Bóg stworzył człowieka na swój obraz i swoje podobieństwo. Skoro "Trzecia Osoba Boska" Jezus Chrystus miała naturę i boską i ludzką to była i Bogiem ale i człowiekiem. Chrystus będąc człowiekiem miał ludzką postać. Dlatego większość teologów katolickich uważa że, Adam został stworzony na obraz i podobieństwo Jezusa Chrystusa. Skoro zaś nauka dowiodła że, pierwszymi ludźmi byli Murzyni to i Adam jako pierwszy człowiek musiał być murzynem. Tak więc powstając na obraz i podobieństwo Boga również Jezus Chrystus był Murzynem. Jezus Chrystus pochodził z rodu Dawida (ewangelia według św. Mateusza Rozdział 1). Ale w Biblii jest jak Byk napisane że król Dawid jest czarny bo sam tak o sobie mówi! Czyżby był to więc dowód na to że, Chrystus był czarny? Są czarnoskórzy Żydzi.

A konkretnie którzy?
Gdzie? Rudy Murzyn?

Przytocz jakieś źródła, może?



Są czarnoskórzy żydzi.

Zydzi sa w roznych kolorach, biali o rudych wlosach, czarni, slyszalam ze nawet zolci bywaja - Wniosek z tego jeden Bog jest w roznych kolorach poprzez czern, braz, roz, biel, czerwien i zolty z odcieniem blekitu wlosy ma w pasemka, blond, rude, czarne i brazowe.....mam nadzieje ze jakies powazne badania naukowe zostaly przeprowadzane w tej kwestii.

Ale nawet jeśli Jezus był murzynem, to co? Jakiś problem?

1. Podobieństwo to nie to samo co wierna kopia. Nawet ty, prawdopodobnie biały człowiek, możesz znaleźć czarnoskórego, do którego będziesz podobny. Zaprzeczysz temu?

2. Atrybuty Boga są przeciwieństwem atrybutów człowieka - np. wieczny, bez początku i końca Bóg oraz człowiek ze swoim początkiem i końcem, niezależny od nikogo i niczego Pierwszy Bóg, oraz zależny od prawie wszystkiego człowiek, wszechmocny Bóg i słaby człowiek, ... koło i kwadrat. Koło nie może być kwadratem i pozostawać jednocześnie kołem. Jest albo jednym albo drugim. Jezus syn Marii jest człowiekiem, synem człowieka, zrodzonym i wg niektórych zmarłym, zależny od picia i jedzenia, obrzezany, załatwiający swoje potrzeby fizjologiczne, kuszony przez szatana - człowiek, nie Bóg. Kwadrat nie koło. Koło nie kwadrat - no chyba, że ktoś się "ogołoci" ... z własnego rozumu.

3. Jeśli Jezus syn Marii (pokój z nimi) miałby być "Synem" Boga to Adam (pokój z nim), który nie ma ani matki człowieka ani ojca człowieka jest WIĘKSZYM synem niż Jezus. Przy okazji nie ma tutaj problemu z poczęciem, z zapłodnieniem kobiety, która rodząc "Boga" stała się nieczystą zgodnie z Prawem.

4. Europejczycy wg naszych standardów "biali ludzie" przez inne kultury/narody/cywilizacje nazywani byli np jako żółci. Widziałeś kiedyś żółtego "europejczyka"? To już drugi powód, obok mylenia podobieństwa z kopią aby przestać się kompromitować z czarnymi Żydami.

Jezus jest Bogiem a nie jakimś człowiekiem

Szatan wiedział z kim ma do czynienia i z tą wiedzą zaczął kusić Jezusa (AS).

Stworzenie, próbowało przekupić swojego Stwórce składając propozycję nie do odrzucenia: "ja dam ci wszystko to co widzisz w zamian za oddania mi pokłonu", a wszystko to co widział Jezus jest tak czy inaczej własnością Boga, oddaną tymczasowo stworzeniu w "zarządzanie".

Bóg nie ma początku i nie ma końca. Jezus ma początek.
Bóg jest nieśmiertelny. Jezus wg ciebie umarł, a wg mnie umrze.
Bóg nie jest zależny od stworzenia. Jezus bez stworzenia by nie istniał, nie rozwinął by się w łonie matki, nie podrósł by bez ssanie jej piersi, nie przeżyłby kilku minut bez dostępu do tlenu.

Bóg nie ma i nie będzie miał syna człowieka tak jak ty nie masz i nie będziesz miał syna psa. Możesz kopulować z psem jeśli chcesz, ale nie przypisuj Bogu kopulacji z człowiekiem. Bóg vs człowiek; człowiek vs zwierze.

Podobne argumenty jak Świadkowie Jehowy. Tymczasem Bóg w ciele miał ograniczenia by był w ciele.
Bóg się rodzi Moc truchleje
ma granice Nieskończony itd.
rozumiem że trudno to pojąć, ale to świadczy o wszechmocy Boga.

ahmed

Sugeruje przeanalizowac modlitwe ".......wstapil do piekiel ,trzeciego dnia zmartwywstal"..czyli co sie dzialo z Jezusem w ciagu tych 3 dni kiedy lezal w grobie

a słyszałeś o podwójnej naturze Jezusa?
100% Bóg i 100% Człowiek

Chodzi o to że jest stuprocentowym Bogiem i stuprocentowym człowiekiem a nie "jakimś człowiekiem, nie Bogiem"

Jezus sam zaświadcza o sobie, że jest Bogiem
"Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?» Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM»" (J 8,57-58)

Żydzi wiedzieli, że za Boga się podaje i dlatego chcieli Go kamieniować.
Biblia potwierdza wiele razy Boskość Jezusa.
" Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo." (J 1,1)

"Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen." (Rz 9,5)

"W Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała" (Kol 2,9)

"Skoro zaś znowu wprowadzi Pierworodnego na świat, powie:
Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży! Do aniołów zaś powie:
Aniołów swych czyni wichrami, sługi swe płomieniami ognia. Do Syna zaś:
Tron Twój, Boże na wieki wieków, berło sprawiedliwości berłem królestwa Twego." (Hbr 1,6-8)

" Wiemy także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu,
abyśmy poznawali Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym." (1J 5,20)

Jezus-Bóg przyjął postać człowieka.
"A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy." (J 1,14)

Zgodnie z proroctwami miał zostać zabity. Ta ofiara, którą była śmierć na krzyżu możliwa była tylko w ciele człowieka. Jezus miał wszystkie cechy ludzkie oprócz grzechu.

I na koniec ostrzeżenie. Wsłuchajmy się w to, co inni mówią o Jezusie żeby nie zostać zwiedzionym.
"Po tym poznajecie Ducha Bożego: każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który - jak słyszeliście - nadchodzi i już teraz przebywa na świecie." (1J 4,2-3)

Jezus (pokój z nim) przede wszystkim ZAPRZECZA, że jest Bogiem, a wszelkie cytowane fragmenty to tylko i wyłącznie daleko idąca interpretacja, z którą można by polemizować jeśli nie byłoby reszty tekstu.



BZDURA. Żydzi cały czas szukali pretekstu aby Jezusa zabić, a ich intencje są wielokrotnie jasno określone "chcieli pochwycić go na słowie, wystawiali go na próbę" itp itd. Zadawali mu podchwytliwe pytania, tak aby niezależnie od odpowiedzi móc go legalnie oskarżyć i zabić (np. czy wolno płacić podatki: wolno - czapa od nas, nie wolno- czapa od Rzymian), on jednak chwała Bogu, za każdym razem wykazywał obłudę i fałsz ludzi.
Żydzi wmawiali Jezusowi, że jest Bogiem bo i za to mogli go "legalnie" zabić, ale Jezus (pokój z nim) wyraźnie temu zaprzecza.



Jezus nie leżał trzech dni w grobie, a najwyżej jeden dzień i dwie noce. Zapowiadał coś innego.

W piekle teraz nie ma nikogo. Do piekła trafia się po dniu zmartwychwstania i po Sądzie. "Bóg zstąpił do piekła" ? Bóg zrodził Boga i Ci dwaj pozostali Bogiem? Bóg się narodził, lecz nie ma początku? ...

Wierzymy w Sprawiedliwego Boga i wierzymy w Dzień Sądu.

Abyśmy mogli być sądzeni musimy mieć Prawo - ok mamy. Najważniejsze przykazanie to "jest jeden Bóg". Problem w tym, że KRK uczynił z tego przykazania Prawo, którego nie da się pojąć rozumem ("tajemnica wiary"). Naucza praktyk, które rozum jednoznacznie interpretuje jako łamanie Prawa jedności Boga. Nakazuje przyjęcie tego na wiarę bo zrozumieć faktycznie się nie da.

Tak więc KRK przedstawia koncepcje "sprawiedliwego" sądu za przestrzeganie Prawa, którego nikt nie jest w stanie pojąć, w sposób, który zdroworozsądkowo rzecz biorąc przeczy de facto jego przestrzeganiu, a na końcu, w zamian za zaakceptowanie nielogicznego po ludzku rzecz biorąc Prawa, głosi ułaskawienie winnego, bo niewinnego skazano już wcześniej.

Jeśli ja mam być sprawiedliwie osądzony za uwierzenie w coś czego nie da się zrozumieć, w coś co przeczy wszelkiemu zdrowemu rozsądkowi to ... KRK z tą teorią nie jest nic, a nic bardziej przekonujący niż pseudo religia wyznająca latającego potwora spagetti.

Prawo, do przestrzegania którego człowiek został zobowiązany i z czego ma być rozliczony NIE MOŻE być Prawem nie dającym się zrozumieć. Jego przestrzeganie nie może polegać na jego łamaniu. Nagrodą za przestrzeganie niezrozumiałego prawa polegające na jego łamaniu nie może być niesprawiedliwy wyrok skazujący na śmierć krzyżową NIEWINNEGO CZŁOWIEKA.

Wierzymy, że pewnego Dnia staniemy przed naszym Stwórcą i zostaniemy zapytani o nasze życie.

Ja na ewentualne pytanie dlaczego nie uwierzyłem w Syna Boga, jednorodzonego, dlaczego nie zjadałem jego ciała i dlaczego nie piłem jego krwi, dlaczego nie wierzyłem, że jeden to i dwa i trzy odpowiem mniej więcej tak jak powyżej.

Jeśli zostanę skazany to nigdy nie będę miał poczucia, że zostałem potraktowany sprawiedliwie bo ze sprawiedliwością nie będzie to miało nic wspólnego.

A co odpowie katolik jeśli zostanie zapytany - jak mogłeś powiedzieć, że Ja mam Syna ... ? Czy będzie miał najmniejsze wątpliwości jeśli za wszystkie swoje praktyki zostanie wrzucony do piekła? Zdrowy rozsądek oraz poczucie sprawiedliwości nakazują mi jedynie życzyć odporności na ogień. Jeśli macie dobrą linię obrony to """gratuluję""".

W którym momencie życia Jezusa (pokój z nim) był on jednocześnie w 100% Bogiem i w 100% człowiekiem?