Zaczynając dzień, powiem sobie: zetknę się z ludźmi natrętnymi, niewdzięcznymi, zuchwałymi, podstępnymi, złośliwymi, niespołecznymi. Wszystkie te wady powstały u nich z powodu braku rozeznania złego i dobrego.

a ja zaczynam swój dzień świetnym seksem z piękna kobietą

brakuje mi trochę MJ.. tak fajnie i romantycznie straszył piekłem i diabłem

Stąd ten pomysł bliskościa a la Xbox?

Po sexie odpal Doom-a

nie, bo ja wolę rzeczywistość, a nie wybujałe fantazje

Jak powiedział klasyk: "mężczyznę poznać nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy".

Już leci komparatystyka fajfuśna? Szybciej niż myślałem... :>

Bóg mówi: nie cudzołóż,a współczesny nieraz człowiek: my się kochamy, a skoro się kochamy , a Ty nam tego zakazujesz, to już nie Ty jesteś Bogiem, ale my. Bóg który się myli, nie jest Bogiem.Ty mówisz:nie cudzołóż, a my przecież się kochamy. Bóg nieprzypadkowo ostrzega przed problemami.Warto przejść z ciemności do życia. Pan Bóg wyciąga rękę do człowieka zupełnie za darmo: https://www.youtube.com/watch?v=MLDg37QoljQ. Pozdrawiam

Nie zgadzam się. Mężczyznę poznaje się po tym , jak kobieta kończy

Zrobiłeś podstawowy błąd. To nie Bóg mówi, tylko starożytni Żydzi sądzili, ze to Bóg mówił. To ich fantazja i ich ograniczony obraz Boga.
Dalszy Twój wywód jest oparty na tym pierwszym kardynalnym błędzie.

Analogicznie do przekazu mistyków, możemy tez w ten sposób wyłowić sedno i esencje książek duchowych/spirytualnych:

1) esencja, najważniejszy przekaz
2) pewne uwarunkowane narracje, zabarwione tradycją i kultura koncepty/definicje, sposób danego mistyka/osoby świętej na skuteczna komunikację z konkretną grą ludzi żyjąca w konkretnym miejscu i czasie
3) Nieistotne komentarze , czyli gadanie o dupie Maryny przyprawione poczuciem humoru, wychowaniem czy preferencjami mistyka
4) złe tłumaczenia, przypadkowe lub celowe przeinaczenia przekazu

Bierzesz wtedy z 50 książek spirytualnych/mistycznych do reki i to co się w nich powtarza jest esencją.

Gadka o cudzołożeniu to jak najbardziej punkt 2 albo 3

czyli nieistotne mumbo- jumbo

Niezbity dowód, że to ziemia jest nieruchoma, a słońce się kręci wokół niej

MJ i Allah mają racje !

https://www.youtube.com/watch?v=q5WIjxQuIco

Te powody to forma wiary po prostu.
Żeby mieć pewność, to sam musiałbyś sprawdzić, to co się twierdzi.
Ponieważ tak się nie da, to przyjmujesz to na wiarę, że jest to opis zgodny z rzeczywistością.
Tak samo wierzysz lekarzowi, który stawia diagnozę. Nie mówisz mu: "nie uwierzę panu panie doktorze dopóki nie skończę medycyny."
Wierzysz, że leki które przepisze pomogą, a nie zaszkodzą.

Działanie człowieka opiera się zawsze na wierze.
Człowiek z natury jest istotą wierzącą.
Obiekty wiary są tylko różne.

A na jakiej podstawie uważasz, że ta esencja to obiektywna prawda?
A może to duchowe oszustwo?

Biblia ostrzega w II Kor.11.14: I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości

Jeśli chodzi o mnie to jedyna obiektywna esencja to ta do herbaty.

każda książka spirytualna czy mistyczna może być wielkim oszustwem napisanym w interesie pewnej grupy ludzi. Porównując ze sobą przynajmniej 50 książek z różnych wieków i miejsc na ziemi zmniejszasz to ryzyko do minimum. w swojej wiarygodności przypomina to naukę, gdzie dany eksperyment powtarzany od siebie niezależnie, w rożnych miejscach i czasach przynosi ten sam efekt.
Wtedy nie mamy do czynienia tylko z wiara, teoriami, ale już z nauką i faktem.

To co Biblia pisze i jak ostrzega nie ma większego znaczenia, bo to równie dobrze może być największe duchowe oszustwo.
Sam pomyśl, szatan jako ktoś kto inspiruje autorów Biblii, tworzy religie chrześcijańską, która służy jemu samemu. Prawdziwy majstersztyk ojca kłamstwa . Nie uważasz, że przynajmniej teoretycznie byłoby to genialne posunięcie Rogatego ?

a tak, jak porównujesz z sobą różne księgi, to masz wynik dużo bardziej obiektywny i prawdziwy w swoim sednie i ESENCJI