Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N maja 12, 2024 4:08 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 647 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44  Następna strona
 Problemy z dzieckiem 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Kropeczka, a jaki jest koszt tych leków, które podajesz w przykładzie? Mam ochotę zejść z tych przepisanych leków i poszukać sobie innego psychiatrę.


Znów zaczyna się cyrk ze szkołą, Maciek wczoraj przeszedł samego siebie. Z gabinetu sekretarki wchodzi się do gabinetu dyrektorki, Maciek urządza tam sobie regularne wycieczki, wczoraj wpadł w agresję, bo nie chciały zadzwonić po mnie (twierdził, że źle się czuje) i zrobił bonanzę w gab dyrektorki.
Alicja, tu nie ma psychologa dziecięcego, złożyłam papiery w PPP o terapię, ale cisza jak na razie.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Wt mar 12, 2013 10:08 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Właśnie obdzwoniłam PPP i okazuje się, że mogę się umówić na terapię, ale cała ta terapia to jeden wielki pic na wodę, odbywa się raz w miesiącu przez pół roku, a tłumaczenie na pytanie dlaczego tak rzadko jest takie, że pani ma dużo dzieci i nie może inaczej.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Wt mar 12, 2013 10:22 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Dzisiaj znów przeszedł siebie, uderzył sekretarkę w twarz, skopał. Wzięłam z ośrodka skierowanie do Zaboru, nie mam już wyjścia, trzeba go porządnie zdiagnozować. Szkoła straszy policją i sądem rodzinnym, jeśli takie wyskoki będą się powtarzały, wcale im się nie dziwię.
Odstawiłam leki, czuję się na razie lepiej bez tych leków niż na lekach, pomimio, że mam nerwówkę. Szkoła spędza mi sen z powiek. Jutro będę musiała iść z nim na lekcję, może kolejne dni też, to nie jest rozporządzenie nauczyciela, ale moja myśl , bo jest to koniecznością już.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Wt mar 12, 2013 1:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Zadzwoniłam do nauczycielki i ona nie chce bym siedziała z Maćkiem w klasie, mówi, że mogę siedzieć pod klasą, a w razie czego mnie wezwie. Parę godzin ja tak nie wysiedzę bez zajęcia. Jestem załamana :(
Nikt nie może mi pomóc, muszę przez to przejść. W czwartek piszą testy, nie wiem jak będzie z Maćkiem, bo on jest teraz w fazie gorszego zachowania. Jestem załamana.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Wt mar 12, 2013 4:43 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 31, 2002 5:51 pm
Posty: 525
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Problemy z dzieckiem
A gdzie jest w tym wszystkim Twój mąz, ojciec Macka?
Co robi wobec takich problemów?


Wt mar 12, 2013 5:39 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Mąż rano pracuje, jest poza miejscem zamieszkania na ogół. Nie może chodzić do szkoły. Chociaż, kiedyś był w domu i to on poszedł do szkoły. Mąż jest. Tyle, że jest tak samo bezradny jak i ja.

Reasumując, Maciek w ciągu tych dwóch dni skopał dyrektorkę, pedagog szkolną, kopnął sekretarkę, uderzył sekretarkę w twarz i wyrwał włosy pedagog, pogniótł papiery dyrektorce, o mało nie zwalił drukarki, tarzał się po podłodze w gabinecie, kopał ściany.
Śmiały jest do nich, bo normalnie to ostatnio nie chce sam ze szkoły wracać, twierdzi, że go zaczepiają. Chłopaków się boi.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Wt mar 12, 2013 7:48 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Byłam w kościele na koronce i na Mszy. Prosiłam o siłę, o ratunek. Nic nie dzieje się bez woli Bożej. Skoro Pan chce, bym przez te utrapienia przeszła, pozostaje iść. Byłam też u spowiedzi.
Odmawiam teraz Nowennę Pompejańską, jestem na części dziękczynnej. Jakoś to dziękczynienie z trudem przechodzi mi przez usta, bo sytuacja ulega pogorszeniu i to na większej ilości frontów. Nowenna w intencji uzdrowienia rodziny, nas wszystkich. Maryja nie wysłuchuje mnie jak na razie, może w ogóle nie wysłucha? Pozostaje to co wyżej napisałam, bez woli Bożej nic się nie dzieje, trzeba iść w ten mrok odważnie, nie uciekać, nie popadać w rozpacz.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Wt mar 12, 2013 7:56 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 31, 2002 5:51 pm
Posty: 525
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Problemy z dzieckiem
Jak chcesz rozwiązać kwestię z pobytem w Zaborze?
Maciek dostanie to "za karę"?
A może powiedzieć, że "tam nam jako rodzinie pomogą"?
Na pewno mają grupy wsparcia dla rodziców.

