To wynika z fizjologii a nie propagandy. Chłopcy masturbowali się od zawsze i zawsze będą to robić (dziewczynki również).
Ty nigdy się nie masturbowałeś?

100%

Również.

Po pierwsze - wszyscy grzeszą, ale to nie powód by uważać że grzech jest OK. Z masturbacją podobnie.
Po drugie - skąd takie dane? Bo ja znam inne http://badania.net/nie-wszyscy-sie-masturbuja/

Powtarzasz oficjalną propagandę na temat masturbacji. Dawniej często młodzi żyli w czystości do ślubu, nie licząc tych, którzy zostawali kapłanami czy zakonnikami.
Weź historię Maksymiliana Kolbe: "Kiedy miał 12 lat, ukazała mu się Najświętsza Maryja Panna, trzymająca w rękach dwie korony: białą i czerwoną. Zapytała chłopca, czy je chce, a równocześnie dała mu do zrozumienia, że korona biała oznacza czystość, a czerwona męczeństwo. "Odpowiedziałem, że chcę. Wówczas Matka Boża mile na mnie spojrzała i znikła"
Pozbycie się czystości w młodości oznacza czyściec po śmierci. I twierdzisz że Karol Wojtyła nie zachowywał czystości?

Ok, nie ok... na razie nie chcę oceniać. Mówię tylko, że jest normalna i w wieku dojrzewania dotyczy wszystkich, a w późniejszym większość

Skądkolwiek. Naprawdę muszę teraz przeczesywać internet i szukać stosownej publikacji? Internetowa ankieta jest średnim źródłem informacji.

Jesteś osobą wierzącą i (tak myślę) bardzo religijną. Mimo to w dzieciństwie się masturbowałeś. Mylę się?
Znajdź mi na tym forum (katolickim!) chociaż jedną osobę która ani razu w życiu nie dotykała swoich narządów płciowych i nie czerpała z tego przyjemności. Choćby jako dziecko podczas poznawania własnego ciała.

@Andy

Powtarzam oficjalną wiedzę naukową.

Tak, to prawda. I wszyscy z nich się masturbowali. Dlaczego macie taką paranoje na ten temat?

Twierdzę, że rozwijał się prawidłowo. Jak każdy normalny chłopiec.
Zdradzę Ci tajemnicę, że robił także kupę. Czy to Cię szokuje?

Podałem dane, nie odniosłeś się. Zamiast tego poczęstowałeś nas danymi na zasadzie "tak sobie myślę, bo spytałem 3 znajomych".
Demagogia i zero konkretów. Ja zwykle, zresztą.

Jakie znaczenie miała by korona czystości Kolbego, gdyby nie zachowywał czystości?
Jak wmawia się że "wszyscy to robią" to co młody człowiek będzie sobie odmawiał przyjemności?
Niedługo dowiemy się że "wszyscy kradną"

Podałeś mi jakąś śmieszną ankietę internetową a nie dane.

Napisałem, że mogę znaleźć dane, ale naiwnie liczyłem, że uwierzysz mi na słowo.
95% mężczyzn między 16 a 44 rokiem życia przyznaje się że w pewnym okresie życia masturbowało się regularnie.
źródło: http://link.springer.com/article/10.100 ... 006-9123-6
Czasopismo w którym ukazał się artykuł posiada Impact Factor niecełe 4, czyli jest dość renomowane.
Znalazłem je szukając na szybko, wziąłem pierwszy z brzegu.

Autorzy nie uwzględniali masturbacji w wieku dojrzewania.

Prawda jest taka, że ani ja ani Ty nie znamy ani jednej osoby która nigdy się nie masturbowała (w jakiejkolwiek formie).

Czytalam taka ksiazke o dzieciach ich wychowaniu i masturbacja jest czyms zupelnie normalnym.

Wstrzemięźliwość długotrwała zwiększa prawdopodobieństwo nowotworu prostaty.

