Autor |
Wiadomość |
Niedobry_Artek
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 11:32 am Posty: 184
Płeć: mężczyzna
|
Eutanazja w Belgii
Ostatnio głośno jest o nowej ustawie belgijskiej, która dopuszcza eutanazję dzieci. Jednak aby doszło do takiego zabiegu muszą zostać spełnione 3 warunki : zgoda dziecka, zgoda rodziców i oczywiście nieuleczalna choroba, która wywołuje silny ból nie do złagodzenia. Osobiście poparłbym taką ustawę gdyby taki projekt pojawiłby się w Polsce. A co wy o tym sądzicie?
|
Śr lut 19, 2014 3:09 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Belgii
Sprzeciw. Pomoc w samobójstwie, zwana eufemistycznie eutanazją, jest niedopuszczalna.
|
Śr lut 19, 2014 3:14 pm |
|
|
Niedobry_Artek
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 11:32 am Posty: 184
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Belgii
Jakieś uzasadnienie Panie Yarpen?
|
Śr lut 19, 2014 3:25 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Belgii
Niedobry_Artek napisał(a): Jakieś uzasadnienie Panie Yarpen? Owszem. Jeżeli ktoś chce się zabić, to niech robi to sam, a nie wciąga w to jeszcze innych ludzi i obciąża ich grzechem zabójstwa.
|
Śr lut 19, 2014 3:29 pm |
|
|
Niedobry_Artek
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 11:32 am Posty: 184
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Belgii
Yarpen Zirgin napisał(a): Niedobry_Artek napisał(a): Jakieś uzasadnienie Panie Yarpen? Owszem. Jeżeli ktoś chce się zabić, to niech robi to sam, a nie wciąga w to jeszcze innych ludzi i obciąża ich grzechem zabójstwa. No, ale jeżeli istnieje druga osoba, która chce pomóc to co w tym złego?
|
Śr lut 19, 2014 3:35 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Belgii
Niedobry_Artek napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Niedobry_Artek napisał(a): Jakieś uzasadnienie Panie Yarpen? Owszem. Jeżeli ktoś chce się zabić, to niech robi to sam, a nie wciąga w to jeszcze innych ludzi i obciąża ich grzechem zabójstwa. No, ale jeżeli istnieje druga osoba, która chce pomóc to co w tym złego? Dlatego, że to dalej jest wciąganie kogoś w pomoc w samobójstwie, a tym samym czynienie zabójcą człowieka, który np. wstrzyknie truciznę.
|
Śr lut 19, 2014 3:39 pm |
|
|
Niedobry_Artek
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 11:32 am Posty: 184
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Belgii
Cytuj: Dlatego, że to dalej jest wciąganie kogoś w pomoc w samobójstwie, a tym samym czynienie zabójcą człowieka, który np. wstrzyknie truciznę. A np. polscy żołnierze, którzy walczyli z nazistowskim najeźdźcą poprzez swoją walkę stawali się zabójcami - uważasz, że to było zło?
|
Śr lut 19, 2014 3:44 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Belgii
Niedobry_Artek napisał(a): Cytuj: Dlatego, że to dalej jest wciąganie kogoś w pomoc w samobójstwie, a tym samym czynienie zabójcą człowieka, który np. wstrzyknie truciznę. A np. polscy żołnierze, którzy(...) Nie ma to nic wspólnego z omawianym tematem.
|
Śr lut 19, 2014 4:41 pm |
|
|
Niedobry_Artek
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 11:32 am Posty: 184
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Belgii
Cytuj: Nie ma to nic wspólnego z omawianym tematem. Napisałeś wcześniej: Cytuj: czynienie zabójcą człowieka, który np. wstrzyknie truciznę. Tak samo jest czynienie zabójcą żołnierza, który pociąga za spust -jednak zakładam, że w takiej sytuacji nie protestowałbyś. Wniosek z tego taki, że bycie zabójcą w niektórych warunkach jest uzasadnione a wręcz pożądane. Zgodzisz się z takim wnioskiem?
|
Śr lut 19, 2014 4:57 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Belgii
Cóż, skoro nie rozumiesz albo nie chcesz dostrzec różnicy pomiędzy zabiciem w walce, a zabójstwem, to nie mamy o czym rozmawiać.
|
Śr lut 19, 2014 5:28 pm |
|
|
koneczny
Gaduła
Dołączył(a): Śr paź 26, 2011 3:14 pm Posty: 977
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Eutanazja w Belgii
Cytuj: Tak samo jest czynienie zabójcą żołnierza, który pociąga za spust -jednak zakładam, że w takiej sytuacji nie protestowałbyś. Wniosek z tego taki, że bycie zabójcą w niektórych warunkach jest uzasadnione a wręcz pożądane. Zgodzisz się z takim wnioskiem?
Taki przykład „Do farmerra na Dzikim Zachodzie przychodzi sąsiad i oddaje mu pod opiekę 6-letnią córeczkę, bo jedzie do miasta, a czasy są - powiada - niespojkojne. Nasz farmer wyczyścił właśnie swój rewolwer i nabił go. Dziewczynka bawi się koło drzwi, kiedy wchodzi bandyta i podnosi pałkę, aby roztrzaskać główkę dziecka. Pytanie: czy wolno naszemu farmerowi strzelić? Odpowiedź ze stanowiska zdrowego rozsądku brzmi: oczywiście, nie tylko wolno mu strzelić, ale nawet, jeśli nie strzeli, zasługuje na pogardę: jego świętym obowiązkiem jest bronić życia powierzonego mu dziecka. Takie sentymentalne pacyfizmy często używane są przez przyszłych najezdzców do moralnego rozbrajania ich ofiar.
|
Śr lut 19, 2014 5:35 pm |
|
|
Niedobry_Artek
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 11:32 am Posty: 184
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Belgii
Yarpen Zirgin napisał(a): Cóż, skoro nie rozumiesz albo nie chcesz dostrzec różnicy pomiędzy zabiciem w walce, a zabójstwem, to nie mamy o czym rozmawiać. Ja wcale tak nie twierdzę - z resztą zaraz do tego dojdziemy. Chciałbym abyś odpowiedział na kluczowe moim zdaniem pytanie : czy zgadzasz się z wnioskiem, że w niektórych sytuacjach zabijanie jest usprawiedliwione albo nawet wręcz wskazane?
|
Śr lut 19, 2014 5:37 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Belgii
Niedobry_Artek napisał(a): Czy zgadzasz się z wnioskiem, że w niektórych sytuacjach zabijanie jest usprawiedliwione albo nawet wręcz wskazane? Przykro mi, ale na ten haczyk mnie nie złapiesz. Zabicie w obronie własnej, na wojnie czy przez kata nie jest tożsame z podaniem komuś na jego prośbę pistoletu, szklanki z trucizną czy wstrzyknięciu trucizny.
|
Śr lut 19, 2014 6:05 pm |
|
|
Niedobry_Artek
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 11:32 am Posty: 184
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Belgii
Yarpen Zirgin napisał(a): Niedobry_Artek napisał(a): Czy zgadzasz się z wnioskiem, że w niektórych sytuacjach zabijanie jest usprawiedliwione albo nawet wręcz wskazane? Przykro mi, ale na ten haczyk mnie nie złapiesz. Zabicie w obronie własnej, na wojnie czy przez kata nie jest tożsame z podaniem komuś na jego prośbę pistoletu, szklanki z trucizną czy wstrzyknięciu trucizny. Napiszę drugi raz wielkimi drukowanymi literami: NIE TWIERDZĘ, ŻE ZABICIE W OBRONIE WŁASNEJ NA WOJNIE CZY PRZEZ KATA JEST TOŻSAME Z PODANIEM KOMUŚ NA JEGO PROŚBĘ TRUCIZNYChcę tylko ustalić pewne fakty. Dlatego będę wdzięczny jeżeli odpowiesz na jedno proste pytanie : Czy zgadzasz się z wnioskiem, że w niektórych sytuacjach zabijanie jest usprawiedliwione albo nawet wręcz wskazane?
|
Śr lut 19, 2014 6:10 pm |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Belgii
Niedobry_Artek napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Cóż, skoro nie rozumiesz albo nie chcesz dostrzec różnicy pomiędzy zabiciem w walce, a zabójstwem, to nie mamy o czym rozmawiać. Ja wcale tak nie twierdzę - z resztą zaraz do tego dojdziemy. Chciałbym abyś odpowiedział na kluczowe moim zdaniem pytanie : czy zgadzasz się z wnioskiem, że w niektórych sytuacjach zabijanie jest usprawiedliwione albo nawet wręcz wskazane? Człowiek (żołnierz) może bronić: siebie, albo kogoś innego, bo BRONI najwyższej wartości czyli życia (swojego, lub cudzego) przed zakusami wroga. A Niedobry Artek może wyjaśnić czego BRONI (albo przynajmniej stara się obronić) pomocnik samobójcy? W słownictwie wojskowym istnieje pojęcie zniszczenia siły żywej, złamanie obrony itp.. Jest to poniekąd eufemizm, ale nie do końca, gdyż przewiduje się że jak przeciwnik się podda, to się załogi nie morduje, tylko bierze do niewoli. Często to jest tylko taka sobie teoryjka, ale ona czasem działa. Wracając do eutanazji.. Czy pomocnik samobójcy widząc że po podaniu trucizny ból u pacjenta ustępuje (jako "skutek uboczny"), może go jednak ocalić ("wziąć do niewoli")?
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Śr lut 19, 2014 6:11 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|