Marcin9098 napisał "Katechizm Kościoła Katolickiego to nie są sugestie, to jest nasza wiara. Jeżeli nie akceptujesz tego co tam jest, co jest podstawą wiary katolickiej, to faktycznie ksiądz dobrze powiedział na rekolekcjach - masz własną wiarę, nie jesteś katolikiem." Tak łatwo nie dam się wyrzucić z mojego kościoła więc przeczytałem ten fragment katechizmu (Płodność małżeńska) abstrahując od tego, że napisane jest takim językiem, iż czytelnik nie ma pewności o co chodzi, to przywołane są tylko 2 wersy z Pisma Św. "Ef 3.14 Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem " i "Mt 23, 9. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem ; jeden bowiem jest Ojciec wasz , Ten w niebie." (Papież będzie niepocieszony) i nie ma wyjaśnienia dlaczego. Pamiętacie nasz Zbawiciel Jezus Chrystus, Bóg w ciele człowieka tylko raz sprzeciwił się prawu żydowskiemu, ale od razu wyjaśnił dlaczego i powołał się na Pismo Św. chodziło o list rozwodowy Mk 10,4-6. A kościół daje nam jakiś nakaz i zakaz nie popierając ich Pismem Świętym, rozumiem gdyby to było zalecenie to mogłoby być motywowane przemyśleniami mądrych ludzi, ale nie nakazy i zakazy bo te muszą mieć oparcie w Piśmie Św. Jednak ja mając 4 dzieci przyjąłem Błogosławieństwo Boże, ale przez gumki jestem grzesznikiem, a ktoś kto nie ma żadnych dzieci jednak stosował tylko metodę dozwoloną a nie zdecydował się na dzieci bo szczerze uważał, że nie jest w stanie zapewnić im godnego życia - nie jest. Moim zdaniem coś tu jest nie tak. Marcin9098 napisał: "Wiara nie polega na zbieraniu dowodów" a wiesz dlaczego? bo dowody już mamy w Piśmie Świętym, właśnie dlatego muzułmanie nazywają nas "ludźmi księgi" dlatego Ojcowie Kościoła do IV wieku skodyfikowali Pismo Św. bo pojawiało się wiele apokryfów niosących zupełnie inne przesłanie. Pismo Święte jest można powiedzieć naszą konstytucją i każda nauka musi być z nim zgodna i mieć w nim poparcie.

Marcin9098 napisał: "Czy mamy w Piśmie Świętym np. zakaz stosowania homeopatii ? " nie ale czy homeopatia jest w Piśmie Świętym w ogóle wspomniana? nie i dlatego Kościół powinien się do niej odnieść, jednak antykoncepcja została wspomniana w Piśmie Świętym, czyż nie!
Marcin9098 napisał: "Ale zmartwię Cię - w Piśmie Świętym nie ma wszystkiego. Nie ma wymienionych wszystkich grzechów, wszystkich nakazów i zakazów aktualnych od zarania dziejów po koniec świata" tak to podaj kilka przykładów grzechów nie wymienionych w Piśmie Świętym.
Marcin9098 napisał: "Wracając do prezerwatywy i stosunku przerywanego.... ta druga opcja jest szkodliwa dla zdrowia, powoduje zaburzenia, nerwice, więc dla mnie osobiście dyskusyjna pozostaje tylko prezerwatywa" Wierz mi kalendarzyk NPR powoduje ciągły, stres 21 dni bo nie można 7 dni bo coś może źle zmierzyliśmy i tak w koło.
Marcin9098 napisał:"Przyjmij w pokorze, że prezerwatywa jest zła." jak napisał Batkonto "Wszyscy mężczyźni na każdej szerokości geograficznej, bez względu na wyznanie i jego brak, powtarzają to samo. " jednak żeby uznać za grzech jej używanie muszę uwierzyć, że Bogu się to nie podoba.

A gdzie zaufanie Bogu? Stosując kalendarzyk nie musisz się denerwować, wszak przysięgałeś przy ołtarzu, że przyjmiesz z miłością potomstwo, którym Cie Bóg obdarzy. Jak się zdarzy jedna wpadka (mnie się zdarzyła), to nie koniec świata. Jak to powiadają: Bóg dał dzieci, da i na dzieci.

Kurczę a my z żona stosujemy NPR od ponad 6 lat i mamy 2 dzieci. Dokładnie tyle ile chcieliśmy i nie mamy stresów ale my nie stosujemy kalendarzyka tylko NPR a to zasadnicza różnica.
Osobiście znam ateistów stosujących NPR bo to zdrowsze niż chemia i nie ma skutków ubocznych jak środki chemiczne.

NPR tak, ale kalendarzyk to przeżytek.

Zależy, na który rok.

locki pisał o kalendarzyku (o NPR też), więc do tego się odniosłam. Za moich czasów był kalendarzyk .

A wy dalej czepiacie się nie istotnych szczegółów, nie ważne NPR, prezerwatywa czy stosunek przerywany to wszystko jest unikaniem poczęcia. Kwestią sporną jest:
1. nakaz rozmnażania czy dar płodności.
2. unikanie poczęcia grzech czy nie.

Jeszcze inaczej - błogosławieństwo.



Nóż - dobry, czy zły?

A ile razy w tym czasie uprawialiście sex? 2 ? ile było dla zabawy
A gdybyście przez te 6 lat używali prezerwatyw to nie mielibyście 2 dzieci.
i czym by to się różniło?

Nie twój interes. Do sypialni nikogo nie wpuszczamy więc ...

Batkonto kuma o co mi chodzi.
Jeżeli ktoś nie chce mieć dzieci, to nie ważne jak tego unika.
A jeżeli planuje mieć dzieci w odpowiednim czasie to nie ważne jakimi sposobami ten plan realizuje.

Wyjąwszy gwałt i aborcję, rzecz jasna... :>

Ja cały czas piszę tylko gumkach i wyskokach. Aborcję i hormony potępiam.

Ja potępiam działanie pod wpływem hormonów, zawsze to się potem na mnie skrupia...