Ot i mamy kolejny przykład poziomu "popularyzacji nauki" w polskim internecie prac\sie i innych mediach. Autor usłyszał że gdzieś dzwonią ale nie dosłyszał w którym kościele więc wysmażył artykuł pod krzykliwym tytułem.
Tytuł " Pornografia koreluje ze zmniejszeniem striatum" nie byłby tak chwytliwy, prawda? lepiej napisać "ogłupia" a jeszcze lepiej "zabija" to by dopiero wstrząsnęło czytelnikiem
A w samym odkryciu nie ma niczego niespodziewanego, od zawsze wiadomo że ekspozycja na silne bodźce zmniejsza próg wrażliwości. Np od słuchania głośnej muzyki pogarsza się słuch. I co w tym dziwnego?

Muzyka która uszkadza słuch jest szkodliwa.
Tak samo

Tu z kolei mamy szkodliwość w stosunku do mózgu, ktoś potrzebuje coraz większych dawek.

Kolejna bzdura. Mamy więc epidemię nowotworów prostaty wśród osób w celibacie i ślubach czystości?

Gdzieś czytałem na ten temat (nie chce mi się teraz szukać gdzie) - uczeni ZASTANAWIAJĄ SIĘ, czy jest jakaś korelacja między jednym a drugim i tworzą sobie naprędce wyjaśnienie (że seks może "oczyszcza" prostatę z toksyn).

Jak dla mnie kolejna akcja, która ma udowodnić, że czystość "jest szkodliwa".

Słuszna uwaga - warto chyba by została przyswojona. Bo mimo że nie ma nic niespodziewanego, to jednak świadomość takiego związku niekoniecznie wśród ogółu istnieje.
A co to znaczy "normalnym"?
Np. egoizm też jest zjawiskiem "normalnym".

Sorry, ale masz dość naiwne pojęcie o świętych. Święty to nie ktoś taki co nigdy nie zgrzeszył...
Oczywiście nie przesądzam tu czy Kolbe akurat tym grzechem zgrzeszył - tego (zarówno wbrew Twojemu zdaniu, jak i wbrew zdaniu Boro) nie wiemy - ale z przesłanki jaką podałeś nie wynika bynajmniej, że nie.

A Ty - do momentu kiedy to pisałem - nie podałeś żadnych.
Możesz mi przypomnieć- czy deklarowane przez Ciebie z taką pewnością 100% i 95% z przytoczonego artykułu to tyle samo?
Bo wiesz, kończyłem szkołę już dość dawno i za moich czasów uczyli że 100% <> 95%. Coś się zmieniło?

A skąd wiesz?
Generalnie uważa się, że ok. 90-97% chłopców i ok. 50% dziewcząt uprawiała samogwałt - w żadnej poważnej publikacji nie natknąłem się na pogląd iż robią to wszyscy.

@Barney


Ankiety przeprowadzano w postaci wywiadu oraz poprzez internet. Oczywisty jest fakt, że w ankietach dotyczących wstydliwych spraw ludziom zdarza się zataić część prawdy. Tutaj przyznało się aż 95%! Prawdziwe 100% w przyrodzie nie występuje, ale tutaj wynik jest na tyle jednoznaczny, że poza jakimś skrajnym marginesem (w granicach 1%) można uznać iż masturbował się kiedyś każdy.

Mniej więcej taki procent robi to regularnie. Jeśli uwzględnimy czerpanie przyjemności i dotykanie się podczas poznawania własnego ciała w wieku dojrzewania do dostaniemy prawie setkę. I to zarówno chłopców jak i dziewczynek.

Cos powoli sie przebija do świadomości bo zauważył to już Paracelsus...
Omnia sunt venena, nihil est sine veneno. Sola dosis facit venenum.
Chyba jednak trochę sie przebiła bo mamy przysłowie że "co za dużo to niezdrowo"
Kieliszek wina od czasu do czasu jest obojętny albo nawet korzystny a flaszka wódki codziennie posyła do grobu, to chyba oczywiste?
Skoro zasada ta dotyczy praktycznie wszystkiego, to czemu nie miała by sie stosować i do pornografii?