Autor |
Wiadomość |
monietta
Dyskutant
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2015 3:01 pm Posty: 157
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
nie bo mnie sie wydaje ze mnie nie rozumiecie, mnie nie chcodzi o oddanie wszytskiego ale tylko najcnniejszych rzeczy
|
Cz wrz 24, 2015 12:48 pm |
|
|
Tek de Cart
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt mar 04, 2008 1:11 am Posty: 1747 Lokalizacja: Warszawa, Przyjaciele Oblubieńca
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
Cytuj: bo mnie sie wydaje ze mnie nie rozumiecie (...) masz rację, wydaje Ci się jak patrzysz przez brudne okulary na świat - to widzisz różne dziwne rzeczy których nie widzą ludzie bez okularów - po prostu zabrudzenia na szkle generują Ci dodatkowe (zbędne) obrazy więc zgodnie Ci sugerujemy - wyczyść okulary, pozbądź się natręctwa i dopiero podejmuj decyzje. Bo podjęcie decyzji na podstawie nierzeczywistego obrazu (zabrudzenia na okularach) może skutkować katastrofą.
_________________ Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
|
Cz wrz 24, 2015 1:34 pm |
|
|
monietta
Dyskutant
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2015 3:01 pm Posty: 157
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
a co jakbym nie napisala o nerwicy, wtedy kazdy by mi doradzal oddac wszytsko. skad wiem ze to nn..
|
Cz wrz 24, 2015 2:10 pm |
|
|
Tek de Cart
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt mar 04, 2008 1:11 am Posty: 1747 Lokalizacja: Warszawa, Przyjaciele Oblubieńca
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
nawet jakbyś nie napisała o nerwicy to po Twoich wypowiedziach widać ze masz z tym problem
_________________ Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
|
Cz wrz 24, 2015 2:24 pm |
|
|
paniczdomi
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt paź 16, 2009 6:12 pm Posty: 2377
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
monietta napisał(a): Jak ktoś lubuje się za bardzo w dobrach doczesnych, to Dobry Tato Niebieski pozbawi i majątku aby ktoś przejrzał na oczy.
no dokladnie tego sie boje i dlatego tak sie nakrecam. czy mam to sprzedac wszytsko, paniczdomini utrafil w sedno chyba problem byłby wtedy jakbyś stawiała to na pierwszym miejscu, tak, że to przesłaniałoby ci Dobrego Boga Ojca, a nie sam fakt tego, że to posiadasz. Są też ludzie majętni, którzy kochają Dobrego Boga z całego serca i dzielą się z biednymi na tyle, na ile mogą. Nie wielu takich, ale są. Ty musisz mieć to i owo, skoro masz męża i musisz jakoś funkcjonować, a pierścionek to też ważna pamiątka z etapu twojego życia. Nie stresuj się i nie przesadzaj, wybacz jeśli ci czymś namieszałem, tamto było tylko takim dodatkiem teologicznym dla ambitnych
_________________ "Bóg jest miłością" | Polecam dla katolickich małżeństw -> www.mamre.pl | Bądźmy Miłosierni
|
Cz wrz 24, 2015 8:43 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
monietta napisał(a): a co jakbym nie napisala o nerwicy, wtedy kazdy by mi doradzal oddac wszytsko. skad wiem ze to nn.. Przecież napisałem CI o nerwicy (i to konkretnym jej rodzaju) zanim sama o tym napisałaś. Jesteś wręcz podręcznikowym przypadkiem. monietta napisał(a): Jak ktoś lubuje się za bardzo w dobrach doczesnych, to Dobry Tato Niebieski pozbawi i majątku aby ktoś przejrzał na oczy. no dokladnie tego sie boje i dlatego tak sie nakrecam. To też jest klasyczne dla skrupulanctwa (odmiana nerwicy natręctw) - fałszywy obraz Boga jako kogoś w rodzaju strażnika. Zrozum, NIE JEST TWOIM PROBLEMEM PRZYWIĄZANIE DO RZECZY MATERIALNYCH. Masz problem Z OBRAZEM BOGA. Pracuj nad swoimi REALNYMI problemami z wiarą, a nie nad tymi które Ci podpowiada choroba. Marsz do mądrego spowiednika!
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pt wrz 25, 2015 5:18 pm |
|
|
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3444 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
monietta napisał(a): a co jakbym nie napisala o nerwicy, wtedy kazdy by mi doradzal oddac wszytsko. skad wiem ze to nn.. Ponieważ chorobę rozpoznali specjaliści, którzy zapisują Ci leki i prowadzą psychoterapię. Na szczeście do nich trafiłaś zanim zaczęłaś pytać na forum i się nakręcać. Leków, które bierzesz nie zapisuje się na byle co.
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
So wrz 26, 2015 1:50 pm |
|
|
monietta
Dyskutant
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2015 3:01 pm Posty: 157
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
wiec kupilam pierscionek, drogi taki jak mi sie podobal, moj chlopak zartowal, ze go itak oddam biednym a ja na to(chyba to tez objaw nn)ze przysiegam na zycie mojej corki ze nie oddam, poprostu chcialam przysiac na cos najcenniejszego zeby te mysli daly mi spokoj..jeestem okropna..wczoraj rachunek za pierscionek lezal na glosniku ktory byl postawiony na balustradzie i moja mala tam wlasnie uwziela sie na zabawe. odrazu wyobrazilam sobie, ze on spada jej na glowe i mysli ze to przez to ze przysieglam i ze ten pierscionek moze "chce"mi ja zabrac albo, ze Bog za to ze go kupilam i tak sie nim ciesze(az za bardzo mi mama powiedziala)wiec Bog mnie ukarze i zabierze mi dziecko abym przejzala na oczy co jest wazne.. niedobrze mi z nerwow. zadzwonilam wymienilam na inny diament doplacilam kase...nie wiem co o tym myslec...wykoncze sie
|
So paź 03, 2015 5:39 am |
|
|
monietta
Dyskutant
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2015 3:01 pm Posty: 157
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
moja mama mnie oskarza, ze wzielam dziecko"na tarcze" i ze jak cos sie stanie to bedzie moja wina, mowi kim ja jestem, ktora matka sie tak zachowuje, jakim jestem czlowiekiem...
|
So paź 03, 2015 9:18 am |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
Etyka chrzescijańska powiada, że droga jest jedna. To praca nad zamianą sumienia skrupulantnego i towarzyszącego mu najczęściej zawikłanego w sumienie trafne. Nie ma innej drogi. Mówiąc językiem zdrowia i choroby, wyleczenie nerwicy (to jednak wymaga ogromnego wkładu własnego a nie 'chodzenia' do psychiatry, czy psychologa) skutkować powinno umiejętnością trafnego rozeznania różnych sytuacji moralnych i przypisania im wagi. Pozbędziesz się też kreatywnej logiki, by nie łączyć w związki przyczynowo skutkowe sytuacji niezależnych od siebie i uwolnienie się od działania pod wpływem pernamentnego lęku. Będziesz też potrafiła zobaczyć mamine uwagi w odpowiednim świetle. Widzę potrzebę skupienia się nad przyczynami braku umiejętności rozeznawania sytuacji moralnych w kategoriach: dobra, zła i neutralności moralnej.
|
So paź 03, 2015 1:18 pm |
|
|
monietta
Dyskutant
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2015 3:01 pm Posty: 157
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
Dziekuje merss za odpowiedz ale malo z tego rozumiem jesli mam byc szczera. czyli mam najpierw wyleczyc nerwice.ja to robie od 2 lat a nerwice mam cale zycie..a jesli nigdy z tego nie wyjde to co? mama powiedziala to jasno ze jestem okropna matka i ja tez tak sie czuje po tym co powiedzialam. mam tego dosc, zycia wszytskiego...
|
So paź 03, 2015 1:29 pm |
|
|
Małgosia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
Leczysz się, a więc przyjmujesz leki. One nie spowodują innego myślenia, a co najwyżej uspokoją ewentualną agresję. Tu, obok leków potrzebna jest terapia psychologa. Samo chodzenie na wizyty niczego nie da. Z psychologiem trzeba współpracować, pracować nad sobą wg zaleceń. Terapia jest dość długa, bo w zależności od Twojego wysiłku i predyspozycji od roku do kilku lat, ale warto.
_________________ "Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/
|
So paź 03, 2015 1:38 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
na przyszłość staraj się nie przysięgać (na nic, a na "głowę c órki" szczególnie). Jednak to nie oznacza że jesteś "złą matką" itd. (choć oczywiście musisz się leczyc bo nrwica natręctw to niekoniecznie dobra rzecz dla matki.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
So paź 03, 2015 2:02 pm |
|
|
monietta
Dyskutant
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2015 3:01 pm Posty: 157
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
Pisalam ze chodze juz na terapie 2 lata do psyhcoterapeuty specjalizujacym sie w OCD, duzo mi juz pomoglo, nie mam mysli ze komus cos zrobie tych ze jestem lesbijka czy mam AIDS. Duzo tego bylo..chodzi mi o to ze kiedy nerwica dotyczy BOGA TO JUZ NIC NIE JEST PEWNE I NIE UMIEM SOBIE Z TYM PORADZIC!
|
So paź 03, 2015 2:02 pm |
|
|
monietta
Dyskutant
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2015 3:01 pm Posty: 157
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: co poczac..
A czy ta przysiege moge odwolac, czy ona sie liczy?bo corke najbardziej kocham i jest dla mnie wszystkim..czy przez to pierscionek bedzie mi przynosil pecha?
|
So paź 03, 2015 2:05 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|