1 Koryntian 12
Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus».
(...)
ale jeden Pan;

Rzymian 10
Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony.

Joela 3
5 Każdy jednak, który wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony,
bo na górze Syjon <i w Jeruzalem>
będzie wybawienie,
jak przepowiedział Pan,
i wśród ocalałych będą ci, których wezwał Pan. 

Jak mógł Jezus przepowiedzieć coś w czasach Starego Testamentu przed swoimi narodzinami?

Dzieje Apostolskie 2
Dawid mówił o Nim:
Miałem Pana zawsze przed oczami,
gdyż stoi po mojej prawicy,
abym się nie zachwiał.

Jak mógł Dawid mieć Jezusa przed oczami i po prawicy, jeżeli ten się jeszcze nie narodził?

Jan 13
Wy Mnie nazywacie "Nauczycielem" i "Panem" i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi.

Izajasz 45
18 Albowiem tak mówi Pan,
Stworzyciel nieba, On Bóg,
który ukształtował i wykończył ziemię,
który ją mocno osadził,
który nie stworzył jej bezładną,
lecz przysposobił na mieszkanie:
«Ja jestem Pan i nie ma innego.
(...)
21 Przedstawcie i przytoczcie dowody,
owszem, naradźcie się wspólnie:
kto zapowiedział to już od dawna
i od owej chwili objawił?
Czyż nie Ja jestem Pan,
a nie ma innego Boga prócz Mnie?
Bóg sprawiedliwy i zbawiający
nie istnieje poza Mną.
22 Nawróćcie się do Mnie, by się zbawić,
wszystkie krańce świata,
bo Ja jestem Bogiem,
i nikt inny!
23 Przysięgam na Siebie samego,
z moich ust wychodzi sprawiedliwość,
słowo nieodwołalne.
Tak, przede Mną się zegnie wszelkie kolano,
wszelki język na Mnie przysięgać będzie,

Jan 18
Skoro więc rzekł do nich: «Ja jestem», cofnęli się i upadli na ziemię.

1 Jan 5
Jesteśmy w prawdziwym Bogu,
w Synu Jego, Jezusie Chrystusie.
On zaś jest prawdziwym Bogiem
i Życiem wiecznym.

Jan 8
Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM».
Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego.

Co to ma znaczyć: "Zanim Abraham stał się, JA JESTEM."?

"Abraham żył prawdopodobnie w okresie między **ok. 2000 a 1500 r. p.n.e.**, choć datowanie nie jest pewne i zależy od różnych metod badawczych. 

Istnieją dwie główne hipotezy dotyczące jego życia: 

1. **Tradycyjna chronologia biblijna** (oparta na genealogiach z Księgi Rodzaju): 
   - Abraham urodził się ok. **2166 r. p.n.e.** 
   - Opuścił Ur w wieku 75 lat (ok. **2091 r. p.n.e.**) 
   - Zmarł w wieku 175 lat (ok. **1991 r. p.n.e.**) 

2. **Chronologia archeologiczna** (oparta na kontekście historycznym Mezopotamii i Kanaanu): 
   - Abraham żył w okresie **ok. 1900–1700 r. p.n.e.** 
   - Jego wędrówki pokrywają się z okresem patriarchalnym i osłabieniem państwa Ur III."

Jak mógł Jezus żyć przed Abrahamem, jeżeli był urodzony ok. 2000 lat po Abrahamie?

Jan 20
Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!»

Wybrana, o to właśnie chodzi, że musisz uznać w Jezusie stwórcę Twojego. Na tym polega Trójca, że 3 osoby Boskie są w jedności najwyższego rodzaju. (w Istocie)

Czy Ty Wybrana uważasz, że jesteś Bogiem lub będziesz Nim później?

Na razie jestem częścią Boga, bo Duch Święty we mnie mieszka, prowadzi mnie, poucza i ujarzmia rządzę ciała.
Po śmierci ciała, gdyby już dostatecznie Duch mnie uświęcił, mogę żyć zjednoczona z Bogiem.
Bóg to nie staruszek z brodą, którego tak niektórzy widzę.
Bóg to moc, światłość, energia.
Pełne zjednoczenie z Bogiem otrzymują wpełni udoskonaleni. Jest to najwyższy stan Nieba.
Niebo ma mieszkań wiele.

Czyli możesz zostać Bogiem w istocie?

Nie wchodząc w dyskusję, czy Duch Święty w Tobie mieszka (z tego co wypisujesz to... no wiesz...), nie, nawet jeśli Duch Święty w kimś mieszka, nie jest on częścią Boga.

Taki pogląd to panteizm (a raczej nawet panenteizm). Chrześcijaństwo wyraźnie odróżnia Boga i stworzenie.

Tak.
Nie wiem kogo masz na myśli, bo nikt tu podobnego poglądu nie wygłaszał. Widzę, że uwielbiasz zmieniać niewygodny temat, przypisując adwersarzom co-tam-sobie-wymyślisz.
Nie. Bóg to OSOBA.
Dysponuje mocą, jest źródłem światłości i energii. Ale na pewno nie jest nimi.
To co piszesz, to pojęcie z łona hinduizmu (Brahman)
Nie ma wyższych i niższych stanów Nieba. To koncepcja islamska (występuje też w niektórych odłamach buddyzmu i hinduizmu)
Tak. Ale nie na różnych piętrach


=================
Czemu nie odpowiadasz na pytania TS7 i moje, gdzie są konkretne argumenty, tylko sobie piszesz wesoło dalsze samorobne herezyjki?

Bzdura. "Zbawienie jest łaską aby się nikt nie chlubił"

Zbawienie jest łaską ale nie dla tych, co ignorują Boga i Jego przykazania.
Jezus nauczał, by uświęcać swoje życie i by stawać się doskonali, bo Bóg jest doskonały.

Wybrana,

Czyli teraz lub jeżeli zostaniesz udoskonalona, należy Ci się tytuł "Pan" (Kyrios) (w sensie Biblijnym, a nie grzecznościowym języka polskiego)?

"Panie Boże odpowiesz na pytanie?" <-- tak należy się do Ciebie zwracać?

Oszczędź sobie te kpiny.

Próbuję wyciągać wnioski z Twoich wypowiedzi. Przecież Jezusa nazywano na Ziemi... Pan (Kyrios) i Bóg, a według Ciebie rozumiem "był tylko człowiekiem z Duchem Świętym"? I ten Duch Święty czynił Go Bogiem i Panem?

Ty też twierdzisz, że masz Ducha Świętego? To czym się różnisz od Jezusa? Ciebie Duch Święty nie czyni Bogiem i Panem? To czym się różnisz od Jezusa?

Wybrana: "Na razie jestem częścią Boga, bo Duch Święty we mnie mieszka"

No to w Jezusie też Duch Święty mieszkał i to czyniło Go Panem, Bogiem wg Ciebie? Czy co miał więcej od Ciebie?

A potem:
Wybrana: "Po śmierci ciała, gdyby już dostatecznie Duch mnie uświęcił, mogę żyć zjednoczona z Bogiem."

To wg Ciebie tak samo jak Jezus jest zjednoczony z Bogiem? Czyli co Jezus ma więcej niż Ty rzekomo będziesz miała po "zjednoczeniu z Bogiem"?

Będziesz równa Jezusowi po "zjednoczeniu z Bogiem"?

Więcej się dowiesz, jak poczytasz sobie kim jest Duch Święty i czemu został wylany na ludzi.
Oraz poczytaj sobie o znaczeniu ofiary Jezusa dla nas ludzi. Co ona nam daje.

Wybrana,

Przychodzisz na to forum by oświecić błądzących Katolików, tak czy nie? Ja interpretuję Pisma na sposób Katolicki. Więc co mi da czytanie, jeżeli nie potrafię właściwie interpretować Pism, a Ty jako posiadacz Ducha Świętego potrafisz? Przedstaw swoją interpretację jawnie i powiedz jawnie, żebym wiedział jaka jest Twoim zdaniem poprawna interpretacja Pism.

1. Czy jako posiadacz Ducha Świętego jesteś równa Jezusowi za Jego życia ziemskiego?
2. Czy należy Ci się teraz tytuł Pan i Bóg?
3. Czy po "zjednoczeniu z Bogiem" będziesz równa Jezusowi?
4. Czy wtedy należy Ci się tytuł Pan i Bóg?

Tak/Nie? Dlaczego nie chcesz odpowiedzieć, jeśli przyszłaś tu oświecać Katolików, którzy Twoim zdaniem źle interpretują Pisma? Jeżeli Ty mi nie powiesz jaka jest poprawna interpretacja to skąd mam ją wziąć? Jest jakaś książka która podaje Twoją interpretację Pism?

Przyszłaś tu by świadczyć o Prawdzie czy nie?

1. Odpowiedź nie, bo Jezus był wybranym
przez Boga Odkupicielem i Zbawicielem.
2.odpowiedż nie
3.Nie będę równa lecz pojednana w Duchu
Bożym.
4. Odpowiedź - nie.

Twoje odpowiedzi są sprzeczne z Twoimi wcześniejszymi postami.
Jak każdy wymyślacz dziwacznych herezji, plączesz się.
A także kluczysz.

W twoim urojonym mniemaniu.

jak widzę, inni też widzą tę sprzeczność (najlepszym dowodem są np. pytania zadawane przez TS7), jedynie Ty nie widzisz (albo udajesz że nie widzisz, jak się rozpaczliwie wijesz).
Ani te bzdury nie są chrześcijańskie, ani zgodne z Biblią, ani logiczne.