Zwrócił moją szczególną uwagę wykład Macieja Mikurdy i Karola Fjałkowskiego o temacie:
Czy Bóg przyjmuje ofiary z ludzi?
https://youtu.be/zoS3SJsPkck?si=WEpCBnY_NiSfUUrP

Wykład ten dotyczy głównie ofiar z ludzi opisanych w Starym Testamencie.
Panowie później nawiązują do ofiary Jezusa utożsamiając tą ofiarę z ofiarami ST.
To jest błąd pojęciowy.
Stary Testament opisuje życie ludzi, którzy Boga nie znali, którzy mieli fałszywe pojmowanie Boga.
Nowy Testament przedstawia nam świadectwo prawdy jakie wydał Jezus o Bogu.
W tym wydanym świadectwo Jezus naucza jaki jest Bóg, że jest miłością.
Bóg w osobie Jezusa daje nam właściwą odwieczną prawdę.
Ludzie zamiast przyjąć tą prawdę, wolą posilać się starymi ludzkimi wyobrażeniami o Bogu, które to powodowały wiele nieprawości. Jezus nauczał, że gdyby Go nie poznali, nie mieli by grzechu ale teraz gdy Go poznali i słyszą - pomrą w grzechach swoich.
Jezus jako wcielony Bóg złożył swoją ofiarę dla nas ludzi, byśmy mogli wyzwolić się z odwiecznego kłamstwa.
Porównywanie ofiary Jezusa do ofiar składanych z ludzi i zwierząt w ST, jest nieprawością.

W powyższym masz sporo racji - piszę to tym chętniej, że ostatnio nie mogłem się zgodzić niemal z żadnym z Twoich twierdzeń (nie odnoszę się do filmiku jaki komentujesz - nie oglądałem - lecz do tego, co napisałaś).
Niemniej nie jest do końca jak piszesz - bo choć Bóg nie wymagał ofiary z ludzi, to nie przeszkadza temu, że opisane ofiary mogą byś zapowiedzią tego, co spotkało Jezusa. To dwie różne sprawy.

Cieszę się, że się ze mną zgadzasz.
Sens ofiary Jezusa jest zupełnie inny w porównaniu do ofiar jakie prędzej składano.
Ofiara jaką złożył Jezus godząc się na tą mordercza śmierć jest darem dla nas ludzi aby każdy kto wierzy w Jezusa miał życie wieczne. Ofiara ta jest darem dla wierzących, których grzechy są obmyte krwią wylaną na ofiarę.
I tu znów wracamy do kwestii wiary. Człowiek musi przyjąć ten dar z wiarą.
Bez wiary nie ma zbawienia, bo ona jest darem, daną łaską Boga - ale przez wiarę.
Ten kto odrzuca ten dar, nie ma dla niego łaski.
A czym jest wiara?
Wiara jest procesem decyzji podjętych każdego dnia. Nie tylko słowami potwierdzamy wiarę ale też swoim życiem słowa uwiarygodniami, że nie są to puste słowa.
Ofiary prędzej składane były zadośćuczynieniem za grzechy składane dla" Boga"
Ofiara Jezusa jest darem zbawienia dla nas ludzi złożoną przez samego Boga żyjącego Ducha w człowieku Jezus.

Przeciwnie. Jest inny od ofiar w pogaństwie. Ale nie u Żydów, u których charakter ofiar był całkowicie inny niż u pogan.

Zatem sama widzisz, że nie tylko "sama wiara".
Nie w judaiźmie.
Tak

Skoro tak uważasz, to w jakim celu je składano?

Mówiłem o tym w tej konferencji - zapraszam.
https://youtu.be/Dn7b8e4p9uE

Nie takie było pytanie.
Pytanie brzmiało - w jakim celu w Judaiźmie składano ofiary?

Mówię o tym na filmie. Dokładnie od minuty 43:20 do 47:20.
Taki sam zresztą jest jeden z celów Ofiary Jezusa.

Ten film się nie włącza.
Widać tylko stronę tytułową.

Wybrana,
kliknij w link, a nie w obrazek

Tak - dziękuję, bo nie zauważyłem linku.

Odsłuchałam 15 minut tego bełkotu i naprawdę więcej nie mam siły słuchać.
Od minuty 43:30 do 47:20 ,odsłuchałam również i jedynie co usłyszałam, to to, że te ofiary miały pokazać, jak straszny jest grzech.
Nie jest to żadne dla mnie wyjaśnienie.
Teraz moje wnioski.
Jezus zgodził się na ten barbarzyński mord, by dać nam świadectwo, że nie ciało jest ważne lecz życie wieczne naszej duszy jest najważniejsze. Bóg przez świadectwo prawdy wydane przez Boga w swoim Synu Jezusie - pragnie nas pojednać ze sobą i dać nam nowe życie w nowym ciele chwalebnym - wiecznym.
Ciało ziemskie ma nam służyć na czas odnowy Ducha- uświęcenia.
Mamy żyć dla Ducha a nie dla ciała.
Jezus jest naszym odkupieniem, by każdy wierzący w prawdę Bożą dostąpił pojednania z Bogiem.
Wiemy, co Bóg sam dla nas z miłości uczynił i dlatego mamy pierwowzór jak my mamy żyć.
Bóg nie złożył z siebie dla siebie ofiary, lecz złożył tą ofiarę dla nas, byśmy dostąpili pojednania z Bogiem I źycia wiecznego w Królestwie Bożym w Niebie.
Dla pojednania z Bogiem możemy również poświęcać swoje ciało. Mamy przykłady z historii jak setki tysięcy chrześcijan zginęło za wiarę.
Żyjemy po to na ziemi, by się zbawić a nie po to, by się tylko dobrze bawić.
Życie dla Królestwa Bożego czasem jest wypełnione ofiarą w życiu ziemskim.

Widzisz, jak Ty Pisma nie znasz, bo inaczej byś nie pisała tych rozkosznych manichejskich bzdur:
"bo (...) Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."(Ef 5,23)

Skoro negujesz to, co powiedziałem, to wyzwania: w jaki sposób złożenie tej ofiary umożliwiło nam pojednanie z Bogiem? Co wcześniej blokowało to pojednanie?
Tylko proszę konkretnie, tak jak ja powiedziałem konkretnie, bez górnolotnych ogólników.
Wykaż się

Ja żawsze piszę konkretnie w przeciwieństwie do twoich twierdzeń.
Wcześniej pojednanie z Bogiem z Bogiem blokowało grzech i kłamstwo.
Bóg pragnął dać światu prawdę przez przez Słowo, które głosili prawdziwi prorocy.
Tych prawdziwych Proroków nie chciano słuchać i byli mordowani. Człowiek wybierał zło i swoje złe pożądliwości. Wolał żyć w kłamstwie zwiedzenia szatańskiego.
Nawet szatan wmówił ludziom, że wszystko co się dzieje w życiu ludzi - dobro i zło - jest z woli Bożej.
W Starym Testamancie prawie nie czytamy o o grzechu, bo złe rzeczy, które czynili ludzie - usprawiedliwiali wolą Bożą.
Bóg postanowił sam osobiście przyjść na ziemię w człowieku w osobie Jezus.
Jezus z ciała był człowiekiem, który był namaszczony Duchem Bożym - Bóg jest Duchem.
Ludziom Bóg dał szansę pojednania osobiście stając się ciałem.
Dlatego Jezus jest naszym Odkupicielem I Zbawicielem, bo z Ducha jest Bogiem.
Jest to ostatnia szansa dana ludziom przed sądem ostatecznym, podczas którego czas łaski się skończy.
Każdy kto wierzy w Jezusa Chrystusa otrzyma życie wieczne.
Wiara, to nie tylko słowa, lecz jest to proces wewnętrznej przemiany. Jezus jest naszym pierwowzorem, drogą, prawdą i życiem.
Jest nam dany przez Boga czas łaski, lecz ten czas kiedyś się skończy i nastąpi sąd ostateczny wszystkich dusz.
Duch Święty jest Duchem Bożym.
Jest to obecność Boga w duszach ludzkich.
Bóg objawił się światu w swoim Synu Jezusie a następnie w Duchu Świętym.
Duch Boży został wylany na świat.
Pierwszym człowiekiem jaki został namaszczony Duchem Świętym jest Jezus.
Następnie Ducha Świętego otrzymują wierzący w Chrystusa.
Następuje Duchowe pojednanie - zespolenie z Bogiem.

" Największe Światło jakie otula człowieka jest w nas - wewnątrz nas"

A prosiłem, KONKRETNIE.
W jaki sposób, Twoim zdaniem, Ofiara Chrystusa to załatwiła?
Bo napisałaś wiele o tym co zrobiła, ale tego, o co pytałem - nie napisałaś.
Jak zwykle, zresztą. Górnolotne ogólniki, zero konkretu.