Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 01, 2024 5:01 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Straszenie dzieci piekłem 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am
Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
_as_ napisał(a):
WielkiMasakrator napisał(a):
Dla mnie to też nic dziwnego. Pytanie tylko czy przekazujesz to tak samo jak doświadczalną wiedzę o kopaniu prądem, którą potwierdzi każdy człowiek rozumiejący działanie prądu elektrycznego, niezależnie od rasy, religii czy płci, czy też uczciwie podkreślasz że wszystko co "wiesz" o piekle opiera się na wierze w czyjeś słowa i jest kompletnie odmienne od tego w co wierzy mnóstwo innych ludzi?


Ale co to dla ateisty za różnica?


Chciałbym ustalić po prostu fakty. Być może są niewygodne, bo nie chcesz odpowiedzieć. Ale mam nadzieję, że jednak dasz radę.

_as_ napisał(a):
A jak Ty przekazujesz dziecku, że Boga nie ma?


Ja dziecku tego bynajmniej nie przekazuję.

_________________
Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam" :(


Śr lut 25, 2015 11:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
Thunder napisał(a):
Odsyłanie kogoś do całych książek, żeby zobrazować swój argument nie jest uczciwą metodą dyskusji. Nie przeczytam tej książki, bo nawet nie mam na to czasu, a tym bardziej ochoty. Jeśli masz coś do przekazania, zrób to, a nie odsyłaj do zewnętrznych i nieprzystępnych źródeł.


To żadne odsyłanie, po prostu polecam książkę, którą napisał naukowiec, jako przykład potwierdzający to, co napisałam wyżej, nic więcej.

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Cz lut 26, 2015 1:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
WielkiMasakrator napisał(a):
Dla mnie to też nic dziwnego. Pytanie tylko czy przekazujesz to tak samo jak doświadczalną wiedzę o kopaniu prądem, którą potwierdzi każdy człowiek rozumiejący działanie prądu elektrycznego, niezależnie od rasy, religii czy płci, czy też uczciwie podkreślasz że wszystko co "wiesz" o piekle opiera się na wierze w czyjeś słowa i jest kompletnie odmienne od tego w co wierzy mnóstwo innych ludzi?


Przakazuje mu to tak jak np. nauczyciel historii, przekazuje, czyli mówię o czymś, opowiadam. Myślę, że przedszkolakowi wiedza o piekle jest w ogole niepotrzebna. :D

To dla mnie żaden argument, że wielu ludzi nie wierzy to co ja i z tego względu mam nie przekazywać dzieciom, tego w co ja wierzę.

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Cz lut 26, 2015 1:20 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Śr gru 17, 2014 11:59 am
Posty: 85
Płeć: mężczyzna
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
Czy ja przeczę, że są tacy naukowcy? Bynajmniej.
Natomiast uważam, że nie mają żadnych podstaw do takich sądów. Nawet najświatlejsze umysły popełniają błędy, szczególnie wtedy gdy kierują nimi emocje i pragnienia.


Cz lut 26, 2015 2:15 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
Thunder napisał(a):
Czy ja przeczę, że są tacy naukowcy? Bynajmniej.
Natomiast uważam, że nie mają żadnych podstaw do takich sądów. Nawet najświatlejsze umysły popełniają błędy, szczególnie wtedy gdy kierują nimi emocje i pragnienia.


Jak ja "lubie" takie oceny podane z góry zanim się pozna kogos/coś :D
Rozumiem ze nei masz najmniejszej ochoty czytac tej książki bo już z góry wiesz, ze pan profesor jest emocjonalnym poszukiwaczem potwierdzenia swoich wierzen w nauce :lol:

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Cz lut 26, 2015 2:22 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Śr gru 17, 2014 11:59 am
Posty: 85
Płeć: mężczyzna
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
Nie możesz streścić tej książki w jakikolwiek sposób? Tak, jak powiedziałem, nie zamierzam jej czytać. Chyba że ta książka jest taka, jakiej się spodziewam, czyli jest zbiorem chaotycznych egzystencjalnych wynurzeń, to nie dziw, że będziesz w stanie jej streścić.


Cz lut 26, 2015 3:55 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
Thunder napisał(a):
Nie możesz streścić tej książki w jakikolwiek sposób? Tak, jak powiedziałem, nie zamierzam jej czytać. Chyba że ta książka jest taka, jakiej się spodziewam, czyli jest zbiorem chaotycznych egzystencjalnych wynurzeń, to nie dziw, że będziesz w stanie jej streścić.


Cóż... Twoja sprawa...

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Cz lut 26, 2015 3:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am
Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
_as_ napisał(a):
WielkiMasakrator napisał(a):
Dla mnie to też nic dziwnego. Pytanie tylko czy przekazujesz to tak samo jak doświadczalną wiedzę o kopaniu prądem, którą potwierdzi każdy człowiek rozumiejący działanie prądu elektrycznego, niezależnie od rasy, religii czy płci, czy też uczciwie podkreślasz że wszystko co "wiesz" o piekle opiera się na wierze w czyjeś słowa i jest kompletnie odmienne od tego w co wierzy mnóstwo innych ludzi?


Przakazuje mu to tak jak np. nauczyciel historii, przekazuje, czyli mówię o czymś, opowiadam. Myślę, że przedszkolakowi wiedza o piekle jest w ogole niepotrzebna. :D

To dla mnie żaden argument, że wielu ludzi nie wierzy to co ja i z tego względu mam nie przekazywać dzieciom, tego w co ja wierzę.



Nie rozumiesz o co mi chodzi. Nauczyciel przekazuje wiedzę sprawdzoną empirycznie, potwierdzoną, ewentualnie przy "wiedzy niesprawdzonej" mówi o teorii czy hipotezie.
Czy Ty przekazując dziecku swoją "wiedzę" o piekle mówisz mu to tak samo, jak opowiadasz o piramidach na przykład?
W Egipcie są piramidy. Wybudował je faraon rękami tysięcy niewolników w celu...
Piekło jest miejscem/stanem w którym Jahwe umieszcza dusze niedobrych ludzi na wieczne męczarnie.

Czy też może dodasz w drugim przypadku, że tego tak naprawdę nie wiadomo i sprawdzić się nie da, ale Ty i mnóstwo ludzi w to wierzy, niemniej drugie mnóstwo w zupełnie co innego?
I dlaczego NIE dodasz?

_________________
Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam" :(


Pt lut 27, 2015 10:57 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
WielkiMasakrator napisał(a):
Nie rozumiesz o co mi chodzi. Nauczyciel przekazuje wiedzę sprawdzoną empirycznie, potwierdzoną, ewentualnie przy "wiedzy niesprawdzonej" mówi o teorii czy hipotezie.
Czy Ty przekazując dziecku swoją "wiedzę" o piekle mówisz mu to tak samo, jak opowiadasz o piramidach na przykład?
W Egipcie są piramidy. Wybudował je faraon rękami tysięcy niewolników w celu...
Piekło jest miejscem/stanem w którym Jahwe umieszcza dusze niedobrych ludzi na wieczne męczarnie.


1. Sądzisz, że przedszkolakowi to jest potrzebne? (mówiliśmy o SRASZENIU dzieci piekłem, więc mówię Ci, że można tę wiedzę przekazać - nie strasząc)

2. Przekazuję te wiedzę jak każdy wierzący, jako pewną, choć zasłonięta przed ludzkimi oczami.

3. Historyczność JEzusa jest niepodważalna, więc przekazuje słowa kogoś nie fikcyjnego, ale człowieka, który żył i wspomina o nim wielu niechrześcijańskich historyków starożytnych (np. Józef Flawiusz) - oczywiście to wyjasniam Tobie, bo przedszkolak i tak by tego nie zrozumiał

4. Rozumiem że Ty przekazujesz dziecku wiedzę sprawdzoną ĄPIRYCZNIE (przedszkolaki bywają bardzo MONDRE jak na swój wiek), i tłumaczysz mu - "słuchaj synu, to jest wiedza sprawdzona ĄPIRYCZNIE , nie możesz tego podwazyć" :D

5. Tak naprawdę, to do czego Ty zmierzasz? :lol: chcesz się popisać wyższym wykształceniem? Bo nie kumam

Ludzie prości też próbują jakoś przekazać dziecku jak wygląda świat, ale nei wiedzą nawet czym jest poznanie ĄPIRYCZNE :lol: - więc w tym przypadku, jest to dla nich tak samo mgdliste jak dla Ciebie sprawy duchowe ...


Cytuj:
Czy też może dodasz w drugim przypadku, że tego tak naprawdę nie wiadomo i sprawdzić się nie da, ale Ty i mnóstwo ludzi w to wierzy, niemniej drugie mnóstwo w zupełnie co innego?
I dlaczego NIE dodasz?


Nie powiem ze nie wiadomo, bo skoro przekazuje mu to w co sama wierzę, to znaczy że muszę byc sama przekonana, ze to co mówię jest prawda :)

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Pt lut 27, 2015 11:10 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am
Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
1. Sądzę, że nawet przedszkolakowi należy uczciwie przekazywać wiedzę o świecie i odróżnić ją od wiary. Inaczej ma miszmasz w główce.

2. Niestety, rzeczywiście chyba każdy wierzący przekazuje wiarę jako wiedzę i to pwooduje ->1

3. To że ktoś coś kiedyś mówił, nie znaczy że jest to prawdą. Przedszkolak gotów jeszcze uwierzyć, że jak ktoś coś powie, to to musi być prawda.

4. Mówię jak jest po prostu. Opowiadam co jest SPRAWDZONE i POTWIERDZONE przez licznych mądrych ludzi, a co czasem można sprawdzić do pewnego stopnia nawet na poziomie przedszkolaka (np. że Ziemia jest kulą), a co jest teorią, której jeszcze nie sprawdzono albo której sprawdzić nie mamy zupełnie jak.


_as_ napisał(a):
Nie powiem ze nie wiadomo, bo skoro przekazuje mu to w co sama wierzę, to znaczy że muszę byc sama przekonana, ze to co mówię jest prawda :)


I dokładnie o to mi chodzi! Żebyś dziecku powiedziała dokładnie to samo co mnie! Że Ty sobie w coś tam wierzysz i jesteś przekonana, że jest to prawda. Ale inni wierzą w zupełnie coś innego i też są przekonani, że to prawda.
Nie możesz tak powiedzieć? Nie sądzisz, że to byłoby uczciwe postawienie sprawy?

_________________
Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam" :(


Pt lut 27, 2015 11:27 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
WielkiMasakrator napisał(a):
1. Sądzę, że nawet przedszkolakowi należy uczciwie przekazywać wiedzę o świecie i odróżnić ją od wiary. Inaczej ma miszmasz w główce.


Czyli jeśli w przedszkolu nie uczą dziecka np. co to jest wodniczka tętniąca, to znaczy, że nauczyciele są tam nieuczciwi? Spoko

Cytuj:
2. Niestety, rzeczywiście chyba każdy wierzący przekazuje wiarę jako wiedzę i to pwooduje ->1


religię jako wiedzę
a czym jest religioznawstwo? Czy to jest dziedzina wiedzy, czy co, wg Ciebie?

Wiary się nie da przekazać tak jak matematyki, to jest dar. Można stworzyć jedynie warunki, do tego by dziecko się otworzyło na ten dar.
Ale tresura dziecka tu nic nie da. (wiem, wiem, że są tacy rodzice, co tresują dzieci, ale to nie jest dobra metoda)

Cytuj:
3. To że ktoś coś kiedyś mówił, nie znaczy że jest to prawdą. Przedszkolak gotów jeszcze uwierzyć, że jak ktoś coś powie, to to musi być prawda.


Fakt, ale jak zatem uwierzyć Józefowi Flawiuszowi w innych kwestiach? Jak uwierzyć opowieściom babci, która opowiada wnukowi, że jej mama miała niebieskie oczy i lubiła herbatę z rumem?

Historia, to nauka przekazywana z pokolenia na pokolenie, przez opowiadanie, zapisywanie, itp

Skąd wiesz jak wyglądała bitwa pod Grunwaldem? Może jej wcale nei było?

Cytuj:
4. Mówię jak jest po prostu. Opowiadam co jest SPRAWDZONE i POTWIERDZONE przez licznych mądrych ludzi, a co czasem można sprawdzić do pewnego stopnia nawet na poziomie przedszkolaka (np. że Ziemia jest kulą), a co jest teorią, której jeszcze nie sprawdzono albo której sprawdzić nie mamy zupełnie jak.


A jak sprawdziłeś tych mądrych ludzi?




Cytuj:
I dokładnie o to mi chodzi! Żebyś dziecku powiedziała dokładnie to samo co mnie! Że Ty sobie w coś tam wierzysz i jesteś przekonana, że jest to prawda.

Ale to nie jest żadna tajemnica, że są takie rzeczy, które mogą przekraczać nawet Twoją wiedzę.


Cytuj:
Ale inni wierzą w zupełnie coś innego i też są przekonani, że to prawda.
Nie możesz tak powiedzieć? Nie sądzisz, że to byłoby uczciwe postawienie sprawy?


A skąd wiesz, że im tego nei mówię? mowa była o piekle a nei o tym w co wierzą inni ludzie :D

---------------------------------------------------------------------------

Ateista, uczy katolika jak ten powinien przekazywać wiarę - o losie...

Ja ze swej strony podziękuję rozmówcom, bo wydaję mi się, że zaczęliśmy się kręcić w kółko :)

Pytania dotyczyły straszenia dzieci piekłem, myślę, że wyraziłam się jasno i zrozumiale.

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Pt lut 27, 2015 11:55 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr paź 16, 2013 10:32 am
Posty: 487
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
_as_ napisał(a):
Ale zauważcie że są różne strachy, jedne które wstrząsają i powodują, że człowiek zaczyna myśleć i uważać, zmienić coś dla własnego dobra, a są strachy żeby kimś manipulować.

tak, prawda. Jako dziecko kilkuletnie przypadkiem usłyszałam w TV jak mówiono, że słońce zgaśnie za 5 miliardów lat. Oczywiście bardzo to mną wstrząsnęło, bałam sie przez kilka nocy, że nie nastanie ranek, a w pojęciu dziecka te 5 miliardów lat to była abstrakcja czasowa, niezrozumiała liczba, myślałam, że to się stanie np. jak dorosnę. Nie przypominam sobie, aby wiedza o piekle powodowała u mnie taki sam lęk. Wykreowała natomiast fałszywy obraz Boga - odległego, surowego, niedostępnego, tylko czyhającego na mój grzech. Efekt? Chyba jak u sporej części Polaków - pożegnanie z Kościołem po bierzmowaniu.
Dopiero po wielu latach odkryłam Boga, tym czym jest wiara, ale nie dzięki katolikom, o nie.
WielkiMasakrator napisał(a):
Bozia to nie jest raczej współczesny wymysł. Ja do wieku 30 lat byłem święcie przekonany, że termin ten oznacza Matkę Boską!

nie tylko tobie :mrgreen: tępię to określenie do dziś - moja mama tak kiedyś mówiła mojej córce pokazując na obraz przedstawiający Matkę Bożą -że to Bozia, co spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem z mojej strony oraz edukacją skierowaną do mamy i córki przy okazji, że to żadna Bozia, ani tym bardziej Bóg, tylko obraz przedstawiający jakąś kobietę ;)

_________________
Bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą (Ks. Jonasza 4:2)


Pt lut 27, 2015 12:03 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
mamali napisał(a):
tak, prawda. Jako dziecko kilkuletnie przypadkiem usłyszałam w TV jak mówiono, że słońce zgaśnie za 5 miliardów lat. Oczywiście bardzo to mną wstrząsnęło, bałam sie przez kilka nocy, że nie nastanie ranek, a w pojęciu dziecka te 5 miliardów lat to była abstrakcja czasowa, niezrozumiała liczba, myślałam, że to się stanie np. jak dorosnę. Nie przypominam sobie, aby wiedza o piekle powodowała u mnie taki sam lęk. Wykreowała natomiast fałszywy obraz Boga - odległego, surowego, niedostępnego, tylko czyhającego na mój grzech. Efekt? Chyba jak u sporej części Polaków - pożegnanie z Kościołem po bierzmowaniu.
Dopiero po wielu latach odkryłam Boga, tym czym jest wiara, ale nie dzięki katolikom, o nie.


Nie dzięki katolikom ale dzięki Bogu, który w wiadomy Jemu i Tobie sposób przyprowadził Cię spowrotem.

Wiem, że wiedzę można przekazywać w nieodpowiedni sposób ale można też odbierać ją w nieodpowiedni sposób. Np. Ktos nie ma intencji Cie prestraszyć mówiąc Ci coś, ale mimo to Ty się tego przestraszyłaś, wryło się to w Twoją podświadomość i prześladowało Cię.

Tak poza tym, to szczerze wątpię, żeby spora częśc katolików pożegnała się z Kosciołem, ponieważ wystraszyli się piekła.

I nie rozumiem jak wiedza o piekle może powodować wykreowanie fałszywego obrazu Boga? Chyba ktoś w neiwłaściwy sposób przedstawił Ci to pojęcie.

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Pt lut 27, 2015 12:12 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am
Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
_as_ napisał(a):
Cytuj:
Ale inni wierzą w zupełnie coś innego i też są przekonani, że to prawda.[/size]
Nie możesz tak powiedzieć? Nie sądzisz, że to byłoby uczciwe postawienie sprawy?


A skąd wiesz, że im tego nei mówię? mowa była o piekle a nei o tym w co wierzą inni ludzie :D
[/quote]

No a mówisz, że inni nie wierzą w piekło?

Pewnie nie doczekam się odpowiedzi....

_________________
Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam" :(


Pt lut 27, 2015 12:14 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr paź 16, 2013 10:32 am
Posty: 487
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Straszenie dzieci piekłem
_as_ napisał(a):
Nie dzięki katolikom ale dzięki Bogu, który w wiadomy Jemu i Tobie sposób przyprowadził Cię spowrotem.

tak rzeczywiście to miałam na myśli, dzięki za sprostowanie.

_________________
Bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą (Ks. Jonasza 4:2)


Pt lut 27, 2015 12:15 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL