Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 4:31 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 485 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 33  Następna strona
 Mosty - wydzielony 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt lut 28, 2017 8:12 pm
Posty: 638
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Do Twojej hipotezy, że to duch dodam:
- uszkodzenie kliszy
- podwójna ekspozycja
- intencjonalną manipulację
- piórko, które przeleciało blisko obiektywu w momencie strzału flesza
- refleks światła
- wróżka
- uszkodzenie obiektywu
Jeszcze kilka pewnie wymyślił.


Pt maja 12, 2023 5:40 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Rzeczywiscie to bylo piorko. Sa jeszcze opowiadania swiadkow


Pt maja 12, 2023 6:04 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt lut 28, 2017 8:12 pm
Posty: 638
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Zastanawiam się, czy trafiłem z tym piórkiem, czy robisz sobie ze mnie jaja :)

Niestety opowiadania świadków są generalnie gorsze niż zdjęcia. Ludzie są skłonni modyfikować swoje wspomnienia. Przypominać sobie wydarzenia, które nie miały miejsca. Nawet jeśli wspomnienie jest niezafałszowane, zawsze zostaje możliwość złej interpretacji tego, co się widziało.

A potem jeszcze pozostaje możliwość, że całe wydarzenie było mistyfikacją. Czymś w stylu przedstawienia odegranego dla nieświadomego tłumu.

Zeznania to dobry początek, aby zainteresować się dalszym badaniem wydarzenia. Nie mówię przy tym, ze relacje świadków są bezwartościowe. Warto jednak podchodzić do nich ostrożnie.


Pt maja 12, 2023 6:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Nie robie jaj. Kazde z wyjasnien jest prawdopodobne. Zainteresowalem sie blizej i wy czytalam ze tam byla telewizja i wladze wiec mnie to przekonuje. Chociaz nie na 100%. Ale poniewaz tego typu niezwyklych wydarzen bylo wiele np Fatima czy Guadelupe wiec jestem bardzo blisko 100%.


Pt maja 12, 2023 7:11 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt lut 28, 2017 8:12 pm
Posty: 638
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
W każdych z tych miejsc wydarzyło się z pewnością coś niezwykłego. Inaczej byśmy o nich nie rozmawiali :) Pytanie tylko co faktycznie się zdarzyło.

Ze wszystkich deklarowanych cudów z jakimi miałem okazję się zapoznać (a >nie< było tego wiele), żaden nie przekonał mnie, że coś nadnaturalnego miało miejsce. Czekam na wydarzenie na skalę Fatimy, które wydarzy się w dzisiejszych czasach, gdzie będziemy mogli ustawić dużo nowoczesnego sprzętu, aby je rejestrować.


Pt maja 12, 2023 7:35 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
jimmyblack napisał(a):
Czekam na wydarzenie na skalę Fatimy,

Chyba lepiej gdyby namalowac cos na papierze toaletowym co by przetrwalo kilkaset lat. To dopiero bylby dowod.
Bo pisza ze obraz w Guadelupe nie mial prawa przetrwac kilkaset lat. Nie ten material i nie te techniki konserwacji.
Jezeli chodzi o Egipt to najbardziej prawdopodobnym wydaje mi sie holografia.
Wywiad Izraela mial takie srodki.


Pt maja 12, 2023 8:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3948
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
jimmyblack napisał(a):
Czekam na wydarzenie na skalę Fatimy, które wydarzy się w dzisiejszych czasach, gdzie będziemy mogli ustawić dużo nowoczesnego sprzętu, aby je rejestrować.

Kto wie, może się doczekasz takiego lub podobnego wydarzenia, które będzie zwidzeniem i oszustwem, bo o nim mówi Biblia [Obj.13.13]:
I czyni wielkie cuda, tak że i ogień z nieba spuszcza na ziemię na oczach ludzi.
Cokolwiek to będzie, będzie widziane masowo.


Pt maja 12, 2023 11:10 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Fajnie Gregor ze jestes ostrozny bo istotnie zdarzaja sie diabelskie sztuczki ale jedna z form ze nie jestesmy zostawieni sierotami jest np objawienie w Gietrzwaldzie. Braun mi ostatnio ciagle podpada ale kilka lat temu mowil calkiem rozsadnie. Proponuje:
https://www.youtube.com/watch?v=KjZtPOp1neQ
Krolowo Polski modl sie za nami.


So maja 13, 2023 1:58 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3948
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
robaczek2 napisał(a):
Fajnie Gregor ze jestes ostrozny bo istotnie zdarzaja sie diabelskie sztuczki ale jedna z form ze nie jestesmy zostawieni sierotami jest np objawienie w Gietrzwaldzie.

No wiesz, to zależy kogo obrałeś sobie za "patrona" i na kim się opierasz.
Mi w zupełności wystarczy opieka Jezusa Chrystusa, który powiedział do uczniów [Jana 14.18]:
Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was.

I On przychodzi do każdego kto pragnie tego w swoim sercu, zgodnie z obietnicą [Obj.3.20.]:
Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.


Lepszej opieki mieć nie możesz, bo On nie jest dziś dzieciątkiem siedzącym na kolanach matki - jak to miało miejsce w objawieniu w Gietrzwałdzie ( już to wskazuje na źródło objawienia tej istoty), ale jest Królem królów i Panem panów jak to zobaczył Ap. Jan [Obj.1.12-16]:
12 I obróciłem się, aby zobaczyć, co to za głos, który mówił do mnie; a gdy się obróciłem, ujrzałem siedem złotych świeczników,
13 A pośród tych świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, odzianego w szatę do stóp długą i przepasanego przez pierś złotym pasem; 14 Głowa zaś jego i włosy były lśniące jak śnieżnobiała wełna, a oczy jego jak płomień ognisty, 15 A nogi jego podobne do mosiądzu w piecu rozżarzonego, głos zaś jego jakby szum wielu wód.16 W prawej dłoni swojej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził obosieczny ostry miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym swoim blasku.


W kim więc wolisz pokładać swoją ufność?


So maja 13, 2023 10:08 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Gregor napisał(a):
Mi w zupełności wystarczy

No to jeszcze brakuje tylko "Boze dziekuje ci, ze nie jestem ...."
Moze Jimmyblack jest tym do ktorego odnosza sie Twoje slowa: "On przychodzi do każdego kto pragnie tego w swoim sercu" bo wedlug mnie szczerze poszukuje Prawdy.


N maja 14, 2023 12:20 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3948
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
robaczek2 napisał(a):
Moze Jimmyblack jest tym do ktorego odnosza sie Twoje slowa: "On przychodzi do każdego kto pragnie tego w swoim sercu" bo wedlug mnie szczerze poszukuje Prawdy.

Może tak, ale ostatecznie tylko Pan Bóg zna serce Jimmyblack - ja nie mam zdania.


Pn maja 15, 2023 12:08 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Trochę tego jest, więc jak znajdziesz błędy daj znać.

JimmyBlack napisał(a):
Proponuję więc, abyś po prostu wskazał ten dowód. Choćby w skróconej formie, żebyś nie musiał tracić dużo czasu. Wtedy jeśli będę miał z nim problemy, to będziemy mogli je omówić.
Rzucam hasłami takimi jak “zwyczajny dowód”, bo nie wiem już jak Cię zachęcić, abyś wskazał jakikolwiek dowód.


A jak ja mam Ciebie zachęcić by nie pisać "zwyczajny dowód", "jakikolwiek dowód"? Tylko podać ŚCISŁĄ procedurę dowodzenia, którą Ty stosujesz?

Masz tu jakąś listę:
https://i.ibb.co/NjjfXLj/Screenshot-202 ... irefox.jpg
Który dowód jest "zwyczajny"?

Dowód (schemat uproszczony):
1) podaję tezę (zdanie),
2) Ty podajesz zdania wątpliwości,
3) próbuję przekonać Ciebie, że Twoje wątpliwości "są zbudowane na piasku".
4) dopóki istnieją wątpliwości --> wróć do 2)

"Np. może spróbujemy taką skrócona wersję 'dowodu':
"Istnienie istnieje. Bóg jest Istnieniem."
Koniec dowodu."?
Masz z tym dowodem problemy?

Cytuj:
Dokładnie tak. Ludzie wspólnie ustalają, że dany symbol oznacza konkretną rzecz.


Ale najpierw musi być pierwsza osoba/osoby, która to zdanie "odkryje"?
I muszą być osoby, które "potrafią to przyjąć"?

Skąd ta osoba to ma? Skąd te osoby to mają by to przyjąć?
Niżej jedna z potencjalnych teorii.

Cytuj:
Możliwe, że uznałem to bezpodstawnie. Powiedzmy, że jestem 50/50.


"Możliwe/Powiedzmy" czy tak?

Cytuj:
Liczby istnieją jako symbole/abstrakty/opisy wymyślone przez ludzi.


A co istnieje "w mózgu" jako NIE symbole/abstrakty/opisy?
JEDEN przykład podasz?

Masz np. "prawdziwe warzywa" w mózgu?

Obrazek

Cytuj:
Ogólnie coraz to bardziej zastanawiam się, czy Twoim celem jest wyłożenie jakiegoś dowodu. Może to tylko wrażenie, ale gdy ktoś stara się coś udowodnić to nie bawi się w definicje, tylko to udowadnia lub próbuje.


Taką "zabawą w definicje" zajmują się matematycy.
"Bez tej "zabawy w definicje" nie ma ścisłości nauk."

Cytuj:
Myślę, że zwyczajnie nie mam doświadczenia w układaniu definicji.


====
1. WSTĘP DO DEFINIOWANIA
NA BAZIE
ANALIZY MATEMATYCZNEJ
====

Pojęcia pierwotne (BEZ DEFINICJI):

1) Zbiór R (liczb rzeczy-wist-ych)

2) Dwa różne elementy R oznaczane:
A) 0 (zero)
B) 1 (jeden)

3) Działania (czyli funkcje = podtyp relacji):
A) + (dodawanie)
B) * (mnożenie)

+ : (x, y) -> x+y
* : (x, y) -> x*y

4) Nierówność ≤

&&&&

AKSJOMATY:

1) (a+b) + c = a + (b+c)
2) a+b = b+a
3) a + 0 = a ("definicja aksjomatyczna zera" - ELEMENT NEUTRALNY dodawania)
4) a * 1 = a ("defincja aksjomatyczna jedynki" - ELEMENT NEUTRALNY mnożenia)
itd. (kilka-na-ście)

&&&&

DEFINICJE:

1) Definicja (-a)
a + (-a) = 0

2) Definicja (a - b)
a - b ==def==> a + (-b)

3) Definicja a^(-1)
a * a^(-1) = 1

4) Definicja (a / b)
a / b ==def==> a * b^(-1)

5) Definicje CYFR

2 = 1+1
3 = 2+1
4 = 3+1
5 = 4+1
6 = 5+1
7 = 6+1
8 = 7+1
9 = 8+1

6) Definicja zbioru - LICZB NATURALNYCH N

NAJMNIEJSZY ze zbiorów
spełniających dwa warunki:
A) 0 ∈ N
B) (n ∈ N) => (n+1 ∈ N)

"Liczbami naturalnymi" nazywamy
ELEMENTY TEGO ZBIORU.


7) Definicja zbioru - LICZB CAŁKOWITYCH Z

NAJMNIEJSZY ze zbiorów
spełniających:
A) N ⊆ Z (zawiera liczby naturalne oraz)
B) (a,b ∈ Z) => ( a-b ∈ Z)

"Liczbami całkowitymi" nazywamy
ELEMENTY TEGO ZBIORU.

8) Definicja zbioru - LICZB WYMIERNYCH Q

NAJMNIEJSZY ze zbiorów
spełniających:
A) Z ⊆ Q (zawiera liczby całkowite oraz)
B) (a,b ∈ Q, b ≠ 0) => ( a/b ∈ Q)

"Liczbami wymiernymi" nazywamy
ELEMENTY TEGO ZBIORU.

9) RELACJA

Podzbiór iloczynu kartezjańskiego.
A x B

Przykład iloczynu kartezjańskiego:
X = (0,1)
Y = (A,B)
X x Y =
{
(0,A), (0,B),
(1,A), (1,B)
}

Relacja między zbiorami X i Y (podzbiór X x Y) np.:
{
(0,A), (0,B)
}

10) FUNKCJA

Relacja taka, że:
Nie istnieją dwie pary:
(A, B) i (A, C)
(z lewej to samo => z prawej co innego)

Przykład funkcji:
X = {1,2,3}
Y = {1,2,3}

X x Y =
{
(1,1), (1,2), (1,3),
(2,1), (2,2), (2,3),
(3,1), (3,2), (3,3),
}

Funkcja między zbiorami X i Y, np.:
{
(1,2),
(2,3),
(3,3)
}

11) RELACJA RÓWNOWAŻNOŚCI (np. znak "równa się" a = b)

Relacja spełniająca warunki:
1) zwrotna (a=a)
2) symetryczna (a=b => b=a)
3) przechodnia (a=b i b=c => a=c)

12) Relacja - CZĘŚCIOWY PORZĄDEK "mniejsze równe" (a ≤ b)

1) zwrotna (a ≤ b)
2) anty-symetryczna (x ≤ y i y ≤ x => x = y)
3) przechodnia (a ≤ b i b ≤ c => a ≤ c)

13) Relacja - LINIOWY PORZĄDEK "mniejsze równe" (a ≤ b)

Relacja:
1) częściowy porządek
2) spójna (a ≤ b lub b ≤ a)

====
2. NIEMATERIALNY
====

Krok 1.
"Jeden" nie spełnia Twojej definicji rzeczy materialnej.

Krok 2.
Mam udowodnić, że "Jeden" "istnieje".

Używając porównania "człowiek to komputer".
Człowiek ma ogólnie dwie kamery.
Te odbierają obraz
Np.
576,000,000 pikseli.
100 Hz.

Jest to obraz płaski x 2.

Krok 3.
Mamy jakieś cyfry w polu widzenia.

Obrazek

Krok 4.
Jak je rozpoznać.
Komputer dostaje próbki od ludzi oznaczone podpisami binarnymi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj tutorial jak działa odczyt liter.
https://www.youtube.com/watch?v=aircAru ... x_ZCJB-3pi
(szczególnie drugi film, oraz pierwszy)

Czyli ludzie uczą komputer "co widzi"?
A skąd to wiedzą ludzie? (nie wiem?)

Krok 5.
Skąd człowiek ma wiedzieć czy to...

Obrazek

... jest:
1) jeden NIEspójny kamień
2) dwa spójne kamienie
?

A to...

Obrazek

... jest:
1) jeden przedmiot spójny
2) dwa przedmioty spójne
3) dziewięć przedmiotów spójnych

Krok 6.
Jak to działa w komputerach.

W AVR może być np. 32 zmienne (register) po 8 bitów.
Tylko te można używać przy standardowej komendzie typu MOV czy ADD.

W 16-bitowym mikroprocesorze może być 2^16 poleceń. (ok. 64.000)
Jeżeli byłoby 2^8 = 256 zmiennych to MOV dawałoby ok.:
2^8 * 2^8 = 2^16 poleceń
To wypełniałoby dopuszczalną przestrzeń na polecenia (2^16) w 16-bitowych poleceniach. Nie byłoby miejsca na inne.

Obrazek

Obrazek

Nie ma tu "poleceń zbiorowych". (typu podstaw cokolwiek) Każde oddzielne polecenie dostaje swój kod wykonania.

Tzn. że możliwe pojedyncze polecenia są jakby "wyrzeźbione w materii". "Kształt atomów procesora decyduje o tym jakie polecenia są dostępne. Jak bity czytane."

Krok 7.
To by sugerowało, że polecenia, które może obsłużyć "mózg materialny" też są wyrzeźbione w materii "mózgu materialnego".

Skąd jednak ta rzeźba się wytworzyła?
Niżej próba teorii.

"Komputer nie wie co robi."
"Monitor nie wie co wyświetla."
"Głośnik nie wie co głosi."
"Klawiatura i myszka i kontroler nie wiedzą co wysyłają."
"Dwie kamery nie wiedzą co widzą."
"Procesor nie wie co liczy. Nie wie co jakiemu podzespołowi nakazuje robić."

Obrazek

"O znaczeniu w tym modelu materialnym decyduje konstrukcja atomowa." Miedź, itd.
Kształt "budynku" decyduje gdzie "woda" leci, którędy "prąd płynie" i "powietrze" leci.

Obrazek

To co komputer wykonuje wygląda tak jak drugie zdjęcie.
Obrazek
Obrazek

I tego też "nie rozumie", tylko wykonuje "nie wiedząc co robi". O tym co robi decyduje w tym modelu "konstrukcja budowli materialnej".

Obrazek

©©©©
Obrazek

(deepL)

"Z grubsza komputer jest zorganizowany (w sensie dziedzin nauki) tak od najwyższego poziomu abstrakcji do najbardziej fizycznej rzeczywistości:

1. Oprogramowanie Aplikacyjne
2. Maszyna wirtualna
3. System operacyjny
4. BIOS
5. Systemy wbudowane
6. Bloki IP (podjednostki/peryferia)
7. Bloki logiczne
8. Gate-Level
9. Poziom tranzystora
10. Semikoduktory
11. Fizyka urządzenia

Aby właściwie zrozumieć, dlaczego komputer może produkować 2+1 = 3, musisz
najpierw zdecydować, co jesteś skłonny zaakceptować "na wiarę", a w co nie będziesz wierzył, dopóki tego nie zinterioryzujesz.
nie uwierzysz, dopóki tego nie zinternalizujesz. Ta część informacji
będzie na poziomie o dwa niższym niż rzecz, którą rozumiesz. Więc jeśli chcesz
zrozumieć obwód dodawania na poziomie logicznym, będziesz musiał
zrozumieć podstawy "cyfrowych" tranzystorów (konkretnie CMOS).

Źródło: https://electronics.stackexchange.com/q ... it-diagram
®®®®

Krok 8.
Skoro szukamy izomorfizmu między mózgiem a komputerem...

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Izomorfizm

... to by sugerowało, że struktura atomowa decyduje o tym "w jaki sposób pioruny neuronowe skaczą".

Ta struktura rozumiem jest ogólnie budowana na bazie instrukcji trzymanych w DNA.

Obrazek

Obrazek

Krok 9.
To sugeruje, że w DNA zawarte są informacje w efekcie których buduje się struktura, która decyduje "co ludzie rozumieją".

Krok 10.
To co ludzie odkrywają zależy od mutacji gentycznych?
Czyli od-kryć-a naukowe są wynikiem "pomyłki/uszkodzenia/zepsucia"?

Obrazek

Obrazek

"Mutant Isaac Newton jako pierwszy w historii ludzkości "wylosował" gen 7-GrawJabł1642?
Gen zdolności "wnioskowania grawitacji z jabłek"?"

Wobec tego jaka chwała i zasługa dla naukowców za to, że się urodzili z "genem mutantem", który pozwala zobaczyć jabłko i stwierdzić, że "F=GMm/r2", choć tysiącami lat ludzie patrzyli jak jabłka spadają z drzew i nie zobaczyli tam wzoru matematycznego?

Tzn. że według tego modelu jak ktoś nie "zmutuje" to nic nowego nie odkryje?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mamy też może geny:
1) 1-RozróżJedDw
2) 2-AjstA
3) 3-TSiPrsza
4) 4-TkWgldaJbłk
?

Czyli wg tej teorii, odkrycia naukowe następują tak:
1) mutacja => pojawia się GNO - Gen Nowego Odkrycia

Obrazek

2) osoba rośnie, struktura zostaje zbudowana
3) osoba widzi "jabłko spadające"
4) struktura atomowa zbudowana na bazie 7-GrawJabł1642 identyfikuje obraz spadającego jabłka i aktywuje mechanizm "objawiania człowiekowi", że "F=GMm/r2". (cokolwiek to znaczy)
?

Tzn. że "nowe osoby na tym świecie" mogą odkryć coś nowego, czego poprzednie nie? Wystarczy pokazywać im dużą ilość dobrych rzeczy i "odkrycie zaskoczy samo"?

Jeszcze pytanie:
Ile jabłek spadło na oczach Newtona zanim "struktura neuronowa załapała"?

Może trzeba rzucić jabłko 7 razy zanim za-łap-ie?
Obrazek
Obrazek
Albo 77?
Ten pies nie załapał czy chciał powstrzymać postęp ludzkości?
Obrazek

Ale skoro innym można przekazać nowo odkrytą wiedzę pomimo, że nie mają genu 7-GrawJabł1642 (chyba, że te mutacje odbywają się synchronicznie (jak?) u różnych ludzi) tzn. że może nie mają genu 7-GrawJabł1642, ale mają może 8-GrawJabł-OdCzłowieka. (czyli sam jabłko oglądając nie wykryje w jabłka locie wzoru, ale jak ktoś inny mu to opisze to zrozumie... jak?)

Co mogłoby sugerować, że da się z "nowo powstałych ludzi" wydobywać odkrycia mówiąc do nich? Skoro po-wiedze-nie (po wiedzy?) czegoś może aktywować odkrycie, które się nie aktywuje przy osobistym doznawaniu "rzeczywistości materialnej", to może warto gadać z kimś a coś wyskoczy, nawet jak nie wiesz o czym mówisz?

Skąd wiedzieć kto jeszcze ma potencjał nieodkryty wiedzy? Może po prostu nikt z tą osobą nie rozmawiał we właściwy sposób?
"Rozumiesz PO MOJEMU, albo zakładam, że nie jesteś zdolny zrozumieć wcale."
"Tłumaczysz ZWYCZAJ-nie (ZWYCZAJE mojej subkultury), albo zakładam, że nie jesteś zdolny wytłumaczyć wcale. A nawet sam nie wiesz."

Obrazek

Czyli, to że coś zrozumiesz to też kwestia genów?
I czy coś pomoże mutowanie "dorosłemu", czy już "mózg" "zatrzymał się"?

A że możesz też "mówić do siebie" to możesz sam w sobie odkryć zdania wywołujące odkrycia?

Obrazek

Obrazek

Jak to zrobić?
Szukając ZWO "zdań wyzwalaczy odkryć"?
ZWOla? https://ZWOla-old.karmelicibosi.pl/p/z/ ... summa.html
Ale "złoto jest już wewnątrz skrzynki którą jesteś"? Ty tylko szukasz kluczy?
Człowiek ma tylko znaleźć "dobre zdania" co je aktywuje?

A co jak genu nie ma, ani w wersji 7-GrawJabł1642, ani 8-GrawJabł-OdCzłowieka?

"Wszyscy" od czasów Newtona mają 8-GrawJabł-OdCzłowieka? A może już od dawna jest masa genów typu 8-???-OdCzłowieka? Tylko nie ma komu je "odkryć"?

Może być tak. Ma ktoś:
1) gen wiedzy odludzkiej i gen wiedzy doświadczalnej
2) tylko gen wiedzy doświadczalnej
3) tylko gen wiedzy odludzkiej
4) żadnego

Ad. 4)
I co teraz?

Ad. 3)
Nie ma sensu doświadczać (np. spadającego jabłka) bo i tak nie wyciągniesz wniosku? Lepiej zbierać zdania ludzkie może coś "za-skocz-y"?

Obrazek

Ad. 2)
Nie ma sensu rozmawiać inaczej jak tylko usiąść pod jabłonią i się potrząsać drzewem?

Obrazek

https://youtu.be/NJbZ2thxCaI
1 min 35 sek

Sugestia podstawowa wg teorii "materialnego mózgu jak komputer". Jeżeli słyszysz zdania a nie rozumiesz, to może warto wypowiadać inne a nie te same w kółko?

Jedna osoba może mieć gen-potencjału-wiedzy-163834 druga nie. Dla Newtona jabłko zaskoczy. Dla innego człowieka nie. Wtedy może próbować inną drogą, a nie "ZWYCZAJ-ną"?

Ad. 1)
Jeżeli doświadczenie jest trudno dostępne (jabłoni już nie ma na świecie np.), może warto czytać zdania i zaskoczy mimo braku doświadczenia materialnego?

Jednak ludzie jakoś odkrywają rzeczy niektóre nie tylko w młodości.

Może więc należy otrzymywać zdania w określonej kolejności?

Obrazek

Sugerowałoby to, że ktoś może przeczytać coś i nie wyciągać wniosków dopóki nie przeczyta jakichś innych zdań?

Mogą też być klucze, które otwierają więcej zamków naraz niż inne? (jak są skrzynki w zamku)

Obrazek

Obrazek

Zdania, które odblokowują większy zakres odkryć?

Obrazek

Może niektóre rzeczy wymagają współpracy (wzajemnego otwierania zamków?)?

Obrazek

https://youtu.be/og0inOdAh8w
(kawałek wystarczy)

Cytuj:
Działa to, bo mózg jest w stanie interpretować te symbole i przynajmniej mój mózg rozróżnia jeden od dwóch.


To nie tłumaczy czy ten proces jest:
1) materialny
2) nie-materialny

Jak się wykształcił "gen rozróżniania jeden od dwóch"?

Czy cała wiedza świata przenika do genetyki ludzkiej?
Czy część jest poza zasięgiem ludzkości? (jak ją wtedy uzyskać?)
Pierwsza Przyczyna decyduje która wiedza przeniknie do genetyki?

Dlaczego tak szybko następują "nowe odkrycia naukowe"?
1) tempo mutacji genetycznych wzrasta z czasem?
2) geny już tam są od dawna, tylko nikt ich nie aktywował we właściwy sposób?

Po co teraz ludzie gromadzą "zbiory zdań"? (których się "nie da udowodnić")

Obrazek

Jeżeli "genetyka zakodowała Tobie" zdanie jako "prawdziwe/pewne" to jak możesz to zmienić?

A możliwe jest by mieć w sobie geny sprzeczne?
Np.
Gen 6-MyśliSąNiematerialne-PowstajeGdyPrzeczytaszDarwina
Gen 7-MyśliSąMaterialne-PowstajeGdyPrzeczytaszBiblię

Jak ocenić teraz który daje prawdę gdy są sprzeczne?
Jak ocenić prawdziwość dowolnego zdania jeżeli to geny decydują czy uznasz je za prawdziwe czy fałszywe czy prawdo-fałszywe, czy też "nie wiem"?

Mutacje działają "losowo"?
Geny w mutacji powstają "losowo"?
Jak wierzyć genom wiedzy powstałym "losowo"?
"Losowo" uznajesz to co uznajesz?
"Losowo" masz głębokie przekonanie do czegoś?

Jak weryfikować to, jeżeli i system weryfikacji jest "zbudowany przez losowe mutacje"?

W efekcie, jeżeli
1) i tak wszystko jest "symboliczne" "w mózgu" (i potencjalnie pochodzące z wyobraźni/snu)
2) o tym czy zdanie uznajesz jako "prawdziwe" decydują "losowe mutacje genów"
To:
W tym modelu nie jesteś w stanie zweryfikować ŻADNEGO zdania czy jest prawdziwe?

A jednak uznajesz zdania na temat liczb naturalnych za prawdziwe?

Co by sugerowało, że Pierwsza Przyczyna decyduje o tym, że ludzie uznają matematykę za prawdziwą?

Wobec tego te liczby gdzieś są w Pierwszej Przyczynie?

Cytuj:
Liczby
istnieją jako
symbole/abstrakty/opisy
wymyślone przez ludzi.


Jeżeli dany obiekt jest uznany za "rzeczywisty/prawdziwy/istniejący" to też wynika z "losowych mutacji"?

Cytuj:
Więc zdefiniuj te rzeczy. Myślę, że zwyczajnie nie mam doświadczenia w układaniu definicji.


Już było.
Może "będąc na 5 poziomie doświadczenia" więcej zrozumiesz:

©©©©
Św. Dr "Ziomek" z Akwinu

Pierwszy, najwyższy byt żadną miarą
nie jest w możności do czegoś,
ale jest li tylko samą rzeczywistością,
czyli najczystszą aktualnością.

Chociaż bowiem w jakimś jednym i tym samym podmiocie, w którym coś przechodzi
z możności do urzeczywistnienia,
możność pod względem czasu
wcześniejsza jest od rzeczywistości,

to jednak bezwzględnie rzecz biorąc,
zawsze rzeczywistość poprzedza możność;
czemu?
Bo co jest w możności,
nie stanie się rzeczywistością
inaczej, jak tylko
za pomocą bytu, który już jest rzeczywistością.

Materia bowiem to możność-tworzywo;
przyczyna zaś sprawcza
jest stroną aktualizującą tę możność.

M a t e r i a - bierne tworzywo - jest zawsze w możności do czegoś; możność zaś, jak to widać z powyższych, w zestawieniu ze stroną aktualizującą ją, zawsze zajmuje niższe miejsce.

Byt właściwie biorąc oznacza to, co już
rzeczywiście istnieje, czyli jest zaktualizowane;
mówiąc zaś o aktualizacji-urzeczywsitnianiu, zawsze mamy na myśli to, co jest aktualizowane,
czyli możność, gdyż strona aktualizująca zawsze idzie w kierunku możności. Jeśli tak, to co stanowi o tym, że coś już jest zasadniczo bytem?
To, czym jako pierwszym odcina się od tego, co jest li tylko w możności; tym zaś w każdej rzeczy jest pierwsza aktualizacja -
istnienie substancjalne,
czyli
istnienie w postaci jestestwa.

poruszanie znaczy:
dobyć coś z możności [istnienia],
do rzeczywistości [do aktualnego istnienia].
Przenieść zaś coś z możności, do rzeczywistości
może tylko taki byt,
który sam jest urzeczywistniony,
[czyli byt już zaktualizowany].
®®®®

"Istnienie (możność)
vs
Aktualne Istnienie (rzeczywistość)"

&&&&&&&
Spróbujmy taki model przeanalizować:

"Wszystko istnieje potencjalnie."
"Bóg może zamienić na każdej rzeczy bit 0 (istnienie potencjalne) w 1 (istnienie rzeczywiste)."

"Istnienie potencjalne może nie oznacza, że tego 'nie ma w ogóle' (zanihilowane?), tylko że jest 'odizolowane' (pozbawione wpływu na rzeczy istniejące rzeczywiście?)."?

"Istnienie rzeczywiste" objawia się tym, że to coś ma "wpływ na świat"? (np. ktoś "losowo uznaje", że ich "doświadcza"?) Czy czym?

A może tym, że coś "istnieje dla człowieka" jest to, że to co "losowo uznajesz za wyobraźnię"
jest
"losowo uznane za zgodne
z tym co
losowo uznajesz za rzeczywiste"?

Liczba "Jeden" ma "wpływ na świat rzeczywisty"?
Liczba "Jeden" "istnieje w rzeczywistości"?
Liczba "Jeden" pochodzi od Pierwszej Przyczyny.
Nie jesteś w stanie odróżnić "rzeczywistości" (jawy?) od "wyobraźni" (w tym snu?)?
Wszystko i tak jest zapisane symbolicznie "w mózgu"?
Twoja zdolność uznawania czegoś za jakieś pochodzi z "losowych mutacji"?
Dostępność tych jest zawarta w Pierwszej Przyczynie?

Może i jawa i sen i wyobraźnia są "rzeczywiste", ale "panują w tym świecie inne reguły/prawa"?

A, że Twoja definicja materii nie uwzględnia liczb.
Jeżeli one istnieją rzeczywiście, to mamy rzecz istniejącą rzeczywiście niematerialną.
"Jeden."

Na razie pauza. I zobaczymy...
Ks. Pawlukiewicz: "I co dalej?"


Pn maja 15, 2023 3:59 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16882
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Gregor napisał(a):
Może tak, ale ostatecznie tylko Pan Bóg zna serce Jimmyblack - ja nie mam zdania.

Nie o serce chodzi, ale czucie transcendencji. Do swego serca prowadzi nieznana zazwyczaj droga, swego przede wszystkim serca nie znasz. To inni przybliżają ci ciebie, ale to też sprzeczne informacje. Można być ateistą, ale mieć poczucie tajemnicy i wówczas mamy drogę otwartą do poszukiwania prawdy. Jeśli natomiast ktoś sobie drogę do transcendencji zamknie poprzez myślenie stricte materialne to mamy jedynie utwierdzanie się w swoich przekonaniach. Opowiadał K. Zanussi, że nie dopuszczono jego filmu do konkursu festiwalowego. Decydentem był jego dobry znajomy, więc mu wyjaśnił, że w ich myśleniu (filmowców) nie ma miejsca na metafizykę. Nie ma, więc nawet nie ma sensu rozpoczynać rozmowy czy zastanawiać się nad tym co film chce przekazać, jaką myśl. To jest zamknięcie się w materii i myśleniu sprzed wieku, ale pozostanie przy ówczesnym pojęciu, że poza materią nie ma nic.
Uprzedzam też możliwe zastrzeżenie robaczka, że to nie prawda objawiona, ale czysty racjonalizm. Boga nie obowiązuje myślenie ludzkie.
Poza tym walutą konieczną do osiągnięcia zbawienia jest oprócz wiary dobro czynione dla innych. Ono jest niezniszczalne. To dobro jednak należy definiować w kryteriologii chrześcijańskiej a nie subiektywnej, bowiem ludzka wola może być zniewolona i inaczej postrzega dobro. Człowiek może nawet czynić sporo dobrego, ale stoją za tym egoistyczne motywacje.


Wt maja 16, 2023 1:06 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3948
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
merss napisał(a):
Gregor napisał(a):
Może tak, ale ostatecznie tylko Pan Bóg zna serce Jimmyblack - ja nie mam zdania.
merss:
Nie o serce chodzi, ale czucie transcendencji.

Slogan chrześcijańskiego New Age?
merss napisał(a):
Do swego serca prowadzi nieznana zazwyczaj droga, swego przede wszystkim serca nie znasz.

Co do tej rzekomej nieznanej drogi, to mów za siebie.
Co do poznania, to jeśli jesteś w stanie stanąć w prawdzie ze samą sobą, to będziesz miała wgląd w swoje serce - tylko trzeba się na to zdobyć.
Poza tym sedno tkwi w fakcie, że Pan Bóg zna serce każdego człowieka i dlatego może sprawiedliwie osadzić motywy i postępowanie.
Te wzajemne współzależności bardzo jasno opisał Ap. Jan [I Jana 3.19-21]:
19 Po tym poznamy, żeśmy z prawdy i uspokoimy przed nim swoje serca, 20 Że, jeśliby oskarżało nas serce nasze, Bóg jest większy niż serce nasze i wie wszystko. 21 Umiłowani, jeżeli nas serce nie oskarża, możemy śmiało stanąć przed Bogiem.

Jeśli nie znałaś do tej port drogi do własnego serca, to Ap. Jan właśnie Ci ją objawił - zachęcam zacznij nią kroczyć.


Wt maja 16, 2023 11:07 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16882
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mosty - wydzielony
Znał siebie tylko Jezus. Nawet Maryja nie rozumiała do końca siebie a jej natura była oczyszczona przed urodzeniem; widziała więc bez pośrednictwa brudnej szyby jak to ujmują prawosławni i katolicy. Gdyby poznanie siebie było tak proste to nie tylko nie potrzebowalibyśmy doradców w sprawach egzystencjalnych, ale także psychologów i psychiatrów, którzy zajmują się terapią. Przychodzą tam ludzie, którzy chcą poznać siebie. i zrozumieć. Dopiero po zrozumieniu można coś zmieniać w postępowaniu.
Można żyć złudzeniami, że wszystko się wie, ale to tylko iluzja. Człowiek potrafi wmówić sobie wszystko. Gdyby Biblia miała charakter instrukcji obsługi to można by było z niej tak korzystać. Tymczasem czlowiekowi nie pomoże też podręcznik psychologii, bo odczyta z niego każdy coś innego. Tę złożoność Biblii podkreślał też nasz niewierzący kolega piszący w tym wątku. On patrzy z zewnątrz i to dostrzega. Więcej - czyni z tego zarzut, bo dostrzega wielość interpretacji i pyta...a gdzie prawdziwa? Biblia wymaga interpretacji oraz zdefiniowania wielu pojęć. Ktoś kto wyznaje ustami, że Jezus jest Panem i uwierzył w sercu swoim, że Bóg wskrzesił go z martwych (Dz10, 9) to czyni pustosłowie tak długo dopóki nie poznamy tego czlowieka jak on wciela te słowa w swoim życiu. Opowiadał pastor prezbiteriański, że z chwilą gdy zaczął poruszać w swych kazaniach sprawy postępowania i życia Biblią to przyszli do niego wierni i powiedzieli, że kazania są ciekawe, ale skierowane do grzeszników. Oni nimi nie są , bo uwierzyli w sercu swoim. Koniec dyskusji. To pastor musiał ich opuścić. Ta sama sytuacja co z filmem Zanussiego - nie będziemy tracić czasu na metafizykę, bo uznaliśmy, że poza materią nie ma nic. Wiem jak interpretować Biblię...Luter argumentował: bo ja tak myślę. Innym jednak zabronił owego wolnomyślicielstwa i pojawiły się od razu podziały i przywódcy grup religijnych. Tymczasem KK powstał inaczej: Bóg posłał Jezusa a apostołowie są od Jezusa. Zatem - misją Kościoła jest nauczanie z nieomylną pewnością. Chrystus obiecał apostołom i ich następcom - kto was słucha, Mnie słucha a kto wami gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał. Wczesny Kościół też w to wierzył. Klemens - biskup Rzymu (czasy Jana) nauczał, że apostołowie otrzymali Ewangelię od Jezusa Chrystusa. Zatem oba te uporządkowania są zgodne z wolą Bożą. Otrzymawszy te wskazówki i będąc pewnymi w zmartwychwstanie ruszyli w zupełnej pewności Ducha Świętego głosząc Dobrą Nowinę. Apostołowie rozwiązywali problemy wspólnie a nie indywidualnie w przekonaniu, że Duch Święty ich natchnie, bo oni uwierzyli w sercu.


Śr maja 17, 2023 12:21 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 485 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 33  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL