czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Autor |
Wiadomość |
zaintrygowaniec
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 27, 2010 4:04 pm Posty: 3541 Lokalizacja: okolice EPKK
Płeć: mężczyzna
|
czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Kolega Ponurnik był łaskaw wystąpić z twierdzeniem następującym: Ponurnik napisał(a): Nie ma osoby, która by całe życie odrzucała Boga, a poza tym muchy by nie skrzywdziła. Ankieta adresowana tylko do osób wierzących w Boga, chciałbym się dowiedzieć, jak wielu z was podobnie jak kolega Ponurnik uważa, że monopol na bycie dobrymi mogą mieć jedynie wierzący.
_________________ W tej wypowiedzi prawdopodobnie użyłem nieco dosadnych wyrażeń, w których w mojej ocenie jest niestety sporo prawdy
|
Pn sie 01, 2011 12:47 pm |
|
|
zefciu
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 23, 2004 11:34 pm Posty: 3891 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Brakuje czwartej opcji "nie można być dobrym ani wierząc, a nie nie wierząc". Ankieta dyskryminuje chrześcijan nie pozwalając im na wzięcie udziału.
_________________ Użytkownik nieaktywny na skutek nieregulaminowej działalności modów. Szukać na wierze i ateiście.
|
Pn sie 01, 2011 12:53 pm |
|
|
zaintrygowaniec
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 27, 2010 4:04 pm Posty: 3541 Lokalizacja: okolice EPKK
Płeć: mężczyzna
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Nie wiedziałem, że chrześcijanie nie łapią się do zbioru wierzących w Boga...
_________________ W tej wypowiedzi prawdopodobnie użyłem nieco dosadnych wyrażeń, w których w mojej ocenie jest niestety sporo prawdy
|
Pn sie 01, 2011 1:02 pm |
|
|
zefciu
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 23, 2004 11:34 pm Posty: 3891 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
zaintrygowaniec napisał(a): Nie wiedziałem, że chrześcijanie nie łapią się do zbioru wierzących w Boga... Nie wiedziałem, że nie rozumiesz po polsku.
_________________ Użytkownik nieaktywny na skutek nieregulaminowej działalności modów. Szukać na wierze i ateiście.
|
Pn sie 01, 2011 1:20 pm |
|
|
Leszcz
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 4:00 pm Posty: 3335 Lokalizacja: USA
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
zaintrygowaniec napisał(a): Kolega Ponurnik był łaskaw wystąpić z twierdzeniem następującym: Ponurnik napisał(a): Nie ma osoby, która by całe życie odrzucała Boga, a poza tym muchy by nie skrzywdziła. Ankieta adresowana tylko do osób wierzących w Boga, chciałbym się dowiedzieć, jak wielu z was podobnie jak kolega Ponurnik uważa, że monopol na bycie dobrymi mogą mieć jedynie wierzący. A co to znaczy "bycie dobrymi"?
_________________ Dr mgr inż. Leszcz - to tak dla jasności.
|
Pn sie 01, 2011 1:27 pm |
|
|
zaintrygowaniec
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 27, 2010 4:04 pm Posty: 3541 Lokalizacja: okolice EPKK
Płeć: mężczyzna
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Zefciu, czy Jan Paweł II był dobrym człowiekiem?
_________________ W tej wypowiedzi prawdopodobnie użyłem nieco dosadnych wyrażeń, w których w mojej ocenie jest niestety sporo prawdy
|
Pn sie 01, 2011 1:28 pm |
|
|
Johann
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N mar 28, 2010 1:41 pm Posty: 1286
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
zaintrygowaniec napisał(a): Nie wiedziałem, że chrześcijanie nie łapią się do zbioru wierzących w Boga... Zefciu ma rację. Żaden chrześcijanin nie powie o sobie, że jest dobrym człowiekiem. "Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg." (Łk 18,19) Gdybyśmy byli dobrzy nie potrzebowalibyśmy Zbawiciela.
_________________ "Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają." [Księga Przysłów 30,5]
Ostatnio edytowano Pn sie 01, 2011 1:32 pm przez Johann, łącznie edytowano 1 raz
|
Pn sie 01, 2011 1:29 pm |
|
|
zaintrygowaniec
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 27, 2010 4:04 pm Posty: 3541 Lokalizacja: okolice EPKK
Płeć: mężczyzna
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Leszcz napisał(a): A co to znaczy "bycie dobrymi"? Mniej więcej to samo co "nie skrzywdzić nawet muchy przez całe życie". Oczywiście możemy skupić się na przypadku kogoś, kto "nie skrzywdził nawet muchy" ale wielokrotnie utłukł komara, który próbował go użreć, ale obawiam się, że w ten sposób do niczego nie dojdziemy...
_________________ W tej wypowiedzi prawdopodobnie użyłem nieco dosadnych wyrażeń, w których w mojej ocenie jest niestety sporo prawdy
|
Pn sie 01, 2011 1:31 pm |
|
|
Johann
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N mar 28, 2010 1:41 pm Posty: 1286
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
zaintrygowaniec napisał(a): Mniej więcej to samo co "nie skrzywdzić nawet muchy przez całe życie". Oczywiście możemy skupić się na przypadku kogoś, kto "nie skrzywdził nawet muchy" ale wielokrotnie utłukł komara, który próbował go użreć, ale obawiam się, że w ten sposób do niczego nie dojdziemy... Człowiek może zgrzeszyć "myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem". Liczy się intencja. Często za z pozoru dobrym uczynkiem stoi np. pycha - np. lubimy gdy nas inni chwalą czy sami chcemy się chwalić jacy to dobrzy czy uspołecznieni jesteśmy.
_________________ "Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają." [Księga Przysłów 30,5]
|
Pn sie 01, 2011 1:34 pm |
|
|
zaintrygowaniec
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 27, 2010 4:04 pm Posty: 3541 Lokalizacja: okolice EPKK
Płeć: mężczyzna
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Johann napisał(a): Zefciu ma rację. Żaden chrześcijanin nie powie o sobie, że jest dobrym człowiekiem. "Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg." (Łk 18,19) Więc jeśli cię ktoś zapyta, czy JPII był dobrym człowiekiem, to odpowiesz "nie, JPII nie był dobrym człowiekiem, on był jedynie odrobinę mniej zły, niż Anders Breivik", tak?
_________________ W tej wypowiedzi prawdopodobnie użyłem nieco dosadnych wyrażeń, w których w mojej ocenie jest niestety sporo prawdy
|
Pn sie 01, 2011 1:35 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Jesteśmy zbyt niedoskonali, by uważać się za dobrych. Nawet jeśli w pewnych dziedzinach stoimy nie najgorzej, to w innych kulejemy.
Jan Paweł II był tak samo zależny od łaski Bożej (z której wypływa m.in. zdolność do czynienia dobrze) jak każdy inny człowiek. Różnica polega na tym, że on z łaską współpracował.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
Pn sie 01, 2011 1:39 pm |
|
|
Johann
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N mar 28, 2010 1:41 pm Posty: 1286
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
zaintrygowaniec napisał(a): Więc jeśli cię ktoś zapyta, czy JPII był dobrym człowiekiem, to odpowiesz "nie, JPII nie był dobrym człowiekiem, on był jedynie odrobinę mniej zły, niż Anders Breivik", tak? Z ludzkiej perspektywy był dobry. Ludzki punkt widzenia bazuje jednak tylko na tym co zewnętrzne. Zauważ jednak, że samemu siebie nigdy tak nie określił. Do końca życia spowiadał się co tydzień, dostrzegał nawet najmniejsze swoje grzechy. Człowiek dopiero w pokorze może otworzyć się na świętość Boga. Jeżeli pragniemy zbawienia musimy być w stanie uznać własne grzechy, słabości - zwłaszcza te niewidzialne okiem i wyznawać je Bogu. Wtedy On przychodzi i leczy nas. Tak wygląda chrześcijańska droga zbawienia. Święty i dobry jest Bóg, który działał przez niego, objawił w nim do pewnego stopnia swoją świętość i dobroć. Nie był on, ani święty i dobry sam z siebie. Stał się taki dzięki współpracy z Bożą łaską. Bóg stał się człowiekiem, aby człowiek mógł zostać przebóstwiony.
_________________ "Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają." [Księga Przysłów 30,5]
|
Pn sie 01, 2011 1:44 pm |
|
|
zefciu
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 23, 2004 11:34 pm Posty: 3891 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Święty Mojżesz Murzyn z pewnością zarżnął więcej ludzi, niż Breivik. Więc daj spokój z tą demagogią.
_________________ Użytkownik nieaktywny na skutek nieregulaminowej działalności modów. Szukać na wierze i ateiście.
|
Pn sie 01, 2011 1:55 pm |
|
|
zaintrygowaniec
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 27, 2010 4:04 pm Posty: 3541 Lokalizacja: okolice EPKK
Płeć: mężczyzna
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
No i jesteśmy w domu - czy będąc niewierzącym można - z ludzkiej perspektywy - być dobrym?
_________________ W tej wypowiedzi prawdopodobnie użyłem nieco dosadnych wyrażeń, w których w mojej ocenie jest niestety sporo prawdy
|
Pn sie 01, 2011 1:56 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: czy niewierzący mogą być dobrymi ludźmi?
Coś się uczepił tej ludzkiej perspektywy, która ma się nijak do zbawienia?
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
Pn sie 01, 2011 2:00 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|