Autor |
Wiadomość |
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
Re: Kogo byście uratowali?
_as_ napisał(a): Ustalmy coś... wstawmy zamiast słowa "embrion", słowo dziecko.
To może powiedz mi, wybrałbyś szympansa, czy dziecko? Chętnie odpowiem, ale ja pierwszy Tobie zadałem pytanie, więc najpierw poczekam na Twoją odpowiedź lub wyraźną odmowę jej udzielenia - wszak nie masz obowiązku odpowiadać, tylko mnie o tym powiadom.
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Wt lut 24, 2015 12:36 pm |
|
|
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
Re: Kogo byście uratowali?
merss napisał(a): W takich przypadkach obowiązuja pracownika procedury postępowania. Wybierze więc procedurę lub sprzeciwi się niej z przyczyn natury moralnej, uznając te procedury za niezgodne z jego przekonaniami osobistymi; tyle, że on wcześniej podpisał zgodę na przestrzeganie regulaminu firmy.
Jasne. Dlatego pytam jak byście postąpili. Jedni zgodnie z prawem firmowym, drudzy z prawem moralnym. merss napisał(a): Proceduralnie postępują też strażacy, więc najprawdopodobniej będą ratować to co się rusza lub zagraża ludzkiemu życiu. Jeśli w laboratorium była broń biologiczna w postaci mikroorganizmów, to one byłyby ratowane jako pierwsze, potem szympans.
Obawiam się, że nie znasz procedur strażackich... merss napisał(a): Ja ratowałabym zarodki. I zasadniczym powodem byłyby ciekły azot. Te zarodki pozwalają na ratowanie życia ludziom. Tak więc istoty ludzkie, ktorych nikt nie chce ratowałyby życie ludziom.
O jakim ratowaniu życia ludzkiego przez zarodki (lub ich wykorzystanie) mówisz, bo nie kojarzę? merss napisał(a): I nie kombinuj teraz jak koń pod górkę. Nie wyłapaleś pułapki w tym przykładzie. Jakiej znowu pułapki?
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Wt lut 24, 2015 12:40 pm |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Kogo byście uratowali?
WielkiMasakrator napisał(a): Chętnie odpowiem, ale ja pierwszy Tobie zadałem pytanie, więc najpierw poczekam na Twoją odpowiedź lub wyraźną odmowę jej udzielenia - wszak nie masz obowiązku odpowiadać, tylko mnie o tym powiadom. Uratowałabym dziecko.
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
Wt lut 24, 2015 12:53 pm |
|
|
Johnny99
Gaduła
Dołączył(a): Cz paź 15, 2009 12:29 pm Posty: 926 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kogo byście uratowali?
WielkiMasakrator napisał(a): :brawo: Prawidłowa dedukcja Choć wybrałbym nie tylko i wyłącznie szympansa, ale wiele różnych żywych, czujących istot, które by się akurat tam znalazły. Ciekawe, swoją drogą, jak rozwinie się ankieta? A gdyby wśród tych zamrożonych embrionów było twoje dziecko?
|
Wt lut 24, 2015 12:54 pm |
|
|
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
Re: Kogo byście uratowali?
_as_ napisał(a): WielkiMasakrator napisał(a): Chętnie odpowiem, ale ja pierwszy Tobie zadałem pytanie, więc najpierw poczekam na Twoją odpowiedź lub wyraźną odmowę jej udzielenia - wszak nie masz obowiązku odpowiadać, tylko mnie o tym powiadom. Uratowałabym dziecko. Chodziło mi o MOJE pytanie, które TOBIE zadałem: A gdybyś Ty miała do wyboru swojego ukochanego pieska lub kotka, albo bańkę z czyimiś embrionami, to co byś zrobiła?
Johnny99 napisał(a): A gdyby wśród tych zamrożonych embrionów było twoje dziecko? Siema J99 To zależy. Myślę, że gdyby było przed zakończonym sukcesem in-vitro, to bez wątpliwości wyniósłbym z pożaru bańkę z embrionami. Gdyby zaś już było po i nie planowalibyśmy więcej potomstwa, to szympansa. A Ty?
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Wt lut 24, 2015 12:59 pm |
|
|
Johnny99
Gaduła
Dołączył(a): Cz paź 15, 2009 12:29 pm Posty: 926 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kogo byście uratowali?
I uważasz, że to jest słuszny sposób postępowania z niechcianymi (nieplanowanymi) dziećmi?
|
Wt lut 24, 2015 1:03 pm |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Kogo byście uratowali?
WielkiMasakrator napisał(a):
Chodziło mi o MOJE pytanie, które TOBIE zadałem:
A gdybyś Ty miała do wyboru swojego ukochanego pieska lub kotka, albo bańkę z czyimiś embrionami, to co byś zrobiła? To samo. A Ty, wybrałbyś swojego ukochanego pieska czy obce dziecko?
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
Wt lut 24, 2015 1:04 pm |
|
|
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
Re: Kogo byście uratowali?
Zdecydowanie wybrałbym dziecko (nie mylić z embrionem).
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Wt lut 24, 2015 1:09 pm |
|
|
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
Re: Kogo byście uratowali?
Johnny99 napisał(a): I uważasz, że to jest słuszny sposób postępowania z niechcianymi (nieplanowanymi) dziećmi? Z embrionami. Wybieram mniejsze zło. A co Ty byś zrobił?
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Wt lut 24, 2015 1:12 pm |
|
|
Johnny99
Gaduła
Dołączył(a): Cz paź 15, 2009 12:29 pm Posty: 926 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kogo byście uratowali?
A dlaczego w sytuacji, gdy byłbyś przed zakończonym sukcesem in-vitro, to nie byłoby już mniejsze zło?
|
Wt lut 24, 2015 1:17 pm |
|
|
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
Re: Kogo byście uratowali?
Chętnie odpowiem na Twoje pytanie, jak Ty najpierw odpowiesz na moje, które zadałem wcześniej.
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Wt lut 24, 2015 1:18 pm |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Kogo byście uratowali?
WielkiMasakrator napisał(a): Zdecydowanie wybrałbym dziecko (nie mylić z embrionem). Embrion to też dziecko, podobnie jak płód, noworodek, niemowlak, kilkulatek, nastolatek Takie słowa określają wiek dziecka, a nie to czy nim jest czy nie. To tak jakbyś powiedział: Ja nie jestem człowiekiem, jestem dorosły.
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
Wt lut 24, 2015 1:19 pm |
|
|
Johnny99
Gaduła
Dołączył(a): Cz paź 15, 2009 12:29 pm Posty: 926 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kogo byście uratowali?
WielkiMasakrator napisał(a): Zdecydowanie wybrałbym dziecko (nie mylić z embrionem). Mój synek ma dopiero 4 dni, więc jeszcze tak nie wygląda, ani tak ładnie nie siada. Musze uważać, żeby go nie pomylić z embrionem! Cytuj: Chętnie odpowiem na Twoje pytanie, jak Ty najpierw odpowiesz na moje, które zadałem wcześniej. Myślę, że doskonale znasz moją odpowiedź, więc nie stosuj takich tanich wybiegów.
|
Wt lut 24, 2015 1:20 pm |
|
|
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
Re: Kogo byście uratowali?
as:
Masz prawo tak uważać, ja jednak inaczej to widzę. Gdybyś chciała o tym porozmawiać, to rozpocznij nowy wątek, a bardzo chętnie się w nim wypowiem. Nie róbmy tu jednak zbyt dużego offtopu, proszę.
J99:
Gratulacje. Myślę, że bardzo trudno pomylić noworodka z embrionem.
Twojej odpowiedzi się domyślam, ale kultura dyskusji wypada byś odpowiedział, a poza tym moje domysły mogą być niesłuszne, więc wolałbym oficjalna odpowiedź. No chyba, że chcesz bym odpowiedział Ci podobnie: domyśl się.
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Wt lut 24, 2015 1:21 pm |
|
|
Johnny99
Gaduła
Dołączył(a): Cz paź 15, 2009 12:29 pm Posty: 926 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kogo byście uratowali?
WielkiMasakrator napisał(a): Twojej odpowiedzi się domyślam, ale kultura dyskusji wypada byś odpowiedział, a poza tym moje domysły mogą być niesłuszne, więc wolałbym oficjalna odpowiedź. No chyba, że chcesz bym odpowiedział Ci podobnie: domyśl się. Kultura dyskusji wymaga nie stosowania tanich wybiegów celem uniknięcia odpowiedzi na niewygodne pytanie. Zapewniam cię, że twoje domysły są słuszne, teraz już więc możesz odpowiedzieć.
|
Wt lut 24, 2015 1:29 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|