Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So maja 11, 2024 1:46 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona
 Pytanie o wstrzemięźliwość seksualną 
Autor Wiadomość
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16895
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
ryt napisał(a):
Mogłabym tutaj wypisać całą listę osób u których odkryłaś neurotyczne zachowania i mechanizmy obronne. Mam nawet wrażenie, że gdybym opowiadała Ci o Bogu nie zdradzając, że to Bóg to i w nim znalazłabyś coś neurotycznego...choć kto wie czy nie miałabyś wtedy racji...

Proszę mi na PW przedstawić tę listę, łącznie z załączeniem postów, w których piszę o zaburzeniach i diagnozuję człowieka. Sądzę, że kilka dni wystarczy Ci na zgromadzenie stosownego materiału dowodowego. Posty, w których ktoś pisze o własnych problemach a się odnoszę do sprawy proszę wyłączyć.


Śr sty 23, 2013 6:36 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am
Posty: 3264
Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
kwiatku,

zamiast atakować merss, zamieść kilka przykładów swoich aktywności.
Chętnie wyjaśnię ich socjobiologiczny sens.


Śr sty 23, 2013 6:51 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr paź 03, 2012 4:00 pm
Posty: 190
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
@ merss
Sama powiedziałaś, że wychwycenie u kogoś mechanizmów obronnych nie jest diagnozowaniem, a ja wyraźnie napisałam "listę osób u których widzisz mechanizmy obronne i pewne cechy neurotyków". Więc nie wiem dlaczego prosisz mnie o listę osób "diagnozowanych".


Śr sty 23, 2013 6:52 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16895
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
ryt napisał(a):
@ merss
Sama powiedziałaś, że wychwycenie u kogoś mechanizmów obronnych nie jest diagnozowaniem, a ja wyraźnie napisałam "listę osób u których widzisz mechanizmy obronne i pewne cechy neurotyków". Więc nie wiem dlaczego prosisz mnie o listę osób "diagnozowanych".

Jeśli ktoś pisze o Biblii czy historii kościoła to dlatego, że ma wiedzę czy obsesje? Jeśli ktoś udziela się w działach towarzystkich, znaczy, że jest niedojrzały i zbyt głupi, by pisać w działach tematycznych? Jeśli ktoś pisze o psychice i chorobach psychicznych to ma wiedzę czy jest neurotykiem lub psychotykiem? Jeśli ktoś pisze o duchowości, znaczy, że opętany? Jeśli ktoś pisze o seksualności, ma problemy z własną seksualnością?
Tischner kiedyś też napisał, że najlepiej poinofmowani są ci, którzy przeczytali jedną książkę. Celebryci, którzy występują wciąż w mediach i opowiadają o swoich kolejnych wielkich miłościach mają stwarzać wrażenie, że zauroczenie to miłość.
Jak oskarżasz kogoś o przekraczanie dozwolonych granic, podaj konkretne dowody. Inaczej to oszczerstwo.


Śr sty 23, 2013 8:02 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr paź 03, 2012 4:00 pm
Posty: 190
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
Nie rozumiem Twojej ostatniej wiadomości. Jakie oszczerstwo? Napisałam, że rozmawiając z ludźmi natychmiast zwracasz uwagę na ich mechanizmy obronne i ludzi to wkurza. To jest akurat fakt.

Proszę bardzo rozmowa z Kasetem :
viewtopic.php?f=12&t=20140&p=804711&hilit=+mechanizm+obronny#p804711

Tutaj następna rozmowa:
viewtopic.php?f=12&t=20140&p=804711&hilit=+mechanizm+obronny#p804711

Do donaldzika86 napisałaś "uruchomiłeś mechanizm obronny"

Tutaj u osoby o nicku borges :
viewtopic.php?f=17&t=21458&p=801030&hilit=+mechanizm+obronny#p801030

Tutaj : viewtopic.php?f=1&t=21144&p=779161&hilit=+mechanizm+obronny#p779161

Nie uważasz, że pisząc " zaprzeczając moim słowom uruchomisz mechanizm obronny" nie pozwalasz w ogóle dyskutować o poglądach?


To jest mało?


Śr sty 23, 2013 8:52 pm
Zobacz profil
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
A ja myślę, ze emocje lepiej zostawiać w domu, zanim wejdzie się na forum, zwłaszcza, jeśli ma się to forum moderować.
I wróćmy do tematu, jaki jest dyskutowany, a nie ciągle o tych zaburzonych neurotykach na każdym kroku.

Historie ludzkie są bardzo różne i rzeczywiście nieraz widać pary, które po ślubie się zaczynają męczyć ze sobą. Bardzo możliwe, że są to ludzie, ponad korzyści wynikające ze związku małżeńskiego stawiają wolność.

Nie jest łatwo w małżeństwie zachować wolność, to wielka sztuka, dla większości niedostępna. Próba zachowania wolności w związku kończy się bowiem walką na egoizmy. Zwycięża silniejszy. I znowu jest nie tak jak chcieliśmy, tylko jak było 100 lat temu.


Śr sty 23, 2013 8:57 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16895
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
ryt napisał(a):
Nie rozumiem Twojej ostatniej wiadomości. Jakie oszczerstwo? Napisałam, że rozmawiając z ludźmi natychmiast zwracasz uwagę na ich mechanizmy obronne i ludzi to wkurza. To jest akurat fakt.

Mechanizmy obronne stosują wszyscy, nawet zdrowi ludzie.
Cytuj:
To jest mało?

I co udowodniłaś? Pisałam wielokrotnie, że odczytuję mechanizmy obronne. Potrafi to wiele osób na tym forum i w różny sposób to zaznaczają. To, że zdenerwowałaś się pod wpływem moich postów nie czyni winną jednak mnie. :)
Po prostu ich nie czytaj, a ja mogę jedynie trzymać dystans w stosunku do Ciebie i nie reagować. Żaden problem dla mnie.
Chyba starczy tego offtopu, ale lubię sprawy wyjasniać do końca.


Śr sty 23, 2013 9:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 11, 2007 11:20 pm
Posty: 2880
Lokalizacja:
Płeć: kobieta
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
maly_kwiatek napisał(a):
Istnieją wciąż, choć nie wiem skąd się biorą, kobiety wychowane do pilnowania swoich konfitur, które mają być zapłatą dla pana, który się oświadczył i został przyjęty z uwagi na stan konta i kapitały sprawdzone i zaakceptowane przez swatów i rodziców panny.


Skąd się biorą, mogę ci powiedzieć - to kobiety wychowane w poczuciu, że są towarem jednorazowego użytku i że w ich najlepiej pojętym interesie jest dać się "użyć" kandydatowi, który zapewni potem środki do życia, bo przecież oczywistym jest, że inny takiej "użytej" już nie weźmie, a bez ochrony i pieniędzy mężczyzny kobieta umrze z głodu lub przypadkowo zadźga się wykałaczką, bo jest za głupia i za słaba, żeby sobie sama poradzić. Należy zatem przehandlować swój skarb możliwie wysoko, płacąc nim za bezpieczeństwo finansowe, miłość i szczęście - przynajmniej w teorii. I tylko potem szok i zdziwienie, gdy okazywało się, że pozwolenie na "użycie" niczego nie kupuje, a żarliwość walka o dziewictwo nie ma wpływu na to, czy "użytkownik" będzie wart tych poświęceń.

Na szczęście ludzie nie są jednorazowymi chusteczkami, nasza wartość nie spada w zależności od stopnia "zużycia".

Cytuj:
Dominują postawy takie jakie opisuje Katka, postawy w których seks nie jest sprawą decydującą dla decyzji o zawieraniu małżeństwa. I całe szczęście. Seks to nie jest żadne różowe lukrowane ciastko. Seks to element dobrego, normalnego związku.


Mogę tylko przytaknąć.

_________________
Tak, to znowu ja. Wiem, że nie tęskniliście.


Śr sty 23, 2013 9:34 pm
Zobacz profil
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
Katka,
kocham Cię za te słowa. Tak rzadko mam okazję usłyszeć tak trzeźwe, pozbawione hipokryzji, megalomanii i seksizmu a pełne zdrowego rozeznania i życzliwości dla ludzi opinie.

I chcę przy tej okazji powiedzieć jako facet, że my faceci, zazwyczaj bardzo źle się czujemy, gdy kobiety skaczą przed naszymi oczami jako towary, pokazując się z tych, ich zdaniem, lepszych stron, by się lepiej sprzedać. Ja przynajmniej, reagowałem zwykle na takie sytuacje jak byk na płachtę. Za bardzo cenię wolność i boskie podobieństwo w człowieku, by ulegać tego rodzaju pokusom. Tego rodzaju zachowanie budzi we mnie pogardę. Na szczęście większość kobiet tak się nie zachowuje, dziś są inne czasy, chociaż wśród małolatów podobno wracają prymitywne zachowania.


Śr sty 23, 2013 10:01 pm
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 11, 2010 10:25 pm
Posty: 598
Płeć: mężczyzna
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
Katka napisał(a):
Kiedy się współżyje przed ślubem, seks nie jest motywacją do jego zawarcia, schodzi na drugi plan - ani nie jest nagrodą za trudy, ani zadaniem do wykonania, ani zagrożeniem dla czystości duszy. Jest częścią życia. A to pozwala nieco trzeźwiej spojrzeć na siebie, narzeczonego, związek.


Bardzo celna uwaga. :brawo:
Co do reszty tez się zgadzam.

_________________
Mój Bóg ma związane ręce.


Śr sty 23, 2013 10:43 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 02, 2011 11:09 pm
Posty: 2331
Płeć: kobieta
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
Cytuj:
MaluśnaOwieczka napisał(a):
exter napisał(a):
Jest okoliczność ważna szczególnie dla kobiet - mężczyźni pożądają seksu, jak niczego innego w życiu. Są gotowi dla niego wiele zrobić, nawet się ożenić! :wink:


Tak, jak ktoś kiedyś powiedział, małżeństwo to zalegalizowana forma prostytucji. I owszem.
Jednak, jak znam dziewice (tzn. zbyt wiele to ich nie znałem, ale coś to więcej niż zero), to nigdy nie będzie wierna swemu pierwszemu, bo zawsze będzie ją dręczyć myśl "a jakby to było z innym?".

Poza tym wszystkim - odciąganie pierwszej kopulacji przez kobietę jest mechanizmem czysto ewolucyjnym. Po prostu chce najpierw faceta mocno wyzyskać, zanim mu po raz pierwszy pozwoli na kopulację. A gdy już wreszcie mu pozwoli na tę kopulację, to facetowi nie będzie się opłacało jej zostawić ot tak sobie, bo będzie się bał, że będzie znowu musiał się drugie tyle wykosztować na kolejną samicę. Podobnie robią samice ptaków, które "mówią" ptakowi "najpierw zbuduj mi gniazdo i przynieś gąsienicę, albo lepiej dwie - inaczej ni ma kloaki".

<ciach - trochę przesadziłaś z tym humorem - bert04>


I to mocno przesadzasz "wredna owieczko" Najgorsze zawsze sa skrajnosci zarowno z jednej jak i drugiej strony. Ty wlasnie baranku jestes jedna z tych skrajnosci.... Jedynym tlumaczeniem takiego wpisu i spojrzenia na relacje miedzy kobieta a mezczyzna - moga byc bardzo zle doswiadczenia - sa udane zwiazki pomiedzy ludzmi religijnym jak tez ateistami. Jak rowniez bardzo nieudane zwiazki bez wzgledu na nasza religie, poglady. Od czego to zalezy?? - z pewnoscia bardzo istotne jest udane pozycie seksualne, umiejetnosc porozumienia sie, wspolne cele, zainteresowania i oczywiscie wzajemna tolerancja, umiejetnosc pojscia na ustepstwa zarowno z jednej jak i z drugiej strony. Kompromis w zwiazku jest niezbedny...


Cz sty 24, 2013 12:16 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 21, 2013 9:45 pm
Posty: 358
Płeć: mężczyzna
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
A jakie to jest to udane pożycie seksualne i jako wyobrażasz sobie tolerancję i kompromis w tych kwestiach?
I skoro pożycie seksualne jest aż tak istotne, to jaki jest sens czekać tyle czasu do seksu, skoro potem może nagle się okazać, że seks jest do dupy i ze związku będzie kupa?
Więc skoro pożycie seksualne ma aż tak duże znaczenie, to powinno się iść do łóżka już po pierwszej randce, żeby nie marnować czasu na coś, co i tak się posypie.


Cz sty 24, 2013 10:39 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 02, 2011 11:09 pm
Posty: 2331
Płeć: kobieta
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
Cytuj:
MaluśnaOwieczka napisał(a):
A jakie to jest to udane pożycie seksualne i jako wyobrażasz sobie tolerancję i kompromis w tych kwestiach?
I skoro pożycie seksualne jest aż tak istotne, to jaki jest sens czekać tyle czasu do seksu, skoro potem może nagle się okazać, że seks jest do dupy i ze związku będzie kupa?
Więc skoro pożycie seksualne ma aż tak duże znaczenie, to powinno się iść do łóżka już po pierwszej randce, żeby nie marnować czasu na coś, co i tak się posypie.


Moze byc po trzeciej lub po czwartej randce... wszystko zalezy od zainteresowanych, jesli seks nie jest udany ludzie sie najczesciej rozstaja... lepiej kiedy dzieje sie to przed slubem niz po slubie...a jeszcze lepiej kiedy mlodzi ludzi sa uswiadomieni jak zapobiegac niepozadanej ciazy, ale zdaje sie ze w Polsce nadmierne religijne wplywy... a nie sensowne uswiadamianie mlodych ludzi i przygotowanie ich do doroslego zycia... ze wszystkimi jego plusami i minusami. A reszta tak jak napisalam w poprzednim wpisie.


Cz sty 24, 2013 10:48 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N maja 22, 2005 11:05 am
Posty: 1587
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
ryt napisał(a):
Nie rozumiem Twojej ostatniej wiadomości. Jakie oszczerstwo? Napisałam, że rozmawiając z ludźmi natychmiast zwracasz uwagę na ich mechanizmy obronne i ludzi to wkurza. To jest akurat fakt.

Proszę bardzo rozmowa z Kasetem :
viewtopic.php?f=12&t=20140&p=804711&hilit=+mechanizm+obronny#p804711

Tutaj następna rozmowa:
viewtopic.php?f=12&t=20140&p=804711&hilit=+mechanizm+obronny#p804711

Do donaldzika86 napisałaś "uruchomiłeś mechanizm obronny"

Tutaj u osoby o nicku borges :
viewtopic.php?f=17&t=21458&p=801030&hilit=+mechanizm+obronny#p801030

Tutaj : viewtopic.php?f=1&t=21144&p=779161&hilit=+mechanizm+obronny#p779161

Nie uważasz, że pisząc " zaprzeczając moim słowom uruchomisz mechanizm obronny" nie pozwalasz w ogóle dyskutować o poglądach?


To jest mało?


Lista jest o wiele dłuższa, sam jestem jednym z neurotyków zdiagnozowanym przez szanowną merss także nie ma co się spinać, te "typy" tak mają ;)

Co ciekawe wielu psychologów z mojego otoczenia sama ma problemy z własnym życiem, którego nie potrafi sobie ułożyć, jednak doskonale wiedzą jak układać cudze.


Cz sty 24, 2013 10:58 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N maja 22, 2005 11:05 am
Posty: 1587
Post Re: pytanie o wstrzemięźliwość seksualną
Katka napisał(a):
Na szczęście ludzie nie są jednorazowymi chusteczkami, nasza wartość nie spada w zależności od stopnia "zużycia".

No nie do końca, nikt porządny, o zdrowych zmysłach nie weźmie za żonę kobiety, którą "miała" połowa miasta, osiedla czy wsi.


Cz sty 24, 2013 11:01 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL