Małgosia napisał(a):
nesto napisał(a):
Ale jeśli chcesz tak na poważnie: wg mnie Bóg ma w boskim nosie czy kobieta ma zakrytą czy nie zakrytą głowę podczas modlitwy. To głupi człowiek o tym pisze i dla głupich ludzi ma to tylko znaczenie.
To, że Bóg ma w nosie fakt nakrycia czy odkrycia to jedna sprawa, a druga to serce człowieka. Jeśli uważa, że nakrycie głowy jest wyrazem szacunku, a nie nakrywa, to już wyraża lekceważącą postawę wobec Boga.
j.w., a wszystko na ten temat co Bóg ma do powiedzenia jest w listach świętego Pawła Apostoła do Koryntian jak dobrze pamiętam
Wszystko wzięło się stąd, że przejęte to zostało z tradycji żydowskiej, w tym zakresie, który nie tworzył niejako "faryzejskiej" wersji w wydaniu urągającym Przykazaniom Bożym, które przez swoją zatwardziałośc serca utworzyli i zamiast trzymać się właściwej drogi Bożej stworzyli własną chorą pseudo-religię.
należy zatem uważać na to, jak się i co interpretuje i jak w życiu postępuje, najważniejsze przykazania to Przykazanie Miłości Boga i bliźniego