobietach' bo to jest tani i demagogiczny chwyt w dyskusji. Odwagi faktycznie jakiejś to wymaga, pytanie czy ma ona sens.

Kobieto, oprzytomnij.

Jeśli to wszystko nie jest celową prowokacją albo żartem, oczywiście, bo różni tu już pisali.

"Światu grozi wyludnienie",- to dopiero demagogia, z którą aż trudno dyskutować, zresztą co zdanie to demagogia, "cud narodzin" - "zaraźliwa głupota" - "Nieszczęśliwe kobiety które nie mogą zajść w ciąże" i tak dalej. Więc jeżeli jedne nie mogą, to te co mogą-muszą, tak ? i jeszcze mają się czuć winne To jest dopiero demagogia!, -A przeludnienie, jest nas już ponad siedem miliardów, z tego dwie trzecie głoduje, to też nie prawda? Graniczną wartością , kiedy ziemia jeszcze miała szanse się regenerować, to było sześć miliardów. Tylko w Polsce chwilowo jest spadek, ale to głównie przez emigrację. Ale mówimy o problemie światowym. Napadacie na mnie, jak bym szerzyła co najmniej "gender", a ja chciałam rzetelnej dyskusji, a jeszcze lepiej naukowej informacji. Wrzask niczego nie zmieni. Trend na sterylizacje już się pojawił. http://f.kafeteria.pl/temat/f9/steryliz ... -p_5346363

Interesujesz się tematem, heroiczną walką o czystość, i uzyskaniem zasługi w oczach Kościoła. Masz okazję do wykazania się nią w przekonywaniu koleżanek swoim słowem do kultywowania czystości w życiu bez uciekania się do ingerencji skalpela. Możesz skontaktować się z Ruchem Czystych Serc nawiązać z nimi współpracę i zacząć propagować go wśród znajomych. Mam nadzieję, że sprawę traktujesz poważnie.

http://www.rcs.org.pl/pl/o_nas/czym_jest_rcs.html

Trend, to są te głupie wpisy osobniczki taka_wariatka, a może to Ty nią jesteś, a poczytaj sobie odpowiedzi bo wiele jest sensownych

Głupie wpisy? Nie twierdze że nie, ale nikt nie ma "patentu na mądrość",a to? Też ja? http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=785115 http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/jak-us ... 22019.html Może jeszcze. Wszystkie głupie?

Głupim wpisem popisała się na pewno twórczyni tego (zacytowanego przez Ciebie) wątku. Jakaś tam (większa) część jeśli nawet nie odradza, to wskazuje na niebezpieczeństwa - te wpisy można przyjąć za w miarę OK. Lem zdaje się powiedział że dopóki nie odkrył internetu, dopóty nie wiedział że tyle głupców jest na świecie..

Nie wiem, kto pisał, ze światu grozi wyludnienie, na razie nie znalazłam. Ale wiem, że jest nieprawdą (nieuwagą? celowym wprowadzaniem w błąd?) informacja, że w skali świata t y l k o w Polsce jest ujemny przyrost naturalny. Nim coś napiszesz, sprawdź może, będzie poważniej i rzeczowo. Informacja, z Twojego posta, jest więc nieprawdziwa.

Źródło pierwsze z brzegu, np. sprzed dwóch lat:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa% ... aturalnego.
Nowszych - poszukaj, proszę, samodzielnie, o ile starczy Ci czasu.


Wiesz, to, że gdzieś i ktoś poddaje się sterylizacji, i o tym zawiadamia, to jeszcze niekoniecznie "trend". Kwestia skali i... marketingu, upowszechniania takich wiadomości. Budowania wizerunku, jakie to powszechne. To akurat dosyć łatwo robić, czy skutecznie, hm... inna bajka.
A gdyby nawet był taki trend, to nie znaczy, że dobry, mądry, korzystny i ku zbawieniu wiecznemu czyjemukolwiek.

Nikt też nikogo nie zmusza do rodzenia dzieci. Nie uogólniajmy. Te, co mogą, nie muszą, daruj sobie ewentualne hiperbole.
Te, co nie mogą zajść w ciążę, niewątpliwie bywają nieszczęśliwe i nieładnie (eufemizm) jest z nich kpić, wpisując konteksty o zaletach sterylizacji. Szacunku dla nich trochę, poproszę. To trochę tak, jak trzymać kobiete, która własnie urodziła martwe dziecko, przez tydzień w sali, w której leżą szcześliwe mamy i ich nowo narodzone radosne niemowlęta. Miks okrucieństwa, znieczulicy i głupoty. Zdarza się w szpitalach, niestety.

