Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 10:26 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi? 
Autor Wiadomość
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 26, 2009 9:05 pm
Posty: 302
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
A jak brzmi teoria nieco bardziej "przyjazna"?

_________________
"Jakżeż mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni?" Dz 8, 30-31


N paź 27, 2013 11:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Oj, musiałbym mieć dużo więcej czasu i pary by to opisać (zabieram się do tego, ale to potrwa). Niemniej był tu wątek na ten temat - świetnie pisał o tym JacekS.
jest też jego tekst na necie, ale wymaga b.uważnej lektury http://mateusz.pl/rekolekcje/2004/js/index.htm

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N paź 27, 2013 11:16 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Przewrazliwiona napisał(a):
No i to jest chyba argument ostatweczny :/ Może gdyby odstąpił od zasady wina -> kara -> śmierć byłby niekonsekwentny, ale miłosierny

Dzięki ofierze Jezusa może być jednocześnie konsekwentny i miłosierny :wink:

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Pn paź 28, 2013 8:48 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 26, 2009 9:05 pm
Posty: 302
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Barney napisał(a):
Oj, musiałbym mieć dużo więcej czasu i pary by to opisać (zabieram się do tego, ale to potrwa). Niemniej był tu wątek na ten temat - świetnie pisał o tym JacekS.
jest też jego tekst na necie, ale wymaga b.uważnej lektury http://mateusz.pl/rekolekcje/2004/js/index.htm

W takim razie zostawmy to na inną okazję :) A ja tym czasem poczytam sobie to z Mateusza i się ustosunkuję :)

_________________
"Jakżeż mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni?" Dz 8, 30-31


Wt paź 29, 2013 8:24 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 26, 2009 9:05 pm
Posty: 302
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Boro napisał(a):
Dzięki ofierze Jezusa może być jednocześnie konsekwentny i miłosierny :wink:

I bądź tu człowieku mądry. No ale po co ofiara Jezusa, jak Bóg mógł po prostu odpuścić, przebaczyć, powiedzieć "kocham Was, ludzie, i dlatego zmieniam zdanie, że karą za grzechy jest śmierć, to było za surowe, nie chcę Waszej śmerci, idźcie i nie grzeszcie więcej" tak o, bez krwi, krzyża i całej tej krwawej jatki?!

_________________
"Jakżeż mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni?" Dz 8, 30-31


Wt paź 29, 2013 8:30 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Przewrazliwiona napisał(a):
Boro napisał(a):
Dzięki ofierze Jezusa może być jednocześnie konsekwentny i miłosierny :wink:

I bądź tu człowieku mądry. No ale po co ofiara Jezusa, jak Bóg mógł po prostu odpuścić, przebaczyć, powiedzieć "kocham Was, ludzie, i dlatego zmieniam zdanie, że karą za grzechy jest śmierć, to było za surowe, nie chcę Waszej śmerci, idźcie i nie grzeszcie więcej" tak o, bez krwi, krzyża i całej tej krwawej jatki?!

Przecież napisałem dlaczego. Chcesz żebym wyjaśnił Ci czemu dla Boga jest tak ważne aby być konsekwentnym i sprawiedliwym? Obawiam się, że nie jestem kompetentny. Wiem jedynie, że taki właśnie jest.

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Wt paź 29, 2013 10:46 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 26, 2009 9:05 pm
Posty: 302
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Jakos jezeli chodzi o konsekwencje i sprawiedliwosc Boga, to jakos nasuwa mi sie na mysl superniania. Czyli brak konsekwencji wobec dzieci prowadzi do tego, ze wyrastaja z nich male potworki. Dopiero wprowadzenie systemu kar i nagrod jest w stanie zdyscyplinowac bachory dla ich wlasnego dobra tak naprawde. W wielu odcinkach jest tak, ze matka, ktora wlasnie wymierza kare dziecku placze razem z nim, ale musi pozostac konsekwentna dla dobra dziecka. Myslicie, ze Bog kieruje sie podobna logika?

_________________
"Jakżeż mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni?" Dz 8, 30-31


Wt paź 29, 2013 12:57 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr paź 16, 2013 10:32 am
Posty: 487
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Cytuj:
skoro Bóg nie przebaczył nam z miłości tylko dlatego, że zamiast nas ukarał kogoś innego? Bo według tej logiki, to ja też nie przebaczam bliźniemu z miłości, tylko dlatego, że zemstę/karę za to zło, które mi wyrządził przejął na siebie Jezus. Zawsze myślałam, że powinno się przebaczać z miłości a nie dla tego, że kara za to przewinienie została już wykonana na kimś innym.

Bóg nikogo innego nie ukarał, On (Bóg) wydał samego siebie za nas. .(Jeśli uznajesz boskość Jezusa, a mniemam, ze tak). Nikogo innego nie potępił, tylko sam dobrowolnie się wydał, sam zgodził sie ponieść karę - sam Bóg!

_________________
Bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą (Ks. Jonasza 4:2)


Pn lis 18, 2013 11:01 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr paź 16, 2013 10:32 am
Posty: 487
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Barney napisał(a):
Może nie dość jasno zaznaczyłem - to teoria fałszywa (a dla mnie nawet odrażająca).

hmmm, ja też czekam aż wypowiesz jaka jest ta prawdziwa teoria.

_________________
Bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą (Ks. Jonasza 4:2)


Pn lis 18, 2013 11:06 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 04, 2013 6:06 pm
Posty: 1243
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
mamali napisał(a):
Cytuj:
skoro Bóg nie przebaczył nam z miłości tylko dlatego, że zamiast nas ukarał kogoś innego? Bo według tej logiki, to ja też nie przebaczam bliźniemu z miłości, tylko dlatego, że zemstę/karę za to zło, które mi wyrządził przejął na siebie Jezus. Zawsze myślałam, że powinno się przebaczać z miłości a nie dla tego, że kara za to przewinienie została już wykonana na kimś innym.

Bóg nikogo innego nie ukarał, On (Bóg) wydał samego siebie za nas. .(Jeśli uznajesz boskość Jezusa, a mniemam, ze tak). Nikogo innego nie potępił, tylko sam dobrowolnie się wydał, sam zgodził sie ponieść karę - sam Bóg!


Jak sam Bóg, skoro wydał na śmierć Syna swojego.Jezus będąc na krzyżu wołał donośnym głosem.... Boże Boże czemuś mnie opuścił....Wiec kto umierał sam Bóg czy Syn Boga?


Pn lis 18, 2013 5:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Jezus na krzyżu nawiązał do psalmu lamentacyjnego, w którym są własnie te słowa.
Nadto Jezus umierał jako "grzech" biorąc nasze grzechy na siebie - a grzech jest brakiem Boga.
Trzeba uważać z wnioskami - tu potrzebna jest precyzja.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Wt lis 19, 2013 12:25 am
Zobacz profil WWW
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr paź 16, 2013 10:32 am
Posty: 487
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Św. to JEDEN Bóg w trzech Osobach. Rozumem tego pojąć nie mogę, ale wierzę, bo wiara jest krokiem dalej niż logika, wiedza czy zrozumienie.

_________________
Bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą (Ks. Jonasza 4:2)


Wt lis 19, 2013 9:39 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr paź 16, 2013 10:32 am
Posty: 487
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Cytuj:
Jak sam Bóg, skoro wydał na śmierć Syna swojego


bo Bóg stał się człowiekiem i dlatego nazywany był na ziemi Synem Bożym.

_________________
Bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą (Ks. Jonasza 4:2)


Wt lis 19, 2013 1:50 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N maja 12, 2013 9:37 pm
Posty: 1
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Boro napisał(a):
Dlatego, że Bóg nie łamie zasad, które sam ustanowił. Karą za grzechy jest śmierć. Jest wina musi być kara. Po prostu odpuszczając byłby niekonsekwentny.


Miłosierdzie Boga o wiele bardziej przewyższa jego sprawiedliwość.


Pt lis 22, 2013 2:21 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 26, 2009 9:05 pm
Posty: 302
Post Re: Czy Bóg ma obsesję na punkcie krwi?
Chciałam dzisiaj trochę z innej beczki, bo nawet jak nie pisze, to drążę temat. Mam już trochę puzzli, ale jeszcze nie wyszedł z tego obrazek.

Znacie może bestlesera „Simplify your life“ i jego autora. Jeden z jego tekstów jest dla mnie kolejnym elementem układanki. Autor twierdzi, że poświęcanie się jest jednym z pierwotnych skłonności i instynktów samozachowawczych człowieka. Tak jak dzisiaj człowiek dzisiaj poświęca wszystko dla dzieci czy poświęca się karierze tak już człowiek pierwotny mieszkający w jaskini i chodzący na polowanie musiał się poświęcać, żeby zapewnić przetrwanie swojemu gatunkowi czy plemieniu. Poświęcenie się to coś, co jest ostatecznością człowieka, gdy nic więcej już się nie da zrobić. Według badań archeologów już praludzie poświęcali cenne im rzeczy, aby mieć wpływ na rzeczy, których nie mogli kontrolować i których nie rozumieli. W momencie, gdy nie mieli na coś wpływu i nic nie mogli zrobić, żeby zmienić niekorzystną dla nich sytuację, poświęcali jakby w akcie ostatecznej desperacji i walki o przetrwanie coś dla nich ważnego, mając nadzieję, że jednak uda im się coś zmienić. Na przykład na pogodę poświęcali część żniwa, na chorobę (tu nie znalazłam informacji co poświęcali) czy na zwycięzką walkę z wrogiem na przykład zwierzęta czy ludzi. W najgorszych przypadkach poświęcali samych siebie. I tu pojawia się zdanie klucz: dowiedziono, że robili to już ludzie, zanim zostały wymyślone religie, bożki, bóstwa. Czyli składanie ofiar różnym bożkom było jakby naturalną ewolucją instynktów samozachowawczych człowieka, jako instynktowną ostateczność w walce o przetrwanie gatunku.

I teraz czas na moje odkrywcze rozumowanie. Jeżeli składanie ofiar było naturalną częścią egzystencji człowieka a może nawet już małp, to może Jahwe po prostu wbił się w ten istniejący już od dawna schemat i ludzki mechanizm, żeby dopasować się do ludzkiego wyobrażenia bóstwa. Może gdyby nie kazał składać sobie ofiar zwierząt, ówcześni ludzie nie traktowaliby Go jako boga, bo nie pasowałby im do wyobrażenie o bóstwie jakie sobie sami wyrobili. Czyli może Bóg powiedział ludziom, że za niewypełnianie Jego woli grozi ludziom kara śmierci, bo oni i tak już wcześniej myśleli a ponieważ wcześniej innym bożkom składali ofiary na przebłaganie między innymi krwawe ofiary ze zwierząt, to i Jahwe od nich tego żądał, bo innego schematu nie byliby w stanie zrozumieć swoimi ludzkimi móżdżkami.

I jeszcze jedno w tym kontekście. W związkach fenomen ofiary pojawia się często jako środek ostateczny, żeby przekonać partnera lub zmienić jego zdanie/ zachowanie. Stwierdzenie "to ja się dla ciebie poświęcam, a Ty nawet nie..." ma bardzo wysoką skuteczność. Możnaby więc wywnioskować, że Bóg posunął się właśnie do takiego ostatecznego środka w swoim związku z człowiekiem. Żeby przekonać i skłonić człowieka do tego, żeby robił to co Bóg mu nakazuje (a co jest dla człowieka dobre, bo tylko dlatego Bóg daje taki a nie inny nakaz albo zakaz), żeby udowodnić człowiekowi, że go kocha, posunął się do największego środka jaki ludzka logika sobie może wyobrazić i ostatecznej ostateczności, czyli do ofiary polegającej na oddaniu swojego życia. Po to, żeby przekonać człowieka do swoich racji - według ludzkiej logiki. Czyli tak samo jak ludzie składali bożkom ofiarę, żeby wysłuchali ich próśb, tak Bóg złożył się w ofierze, żeby ludzie Go wreszcie zaczęli słuchać. Nie wiem, czy to ma sens, ale tak sobie ostatnio to wymyśliłam.

_________________
"Jakżeż mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni?" Dz 8, 30-31


N lis 24, 2013 11:57 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL