Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 7:09 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 485 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 33  Następna strona
 Mosty - wydzielony 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt lut 28, 2017 8:12 pm
Posty: 638
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Chodzi w poniższym wpisie o filmik Apostaci o o sobie

Najtrudniej nauczyć się w życiu przez który most tylko przejść a który za sobą spalić

_____________________________________________



Widziałem kiedyś ten filmik. Odniosłem wrażenie, że nie jest szczery.
Ten ksiądz (imo) wybrał najgłupsze odpowiedzi apostatów, aby podeprzeć swoją tezę, że apostaci to debile i udało mu się.
Nie pokazuje jednak reszty apostatów, którzy są standardowym człowiekiem.

Dla przykładu ja - jestem apostatą, bo moje wierzenia są różne od tych narzucanych przez KK. Nie widziałem więc powodu, aby należeć do instytucji z którą się nie zgadzam i która wymaga ode mnie wierzeń, których nie posiadam.

Potrzeba chęci zrozumienia.


Ostatnio edytowano Cz mar 09, 2023 6:46 pm przez merss, łącznie edytowano 1 raz

Wydzielenie wątku wymagało uzupełnienia o jaki filmik chodzi. Rozdzielono wypowiedzi.



Pt mar 03, 2023 11:26 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
jimmyblack napisał(a):
Potrzeba chęci zrozumienia.

Rozumienie to nie akceptacja. Katolik napisał książkę z apostatką. Terlikowski zauważył, że w momencie podejmowania decyzji (fakty ustalono) ich drogi wnioskowania rozchodzą się. To naturalne więc, że każda ze stron widzi infantylność myślenia strony drugiej i nawet czasem wie skąd inne wnioskowanie się bierze. Wyjaśnienie zrodzi sprzeciw, bo natrafia na inne mechanizmy psychologiczne, zwłaszcza mechanizmy obronne mające na celu scalanie człowieka. M.Heller podaje jedną z przyczyn. To są urazy. To, że komuś jednak to powiesz nic w nim nie zmieni. Zaprzeczy.
Nasze mechanizmy psychologiczne sterujące procesami myślenia są poza ludzką świadomością. Ogólnie poznanie samego siebie to iluzja o sobie. Dopiero łaska pozwala na wyostrzenie wzroku, to w zasadzie przydatny test dla katolika i jego wiarę: pozorna, rzeczywista, słaba (emocje to także zmieniają) czy ma wiedzę o tym jaki jest faktycznie. Osoba niewierząca wiarę widzi na ogół w sali krzywych zwierciadeł. Osoba wierząca widzi przyczyny niewiary, jeśli spotka się ze szczerością. W przypadku zakłamania jest to proste, bo fałsz rozlewa się na całą osobę.

Jezus pokazał nam rozmowy z różnymi typami ludzi; począwszy od grzeszników, którzy natychmiast się nawracali aż po ludzi, z którymi się nie rozmawia (Herod, Piłat). Sekty stosują bombardowanie miłością, stwarzają poczucie bezpieczeństwa, by związać człowieka tym co w nim najsłabsze. Ja nie wierzę w trzy rzeczy: w życzliwość wynikającą z deklaracji, drogę na skróty oraz swoje przekonania jako wykładnię tego co jest prawdą, mimo zaufania do rozumu. Rozum bowiem prowadzi do prawdy, ale zbytnie zaufanie to pokłosie XIX wiecznej nauki i przekonania, że nauka zastąpiła Boga -> dziś nieaktualne, bo fizyka kwantowa odsłoniła znów otwarcie na tajemnicę. Jeśli jest miejsce na tajemnicę to jest też miejsce na Absolut. :)

Ludzie nie wierzą z rozmaitych przyczyn, ksiądz przedstawił charakterystyczne, przeciętnych młodych ludzi. Większość bowiem ludzi myśli jedynie że myśli a kolekcjonuje jedynie swe uprzedzenia. To też badania, ale nikt nie przyzna się do przynależności do tej grupy, bo siebie nie zna. Ten ksiądz jest z wykształcenia socjologiem a to uruchamia sposób myślenia inny niż psychologa czy teologa. On widzi statystycznie, ty odpowiadasz: nie tak jest, bo ja myślę inaczej....Statystyki dotyczące bezmyślności społeczeństwa są znane i nie sadzę, by coś się poprawiło Dlatego ustępujący Kościół (etyka) od razu zastępuje prawo.


Pt mar 03, 2023 2:12 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt lut 28, 2017 8:12 pm
Posty: 638
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Jesteś w stanie pokazać mi gdzie przyczyny apostazji zostały jakoś zebrane? Jeśli faktycznie duża część osób dokonuje apostacji z tak głupich powodów o których mówi ten ksiądz, to zrewiduję spoją opinię o nim.
Oczwywiście, że mówię głównie w swoim imieniu i ze swoich doświadczeń. Znam może 10 apostatów i wszyscy odeszli z kościoła dlatego bo nie cieli należeć do instytucji z którą się nie zgadzają.

Moje słowa o chęci zrozumienia odnosiły się do tego, że (imo) ten filmik, który podlinkowałaś nie przedstawia rzetelnie stanu faktycznego i zachęca do myślenia o apostatach jako o debilach. Ale jak mówię, jeśli posiadasz jakieś statystyki, chętnie odwołam swoje słowa.


Pt mar 03, 2023 4:20 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Statystyki o których pisałam dotyczą badań dotyczących rozumienia. Można do nich dotrzeć. No cóż - wiara bezrozumna to na pewno nie katolicyzm. Mamy też statystyki dotyczące badań maturzystów w zakresie wiedzy religijnej. Publikował je kiedyś Przewodnik Katolicki. Z pierwszych wynika, że czytania instrukcji nie opanowało ok. 70% społeczeństwa a z drugich wynikał analfabetyzm religijny w czasach, gdy nieliczni nie chodzili na religię. Ten ksiądz posiłkował się swoimi danymi, tych ludzi, którzy czuli potrzebę pochwalenia się apostazją. Żyją w swojej bańce i wywalili tego księdza ze swego portalu jak tylko ktoś doniósł, że to ksiądz; nie chcą żadnych niepokojów. Bardzo prymitywna zagrywka, ale pracowali na opinię o sobie. Ks. T.Halik uważa jednak, że dziś wiara ludzi w krajach Zachodu nie obchodzi: nazywa to ateizmem pełnego brzucha. Takie same dane dostarczyli ludzie Kościoła papieżowi Janowi Pawłowi II odnośnie stanu Kościoła w Polsce za lat kilkadziesiąt. Pomylili się w czasie (sądzili, że zeświedczenie przyjdzie wcześniej i będzie przebiegać łagodniej). Oni nie będą więc udzielać się w internecie, bo sprawy wiary ich nie obchodzą. Ty odczuwałeś radość i wyraziłeś ją jakiś czas temu na innym forum. Czułeś się szczęśliwy, że zerwałeś więzy z Kościołem. Chyba było coś takiego: od 20' minut jestem szczęśliwym...nie pamiętam dalej (to żaden wyrzut pod twoim adresem, ale pamięć notuje mi czasem dziwne fakty). Ty zresztą też mylisz wiarę w Boga z instytucją, która ci tego Boga przedstawia. Masz prawo do swego osądu. Osąd nie podlega wartościowaniu. Nie będę więc przekonywać, że się mylisz czy też nie. Korzystasz z innych materiałów wyjściowych, powołujesz się na swoje obserwacje.
Ktoś niedawno mi napisał, że nikt nie zrobił mu krzywdy z ludzi Kościoła, więc nie ma powodów, by odchodzić z KK. Zapytałam: a jeśli ta krzywda ci się przydarzy? Odsłuchiwałam K. Zanussiego, który 3 kadencje był w komisji kultury w Watykanie. Zlecono mu film o Watykanie, ale napotykał tak duże trudności i tak idiotyczne, że spisał wszystkie swoje żale i poszedł do sekretarza stanu kard. A. Sodano, by oznajmić, że rezygnuje ze zlecenia nakręcenia filmu. Tam dowiedział się, że mylił się (chodzi o efekt aureoli). Prawdziwi kapłani są bowiem na misjach, w parafiach, ale w Watykanie to są ludzie żądni władzy. I wraca stara anegdota pewnego kardynała tłumaczącego Napoleonowi, że gdyby Kościół był instytucją ludzką to kardynałowie dawno by go zniszczyli. Ty pożegnałeś się z ludzką instytucją. K. Zanussi widział więcej niż normalny śmiertelnik i Kościoła nie opuścił. To jest właśnie ten moment, gdy ludzie się rozchodzą lub zostają a fakty do dyspozycji mają takie same. Nie o fakty więc chodzi, ale różnice interpretacyjne.


