No w końcu ktoś rozwiązał moją zagadkę..

A kto teraz zada następną

Mówisz logiki, w tym przypadku to chodzi o to co ty nazywasz logiką, a co nią nie jest.
Regulamin jest aktem prawny, a zatem aby usunąć posty należy się odwołać do tej jego części, kóra o tym mówi. Co najwyżej mogłoby być dozwolone usunięcia moich postów w sytuacji, w której ja bym tego żądał lub na to zezwalał A tak, to wracamy do punktu wyjścia, ich usunięcie wynika z faktu ukrycia niewygodnych treści, tj. kłamstw Marii-Magdaleny, z których ona powinna pokutować, a nie ich usuwać.
Ja udowodniłem, że Maria Mgadalena kłamie, i dlatego aby to ukryć należało posty usunąć, bo gdybym nie udowodnił to nie byłoby takiej potrzeby, moje posty mówiłyby przeciwko mnie Tu nie chodziło o inne rozumienie, czy intencję.

Biblia nie nakazuje zwracać się inaczej do kobiet i mężczyzn, znowu jakieś zasady ze świata, jeśli ci wypowiadają rzeczy sprzeczne z prawdą ( po postu kłamią ), czy Ewangelią - jeśli jest inaczej to proszę wskazać fragmenty, które o tym mówią.

Pozwolisz, że formę wybiorę ja, ty nie jesteś od tego.

No cóż Sienkiewicz kiedyś napisał : Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni. (Henryk Sienkiewicz: Potop, tom III, rozdz. 3).
Poproszę o biblijne uzsadnienia modlenia się do aniołów, akurat mamy stworzony do tego wątek.

Nie sądzisz chyba, że po chamstwie jakie okazałeś w rozmowie z Magdaleną, ktoś będzie jeszcze z Tobą dyskutował, łudząc się że chcesz uczciwie i kulturalnie dojść do prawdy?

To, czy chcę dojść do prawdy "uczciwie i kulturalnie" pozostawiam innym - to jest twoje zdania, do którego na forum masz prawo - i ja ci za to nie dam ostrzeżenia, chociaż uważam, że to zdania nie jest prawdziwe. Tu jest forum tu się dyskutuje.
Różnica zdań dotyczy m.in. - czy stwiedzenie, że ktoś kłamie jest : chmstwem, czy dozowlonym stwierdzeniem w dyskusji ?
Forum jest miejscem gdzie wymieniamy poglądy, zatem jak najardziej mogą się zdarzyć sytuacjie, w których zarzucamy innym wypowiedzenie tez, które są kłamstwem. Oczywiście druga strona może zarzucać, że jej tezy kłamstwem nie są, ale na tym polega dyskusja.

Zauważ - tu się nikomu nie dzieje krzywda. Ktoś napisał jakieś twierdzenie, ktoś zarzucił że to kłamastwo, i co ? Wydarzyła się rzecz, która w dyskusji na forum pewnie zdarzyła się i zdarzy wielokrotnie. W takiej sytuacji żadna krzywda Marii-Magdalenie się nie dzieje.
Ona cie "wkręca", zrozum to Napisała to co napisała, i zamiast pokutować z tego ( zmienić myslenie ) to ona wzywa na pomoc ciebie, żebyś ją ratował, a ty się dajesz w to wkręcić.
A niech się 3 razy zastanowi zaczym będzie pisać rzeczy, których nie będzie potrafiła uzasadnić z Biblią w ręku.

PS.
Na forum nie ma obowiązku pisania, ale jak się coś napisało, no to niestety ... trzeba to uzasadnić, a to że z Biblią w ręku - ooo i tu jest kłopot.

Rozczulające jest zawsze, jak ktoś chamstwo uzasadnia dążeniem do prawdy i wolności. Tylko socjalizmu jeszcze brakuje

Ja jednak bym proponował abyś przeczytał definicję chamstwa,
http://pl.wiktionary.org/wiki/chamstwo
po czym przeanalizował to co pisałem i wskazał na zasadzie "cytat-odniesienie się" i uzasadnił i wskazał to moje chamstwo.
Szkoda tylko, że pokasowałeś to co było pisane.
Swoją drogą to twoje zarzuty są znanym sposobem dyskutowania - zarzucę mu chamstwo niech się broni.

O! Wreszcie jakiś ciekawy wątek i rozmowa na temat, ale fajnie.