(...)rozumiem(...)

"W pismach średniowiecznych Doktorów Kościoła kwestia ta nie jest zbyt często poruszana, jednak jednomyślne ich nauczanie (wyrażone dobrze przez św. Piotra Damianiego i innych) głosi, że nie wolno naruszać wytyczonych granic. Nie wolno zmieniać tego, co zostało przekazane – i to do tego stopnia, że nawet gdyby papież wprowadził zmianę w powszechnych zwyczajach Kościoła, nie powinno się okazywać mu posłuszeństwa. Wedle traktatu teologicznego autorstwa wielkiego Innocentego III, gdyby papież wprowadził zmiany w powszechnych zwyczajach Kościoła, nie powinno się okazywać mu w tym posłuszeństwa."

Nawet nie wiadomo, skąd to wytrzasnąłeś, skoro link prowadzi do nikąd. Może sam to wygrzebałeś z własnej głowy. Podaj źródło tego tekstu, to będzie można dyskutować. Z Twoimi fantazmatami nie zamierzam.

Endek .

Ciekawe jak szybko wyleciałby z forum tradsów user sugerujący , że któryś z biskupów bractwa może być heretykiem ?

Biskupi Bractwa nie odrzucili nauki KK, więc nie mogą być heretykami.
Biskupi Bractwa nie okazali się krzywoprzysięzcami i dochowali wierności Przysiędze Antymodernistycznej i Trydenckiemu wyznaniu wiary.
Z całym szacunkiem dla posoborowych papieży, ale udowodnisz że postąpili tak samo?

Pozwolcie,ze wyraze tu swoje zdanie; Chcesz byc zdrowy na duszy, umysle i ciele i dojsc do zbawienia trzymaj sie z dala od neokatechumenatu, bo jest to wytwor modernistow, ktory obraza Pana Boga.

Endeku, akruat papieże pomimo olbrzymiego nacisku modernistycnzych biskupów dochowali wierności Bogu i Tradycji.

Z popierającym ten wytwór Benedyktem XVI na czele. Człowieku świętszy od Papieża.

Sporo też pisze tak jakby było mądrzejszymi i to nie tylko od jednego Papieża.
Zerknij np . na poprzedni post .

Pozdrawiam.

Chałupnicze interpretowanie wypowiedzi, to typowa cecha niektórych tradycyjnie nastawionych modernistów.

Ja myślałem (...)