planowanie płci dziecka-grzech?
Autor |
Wiadomość |
wittwelsh
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
Beren napisał(a): A czy jak ma się samych synów i chciałoby się mieć córkę, to czy np. adoptując dziewczynkę, jest to grzech? Nie chodzi mi o samą adopcję, która oczywiście jest piękna, ale ten drugi cel - nie mam córki, obawiam się, że kolejnym dzieckiem będzie chłopczyk, to aby mieć córkę i aby synowie mieli siostrę, pragnę adoptować dziewczynkę. Czy to jest grzeszny pomysł? Znam takie małżeństwa - pięć córek, żadnego syna, lub czterech synów, żadnej córki. "Wszystko co uczyniliście najmniejszemu z braci moich, mnie żeście uczynili". Czy twoją adoptowaną córkę będzie obchodziło to, że wziąłeś ją, bo między innymi chciałeś córkę, czy to, że dzięki tobie ma rodzinę?
|
Śr wrz 12, 2012 1:14 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16898
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
Yarpen Zirgin napisał(a): Rozbawił mnie ten temat, bo płci dziecka nie da się zaplanować. Wszelkie naturalne metody można spokojnie wyrzucić na śmietnik. Powiedzmy...
|
Śr wrz 12, 2012 11:35 pm |
|
|
wittwelsh
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
merss napisał(a): Powiedzmy... A propos, uwielbiam, jak muszę się pilnować, co piszę na temat biologii, bo oko mersSaurona patrzy
|
Śr wrz 12, 2012 11:40 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
merss napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Rozbawił mnie ten temat, bo płci dziecka nie da się zaplanować. Wszelkie naturalne metody można spokojnie wyrzucić na śmietnik. Powiedzmy... A znasz jakąś skuteczną?
|
Cz wrz 13, 2012 7:08 am |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16898
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
Yarpen Zirgin napisał(a): A znasz jakąś skuteczną? A znasz nieskuteczną skoro zaprzeczyłeś? Mnie się udało a dziecko posłusznie urodziło się nawet w książkowo optymalnym terminie. Co do dnia!
|
Cz wrz 13, 2012 3:41 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16898
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
wittwelsh napisał(a): merss napisał(a): Powiedzmy... A propos, uwielbiam, jak muszę się pilnować, co piszę na temat biologii, bo oko mersSaurona patrzy Merss władczynią ciemnosci i przywódczynią armii trolii? Coś Ty! Merss sama lubi tę zabawę. Z czystej sympatii ma czasem też wsparcie. Jak dotąd nic się z tego nie urodziło. Tematy szybko odchodziły w niebyt.
|
Cz wrz 13, 2012 4:05 pm |
|
|
wittwelsh
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
merss napisał(a): Merss władczynią ciemnosci i przywódczynią armii trolii? Coś Ty! Merss sama lubi tę zabawę. Z czystej sympatii ma czasem też wsparcie. Jak dotąd nic się z tego nie urodziło. Tematy szybko odchodziły w niebyt. Nic się z tego nie urodziło, powiadasz...
|
Pt wrz 14, 2012 12:31 pm |
|
|
hermanius
Milczek
Dołączył(a): Pt wrz 14, 2012 11:33 am Posty: 3
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
Te metody planowania płci to raczej takie współczesne wierzenia ludowe, niż jakakolwiek potwierdzona naukowo metoda. Grzechem jest tu co najwyżej wiara w zabobon niż samo "planowanie", choć i zabobon taki z przymrużeniem oka...
|
Pt wrz 14, 2012 7:01 pm |
|
|
Aquarius
Dyskutant
Dołączył(a): Wt lut 14, 2012 12:39 pm Posty: 445
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
Zabobon powiadasz, współczesne wierzenia ludowe... pozwolę sobie nie zgodzić się z tego typu opiniami. Chyba, że ja z żoną zaplanowaliśmy sobie płeć dzieci a Dobry Bóg uśmiechnął się i rzekł a niech tam im będzie...
|
Śr paź 03, 2012 10:48 am |
|
|
Annnika
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 16, 2005 11:07 pm Posty: 1063 Lokalizacja: Świat
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
hermanius napisał(a): Te metody planowania płci to raczej takie współczesne wierzenia ludowe, niż jakakolwiek potwierdzona naukowo metoda. Grzechem jest tu co najwyżej wiara w zabobon niż samo "planowanie", choć i zabobon taki z przymrużeniem oka... Zgodnie z tym "zabobonem" ja urodziłam się dziewczynką a mój brat chłopcem zgodnie z marzeniami i zamierzeniami rodziców
_________________ Cor unum et anima una
|
Śr paź 03, 2012 9:59 pm |
|
|
joannaa
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 04, 2009 3:20 am Posty: 2982
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
Chyba takie definitywne upieranie się przy swoim w tym temacie nie ma sensu. Bo pewnie jest tak, że do pewnego stopnia da się zaplanować i wierzę, ze wielu się udało, że to nauka a nie wierzenia ludowe. Ale też jest i tak, że ciało kobiety to nie komputer i do końca nie da się zaplanować. Zawsze może wyrządzić jakiś psikus. Już pomijam, ze zawsze można popełnić jakiś drobny błąd. Nawet jak dobrze poznasz.
_________________ Omnis sapientia a Deo venit
|
Cz paź 04, 2012 3:09 pm |
|
|
castorian
Gaduła
Dołączył(a): Śr maja 04, 2011 8:49 pm Posty: 823
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
joannaa napisał(a): Ale też jest i tak, że ciało kobiety to nie komputer i do końca nie da się zaplanować. Zawsze może wyrządzić jakiś psikus. Już pomijam, ze zawsze można popełnić jakiś drobny błąd. Nawet jak dobrze poznasz. Zapominasz o drigiej stronie medalu, o stronie meskiej sa osobniki nie posiad\jace plemnikow z chromosomem y i sa nie majace x tak, ze czasmi sam plan moze skonczyc sie fiaskie bo wielko niewiadoma jest tez co zostanie zasiane:)
|
Cz sty 10, 2013 9:52 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16898
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
Planowanie dziewczynki zakończy się raczej niepowodzeniem a nie synusiem.
|
Cz sty 10, 2013 10:06 pm |
|
|
Aquarius
Dyskutant
Dołączył(a): Wt lut 14, 2012 12:39 pm Posty: 445
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: planowanie płci dziecka-grzech?
merss napisał(a): Planowanie dziewczynki zakończy się raczej niepowodzeniem a nie synusiem. bardzo trafnie to ujęłaś. Idąc tym śladem mamy z żoną tak jak sobie zaplanowaliśmy . Synuś ma 5,5 a córeczka 4 lata. Zamierzamy żyć długo i szczęśliwie na przekór niedowiarkom (czy może raczej nieukom).
|
Wt sty 15, 2013 12:31 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|