Seksualność osób niepełnosprawnych
Autor |
Wiadomość |
F84
Zagadywacz
Dołączył(a): So lut 21, 2015 3:07 pm Posty: 66
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Seksualność osób niepełnosprawnych
Jakie refleksje na ten temat mają użytkownicy forum? Co, jeżeli ktoś nie jest zdolny do bycia rodzicem, a chce mieć tę jedyną osobę (współmałżonka) i jej brak jest dla niego problemem?
|
Pt kwi 10, 2015 2:58 pm |
|
|
koteczek
Gaduła
Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 6:26 pm Posty: 525
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Niektore osoby nie powinny miec dzieci. Jesli ktos jest niepelnosprawny i nie potrafi zajac sie soba to jak ma zajac sie dzieckiem? Wspolzycie zawsze moze zakonczyc sie ciaza i trzeba sie z tym liczyc.
|
Pt kwi 10, 2015 3:14 pm |
|
|
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3444 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
F84 napisał(a): Jakie refleksje na ten temat mają użytkownicy forum? Co, jeżeli ktoś nie jest zdolny do bycia rodzicem, a chce mieć tę jedyną osobę (współmałżonka) i jej brak jest dla niego problemem? Czy taka postawa nie trąci egoizmem? Ktoś ma żonę a żona ma problem? Jeżeli nie jest zdolny być rodzicem, nie może być małżonkiem.
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
Pt kwi 10, 2015 9:25 pm |
|
|
F84
Zagadywacz
Dołączył(a): So lut 21, 2015 3:07 pm Posty: 66
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
O sobie powiedziałbym, że do tego, aby być rodzicem, zdolny nie jestem. Co więcej, wydaje mi się, że jest bardzo prawdopodobne, że do końca życia nie będę. Dopuszczenie mnie do rodzicielstwa wydaje się być nieodpowiedzialne.
Tak więc myślę, że to jest de facto ułomność i jestem w jakiś sposób upośledzony. Inne związki międzyosobowe niż małżeństwo są dla mnie o wiele mniej interesujące.
|
So kwi 11, 2015 11:03 am |
|
|
Elbrus
Dyskutant
Dołączył(a): Wt maja 01, 2012 3:42 pm Posty: 492
Płeć: mężczyzna
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
F84 napisał(a): Co, jeżeli ktoś nie jest zdolny do bycia rodzicem, a chce mieć tę jedyną osobę (współmałżonka) i jej brak jest dla niego problemem? F84 napisał(a): O sobie powiedziałbym, że do tego, aby być rodzicem, zdolny nie jestem. Co więcej, wydaje mi się, że jest bardzo prawdopodobne, że do końca życia nie będę. Dopuszczenie mnie do rodzicielstwa wydaje się być nieodpowiedzialne.
Tak więc myślę, że to jest de facto ułomność i jestem w jakiś sposób upośledzony. "PRZESZKODA WIEKU wiąże się z wymaganiem od nupturientów wystarczającej dojrzałości fizycznej i psychicznej, uzdalniającej do pożycia małżeńskiego oraz do uświadamiania sobie w wystarczający sposób praw i obowiązków dotyczących małżeństwa i rodziny." http://www.katolik.pl/o-przeszkodach-malzenskich-paragrafow-kilka,1677,416,cz.html"Kan. 1095 - Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy: 1. są pozbawieni wystarczającego używania rozumu; 2. mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych; 3. z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich." http://www.swantoni.siemianowice.wiara.pl/index.php/sakrament-malzenstwa/8-antoni/52-kodeks-prawa-kanonicznego-o-malzenstwie"- Czy wystarczy, że ktoś jest niedojrzały psychicznie, aby uznać go za niezdolnego do małżeństwa? Wiele jest przecież osób niedojrzałych w naszym społeczeństwie… - Na tym tle dochodzi często do nieporozumień. Osoby przychodzące do naszego Trybunału mają przekonanie, że jeśli byli niedojrzali do małżeństwa, to automatycznie związek jest nieważny. Niedojrzałość w sensie potocznym, czy nawet psychologicznym, niekoniecznie jest kategorią prawną, stanowiącą podstawę stwierdzenia nieważności małżeństwa. Niedojrzałość ta, aby czynić osobę niezdolną do podjęcia obowiązków małżeńskich i to istotnych, takich jak obowiązek wierności, zrodzenia i wychowania potomstwa, stworzenia relacji międzyosobowej między małżonkami - winna mieć charakter poważny, ciężki oraz istnieć już w momencie zawierania małżeństwa. Co najważniejsze, dana osoba, stawiając pewną tezę, musi jej dowieść i temu służy proces. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronie wnioskującej o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Podam typowy przykład: niewystarczający jest dowód niewierności współmałżonka w czasie trwania małżeństwa. Trzeba udowodnić, że w momencie zawierania małżeństwa zakładał on niewierność, a więc wykluczył dochowanie wierności." http://www.niedziela.pl/artykul/50092/nd/Kiedy-malzenstwo-jest-niewazne
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)(NJB)
|
So kwi 11, 2015 12:35 pm |
|
|
tesia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 04, 2013 6:06 pm Posty: 1243
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Kto z narzeczonych w momence zawierania malżeństwa zakłada niewiernść,chyba nikt.
|
So kwi 11, 2015 2:39 pm |
|
|
F84
Zagadywacz
Dołączył(a): So lut 21, 2015 3:07 pm Posty: 66
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Czy osoby, które mają zaburzenia ze spektrum autyzmu czy schizofrenii, są "arbitralnie" niezdolne do małżeństwa? Te zaburzenia mogą być całkiem dziedziczne. Jeżeli jest duże ryzyko, że dziecko będzie miało zespół Aspergera, to czy jest coś złego w dążeniu do posiadania potomstwa w takiej sytuacji?
|
So kwi 11, 2015 3:59 pm |
|
|
F84
Zagadywacz
Dołączył(a): So lut 21, 2015 3:07 pm Posty: 66
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Jak osoby, które są niezdolne do małżeństwa, a odczuwają popęd płciowy, sobie z nim radzą?
Czy w sytuacji, gdy w rodzinie występuje dziedziczna skłonność do zaburzeń ze spektrum autyzmu i występują one w poszczególnych pokoleniach, dążenie przez osobę posiadającą tego typu skłonności genetyczne, jest czymś niemoralnym, grzesznym?
|
Wt maja 12, 2015 6:54 pm |
|
|
F84
Zagadywacz
Dołączył(a): So lut 21, 2015 3:07 pm Posty: 66
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Jak z popędem płciowym radzą sobie osoby z innymi niepełnosprawnościami niż "psychiczne"? Czy są przykłady założonych przez nie rodzin i jak wiele ich jest? Jak niepełnosprawni rodzice (np. ruchowo) radzą sobie z wychowywaniem potomstwa?
|
So maja 30, 2015 6:38 pm |
|
|
Zuben Ninja
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Zgodnie z nauczaniem Kościoła jeśli nie jesteś zdolny do małżeństwa to automatycznie nie masz prawa współżyć seksualnie z żadną kobietą. Jeśli chcesz postępować zgodnie z nauką Kościoła to zostaniesz prawiczkiem do końca życia - musisz się z tym liczyć. Ale z drugiej strony uważam, że głupio tak umrzeć nigdy nie doświadczywszy tej przyjemności. Jestem w podobnym wieku co Ty z tą różnicą że ja mogę zawrzeć sakrament małżeństwa w przeciwieństwie do Ciebie dlatego uważam, ze skoro spotkała Cię taka krzywda w życiu - nie mam nic przeciwko byś chociaż raz spróbował kontaktu seksualnego z kobietą (pomijając już kwestię grzechu). Też jesteś istotą seksualną i posiadasz popęd będąc zdrowym, młodym mężczyzną.
|
So maja 30, 2015 7:23 pm |
|
|
F84
Zagadywacz
Dołączył(a): So lut 21, 2015 3:07 pm Posty: 66
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Ja nie uważam, że głupio jest umrzeć, nie zaznając przyjemności seksualnej. Popęd płciowy mi przeszkadza, a płeć przeciwna niestety fascynuje. Czytałem o osobach z ZA, co są w małżeństwie czy nawet mają potomstwo. Mi się nie wydaje, abym był zdolny do wychowywania dzieci, mam osobliwą mentalność, chyba bardzo niedojrzałą. Nie chcę skończyć w domu opieki czy jako bezdomny, w szpitalu psychiatrycznym, ale przede wszystkim nie chcę skończyć w piekle. Nawet dla asperg!erowców mógłbym być pośmiewiskiem. W tym roku chcę skończyć studia magisterskie.
|
So maja 30, 2015 8:45 pm |
|
|
marcopolo
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt sty 02, 2015 10:51 pm Posty: 128
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Co za czasy, przez dziewiętnaście wieków dziewictwo było cnotą, a teraz nagle wszystkim przeszkadza. Weź przykład ze Św. Józefa- ten to miał przerąbane z Maryją w tych sprawach. A dzisiaj go czczą!
|
So maja 30, 2015 10:37 pm |
|
|
Zuben Ninja
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
F84 napisał(a): Ja nie uważam, że głupio jest umrzeć, nie zaznając przyjemności seksualnej. Popęd płciowy mi przeszkadza, a płeć przeciwna niestety fascynuje. Popęd płciowy Ci przeszkadza a żony nie możesz mieć i dodatkowo chcesz postępować zgodnie z nauka Kościoła. Hmm... może zacznijmy od tego co powinieneś odrzucić aby wytrwać w postanowieniu: 1)Żona - problemy sfery psychicznej - odpada 2)Kochanka - grzech - odpada 3)Masturbacja - grzech - odpada 4)Kastracja - grzech - odpada 5)Sterylizacja - grzech - odpada. A wiec co Ci pozostało? Hmm... 1)Tabletki na osłabienie popędu seksualnego - dozwolone przez Kościół 2)Zażywanie związków bromu - raczej dozwolone przez Kościół 3)Po prostu zaciśnięcie pięści i zębów i wytrwanie w postanowieniu - zgodne z nauką Kościoła.
|
So maja 30, 2015 11:37 pm |
|
|
Jogomajo
Zagadywacz
Dołączył(a): N lut 08, 2015 1:24 pm Posty: 132
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
ZubenNinja napisał(a): nie mam nic przeciwko byś chociaż raz spróbował kontaktu seksualnego z kobietą (pomijając już kwestię grzechu). Też jesteś istotą seksualną i posiadasz popęd będąc zdrowym, młodym mężczyzną. To dobrze, że NIE MASZ nic przeciwko Tylko dlaczego pomijając kwestię grzechu? Wydaje mi się, że tej kwestii nie wolno pomijać. Ja z siebie świętego nie robię, problem mam podobny (choć z innych przyczyn) i nie będę udawał, że wszystko ze mną gra. Nie dawajmy jednak moralnego przyzwolenia na nieczystość. Życie nie jest łatwe. Niestety.
|
N maja 31, 2015 9:40 am |
|
|
F84
Zagadywacz
Dołączył(a): So lut 21, 2015 3:07 pm Posty: 66
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Poza małżeństwem nie czuję zbyt dużej chęci do wchodzenia w bliższe relacje międzyludzkie. Nie czuję zainteresowania "normalnym" życiem. Babci się nie podoba to, że nie chcę się ożenić. Jej pierworodny syn został kawalerem. Może się obawiać, jak się on będzie utrzymywać, gdy ona umrze. Ale on nie ma takich zaburzeń jak ja.
|
N maja 31, 2015 10:06 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|