Witam ! Ostatnio czytałem Biblie i znalazłem taki tekst Rz 11, 25-27

25 Nie chcę jednak, bracia, pozostawiać was w nieświadomości co do tej tajemnicy - byście o sobie nie mieli zbyt wysokiego mniemania - że zatwardziałość dotknęła tylko część Izraela aż do czasu, gdy wejdzie [do Kościoła] pełnia pogan. 26 I tak cały Izrael będzie zbawiony, jak to jest napisane: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel, odwróci nieprawości od Jakuba. 27 I to będzie moje z nimi przymierze, gdy zgładzę ich grzechy7.

Czy to oznacza że każdy żyd, nie ważne jakie miał uczynki itp Pójdzie do nieba ?

Wiara w Chrystusa, jako Mesjasza,Boga, Odkupiciela i Zbawiciela świata i Kościół katolicki są koniecznie do zbawienia.Z Bogiem i Maryją.Pozdrawiam

Może chodzi o to że na końcu czasów nawrócą się i Żydzi?

Wręcz przeciwnie, Żydzi rozliczani są z wypełniania prawa, więc uczynków.
Jeżeli ja mam problem z przestrzeganiem 10 przykazań to Oni ze swoimi 613... Oby jak najszybciej uwierzyli w Dobrą Nowinę i Miłosierdzie...

Myślę że będąc po za Kościołem mają sporo trudniej lecz u Boga wszystko możliwe.

A kto wg. Ciebie przydziela dusze do ciał noworodków w krajach muzułmańskich czy też innych wyznań.
Kto wg. Ciebie przydziela dusze do noworodka rodzącego się w plemieniu pigmejów w Afryce?

Czyżby nie Twój Bóg katolicki?

Nie rozumiem Jasny o co masz pretensje do Mk, który niczego niezgodnego z prawdą nie napisał...? Toż Bóg, który "przydziela" duszę każdemu człowiekowi niezależnie od jego przynależności religijnej, w procesie umierania każdemu objawi swoje oblicze(postać) czyli jaki jest na prawdę("twarzą w twarz") na sposób dla tego człowieka zrozumiały, i to wtedy każdy osobiście podejmie świadomie i ostatecznie decyzję o tym, czy przyjmie Go takiego jakim jest, czy Go odrzuci.
Przyjęcie Go jako swojego Odkupiciela(Mesjasza) będzie równoznaczne z przyjęciem chrztu pragnienia wszepiającego w Kościół powszechny(Mistyczne Ciało Chrystusa) i zarazem zbawienia dzięki niezasłużonej przez nikogo łasce Chrystusa, przez odrzucenie Go taki nieszczęśnik potępi się na zawsze...

Czyli los człowieka po śmierci zalezy do tego czy uwierzy jakiejś nieznanej jej zjawie, ze ona jest Bogiem.
Co zrobisz, gdy po śmierci ukaze ci się zjawa, powie, ze jest allahem, ze jest Bogiem?
Nie uwierzysz mu, bo jesteś katolikiem, a on ci powie no to do piekła chlopcze.
Czy to nie paradoks? W takiej sytuacji będzie każdy, kto nie byl chrześcijaninem.

Nieznana Ona będzie dla tych, którzy nigdy w swoim życiu nic z miłości do bliźniego nie uczynili...
Jeśli po śmierci ukaże mi się nieznana mi zjawa, tzn że wszystkie moje uczynki pozbawione były miłości bożej...

Bóg jest twórcą każdej duszy, ale nie każda religia pochodzi od Pana Boga w Trójcy Świętej jedynego. Bóg tak umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał, tak aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne. Dla nas istnieje tylko jeden Bóg, i tylko jeden Pan Jezus Chrystus.Pozdrawiam

Nie mamy wiedzy o tym, czy każdy będzie zbawiony. Wybiórcze cytowanie tekstów biblijnych nie upoważnia do wysuwania daleko uogólnionych wniosków o postanowieniach Boga w stosunku do każdego człowieka.