Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony)
Autor |
Wiadomość |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Ewa Agnieszka napisał(a): A teraz jeszcze powiedz skąd ta histeria z powodu Maryjnych objawień uznanych przez Kościół. Bardzo przepraszam, ale... Jaka histeria?
|
So wrz 27, 2014 10:27 am |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
A czym innym jest rozwalanie tematu, jeśli nie histerią? Ja takie historie znam tylko z opowieści egzorcystów, kiedy diabeł gardłuje: tylko nie Ona, tylko nie Ona!
A właśnie, że Ona!
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
So wrz 27, 2014 11:01 am |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18251 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Ewa Agnieszka napisał(a): A teraz jeszcze powiedz skąd ta histeria z powodu Maryjnych objawień uznanych przez Kościół. No cóż, myślę że kto wpada w histerię, dobrze widać Cytuj: Czy uważasz , że Matka Boża za dużo powiedziała, a może mówiła bez sensu, bo inaczej niż Barney? Hę?[/qoute]Tu jest kilka aspektów (w tym ten, że przede wszystkim nie mamy pewności czy Matka Boża cokolwiek w nich mówiła... i Kościół najwidoczniej też nie ma, skoro nie traktuje tych słów jak Ewangelii). Ale nie to jest najważniejsze. Objawienia prywatne mają swoje miejsce i swoje zadanie w dziele zbawienia. Jest nim nawoływanie do nawrócenia, wspomaganie gorliwości, niekiedy (rzadko) wyjaśnianie Objawienia Publicznego. NIE jest rolą objawień prywatnych stawianie ich w miejscu Objawienia Publicznego. I tak mówi Kościół. Cytuj: To, że nie trzeba wierzyć, Drogi Kolego, nie oznacza wszak, że wolno zwalczać. Niuanse Ci się popieprzyły. Jak zwykle zresztą. Czyli mogę uważać (i nawet mieć rację) że jakieś objawienie prywatne jest fałszywe, ale nie mogę wyrazić swoich wątpliwości (czyli - w Twoim języku - "zwalczać") ? I komu się tu coś... pozajączkowało? =============== Ewo, usiłujesz "wmusić" obowiązek wierzenia w coś, do wierzenia w co Kościół nie zobowiązuje. I jeszcze robisz to posługując się szantażem w rodzaju pomawiania innych o zwalczanie Matki Bożej. Zamiast zajmować się czyjąś wiarą/niewiarą w objawienia prywatne, zajmij się może tym, do czego Matka Boża w nich nawołuje. Zacznij od swojego sumienia i postępowania.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
So wrz 27, 2014 11:57 am |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Ewa Agnieszka napisał(a): A czym innym jest rozwalanie tematu, jeśli nie histerią? Przepraszam kolejny raz, ale... jakie rozwalanie tematu?
|
So wrz 27, 2014 12:27 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Czyli mogę uważać (i nawet mieć rację) że jakieś objawienie prywatne jest fałszywe, ale nie mogę wyrazić swoich wątpliwości (czyli - w Twoim języku - "zwalczać") ? Jeśli wyrażanie wątpliwości uniemożliwia jakąkolwiek konstruktywną dyskusję, jest to już zwalczanie pod przykrywką wyrażania wątpliwości. Znów mamy do czynienia z niuansem, ale właśnie tym się dziś rozgrywa. Czyli co? Ktoś się boi Matki Bożej? Kto? Ps. Dyskusja na temat objawień Maryjnych w niczym nie wypiera Ewangelii i nawet nikt tu się o to nie upomina. Kolejny niuans, rozłożenie zwykłego akcentu i jak można tym rozgrywać nie tylko człowieka, ale i Słowo Boże, Maryję oraz Kościół jako lud Boży.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
So wrz 27, 2014 2:14 pm |
|
|
Małgosia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
YarpenMasz wystarczającą ilość grochu? (wiem, powtarzam się)
_________________ "Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/
|
So wrz 27, 2014 2:26 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Małgosia napisał(a): YarpenMasz wystarczającą ilość grochu? (wiem, powtarzam się) Jeszcze trochę mi zostało.
|
So wrz 27, 2014 2:29 pm |
|
|
Małgosia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Yarpen Zirgin napisał(a): Jeszcze trochę mi zostało.
A więc życzę miłej zabawy
_________________ "Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/
|
So wrz 27, 2014 2:37 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Pod warunkiem, że pewne rzeczy da się określić mianem zabawy, chyba tylko w odpowiednio zdegenerowanym środowisku, albo w takim, które właśnie podlega temu procesowi.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
So wrz 27, 2014 3:00 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Ewo, odpowiedz, proszę, na moje pytanie: Ewa Agnieszka napisał(a): A czym innym jest rozwalanie tematu, jeśli nie histerią? Przepraszam kolejny raz, ale... jakie rozwalanie tematu?
|
So wrz 27, 2014 3:17 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Ja zwyczajnie sobie myślę, że żaden człowiek kierujący się zasadami uczciwości oraz dobrej woli, nie powinien mieć problemu z dostrzeżeniem pewnych rzeczy.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
So wrz 27, 2014 3:33 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Ewa Agnieszka napisał(a): Ja zwyczajnie sobie myślę, że żaden człowiek kierujący się zasadami uczciwości oraz dobrej woli, nie powinien mieć problemu z dostrzeżeniem pewnych rzeczy. Zamiast stosować uniki po prostu odpowiedz na moje pytanie: Ewa Agnieszka napisał(a): A czym innym jest rozwalanie tematu, jeśli nie histerią? Przepraszam kolejny raz, ale... jakie rozwalanie tematu?
|
So wrz 27, 2014 3:51 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18251 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Ewa Agnieszka napisał(a): Czyli mogę uważać (i nawet mieć rację) że jakieś objawienie prywatne jest fałszywe, ale nie mogę wyrazić swoich wątpliwości (czyli - w Twoim języku - "zwalczać") ? Jeśli wyrażanie wątpliwości uniemożliwia jakąkolwiek konstruktywną dyskusję, jest to już zwalczanie pod przykrywką wyrażania wątpliwości. Znów mamy do czynienia z niuansem, ale właśnie tym się dziś rozgrywa. Czyli co? Ktoś się boi Matki Bożej? Kto? I znów ta manipulacja. Rzecz, którą miałbym za fałszywą miałbym prawo (a nawet obowiązek) zwalczać, jak najbardziej.I z puntu widzenia mojej relacji z Kościołem byłoby to OK. (Rozważam czysto teoretycznie, bo tego nie robię i Twoje oskarżenia są zwyczajnie nieuzasadnione). Natomiast zawsze będę zwalczał coś, co z pewnością jest fałszywe - a z pewnością takim czymś jest to co usiłujesz zrobić tj. usiłowanie przekonania nas że mamy obowiązek wierzenia w objawienia prywatne.I to w dodatku z szantażem jakobym "bał się Matki Bożej". Cytuj: Ps. Dyskusja na temat objawień Maryjnych w niczym nie wypiera Ewangelii i nawet nikt tu się o to nie upomina. Kolejny niuans, rozłożenie zwykłego akcentu i jak można tym rozgrywać nie tylko człowieka, ale i Słowo Boże, Maryję oraz Kościół jako lud Boży. Niestety, widzę nader często pomieszanie pojęć. Skupienie na coraz to nowych objawieniach (jakimś dziwnym trafem akurat tych, ktore wspierają prywatne poglądy, często z wyrywaniem fragmentów) przy niemal całkowitym braku zainteresowania rdzeniem chrześcijaństwa, jakim jest Objawienie Publiczne. Przypomina to pogoń za modą.Jest zupełnie źle, gdy usiłuje się wykorzystać objawienia prywatne nie dla Kościoła, tylko przeciw Niemu. I tu muszę wrócić do mojego wezwania do zburzenia Kartaginy - cytatu z św. s.Faustyny "Szatan może się okrywać nawet płaszczem pokory, ale płaszcza posłuszeństwa nie umie na siebie naciągnąć."/„Dzienniczek” nr 981/
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
So wrz 27, 2014 10:00 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Natomiast zawsze będę zwalczał coś, co z pewnością jest fałszywe - a z pewnością takim czymś jest to co usiłujesz zrobić tj. usiłowanie przekonania nas że mamy obowiązek wierzenia w objawienia prywatne.
Kłamstwo. Nawet w tym temacie widać jak rozwalacie temat Maryjnych objawień uznanych przez Kościół, by następnie uderzyć w człowieka rzekomym wpieraniem czegoś, czego nie wpiera. Tak może postępować tylko osoba bojąca się tych objawień, bojąca się Matki Bożej. Ja nie widzę innych przesłanek do tak histerycznych reakcji i przeciągania liny, aby tylko nie wejść w punkt środka. Po owocach poznaje się drzewo, a w tym przypadku owocem jest zablokowanie jakiejkolwiek konstruktywnej dyskusji w tym temacie. To jest irracjonalne postępowanie, podszyte histerią.
I znów ta manipulacja. Rzecz, którą miałbym za fałszywą miałbym prawo (a nawet obowiązek) zwalczać, jak najbardziej.I z puntu widzenia mojej relacji z Kościołem byłoby to OK.
A ja piszę o objawieniach uznanych przez Kościół i proszę o dokumenty, które pozwalają zwalczać takie objawienia, co też zresztą czynisz, nie Ty jeden. A więc skąd ta histeria?
I tu muszę wrócić do mojego wezwania do zburzenia Kartaginy - cytatu z św. s.Faustyny "Szatan może się okrywać nawet płaszczem pokory, ale płaszcza posłuszeństwa nie umie na siebie naciągnąć."/„Dzienniczek” nr 981/
Szatan stroi się również w piórka Anioła Światłości i zakłada owcze skórki na wilcze ciało.
Nieposłuszeństwo Barneyowi (oraz jego wygibasom intelektualnym) nie jest nieposłuszeństwem Kościołowi. Za dużo ktoś sobie wyobraża. Głową Kościoła jest Chrystus, a Matką Maryja, a ja bardzo bardzo kocham Ich Oboje. Dlatego też pragnę gorąco, by moja (nasza) kochana Matka mogła w końcu przemówić do serc tych, o których się troszczy i troszczyć się chce.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
So wrz 27, 2014 10:36 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Ewa Agnieszka napisał(a): Natomiast zawsze będę zwalczał coś, co z pewnością jest fałszywe - a z pewnością takim czymś jest to co usiłujesz zrobić tj. usiłowanie przekonania nas że mamy obowiązek wierzenia w objawienia prywatne.
Kłamstwo. Nawet w tym temacie widać jak rozwalacie temat Maryjnych objawień uznanych przez Kościół (...) Napisz nam na czym to rozwalanie polega, bo ciągle piszesz, że to robimy, ale nie sprecyzowałaś o co Ci chodzi. Cytuj: Po owocach poznaje się drzewo, a w tym przypadku owocem jest zablokowanie jakiejkolwiek konstruktywnej dyskusji w tym temacie. No dobrze, ale o czym konkretnie chcesz dyskutować w kwestii objawień prywatnych?
|
So wrz 27, 2014 10:58 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|