Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 16, 2024 7:20 am



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Odejscie Ducha sw. 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:15 pm
Posty: 2533
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Odejscie Ducha sw.
pyszny napisał(a):
Bóg zbawi tylu ludzi ile chce i załatwi sprawę z szatanem raz dwa.

Bóg nie chce potępić nikogo, ponieważ chciałby, żeby każdy człowiek był zbawiony. Nie istnieje coś takiego jak predestynacja.


Pn lip 11, 2011 11:10 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 25, 2011 11:39 pm
Posty: 731
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Labarum napisał(a):
pyszny napisał(a):
Bóg zbawi tylu ludzi ile chce i załatwi sprawę z szatanem raz dwa.

Bóg nie chce potępić nikogo, ponieważ chciałby, żeby każdy człowiek był zbawiony. Nie istnieje coś takiego jak predestynacja.


W jaki sposób wywnioskowałeś, że wierze w predestynację, to nie mam pojęcia. Jestem katolikiem. A co Bóg zbawi mniej, czy więcej dusz niż chce?

joannabw napisał(a):
Wcale tak nie mysle, ale nie znajac mechanizmu egzorcyzmow, zawsze mi sie wydawalo, ze powodzenie egzorcyzmu zalezy od sily wiary i sily wewnetrznej egzorcyzmujacego.


Na pewno wiara i siła wewnętrzna egzorcysty i człowieka poddanego egzorcyzmowi ma bardzo duże znaczenie, ale wola Boga jest najważniejsza. Tutaj Bóg chciał pokazać, że człowiek nie ma żadnych szans bez pomocy Boga w konfrontacji z szatanem, nawet jeśli wiara i siła wewnętrzna egzorcysty i egzorcyzmowanego były bardzo silne.

joannabw napisał(a):
a mimo to gnam przed siebie w szalenczym pedzie w strone ,,czelusci piekla''.


To już Twój świadomy wybór, bo ty wierzysz w istnienie Boga i szatana. Ty nawet czujesz obecność szatana, a wołanie Boga nie chcesz. Zacznij słuchać co mówi Bóg, a nie słuchaj co mówi szatan o Bogu. Jak zaczniesz słuchać Boga, to poczujesz Go, a później wybierzesz już w pełni świadomie, co chcesz miłość Boga, czy nienawiść szatana opakowaną w piękne pudełko.

quote="joannabw"]Bog w tym momencie pokazuje swoje okrucienstwo: pozwala sie ludziom plenic na potege, a z calego tego ludzkiego zbiegowiska, wybierze sobie (a moze juz sobie wybral, a ludzie nieswiadomi wpatrzeni w Niego robia wszystko zeby mu sie przypodobac) tych, ktorzy Jemu sie najbardziej podobaja, a reszte odrzuci jak odpady.[/quote]

Bóg nigdy nie jest okrutny. Człowiek wyrzekając się Boga jest sam wobec siebie okrutny. Bóg prosi, napomina, a później zsyła cierpienie. Jak komuś to wszystko nie pomoże, to zostawia człowieka samego, bo tak człowiek chce. Bóg nie może sprzeciwić się wolnej woli człowieka (Bóg obiecał respektowanie wolnej woli, więc musi dotrzymać słowa) i uszczęśliwiać go na siłę tylko po to, aby o Bogu nie pomyślano - okrutnik. Tu nie chodzi o przypodobanie się Bogu, ale receptę na szczęście. Bóg przedstawia człowiekowi swoją receptę na szczęście, a człowiek może próbować wymyślać swoją, albo skłaniać się ku recepcie szatana.

Co do plenienia się ludzi? Człowiek jest tragikomiczny, bo sam chce już nawet regulować liczbę ludzi na świecie. Jeszcze 100 lat temu nawet nikt nie pomyślał, że ziemia może wyżywić tylu ludzi. Człowiek zapłaci straszną cenę za swą pychę. Ilość ludzi napędza postęp technologiczny i naukowy, bo zawsze wśród większej grupy znajdzie się więcej jednostek wybitnych, które napędzają rozwój nauki i technologii Jeszcze nigdy nauka i jakość życia nie poszły tak do przodu jak w XX wieku, a bez dużej ilości ludzi byłoby to niemożliwe. Duża liczba ludzi, to największe dobrodziejstwo. Przypuśćmy teoretycznie, że jest planeta na której warunki życia są lepsze od ziemi, przypuśćmy również że człowiek ma 200 lat na ucieczkę z ziemi. Jaka ludzkość ma większe szanse wygrania wyścigu z czasem, ta zwiększająca populację, czy zmniejszająca.

_________________
"odmawiajcie codziennie koronkę do Miłosierdzia Bożego i Modlitwę Różańcową" Maria Bożego Miłosierdzia


Wt lip 12, 2011 2:12 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:15 pm
Posty: 2533
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Odejscie Ducha sw.
pyszny napisał(a):
W jaki sposób wywnioskowałeś, że wierze w predestynację, to nie mam pojęcia. Jestem katolikiem. A co Bóg zbawi mniej, czy więcej dusz niż chce?

Nie napisałeś tego wprost, ale takie można odnieść wrażenie. Piszesz, że Bóg zbawi tych co chce. Z tego wniosek płynie prosty - tych, których nie chce zbawić, chce On wrzucić do piekła. Zaś Bóg pragnie zbawić wszystkich ludzi bez wyjątku. To jednak zależy od nas czy będziemy współpracować z Nim, żeby osiągnąć zbawienie, czy odrzucimy Jego Miłość.
pyszny napisał(a):
Tutaj Bóg chciał pokazać, że człowiek nie ma żadnych szans bez pomocy Boga w konfrontacji z szatanem, nawet jeśli wiara i siła wewnętrzna egzorcysty i egzorcyzmowanego były bardzo silne.

Nieprawda. Bóg nie chciał tu nic pokazywać. Jak Bóg może stwierdzić, że nagle "wyłącza" egzorcyzmy w Jego Kościele? Idąc dalej można powiedzieć, że Bóg za jakiś czas będzie chciał pokazać, że człowiek bez Niego nic nie może, i Bóg powie, że teraz chrzest nie ma mocy czy nie następuje przeistoczenie podczas nabożeństwa. Ta zjawa objawiająca się Anneliese to był diabeł, a nie Bóg czy Maryja.
joannabw napisał(a):
Wiem, ze Szatan jest panem tego swiata, wiem co daje okultyzm, umiem czytac to co jest napisane malym druczkiem i umiem czytac miedzy wierszami, a mimo to gnam przed siebie w szalenczym pedzie w strone ,,czelusci piekla''.

Widzisz w swoim zachowaniu jakikolwiek sens?


Wt lip 12, 2011 2:33 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Kiedys widzialam w tym sens (wtedy nie umialam czytac miedzy wierszami) teraz to jest jedyna religia jaka znam i raczej nie chce tego zmieniac. W tym ,,szalenczym pedzie'' bylo troche zlosliwosci. Ciagle o tym slysze.


Wt lip 12, 2011 2:55 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:15 pm
Posty: 2533
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a):
Kiedys widzialam w tym sens (wtedy nie umialam czytac miedzy wierszami) teraz to jest jedyna religia jaka znam i raczej nie chce tego zmieniac. W tym ,,szalenczym pedzie'' bylo troche zlosliwosci. Ciagle o tym slysze.

Co Ci w takim razie przeszkadza uwierzyć w Boga ,albo zaakceptować Go jeśli w Niego już wierzysz? Jaką jedyną religię, którą znasz, masz na myśli?


Wt lip 12, 2011 7:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Post Re: Odejscie Ducha sw.
No to poprawiles mi humor :-D . Jak nieokielznany zywiol, czlowiek o buntowniczym temperamencie moze wierzyc w Boga, podporzadkowac sie Jego nakazom i zakazom stac sie pokornym i ufnie wpatrzonym w stworce?
Dla mnie satanizm jest religia. Dla was to moze jedna z wielu sekt, ale nie dla mnie.


Wt lip 12, 2011 8:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:15 pm
Posty: 2533
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Jakie konkretnie nakazy i zakazy Cie nie pasują? Pisząc satanizm masz na myśli wiarę w osobowego szatana?


Wt lip 12, 2011 8:49 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Tak. Wierze w osobowego Szatana, wyznaje satanizm okultystyczny. Stwierdzisz pewnie, ze jak Szatan osobowy- to musi byc tu gdzies Bog. Wierze w istnienie Boga, ale nie dociera do mnie Jego nauka.
Z nakazow i zakazow moge wymienic najbardziej podstawowe: Dekalog. Jak ktos lamie wszystkie dziesiec przykazan to nie ma nic do stracenia. Dziwne jest dla mnie przykazanie milosci chociaz nieszkodliwe. Wiecej mi w tym momencie nie przychodzi do glowy.


Wt lip 12, 2011 9:17 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:15 pm
Posty: 2533
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem Twojego myślenia. Przecież cały świat został stworzony przez Boga, żeby człowiek się nim cieszył. Po co więc to odrzucać? To tak jakby ktoś chciałby za darmo dać luksusową willę i potem jeszcze ją utrzymywać, a Ty byś wolała brudną budę. Szatan nic Ci nie dał, wszystko niszczy, jest Twoim oprawcą, nienawidzi Cię, a Ty jesteś mu wdzięczna? Nie sądzisz, że to nielogiczne?
Jeśli można wiedzieć, to od jak dawna uprawiasz okultyzm? Co Cię skłoniło, żeby go zacząć?


Wt lip 12, 2011 9:31 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Chodze po tym swiecie i ciesze sie nim tak jak i chrzescijanie i wyznawcy innych religii, oraz ateisci. Mylisz sie piszac, ze Szatan nic mi nie dal. Piszesz w ten sposob, ale nic nie wiesz o satanizmie. Dosc duzo sie dowiedzialam na tym forum o chrzescijanstwie wypowiedzi niektorych wymusily na mnie nawet siegniecie do Biblii. Moge cos skrobnac w zamian o moim wyznaniu.
Jakos ponad cwierc wieku temu jako osoba bardzo niepelnoletnia mialam silny pociag do zlego. Zanim mi ,,odbilo'' na punkcie szatanizmu poznalam pare satanistow- mialam wtedy 7, 8 lat. Bylam u nich w domu i bardzo mi sie tam podobalo. Byli dla mnie mili i mieli cieple podejscie. Kiedys satanisci chodzili w jeansowych katanach, na plecach mieli wymalowane satanistyczne obrazki i oczywiscie mieli powbijane w katany tzw. nity. Nosili tez pasy i usztywniacze na nadgarstki z nitami. Pamietam ich muzyke- ostry metal. Moje miasto mialo kiedys miano stolicy satanistow. Stworzylam mala grupke, w ktorej wiodlam prym. Do dzis pamietam moja pierwsza ksywke ,,demon'', z ktorej bylam bardzo dumna. Pamietam moja pierwsza jeansowa katane, o ktorej tak marzylam. Pamietam pierwsze ,,szczeniackie'' wywolanie Szatana. Co sie pozniej dzialo- przemilcze. Nie wiem, w ktorym momencie zycia sprobowalam okultyzmu. Wiem, ze nie raz stosowalam go w celu polepszenia jakosci zycia. Przyznam, ze moje ,,zyczenia'' szybko sie spelnialy. Teraz przystopowalam z magia. No coz, chyba powoli sie starzeje...


Wt lip 12, 2011 10:11 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 25, 2011 11:39 pm
Posty: 731
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Odejscie Ducha sw.
To dlaczego Labarum ta dziewczyna umarła mimo egzorcyzmów?
Wypaczasz sens śmierci męczeńskiej tej dziewczyny. Na jakiej podstawie stwierdzasz, że to nie Maryja, ale demon? Przecież Maryję widziała przed opętaniem.

O jakże wiesz mało Labarum o szatanie, jeśli twierdzisz że nic nie daje. Dziękuj Bogu, że nie pozwolił pokazać Ci mocy szatana. I to codziennie módl się. Dam Ci prosty przykład. Kiedyś jedna osoba rzucał na mnie klątwy. Nawet nic nie poczułem, ale modliłem się na wszelki wypadek. Jak zaczynałem dyskusję z joannabw, to w pewnym momencie bardzo się na mnie zdenerwowała. Nie wiem, czy coś robiła okultystycznego przeciwko mnie, ale poczułem mocne ataki szatana przez około 1-2 dni. Nawet gdy coś robiła to nie mam jej za złe, bo ona nawet nie wie jak bardzo ją szatan zniewolił. Mi szatan już wcześniej pokazał swoją moc, ale Bóg mnie obronił. Ja kiedyś wyzwałem na pojedynek szatana z wiarą. Było mi bardzo ciężko, ale dałem radę i teraz mam zupełny spokój. Nie próbuje się pojedynkować z joannabw, ani ją zachęcać i prowokować do ataków na mnie, bo wtedy Bóg zostawiłby mnie, a wtedy nie miałbym szans. Nawet nie wiesz, jaką siłę ma okultyzm. Próbuje Ci to wytłumaczyć joannabw, ale Ty i tak nic nie rozumiesz, a szatan to dla Ciebie bardziej filmowa postać, niż duchowa. Niestety joannabw zapłaci za swoje czyny straszną karę po śmierci. Niewierzący są praktycznie bezsilni w konfrontacji z okultyzmem. Ja już nawet nie boje się szatana, ale to była moja najtrudniejsza droga życia. Szatan o mało co nie odebrał mi wszystkiego co miałem w życiu i to w krótkich odstępach czasu. Na moje szczęście bardzo szybko wycofałem się z pojedynku z szatanem i poprosiłem Boga o pomoc, ale droga do normalnego świata przeciętnego człowiek była bardzo długa i wyboista. Najwięcej mi pomogła św. Faustyna. Miłosierny Bóg czeka na joannę i chce jej wszystko wybaczyć, ale ona musi tego chcieć. Będąc tak bardzo zniewolonym przez szatana jest bardzo ciężko wyrwać się i dlatego tak bardzo mi szkoda jaonnybw.

_________________
"odmawiajcie codziennie koronkę do Miłosierdzia Bożego i Modlitwę Różańcową" Maria Bożego Miłosierdzia


Wt lip 12, 2011 11:07 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 25, 2011 11:39 pm
Posty: 731
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Aha i pamiętajcie, że Bóg zawsze pokona szatana, jeśli poprosicie o pomoc z czystą intencją. Nie szukajcie tylko swojej chwały i nie bądźcie pyszni, a Bóg nie będzie umiał Wam odmówić, jeśli to o co prosicie będzie dobre. Nie bójcie się szatana, bo to jeden z podstawowych błędów, jeśli jesteście atakowani. Strach przed szatanem, to brak wiary, że Bóg może Was ochronić. O szatanie fajnie pisały św. Faustyna i św. Teresa od dzieciątka Jezus i jakże im jestem wdzięczny za te słowa. Mam nadzieję, że będę miał okazję kiedyś podziękować w niebie św. Faustynie i Teresie od dzieciątka Jezus. Szatan za dużo też nie może dać swoim czcicielom, ale tworzy kłamstwa, które przekonują ich o pomocy szatana, a tym czasem coraz bardziej zniewala. Szatan pomaga swoim czcicielom bezpośrednio tylko, jak może i jak dzięki tej pomocy czciciel pociągnie inne dusze do niewoli grzechu. Moc szatana jest wielka i żaden człowiek bez Boga nie ma szans z szatanem. Jednak szatanowi nigdy nie uda się zniewolić wolnej woli i dlatego np. joannabw tak jak wszyscy grzesznicy mają szansę na nawrócenie dopóki żyją.

_________________
"odmawiajcie codziennie koronkę do Miłosierdzia Bożego i Modlitwę Różańcową" Maria Bożego Miłosierdzia


Śr lip 13, 2011 12:42 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Blagam cie pyszny, zastanow sie co piszesz, bo psujesz opinie katolikow. Jak czytalam twoj przedostatni post to myslalam, ze dostane przepukliny ze smiechu.
Piszesz, ze ktos rzucal na Ciebie klatwe to nic nie poczules, a osadzasz mnie o stosowanie okultyzmu wobec Ciebie. Gdybym ruszyla na Ciebie z okultyzmem na pewno nie skonczyloby sie to 1 czy 2 dniowymi atakami, a tymczasem nawet nie westchnelam w Twoim kierunku.
Jakos nie przypominam sobie w ktorym momencie mocno sie na Ciebie zdenerwowalam (ciekawe jak sie czuje wujo 44, bo mnie bardzo zirytowal w pewnej dyskusji).
Mam lepsze zajecia niz zlorzeczenie, czy rzucanie klatw.
A tak wogole czy to nie przestepstwo (w religii katolickiej) wzywanie Szatana na pojedynek?
To moze byc niebezpieczne. A gdyby Bog Ci wtedy nie pomogl. To mi sie kojarzy z wyzywaniem na podworku starszego chlopaka, a potem wolanie ojca o pomoc. Tylko, ze ta pomoc nie zawsze moze nadejsc w pore. Moze te ataki 1 czy 2-dniowe (nie wiem w koncu ile) byly odpowiedzia diabla na Twoje wezwania. :)


Śr lip 13, 2011 3:22 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2011 2:14 pm
Posty: 21
Płeć: mężczyzna
Post Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a):
Natknelam sie na pewien problem dotyczacy opuszczenia czlowieka przez Ducha sw.
W dyskusji bylo powiedziane, ze Bog, Jezus i Duch sw. nigdy nie opuszczaja ciala/duszy chrzescijanina, nawet w najciezszym grzechu. Zapytalam jak to jest kiedy przechodzi sie na np. satanizm, kiedy sie stosuje rozne rytualy. Dostalam odpowiedz jak wyzej. Jednak nie rozumiem: jesli sluzy sie diablom i to one dominuja w czlowieku, to w jednym czlowieku jest Bog i Szatan? Nie bardzo kojarze taka sytuacje. Dlaczego Bog bedac wszechmocny pozwala panoszyc sie diablom i demonom po jego ,,mieszkaniu''?


Nie może być czegoś takiego aby w człowieku był Duch Boga i diabła.To jak z magnesami które się odpychają.
Nie odrzucaj mnie sprzed oblicza Twego i nie odbieraj mi Twego Świętego Ducha! Psm 51:13
Kto pozna Twoją wolę, jeśli mu nie użyczysz mądrości i nie ześlesz z wysokości świętego Ducha Twego? Mdr 9:17
Gdy zaś duch nieczysty wyjdzie z człowieka, wędruje po miejscach bezwodnych, szukając ukojenia, ale go nie znajduje.
Wtedy mówi: Wrócę do domu swego, stąd wyszedłem i przyszedłszy, zastaje go opróżnionym, wymiecionym i przyozdobionym.
Wówczas idzie i zabiera z sobą siedem duchów innych gorszych niż on, i wszedłszy mieszkają tam; i bywa końcowy stan człowieka tego gorszy niż pierwotny.
Mat 12:43-45
Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy i u niego zamieszkamy. Jan 14:23

_________________
Jan.8:32
I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.


Wt lip 26, 2011 1:30 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn maja 07, 2012 8:05 pm
Posty: 486
Lokalizacja: W-wa
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Odejscie Ducha sw.
Bez Ducha Św. jest szatan i jego demony, którzy na zawsze stracili łączność z Bogiem Ojcem

http://zbawienie.com/madrosc_boza.htm

http://zbawienie.com/bluznierstwo.htm

_________________
Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. Mt 24:35


Pt maja 11, 2012 2:50 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL