Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 1:41 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 5 ] 
 Jak traktujecie podniecenie jako katolicy, prawosławni itd? 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz sty 14, 2016 11:56 pm
Posty: 26
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Jak traktujecie podniecenie jako katolicy, prawosławni itd?
Przez chyba całe życie uważałem ze każde podniecenie jest złe. Miałem przez to niewyobrażalnie wielkie wyrzuty sumienia. chodziłem smutny i czułem się jak debil. Wziąłem się jednak za rozwiązanie problemu, który nie jest prawie poruszany, a który sprawia wielu osobom masę trudności.

Szukałem w internecie dużo informacji na ten temat. Znalazłem np opinie ze samo patrzenie na biust jest grzechem. Była też taka (chyba księdza), że pocałunek jest grzechem kiedy wzbudza podniecenie. Utarł się we mnie taki schemat. "Mogę spojrzeć raz, ale każdy kolejny to grzech, i trzeba do spowiedzi". I ten schemat był bardzo krzywdzący i ograniczający.

Niektórzy mówią że "podtrzymywanie podniecenia" to grzech, bo to przyjemność. Inni mówili, że "tylko cierpienie miłe jest Bogu". Dla mnie absurd. Czym miałoby być podtrzymywanie podniecenia? Patrzeniem dłużej niż 5 sekund? Nie po to Bóg stworzył nas istotami seksualnymi, i nie po to naładował w nas miliony hormonów, żebyśmy byli teraz karani za to, że tak ciągnie nas do dziewczyn i nie umiemy oderwać od nich wzroku.

Dla młodego faceta dziewczyny to paliwo. Działają na nas jak dynamit. To istne petardy. Gdy próbowałem nie czuć podniecenia, unikać go to moje dni były szare. jakbym tracił przyjemność lub ominął coś. To chore.

Mój światopogląd jest taki:
Mogę patrzeć ile chcę na dziewczyny w bikini, sukienkach, w czymkolwiek, odczuwajac przy tym podniecenie i nie czując się winnym. Grunt żebym nie miał nieczystych myśli, i nie dążył do rozładowania napięcia (onanizm itd.). Chodzi o to bym był z nimi fair i miał do nich szacunek w rzeczywistości. Czyli nie idę na miasto zaliczyć pierwszej lepszej. Nikomu dziewczyny nie odbijam i jej nie uwodzę.

Nie czuję tym samym głębokiej potrzeby zaprzestania oglądania wp albo humorystycznych filmików na yt, gdzie na okładce znaleźć można zdjęcie dziewczyny w bikini, albo unikania teledysków jak ognia, gdzie też mogą one wystąpić.

Gdyby podniecenie występujące przy patrzeniu na dziewczyny traktować jako grzech, czy to na biust czy na figurę, pośladki, cokolwiek, to można wyjść z tezą, że kobieta jest grzechem, albo jego powodem. W tej sytuacji popierałbym burki.

Nie mówię o porno, które jest najgorszym syfem i robi z kobiet zabawki. To ewidentnie grzech i zło.

Co o tym sądzicie? Jakie jest wasze zdanie na ten temat jako katolików, prawosławnych, protestantów itd? Inaczej podchodzicie do tych kwestii? Jaka jest wasza opinia? Proszę o jasne odpowiedzi i dziękuję za udział w dyskusji. Prosiłbym o wypowiedzi głównie mężczyzn. Najlepiej w dość młodym wieku. Kobiety nie mają z tym problemu, więc z całym szacunkiem, ale sądzę że nie dogadamy się, a wklejanie czyichś opinii z zakątka internetu może okazać się bezcelowe.

Dziękuję i pozdrawiam. Proszę o nie usuwanie i nie traktowanie jako spam.


Cz lut 18, 2016 8:07 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Jak traktujecie podniecenie jako katolicy, prawosławni i
Widzę chłopie, że Cię coś nosi. To o czym teraz mówisz, nie różni się od tego, o czym niedawno temu mówiłeś. Zostało to wyjaśnione.. Ileż razy można o dokładnie tym samym?

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Cz lut 18, 2016 11:49 pm
Zobacz profil
Post Re: Jak traktujecie podniecenie jako katolicy, prawosławni i
Jest tak:

Cyce to morfina.

Wyniszczenie gwarantowane.

Ale, cholera jasna, jest lżej.

Decyduj.


So lut 20, 2016 12:55 am
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 04, 2009 3:20 am
Posty: 2982
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Jak traktujecie podniecenie jako katolicy, prawosławni i
Batkonto napisał(a):
Jest tak:

Cyce to morfina.

Wyniszczenie gwarantowane.

Ale, cholera jasna, jest lżej.

Decyduj.


Żeś dowalił :-).

_________________
Omnis sapientia a Deo venit


So lut 20, 2016 12:57 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Jak traktujecie podniecenie jako katolicy, prawosławni i
No to może koniec. Ile razy będzie wałkowane to samo? Jeszcze jeden taki sam temat założysz i poleca kary regulaminowe
ZAMYKAM

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


So lut 20, 2016 7:15 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 5 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL