W związku z tym, że kolega Rol23mak złożył deklarację:
to mam do Rol23mak'a pytanie:
Czy wierzysz tak, jak cały Kościół powszechny wierzy i wyznaje, że Matka Syna Bożego była dziewicą przed narodzeniem i pozostała nią aż do wzięcia Jej do chwały nieba...

Ja jestem katolikiem i w to wierzę, oraz myślę że każdy wierny kościoła rzymskokatolickiego zapewne w to wierzy, a bynajmniej powinien.

Zaczekajmy na odpowiedź kolegę rol23mak'a w tej kwestii, a tutaj można zadawać pytania dotyczace jego deklaracji wyznaniowej czyli katolik bez łaczności z papieżem...

Jak to nie mają prawa skoro to właśnie wybrani przez Chrystusa i posłani aby nauczać uczniowie ustalili, że wyzwolonych przez Chrystusa spod tego Prawa chrześcijan przepisy Prawa Mojżeszoweg nie obowiązują...
Poza tym sprytnie uciekłeś od tego, czego moja powyższa odpowiedź dotyczyła...boisz się czegoś czy co, że nie chcesz się ustosunkować jaka jest Twoja wiara odnośnie wieczystego dziewictwa Matki Pana...
Druga sprawa nie odpowiedziałeś na to:
Po pierwsze wskaż taki cytat w Biblii, że całe nauczanie Chrystusa jest zapisane tylko w Biblii, a po drugie kim wg Ciebie katoliku jest biskup jeśli nie Twoim przełożonym, wybranym z woli Bożej aby przewodził lokalnej społeczności Kościoła katolickiego do którego podobno należysz...

Maryja na pewno była dziewicą jak rodziła Jezusa. W Piśmie Świętym jest natomiast informacja, że Jezus miał kilku braci i siostry. Brakuje informacji czy to były dzieci Józefa z poprzedniego małżeństwa. Jeżeli to były dzieci tylko Józefa, to mogła pozostać dziewicą, jeżeli jednak to nie były dzieci z poprzedniego związku, to kwestia dziewictwa oczywiście się rozwiązuje.

Ja nie twierdzę, że całe nauczanie pochodzi z Biblii. Twierdzę jednak, ze to nauczanie spoza Biblii nie może być sprzeczne z Biblią.

Ja się pytam jaka jest Twoja wiara w tej kwestii...(podkreśliłem kolorem, że chodzi mi o Twoją wiarę w moim pytaniu). Czekam dalej na odpowiedź...

Nie mam zdania na ten temat. Nie jest to kwestia o którą warto się kłócić albo rozbijać Kościół Jezusa.

Już odpowiadam katolikowi (chrześcijaninowi) kim jest biskup (mam nadzieję, ze nie zapomniałeś o tym):

1. Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. 2 Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, 3 nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, 4 dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. 5 Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? 6 Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie. 7 Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, żeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie. (1 LIST DO TYMOTEUSZA, 3)

No więc na podstawie czego odrzucasz przewodnictwo papieża w Kościele skoro jest ono zgodne z Pismem...
O jakim rozbijaniu Ty pleciesz skoro cały Kościół katolicki wierzy i wyznaje, że Matka Pana była przed narodzeniem dziewicą i pozostała nią na wieczność...

Czyli co...wg prywatnej interpretacji Biblii rol23mak'a biskupem(przełożonym lokalnego Kościoła) nie może być bezżenny(ten, który jest stanu wolnego), który troszczy się o sprawy Pana, a nie o to żeby podobać się żonie...

Dziwne. Miałeś mówić kim jest biskup, a podałeś fragment dotyczący wymagań, które ma spełnić kandydat na biskupa w czasach apostołów. Z tego, co ja pamiętam, to o roli biskupów, czyli kim są, mówi np. ten fragment:

Dz 20,28-31
28. Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią.
29. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada.
30. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów.
31. Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was.

Wygląda na to, że masz błąd w opisie. W świetle tej deklaracji nie jesteś katolikiem akceptującym w 100% nauczanie Kościoła.
Doczytaj dokładnie
viewtopic.php?f=8&t=22079

Dlatego nie piszę w dziale katolickim, bo akceptuję ten regulamin.

Tylko, że ta deklaracja wyznaniowa jest trochę myląca. Wspominałam, że są wyznania, które cechuje to, że nie mają łączności z papieżem (np mariawici). To chyba Ciebie nie dotyczy, nie jesteś z pewnością też innego wyznania...po prostu jesteś indywiualistą. Tak odczytuję Ciebie.
Ten wariant przewidywaliśmy też dla Polskiego Narodowego Katolickiego Kościoła.
To tak dla wyjaśnienia...Z doświadczenia wiem, że taką deklarację (bez łączności z papieżem) wpisywały sobie osoby, które mialy wątpliwości w niektórych sprawach. Zmieniały najczęściej na - nie chcę podawać, by sytuacja stała się klarowna i nie myliła użytkowników.
Ktoś mi też powiedział, że nie zna osobiście papieża, stąd taką deklarację sobie przypisal.