Sterylizacja jest złem i krzywdą. Nie wykluczam i nie dyskutuję z tym, ze są osoby, które to robią. Ale zaczęłaś od motywacji ewangelicznej. Wróćmy do tego, o co może Ci chodziło. Spokojnie. Zatem odpowiedź jest dla mnie jednoznaczna: nie, sterylizacja itp. nie jest dowodem na czystość zachowywaną w duchu Ewangelii. Nie jest formą cnoty, nie jest drogą ku Bogu. Nie, czynu tej pani w kontekście "zadośćuczynienia" nie można uznać za świadectwo zdrowej religijności.
Zresztą, nie jesteś konsekwentna, bo zaczęłaś od Ewangelii, a potem było coś o czystości w sensie higieny. I wstępny sygnał o obsesji (w pierwszym poście). Pomieszanie z poplątaniem, prawda?
A obsesje podlegają leczeniu.

Tak, wszystko to prawda, zaintrygowało mnie poświęcenie w imię religijnych motywacji, i mnie by było łatwiej ale jeżeli św, Mateusz się tak strasznie myli. to nie powinien być świętym. Z tym przeludnieniem, może przesadziłam ale problem jest, nie czepiajmy się szczegółów. Nikogo też nie chcę urazić , a szczególnie kobiet które chcą, anie mogą rodzić. Podkreślam-chcą! Nie otrzymałam odpowiedzi- histerektomia "zapobiegawcza" to wielki grzech?

Św. Mateusz się nie myli ani trochę. Ani odrobinę. Mylna jest literalna interpretacja, wynikająca z nieznajomości Biblii i nauczania Kościoła.

Nie wiem, jak to, ale ja sprawy grzechu załatwiam a) indywidualnie, b) nie w Internecie, c) w konfesjonale, ewentualnie - gdy chodzi nie o rzecz popełnioną, lecz o wątpliwość - z kierownikiem duchowym. Ma to m. in. tę zaletę, że da się obejrzeć i poznać indywidualne uwarunkowania.

Nieuzasadnione okaleczenie, na wyrost, bez rzeczywistych powodów, poważnej skali zagrożeń potwierdzonych medycznie, moim zdaniem jest grzechem.

Mój jedyny brat przeszedł czerniaka. Rak skóry. Czy powinien dać zedrzeć sobie całą skórę? A może i ja, na wszelki wypadek? No bo wiesz, jakieś ryzyko zawsze jest... usunięcie skóry zmniejsza ryzyko raka skóry?
Przesadzam?

Histerektomia przeprowadzona w innym celu niż cel leczniczy, czy ratowania życia może być uznana za grzech. W sprawie konkretnego grzechu konkretna osoba, która ma wątpliwości jak zakwalifikować czyn, powinna udać się na rozmowę ze spowiednikiem.

W Encyklice HUMANAE VITAE http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/encykliki/humane.html można przeczytać:

Wy to macie dobrze, już zbawienie sobie wywalczyliście, Wasza kategoryczna postawa, jednoznaczne opinie i interpretacje zasługują na raj .Ja biedna zbłąkana grzesznica nie jestem godna, pójdę do piekła. Miłość , tolerancja, akceptacja i zrozumienie - aż promieniują z waszych wypowiedzi. Daliście mi lekcję pokory, którą nie zapomnę. Święty się nie myli ale jednak nie warto się jego naukami sugerować wprost, bo trzeba zastosować jakąś specjalną interpretację. Ok.

Zupełnie Ciebie nie rozumiem. Poddaję się w tej rozmowie z Tobą.

Ja też jestem pod wrażeniem tego,że pije i się głodzi. Tego nie mówiła, tak o niej napisano.
Niech przestanie dziwaczyć, wtedy lepiej się oczyści.

Może to jest jakiś ludzki dramat, których tak wiele na świecie. Wiem jednak że o czystości Ona ma prawo się wypowiadać, bo dała świadectwo.
Może pobłądziła, może źle zdefiniowała swoją misję, ale zdobyła się na wielką odwagę. Łatwo krytykować i obśmiewać.