Maciek ma jakieś frustracje, z jakiegoś powodu boi się chłopaków, a w gabinecie u dyrektorki następuje wyładowanie stresu.
Oczywiście, nie powinno być w takiej formie. Ale na pewno nie jest to ot, tak, bo miał zły humor.
Jako rodzina wymagacie pomocy - to pewne.
Skoro w ppp i szkole zero pomocy, to może ten Zabór podejmie konkretne śodki - i tak pewno wpierw trzeba pojechać na rozmowę itp. Będzie można na miejscu zobaczyć czy warto.


Śr mar 13, 2013 12:32 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 04, 2009 3:20 am
Posty: 2982
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Problemy z dzieckiem
Ewa Aga,

ceny leków możesz posprawdzać tu np:

http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=citalopram

http://www.doz.pl/apteka/p61132-Sertral ... ane30sztuk - jak refundowane możesz mieć to poniżej 10zł wychodzi. Pewnie będę różnice pomiędzy aptekami też ale zawsze jakaś orientacja.

Ale sama czasem nic nie bierz, z lekarzem tylko. Trochę się dziwię bo wygląda, że citalopram można bez recepty??? Mam nadzieję, że to tylko tak dziwnie wygląda....

Dużo masz i to ciężkich rzeczy na głowie ale może serio skonsultuj z innym lekarzem te swoje leki bo haloperidol to faktycznie poważna sprawa. Kurczę... O ile znam lekarzy polskich to często chyba dość zdarza się (a przynajmniej częściej niż na zachodzie), że leki trochę "na wyrost".
Np pramolan, chyba nie skłamię jak powiem, że wielu polskich psychiatrów jest bardzo wciąż przywiązanych do tego leku. Tymczasem na zachód od Polski są kraje gdzie w ogóle jest wycofany z rejestru. Nie, ze coś złego z nim ale dlatego, ze są nowszej generacji leki po prostu. Zwłaszcza chyba tych "starszej daty".

___________

Co do innych spraw to nie będę się wtrącać, jedna myśl może. Tylko pozornie mało związana z tematem. Jak tam sytuacja z mężem, coś lepiej niż ostatnio pisałaś? Tzn nie opowiadaj tu, już i tak dużo dzielisz się prywatnością ale pomyśl sama czy nie działacie trochę tak... każdy sobie rzepkę skrobie... i dlatego to wszystko tak się rozłazi...

Tzn trudno z tym Twoim Mackiem może i by było tak czy siak i to nie krytyka w żadnym razie, nie czuję się uprawniona ale kurczę... zwłaszcza przy takich dużych problemach z dziećmi, potrzebny jest jakiś "wspólny front" rodziców. Jakieś takie szczególne mocne "razem". A z tym wiadomo... trudno gdy coś pomiędzy tymi rodzicami nie do końca halo. Jak u Was z tym pomyśl. I może jak tu by było fajnie, to lepiej i skuteczniej razem byłoby temu dziecku pomóc z tego trudnego okresu jakoś wyjść.
To trochę tak jak... w samolocie przepisy bezpieczeństwa stanowią, że podczas jakiegoś zdarzenia maski tlenowe najpierw MUSI założyć osoba dorosła, potem dopiero może ona zadbać o dziecko. Choć każdy chyba ma inny odruch to jest to bardzo rozsądne. Tak i tu, w im lepszej kondycji jesteście, Ty i Twój mąż , zarówno każde z Was z osobna jak i wasza dwójka jako para rodziców, para partnerów, małżonków, tym lepiej będziecie w stanie pomóc Waszemu dziecku.
Trzymam kciuki. Dasz radę, jak to mawia moja jedna ciotka (i nie tylko ona zapewne), co Cię nie zabije, to Cię wzmocni... Wiem ileż można. Ileż tego wzmacniania.... Ale dasz radę.

_________________
Omnis sapientia a Deo venit


Śr mar 13, 2013 3:52 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Joanna, dziękuję za słowa wsparcia.

Alicja, w Zaborze go zdiagnozują i będzie w końcu leczony tak jak należy. Nie mam wyjścia. On nie jest małym chłopczykiem i wie, że to co zrobił jest złe. Przełamuje kolejne granice, po raz pierwszy doszło do rękoczynów, a skoro już doszło, sytuacja może się powtórzyć. Obrał sobie ten gabinet sekretarki i dyrektorki za cel, one na to nie pozwolą. Pedagog wczoraj mówiła, że następnym razem wezwą policję, bo nie może być tak, że uczeń ich zastrasza. Mówiła też, że wezwie pogotowie.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Śr mar 13, 2013 9:46 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
A może Maciek jak trafi do Zaboru, zobaczy w końcu, że jest jakiś bat na niego i się wystraszy i uspokoi?
Jestem w kiepskim stanie, ale , jak pisałam wyżej, powtarzam sobie , że taka jest wola Boża, bym przeszła przez to utrapienie.
Dziś jak na razie cisza, Maciek w szkole. Jutro piszą testy trzecioklasistów, mają przyjść na galowo z czarnymi długopisami. Zobaczymy jak jutro będzie.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Śr mar 13, 2013 1:24 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 31, 2002 5:51 pm
Posty: 525
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Problemy z dzieckiem
Ewa Agnieszka napisał(a):
A może Maciek jak trafi do Zaboru, zobaczy w końcu, że jest jakiś bat na niego i się wystraszy i uspokoi?


To nie chodzi o to, aby go postraszyć, ale o to, aby nauczyć go żyć społecznie.

Jak chcesz postraszyć Macka, to wystarczy, że naślesz na niego kogoś, kto mu da wycisk. To jednak niczego go nie nauczy (poza tym, że można komuś dać wycisk, jak jest słabszy).

W Zaborze na pewno spotka go nowa sytuacja, jasne zasady gry i być może właśnie "to" zadziała pozytywnie na Macka.

Masz plan, kiedy się tam wybierzecie?


Śr mar 13, 2013 3:12 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Alicja, my tam wcześniej nie będziemy jechać. Dziś dzwoniłam do Zaboru i powiedziano mi, że oczekiwać to będziemy gdzieś do maja, wcześniej oni zadzwonią z instrukcjami. Faks jeszcze do nich nie dotarł. Za parę dni zadzwonię i spytam o ten faks.
Ja już naprawdę nie mam wyjścia, takie sytuacje nie mogą się powtarzać, tam mu dobiorą leki.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Śr mar 13, 2013 6:34 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
Chwała Bogu, Maciek napisał testy. Byłam taka zestresowana jak poszedł na te testy, że z nerwów zaczyna mnie boleć żołądek. Z nim nic nigdy nie wiadomo.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Cz mar 14, 2013 12:12 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Problemy z dzieckiem
O Zaborze dochodzą mnie coraz gorsze słuchy. Moja mama wkroczyła też do akcji i weszła z pomocą.
Mam kontakt z pewną osobą, która miała bardzo duże problemy z synem. W tej chwili sprawy się unormowały. Poleciła nam neurologa i w tej chwili tam będziemy uderzać.Niedługo też wizyta u psychiatry i zmiana leków.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Pt mar 15, 2013 6:05 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 647 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL