Wywalcie tego poganina z grupy dla chrześcijan.

odpowiedz mi jeszcze na pytanie jak był zapisywany Stary Testament.

Ręcznie w języku hebrajskim, aramejskim i greckim. W czasach spisywania żaden z tych alfabetów nie przewidywał istnienia małych i wielkich liter (w hebrajskim i aramejskim nie uległo to zmianie do dzisiaj, a greckim małe litery pojawiły się w IV wieku n.e.).

kontntynuuje ta rozmowe, bo wydaje mi się śmieszna. podaj źródło do tej zmiany liter w j. greckim.

czhfmu knyntnujszss rzmoovvfu?1??2

Czyli braku małych liter w hebrajskim i aramejskim już nie negujesz i przyjąłeś to do wiadomości. Co do wprowadzenia małych liter go greki:

Początkowo Grecy pisali wszystkie litery, wyrazy i zdania jednym ciągiem – nie znali minuskuły, odstępów między wyrazami, znaków diakrytycznych ani interpunkcyjnych. W związku z faktem, że lektura tekstu pisanego jednym ciągiem jest trudna, dla rozdzielenia niektórych wyrazów w inskrypcjach używano czasem pionowej kreski lub pionowego rzędu trzech kropek. W starożytności pisano wyłącznie kapitałą (używanym na inskrypcjach i zwojach pismem o kształtach kanciastych) i kursywą (stosowaną od V. w. p.n.e. w pismach o charakterze urzędowym), dopiero w IX w. n.e. weszła w użycie minuskuła.

Dla wyjaśnienia:
Minuskuła (mała litera, litera tekstowa) – każda z małych liter alfabetu. Przeciwieństwo majuskuły.

nie wie, bo podany fragment przez ciebie nie tłumaczy dlaczego to się stało. jak powstały te duże litery, co było potrzebą ich wymyślenia. czy człowiek sam nadał im wartość.

To akurat, dlaczego Grecy w IX wieku n.e. wprowadzili małe litery, jest absolutnie nieistotne. Ważny jest fakt, że aż do dziewiątego stulecia po Chrystusie one w alfabecie greckim nie istniały, przez co cały Nowy Testament i dwie księgi ST, które w tym języku spisano, zostały zapisane wyłącznie wielkimi literami. Podobnie zresztą jak większość Starego Testamentu, który spisano w hebrajskim i aramejskim.


Hę? O czym ty piszesz? W dziewiątym wieku do alfabetu greckiego wprowadzono małe litery, a nie duże.

to moje pytanie jest o tyle istotne, że kwestionuje prawdziwość podanego przez ciebie źródła.

oj tam przejezyczyłem się.

Twoje pytanie jest bezsensowne, bo nie wnosi niczego do tematu i ma się do przytoczonej informacji jak pięść do nosa. Niczego również nie neguje.

Fakty są takie jak podałem i jedyne, co ci pozostaje, to je zaakceptować. Tak samo jak ten, że w swojej teorii odnośnie użycia wielkiej litery w odniesieniu do Boga, bazujesz na zwyczajach naszego kręgu kulturowego.

Mateusz, dlaczego idziesz w zaparte? Zwyczajnie nie masz racji... każdemu się to zdarza, to żadna ujma.

wychodze, bo smierdzi siarka.

Ponieważ my mówimy prawdę w kwestii tego, w jaki sposób spisano ST i NT, to musisz szukać źródła tego brzydkiego zapachu u siebie w pokoju.

Może zakończmy znęcanie się nad ignorantem. Przecież jego wzorem jest przekład Świadków Jehowy a to oznacza, że nie jest chrześcijaninem i powinno się zakazać mu pisać w dziale chrześcijańskim.

dla mnie nie umiejętność odpowiedzenia na postawione przeze mnie pytania dowodzi że źródło na jakie się podajesz jest błędne, co ty ignorujesz bez podania sensownego uzasadnienia.

wypowiadam sie w tym wątku tylko dlatego, żeby zobaczyć do jakich absurdalnych wniosków są w stanie dojść ludzie i jak te absurdalne fakty przyjąć kiedy są one sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, bo budzą wiele pytań co do ich autynteczności.