Pt mar 03, 2023 6:47 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Jimmyblack,

Cytuj:
moje wierzenia są różne od tych narzucanych przez KK


Jakie to wyznanie?

Co KK "narzuca"?

Cytuj:
standardowym człowiekiem


Zdefiniuj.

Cytuj:
Jesteś w stanie pokazać mi gdzie przyczyny apostazji zostały jakoś zebrane?


Przykład:

Katechizm Kościoła Katolickiego
29 Człowiek może jednak zapomnieć o tym
"głębokim i żywotnym połączeniu z Bogiem",
może go nie dostrzegać,
a nawet wprost je odrzucać.

Źródła takich postaw mogą być bardzo zróżnicowane:
1) bunt przeciw obecności zła w świecie,
2) niewiedza lub
3) obojętność religijna,
4) troski doczesne i bogactwa,
5) zły przykład wierzących,
6) prądy umysłowe wrogie religii, a wreszcie
7) skłonność człowieka grzesznego do ukrywania się ze strachu przed Bogiem i do ucieczki przed Jego wezwaniem.

Czy jeżeli Katolicyzm to Prawda to chcesz otrzymać Wiarę?


So mar 04, 2023 12:27 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
jimmyblack na krótko przed apostazją założył u nas wątek: moje problemy z religią. Tam wyłuszczył swoje stanowisko w tej sprawie. Na tej podstawie wyraźnie widać motywy podjętej przez niego decyzji. Wydaje mi się, że wystarczy, by jeden wątek był mu poświęcony. Ten watek ma charakter ogólny. Po prostu można po zapoznaniu się z tamtymi wpisami spojrzeć właściwie na jego zaprzeczenia wypowiedziom ojca salwatarionina. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by kontynuować tamten wątek, ale czy to nie będzie pętla?


So mar 04, 2023 1:00 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Od 2017 roku to może być innym człowiekiem.
Mamy 2023.
6 lat temu około.
Istotne rzeczy z tamtych czasów mogą być nieaktualne.
Wolę rozmawiać z dzisiejszą osobą.
Co jest dziś istotne.
A nie odkopywać kogoś kto może już nie istnieć.

Jeśli JimmyBlack zechce docierać do Prawdy moim sposobem, to wolna wola, czy tu czy w tamtym wątku.
Inna metoda rozmowy może przynieść skutek tam gdzie stare zawodzą.


So mar 04, 2023 1:16 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Cytuj:
Inna metoda rozmowy może przynieść skutek tam gdzie stare zawodzą.

Bez rozpoznania to utopia. Zanim zaczniesz pytać o drzewa powinno się zobaczyć las. Las się nie zmienia, on rośnie przewidywalnie. Zniszczy to jedynie dramatyczne wydarzenie. Pozostaje w glebie baza nasion, więc proces rekonstrukcji rozpoczyna się znów w oparciu o dostępny materiał biologiczny i warunki środowiska. Podobnie jest z człowiekiem; natura mu wypisała swe znamię i żyje zgodnie z programem (biologia, środowisko). Musi się wydarzyć coś bardzo dramatycznego, by chcieć to zmienić. Bardzo trudno zmienić myślenie, bo na straży spójności wewnętrznej człowieka stoją mechanizmy obronne. Łatwo odrzucić wiarę, której nie było, ale człowiek sądził, że religia kulturowa to wiara w Boga.
Wiesz dlaczego pojawiła się niezgoda kolegi na wypowiedzi księdza, który jest z wyksztalcenia socjologiem? Poszedł do zgromadzenia zakonnego po ukończonej socjologii, więc potrafi analizować wypowiedzi. On myśli jak socjolog, widzi świat jak socjolog. Tego studia seminaryjne nie są w stanie zmienić. Dlaczego kolega zakwestionował wypowiedź księdza? Odpowiedź masz w tamtym wątku. Gdyby coś się zmieniło to nie byłoby powtarzalności. :wink:


So mar 04, 2023 2:18 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Cytuj:
Bez rozpoznania


Rozpoznaję w rozmowie dziś,
nie grzebaniu w archiwum.

Cytuj:
utopia


utopia
1. mrzonka
wspaniała koncepcja niemożliwa do realizacji

"Wszystko jest możliwe."

utopia
2. idea
koncepcja idealnego społeczeństwa

Niebo jest utopią.

Cytuj:
Las się nie zmienia, on rośnie przewidywalnie.


Rzymian 11
24 Albowiem jeżeli ty
zostałeś odcięty od
naturalnej dla ciebie
dziczki oliwnej
i przeciw naturze
wszczepiony zostałeś
w oliwkę szlachetną

Cytuj:
Musi się wydarzyć
coś bardzo dramatycznego,
by chcieć to zmienić


«Jeszcze czterdzieści dni,
a Niniwa zostanie zburzona».

Cytuj:
Zniszczy to jedynie dramatyczne wydarzenie.


Mogło nastąpić przez 6 lat.

Cytuj:
mechanizmy obronne


Nie są niezniszczalne.

Cytuj:
Łatwo odrzucić wiarę, której nie było, ale człowiek sądził, że religia kulturowa to wiara w Boga.


To próbujemy udowodnić, że nie wie o czym mówi.

Cytuj:
Wiesz dlaczego pojawiła się niezgoda kolegi na wypowiedzi księdza


Temat zastępczy?
Różni księża mówią różne rzeczy.
Ja też słyszę różne dziwne rzeczy, że czasem mówią.
I co z tego?
Zamiast się zająć esencją, wymęczyć Was mogą tysiącem tematów, które są niekluczowe, zamiast do sedna.
A lata mijają.

Cytuj:
Gdyby coś się zmieniło to nie byłoby powtarzalności.


Nie zgadzam się.
A jak nie, zmienić się może.

Zakładasz, że coś się nie uda.
=>
Tak może się dziać.

Liczb 14
28 Powiedz im:
Na moje życie - wyrocznia Pana
- postąpię z wami według słów,
któreście wypowiedzieli przede Mną.


No to jeśli nie masz nadziei,
że się coś może udać,
to może się nie uda z tego powodu?
I tak może to trwać latami.


So mar 04, 2023 5:11 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Ludzie zachowują się przewidywalnie i ten wpis się w to wpisywał. Było koledze przykro, że tak infantylnie wypowiadali się apostaci. Zakładał, że to nieprawda, bo takie wypowiedzi przywołał ksiądz. Jeśli odchodzisz z instytucji to by siebie usprawiedliwić dobrze jest zdegradować ludzi Kościoła. Z kilkuminutowego filmiku, który nie ma rangi opracowania naukowego, ale prezentuje zebrane w internecie odpowiedzi tych co się wypowiadali czyni generalizację i nie tylko...
Mamy wątek o przyczynach odejść z Kościoła, bardzo długo tu wisi. Mogę uogólnić prezentowane tu wypowiedzi, ale nie wolno mi tego podawać jako czegoś z czym się nie zgadzam i powoływać się na swoje obserwacje w tym temacie. Mogę dorzucić swoje obserwacje. Za tym wszystkim stoi wiedza, że świat postrzegamy wybiórczo, bo taka jest nasza konstrukcja psychiczna. I tu można przywołać badanie psychologiczne. Badanej grupie polecono oglądać filmik z meczem piłkarskim. Zadanie polegało na tym, żeby policzyć ile razy piłka jest w rękach jednej i drugiej drużyny. Po obejrzeniu filmiku padło pytanie o goryla. Co robił goryl? Jaki goryl pytano? Tak skupiono się na liczeniu, że żaden z badanych nie zauważył na filmiku człowieka przebranego za goryla, który wszedł po pół minucie od rozpoczęcia filmiku i czynił wszystko, by zwrócić na siebie uwagę. Jeśli wiesz, że obserwujesz świat wybiórczo to porzucasz XIX wieczną mentalność o tym, że racjonalność polega na tym, że inni mają myśleć jak ty. Ta mentalność jednak ma się całkiem dobrze u wierzących i niewierzących.
Jeśli ktoś jednak czyni zarzut, że internauci nie mówili tego co mówili to on po prostu myśli, że jego interpretacja to wykładnia prawdy. Jak dochodzi do prawdy przybliżył w poprzednim wątku i ja dostrzegłam, że nadal tak myśli. Inny temat, ale sposób analizowania taki sam. Odejście od Kościoła skutkuje utrwaleniem się postaw. Gdyby więc chodziło o wewnętrzny niepokój, że decyzja o apostazji mogła być niewłaściwa, wpis miałby inny charakter i nie zaprzeczałby faktom, że internauci napisali to co napisali i nie musieli stanowić żadnej grupy reprezentatywnej.
Na taką postawę rozpoczynanie rozmów o przyczynach odejścia od Kościoła i rozmowy i sposobach dochodzenia do prawdy uważam za przedwczesne. Nikt nie kołatał do drzwi. To ostrzeżenie ewangeliczne. Wracam do goryla i tego o czym pisałam wyżej...warunkowe, bo to nie prawda, ale moje postrzeganie rzeczywistości. Ty zakładasz inaczej, więc ja mogę waszą rozmowę (o ile do niej dojdzie) weryfikować z tym co ja odczytałam.
Monopol na wykładnię biblijną ma Magisterium. Każde z nas przywoła inny fragment i mogą być sprzeczne tylko dlatego, że u podstaw wyboru leży inny schemat myślenia. Ja dostrzegam: nie nawracać, bo nie było kołatania, ty masz misję nawracania każdego. Bóg prowadzi jednak każdego jego drogą i najpierw należy się temu przyjrzeć: czy są zmiany czy też ich nie ma...

Edit
Cytuj:
No to jeśli nie masz nadziei,
że się coś może udać,

Inaczej definiuję nadzieję. To nie poczucie mocy danej mi przez Boga, czyli mesjanistyczne posłannictwo. To posłannictwo realizowane wedle określonego schematu to raczej przymus psychiczny. Na każdym kroku to prezentuje. Widać jednak zawsze 'ja'.
Na ziemi każdy poddawany jest próbie i ma swoje zadania do wykonania. To zadanie powinien odczytać w sensie realistycznym a nie chciejstwa. Tu mamy skupienie się na drugim człowieku i zajrzenie pod wypowiadane słowa: o co temu drugiemu chodzi? Rzadko powie to świadomie. Nie będziemy go bombardowali schematycznymi pytaniami, każdego takimi samymi. Za pytaniami idzie agresja, więc znów widzę pewien przymus psychiczny, by wskazać na 'ja'.
Pisząc o nadziei widzisz swój sukces, więc go nigdy nie osiągniesz, bo to najprostsza droga do pychy. Bóg działa subtelniej i nie potrzebuje takich ofiar. z nawracaczy. Kiedy potrzebne jest mocne uderzenie to zadziała Sam. Kiedy potrzebuje proroka to najpierw musi przekonać człowieka, że jest narzędziem, bo człowiek zaczyna od wymigiwania się, że się nie nadaje do Bożej roboty. To odczytaliśmy z Biblii. Tak Bóg skonstruował człowieka i musi sobie z tym oporem poradzić. Tymczasem ty negujesz naturę i mechanizmy obronne, które chcesz zmieniać. Nie zmienisz tego czego nie widzisz w sobie.


N mar 05, 2023 10:09 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt lut 28, 2017 8:12 pm
Posty: 638
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
@merss
Możesz mi wskazać miejsce w którym doktryna mówi, że, aby wyznawać i być katolikiem trzeba coś rozumieć, a nie tylko wierzyć? Credo lub chrzest jest tu jakoś istotny?

Sprawdziłem co, napisałem na tym innym forum. Nie 20 minut, a godzina. Szczęścia tam nie było, a jedynie komentarz o tym, jak zostałem potraktowany.

Pogooglowałem chwilę, za statystykami powodów apostacji i ich nie znalazłem :( Faktycznie więc mamy opinię pochodzącą z baniek - księdza (i twoją?) o tym, że apostaci to wariaci i moją.

"Wiesz dlaczego pojawiła się niezgoda kolegi na wypowiedzi księdza, który jest z wyksztalcenia socjologiem? Poszedł do zgromadzenia zakonnego po ukończonej socjologii, więc potrafi analizować wypowiedzi. On myśli jak socjolog, widzi świat jak socjolog. Tego studia seminaryjne nie są w stanie zmienić. Dlaczego kolega zakwestionował wypowiedź księdza?"

Odpowiem Ci jeszcze raz, czemu pojawiła się niezgoda: bo IMO ksiądz wybrał powody apostacji, które nie są reprezenracyjne dla całości apostatów. Swoją opinię wykształciłem na podstawie znajomości powodów około 10 osób, które wiem, że opuściły KK i żadna z nich nie jest w takim tonie, jak te cytowane przez księdza z filmu.
Tak robi mi się przykro, gdy grupa społeczna do której należę zachowuje się infantylnie. I pewnie dlatego wywołało to moją reakcję na Twój post.

Chętnie przyznam, że apostaci to jednak wariaci o ile uda mi się dotrzeć do takich danych. Najlepiej do danych udostępnionych przez KK, a nie przez wpisy w necie.

@TS7
Chodzi mi tu o Credo i rzeczy z niego wynikające. Nie wierzę w te rzeczy, więc nie widzę powodu, aby być w instytucji, która wymaga ode mnie wiary w te rzeczy.
Powiedziałbym, że zależy mi na spójności moich przekonań z grupami do których przynależę. Później sobie zerknę, co pisałem tu na forum w wątku wspomnianym przez Merss. Ciekawe, czy moja percepcja tamtych wydarzeń jakoś się zmieniła.

Definicja standardowego człowieka?
W tym miejscu mogłem być nieprecyzyjny. Chodziło mi o osobę, która odchodzi z KK po poważnych przemyśleniach, a nie pod wpływem emocji.

Podałeś przyczyny(przykłady) rozłąki z Bogiem, mi chodziło jednak o statystyki powodów opuszczenia KK.


Pn mar 06, 2023 8:47 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt lut 28, 2017 8:12 pm
Posty: 638
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Przeczytałem swojego posta "Moje problemy z religią"
Problemy wydają się być ciągle aktualne, jednak teraz widzę, że wiele z nich wymaga szerszego komentarza, aby nie był opacznie rozumiany.


Pn mar 06, 2023 9:08 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
jimmyblack napisał(a):
@merss
Możesz mi wskazać miejsce w którym doktryna mówi, że, aby wyznawać i być katolikiem trzeba coś rozumieć, a nie tylko wierzyć? Credo lub chrzest jest tu jakoś istotny?

Nie tak się szuka. Granicę stanowi tajemnica. Widzisz ją czy nie? Jeśli widzisz to możesz dopiero zejść w głąb. Jeśli nie widzisz tajemnicy to też jest dla mnie informacja.
Cytuj:
Sprawdziłem co, napisałem na tym innym forum. Nie 20 minut, a godzina. Szczęścia tam nie było, a jedynie komentarz o tym, jak zostałem potraktowany.

To jak jesteśmy traktowani zależy przede wszystkim od nas samych. Przykład. Pani w kiosku zawsze traktowała obcesowo pewnego klienta, on zawsze pozostawał wobec niej życzliwy. Zapytał go w końcu kolega o powód: dlaczego jej nie odpowiesz w tym samym tonie? Nikt nie będzie mi mówił jak mam się zachowywać. Gazety kupował nadal, był wobec niej życzliwy, bo tak traktował wszystkich ludzi. To nazywamy dojrzałością w języku psychologicznym a religijnie to podążanie drogą ewangeliczną. W cywilizacji łacińskiej to było scalone i niezależne od religii. Dojrzałość człowieka to zadanie własne Kościoła.

Cytuj:
Pogooglowałem chwilę, za statystykami powodów apostacji i ich nie znalazłem :( Faktycznie więc mamy opinię pochodzącą z baniek - księdza (i twoją?) o tym, że apostaci to wariaci i moją.

To obserwacja, pisałam o tym. Taką rangę należy jej przypisać, jeśli rościsz sobie pretensje do racjonalnego myślenia. Można to usprawiedliwić niewiedzą, bo obecnie żyjemy w czasach chaosu pojęciowego. Każdy żyje w bańce, bo inaczej byłby zaburzony psychicznie i nie scalony. Bliżej mi do pewnych ludzi niż do innych i vice versa; tak mamy. Kształtuje nas wychowanie a potem samowychowanie.
Ewangelia przybliża nam jednak różne typy ludzi i sposoby podchodzenia; podchodzisz zawsze do człowieka, więc powinieneś go rozpoznać. Kim innym był celnik Mateusz, kim innym arcykapłan czy Piłat. Podano zasady ogólne (kołatanie do drzwi) i szczegółowe. Własne obserwacje świata nie powinny zakłócać relacji z inaczej myślącymi, bo istnieje wiele obszarów, gdzie działać można wspólnie i dla wspólnego dobra. Myślę, że mylisz fundamentalizm z tożsamością.
Cytuj:
Odpowiem Ci jeszcze raz, czemu pojawiła się niezgoda: bo IMO ksiądz wybrał powody apostacji, które nie są reprezenracyjne dla całości apostatów.

Odczytałam dwie sprawy: wybrał to co spłynęło do niego. Ci sami ludzie wywalili go z portalu, bo dowiedzieli się, że jest księdzem. Zbanowano go. Mieli takie prawo, bo może chcą być tylko w zamkniętym gronie (to już bańka, ale definiowana przez nich inaczej). Pisałam wyżej. To definiuje tych użytkowników a nie całą populację. To znów niewiedza. Czyta się to co napisano i zawęża wnioskowanie do obserwacji.
Kolejny przykład. Oglądam czasem filmiki emigrantów. Sztandarowym tytułem jest zwykle filmik o tym co się im podoba w Polsce a co nie podoba. Są wymieniane inne elementy. Tytuł ten sam, zawartości inne. Dlaczego ? Bo to ich obserwacje. Ja zakładam, że mówią prawdę a nie walczą o patronów czy statystyki oglądalności.
Cytuj:
Swoją opinię wykształciłem na podstawie znajomości powodów około 10 osób, które wiem, że opuściły KK i żadna z nich nie jest w takim tonie, jak te cytowane przez księdza z filmu.

Statystyka pracuje na wielkich liczbach i opiera się na określonej metodologii, więc twoje zastrzeżenia są niezasadne. Nasz mózg uogólnia i łączy nawet wówczas, gdy dociera do nas kilka informacji. Dopiero rozum to podważa, bo on korzysta z wiedzy, że to tylko obserwacja. Nie dopuszczasz tego jednak do swej świadomości, bo pisałam o tym.
Cytuj:
Tak robi mi się przykro, gdy grupa społeczna do której należę zachowuje się infantylnie. I pewnie dlatego wywołało to moją reakcję na Twój post.

Jestem katoliczką, ale nie identyfikuję się z grupą określającą siebie jako katolicy. Mogę pozostać sobą, bo cenię wolność. Moja wiara nie jest definiowana przez katolików z którymi się spotkałam, przez hierarchów kościelnych (mózg jednak podsyła nam aureolę na ich głowy). Mogli stanowić wzór lub antyprzykład katolika. Nie jest mi przykro z powodu czyjeś głupoty, infantylności, bo za niego nie odpowiadam. To nie moja powinność. To oznacza, że znam granice swej odpowiedzialności, także za innych. Sądzona będę indywidualnie i nie schowam się za innych, jak Adam: to Ewa podała mi jabłko.
Cytuj:
Chętnie przyznam, że apostaci to jednak wariaci o ile uda mi się dotrzeć do takich danych. Najlepiej do danych udostępnionych przez KK, a nie przez wpisy w necie.

Kościół zajmuje się wierzącymi i ewangelizowaniem tych, którzy tego chcą. Ci co odeszli z Kościoła nie są przedmiotem jego odpowiedzialności. Są oczywiście księża, którzy posiadają karty rybaka do łowienia w mętnych wodach...ta sieć musi być jednak postrzeżona jako atrakcyjna, by pozwolić się złowić. Znów mamy odwołanie do ludzkiej indywidualności i wolności.

Mamy ośrodki badania opinii publicznej, które w oparciu o swoją metodologię wykonują badania socjologiczne, także o charakterze religijnym.
Kościół ma oczywiście wiedzę dotyczącą przyczyn odejść ludzi z Kościoła. Tu jednak należy poszukać sobie wśród ludzi, którzy się tym zajmują, takie badania prowadzą. Mają dostęp do różnych źródeł, więc obiektywizacji dokonuje się poprzez analizy ich wypowiedzi. Ludzie Kościoła korzystają z opracowań socjologicznych, bo prawda o zjawisku nie powinna mieć religijnej twarzy autora.


Pn mar 06, 2023 11:38 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Merss,

Mógłbym opisać jak zwykle dużo rzeczy z którymi się nie zgadzam.
Ale jeżeli mam wyciągać wnioski o szansie na powodzenie tej rozmowy, metodą na podstawie poprzedniej rozmowy, oraz zmian, według tej metody, jakkolwiek czasem piszesz ciekawe rzeczy, to nadal nie widzę sensu dyskutować, bo "Ty wiesz lepiej".

&&&&&&&

JimmyBlack,

Cytuj:
Chodzi mi tu o Credo i rzeczy z niego wynikające. Nie wierzę w te rzeczy, więc nie widzę powodu, aby być w instytucji, która wymaga ode mnie wiary w te rzeczy.


Rozumiem.
Czy chcesz abym spróbował znaleźć błąd w Twoim rozumowaniu?
Jeżeli tak, to przydałyby się detale co konkretnie jest nie tak Twoim zdaniem z Credo i co z niego wynika.

Cytuj:
mi chodziło jednak o statystyki powodów opuszczenia KK.


Ok.


Pn mar 06, 2023 3:12 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt lut 28, 2017 8:12 pm
Posty: 638
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Mosty - wydzielony
Jasne - staram się być otwarty na poprawę swoich postaw.

Zwyczajnie nie wierzę w rzeczy wymieniane w Credo. Nie wierzę, że istnieje wspomniany tam Bóg. Z tego wynika, że KK jest instytucją bez prawdziwej treści w swoim centrum.
Zakładam, że gdybym wyznawał katolicyzm, to byłbym moralnie zobligowany do przestrzegania nauk, zakazów i nakazów pochodzących z KK. Z nimi często się nie zgadzam.

Zakładam, że wiara w wymieniane w Credo rzeczy oraz chrzest są kluczowymi aspektami bycia katolikiem. Brakuje mi wiary w te rzeczy, a co więcej wiarę jako tako uważam za coś nieodpowiedniego, więc z tego wniosek, że de facto i tak katolikiem nie jestem, więc dla mnie apostazja była jedynie dopełnieniem stanu faktycznego.


Pn mar 06, 2023 3:59 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 485 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 33  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL