To fakt,że prawdziwego socjalizmu,czy komunizmu na ziemskim padole nie będzie...chyba,że w Raju.Ludzie to nie istoty doskonałe, bytujące w przyjaznym świecie i obdarzające się szacunkiem i zaufaniem.Jako wytwór ślepej ewolucji,zaprawieni w walce o byt,nie lubią urawniłowki.Socjalizm to klatka ograniczająca wolność i swobodę,kapitalizm to prawo buszu, z pewnymi ograniczeniami na korzyść dla maluczkich.Przyroda nie znosi ograniczeń. Socjalizm nie jest jako tako zbrodniczy,ale sprzeczny z zasadą,że jedni mają miliardy,a drudzy są bez środków do życia.Trzeba więc komuś środki uszczuplić...a wiadomo,że jeszcze się taki nie narodził,który by wszystkim dogodził...i problem jest.Ludziska w klatce o nazwie SOCJALIZM zwyczajnie fiksują.To jest sprzeczne z prawami przyrody i naturą człowieka.

W żadnym wypadku. To że socjalizmu nigdy nie zrealizowano, nie znaczy że jego założenia są dobre. Socjalizm to zło.
Jest.

No nie, tego się nie da czytać, nazwa choćby określająca system społeczny jest zła, jest zbrodnicza, czasem nawet cudownie zbawcza.
A ludzie, to wprost aniołki i to idealny twór niebios.
Ludzie żyją cały czas ci sami, a swe szczytne, bądź niecne działania przypisują słowom takim jak system i.t.p.
Czy jak istnieje nazwa piekło. to obowiązkiem każdego jest czynić piekło innym?
Tak można się od każdej zbrodni wymówić, a jeszcze zbierać dodatkowe profity, no bo zbrodniczy system pokonałem, to mi się nagroda należy.
Taka jest perfidia ludzkiej podłości.
A wy tu po próżnicy o systemach prawicie, widocznie się wam za dobrze wiedzie, z nudów to robicie. Inaczej swą dociekliwość skierowali byście na właściwe tory. Żyć się nie chce, pośród próżności i paplaniny.
Nie jest to zasługa tylko i wyłącznie uczestników tego forum, lecz gdzie indziej jest podobnie.
Rodząc się na tej ziemi, nie przyszło mi na myśl, że będę miał takie zdanie o człowieku. Sam nim jestem przecież, lecz pewnie o to Bogu chodziło, bym sam tego doświadczył w swoim życiu.

Że CI się nie podobam, już wiemy. A na temat masz coś do napisania?

Za dużo piszesz na tym forum, straciłeś zmysł logicznego myślenia.
Nie znam ciebie, bym mógł cokolwiek do ciebie czuć, złego lub dobrego.
W tym co piszesz masz wiele racji, jesteś cennym dyskutantem na tym forum, nie wiem czemu wyciągnąłeś zupełnie nieprawdziwy wniosek, z mojego posta.
Napisałem o złym kierunku dyskusji, czyli zajmowaniem się między innymi, w dyskusji bardziej nazwami, co one za sobą niosą, że są złe. Aniżeli prawdziwymi powodami nieszczęść, a nawet kataklizmów, jakie powodują ludzie.
Nazwy systemów nawet tych uznanych za zbrodnicze, nic w sobie nie mają oprócz przykrywki do działań niegodziwców.
Każdy system, czy nazwę jak kto woli, można wypaczyć.
Tak też było z byłym systemem socjalistycznym, tak jest teraz teraz z obecnym, kształtowanym jako demokratyczny.
Tak samo są wypaczenia w wierze w Boga, bądź każdym tworze ludzkich umysłów.
Jeśli dyskutować będziemy o tum, czym są te twory, a nie o tym jak mają być lepszymi, to jest to próżne zajmowanie czasu.
Nie ważne jak się w danym czasie nazywa zbiór zasad, jakimi się kierujemy, ważne by w nim coś poprawić, usprawnić, dodać.
Co dało zmiana szyldu ustroju?
Co dało obalenie poprzedniego szyldu?
Co daje nam obecny szyld?
Dlaczego Wałęsa jest rozgoryczony tym, do czego się przyczynił?
Bo nie o zmianę szyldu tu chodziło lecz o zaangażowanie w budowę tego co jest w danym czasie. Akurat socjalizm to moje dzieciństwo i wiem jak było. Wtedy z tak durnymi gadkami nikt się nie przebił, a nawet nie próbowali, by się nie ośmieszać, teraz to normalka.
Owszem była propaganda, której nikt nie wierzył, bądź niewielu dawało wiarę.
To trzeba było pod pretekstem niszczenia jej, jako wypaczenia, zniszczyć gospodarkę kraju, nie mając funduszy na zbudowanie jej na nowo.
Nie ma nic lepszego dla ogółu i jednostki jak dorobek, zwłaszcza wielu pokoleń. Dorobek powoduje że to co wypracowali i to w o wiele trudniejszych warunkach przodkowie, służy nam teraz. A zwłaszcza wspiera nasze podstawowe potrzeby, by nie było w śród nas, ludzi którym się źle w życiu wiedzie.
Obecny stan rzeczy w Polsce, tak wychwalany przez istniejących władców, ma mało wspólnego, z dobrym gospodarowaniem dorobkiem pokoleń.
Jest gorzej, doszło do tego, że nasze dzieci muszą na nowo się dorabiać. Jak długo jeszcze w Polsce, ważnych spraw ludzkiego życia, będą pilnować narwańcy, niszczący dorobek innych.?
Sprawy życia ludzi nie są zabawą, czy rozrywką, są podstawą, a bez niej nie ma życia ludzi.
Po to zostały kiedyś utworzone finanse, by ułatwiać rozliczenia, umożliwiać w przyszłości łatwiejszą pomoc potrzebującym.
A nie do tego by trwonić je na zachcianki, zabawy także sporty.
Jeśli by były przez obecnych władców spełnione socjale dla wszystkich ludzi w Polsce, dopiero wtedy można się bawić, w racjonalnie tani sposób.
Kościół głosi nie bez powodu wieczność ludziom, bo dba by nie odbijał dekiel tym, co jest im dziś dobrze, lecz by właśnie ci zadbali o to by na przyszłość zabezpieczać następne pokolenia, jeśli teraz zapewnili pomoc potrzebującym. Nie bez powodu napisany jest w P.Ś. tekst, że nie łatwo będzie wejść do królestwa niebieskiego bogatemu, czy też przejść przez bramę do niego.
Bo bagażem bogatego jest dbanie o innych. Bogactwo nie jest zabronione, lecz jest ono po to, by lepiej wykorzystać swoje możliwości. By dać z siebie jeszcze więcej, jeśli mamy do tego kondycję i rozum. Bogactwo to, nie łatwiejsze życie, lecz trudniejsze, dla tych którzy temu sprostają.
Jeśli się tym tematom dobrze przyjrzycie, znajdziecie mnóstwo rzeczy do poprawienia. Zamiast tylko krytykować, także Kościół.
O to was proszę, byście walczyli, bo mnie już sił nie starcza.

System w którym ludzie obdarzeni byliby jasną mocą wolnej woli przypominałby bardziej komunizm niż kapitalizm

Nic podobnego. I język wysunięty nic nie pomoże...

P. Barney czy ma pan coś więcej do powiedzenia niż wypinanie d...

Zgadzam się z @witoldemm w ten sposób, że szufladkowanie i kręcenie się wokół pojęć jest ryzykowne i trudno o jednoznaczność.
Dlatego zapytałem @Barneya o PPS. Też lewica, ale, czy oznacza to, że kultywująca ludobójstwo? Czy mamy więc odrzucić wszelkie zasługi Piłsudskiego?

Dla mnie każde zło zaczyna się od odejścia od Ewangelii. I to jest jedyne w pełni słuszne uogólnienie.

Nie ma lepszych idei od tych zawartych w Ewangelii. Nie ma też możliwości zastępowania Ewangelii jakąkolwiek ideą polityczną. Każdy z tych prób źle się skończy - prędzej lub później.

Komuna tylko udawała raj mówiąc o wspólnotach własności i myśli. Wciskała jednak w to masę rzeczy, które się z Ewangelią kłóciły - np "walkę klas", w której jeden ma zbrojnie występować przeciwko drugiemu. Komuna wprowadzała pewne elementy "raju" bez dobrze rozumianej miłości bliźniego i bez Boga, który jest jej źródłem.

I takich przykładów ulepszania świata bez Boga jest wiele a każdy z nich kończy się tragicznie.

I każde pokolenie jest ślepe na ten fakt i tworzy sobie własne bezbożne "raje". A jak je nazwiemy, to już wtórna sprawa...

A czy to nie było związane z poprzedzaniem socjalizmu przez kapitalizm i koniecznością nacjonalizacji sił wytwórczych.Marksiści upatrywali konieczność zmiany ustroju jako element swoistej ewolucji,związanej z przyrodniczą walką o byt.System socjalistyczny funkcjonujący od samego zarania dziejów i sprawiedliwa dystrybucja środków materialnych nie byłaby czymś złym.Bez dorabiania ideologii i ludzi pokroju Stalina.




Z nadmiarem miłości może być deficyt.Wszak wywodzimy się ze świata zwierząt...

Oj widzę ze się przestało lekcje w szkole
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Socjalizm

Trzeba się oderwać od zbędnego balastu historii.Chodzi o ideę

Komuniści mówili to samo. Nazywał to błędami i wypaczeniami

Ja odrzucam. Przynajmniej póki był w PPS - kiedy rabował pociągi i w ogóle "zbójował".
PPS miała na sumieniu terroryzm - nie doszło do ludobójstwa, bo nie doszła do władzy.

Lewica z założenia tym właśnie jest.

Nie można wysnuć ani takiego wniosku, ani przeciwnego - nie da się porównywać, gdyż to są inne dziedziny. Polityka to metoda, Ewangelia - to cel. To tak jakbyś porównywał prędkość z kolorem.

Już na tym poziomie było to sprzeczne z Ewangelią. Wbrew propagandzie nie było to punktów wspólnych, a Jezus nie był "pierwszym komunistą".Owszem. Ale to jest immanentna cecha ideologii lewicowej, a nie "wypaczenia".

Ludzie to istoty niedoskonałe,spartolą to co mogłoby być dobre.Wybierają system oparty na prawach przyrody,walce o byt,rywalizacji. Taaak, jesteśmy zwierzętami i od tego nie uciekniemy nawet tworząc rozmaite ideologie i religie