Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 3:36 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 374 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 25  Następna strona
 Synodalne harce (wokół synodu o synodalności) 
Autor Wiadomość
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Barney ale niesprawiedliwy jesteś. A jak pięknie się gimnastykował żeby wykazać słuszność swojego ataku przy zerowych dowodach. Normalnie poezja.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Pn sty 10, 2022 5:00 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Coś świeżego.
Znajomy został wydelegowany z parafii do działań synodalnych. Poszedł więc biedaczysko na spotkanie synodalne delegatów. Wrócił i stwierdził z rozbrajająca szczerością nic z tego o tam słyszał nie zrozumiał. Ot, przeciętny wierny. Znaczy była tam teologiczna mowa - trawa i jak przewidywano zajmą się synodem około diecezjalne dyżurne aktywy. Z nich zostanie wyłoniony jakiś nijaki komunikat z delikatnym zaznaczeniem własnej odmienności, do przyjęcia w Rzymie. Polski Kościół jest tam podpadnięty, a już szczególnie mój arcypasterz i wątpliwe, aby się wychylono w niewłaściwą stronę. Podobnie będzie zapewne w większości diecezji. Z dochodzących odgłosów wynika niespecjalne zainteresowanie wiernych synodem.
Inna nieco sprawa z diecezją łódzką, która nie jest członkiem Episkopatu Polski, podlega bezpośrednio Watykanowi. Stąd też tam abp Ryś, idący drogą "po linii".

Synod ma być nową szansą Kościoła, przynajmniej w polskim Kościele nie jest tak powszechnie postrzegany. Czy słusznie? Może jest tam jakiś sposób na poprawę sytuacji Kościoła, dotarcie do wiernych, umocnienie w duchu.


N sty 16, 2022 6:32 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Problem w tym że ja może i bym chciał pójść na spotkanie synodalne ale nie mogę. Bo odbywają się tylko w największych parafiach. Jakby chociaż te spotkania odbywały odbywały w kościołach gminnych to co innego

Synod dla wszystkich okazał się synodem dla mieszających w dużych miastach. Wsióry jak ja nie mogą w nim uczestniczyć :(


N sty 16, 2022 6:51 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Suzuja napisał(a):
Jakby chociaż te spotkania odbywały odbywały w kościołach gminnych to co innego

1. W kościołach parafialnych, a nie "gminnych" (takiego cuda w Kościele katolickim nie ma).
2. Ktoś Ci broni pójść do proboszcza z postulatem, aby zorganizował takie spotkanie w kwestii synodu?


N sty 16, 2022 7:15 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Suzuja napisał(a):
Synod dla wszystkich okazał się synodem dla mieszających w dużych miastach. Wsióry jak ja nie mogą w nim uczestniczyć :(
Alez jest. Przeciez zabierasz glos chocby tutaj.
Mozna wyslac delegatow z parafii ale nie wiem czy w XXI wieku to jest najlepsza metoda.
Przyszlo mi do glowy czy na szczeblu diecezji (metropolii) lub kraju nie mozna by bylo powolac i ROZREKLAMOWAC osoby/grupy osob odpowiedzialnych za zbieranie wypowiedzi w grupach tematycznych


N sty 16, 2022 8:22 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Przepraszam. Sa takie internetowe formularze na stronach roznych diecezji. Jestem leniem I glupcem ze nie chcialo mi sie zbadac tematu. Moja wina, grzech zaniedbania i zgorszenia kogos kto moze sie przejal moja poprzednia wypowiedzia. Tyle tylko ze w swojej parafii nie slyszalem


N sty 16, 2022 9:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Episkopat polski mianował oficjanego świeckiego przedstawiciela do "synodu o synodalności" niejakiego Aleksandra Bańkę, który popełnił ostatnio tekst w "Gościu niedzielnym" pt: "Kościół w powszechnej diasporze"
https://www.gosc.pl/doc/7317224.Kosciol ... -diasporze

w którym przedstawił stan katolicyzmu jako kompletnie nieistotnej religii w świecie, a katolików jako nic nie znaczącą społecznie grupkę:
"ludzie współcześni odkryli kulturowy pluralizm i utwierdzili się w przekonaniu, że Kościół ze swoją teologią, wizją szczęścia, moralności, stylu życia i wartościami nie musi być już dłużej punktem odniesienia dla ich pragnień i potrzeb" - a jedynym sposobem reakcji na to "zjawisko" jest całkowita kapitulacja bez walki i zgoda na wyrugownie katolicyzmu ze sfery publicznej, decyzyjnej, moralnej: "Próba zaprzeczania takiemu stanowi rzeczy, zwalczania go, zahamowania metodami szeroko rozumianej inżynierii społecznej jest działaniem przeciwskutecznym, a dla Kościoła – jeśli będzie tego rodzaju działania wspierał lub w nich uczestniczył – zabójczym."

Ten pełen defetyzmu i porzucenia katolicyzmu tekst zakończył stwierdzeniem, że to nie tylko jego zdanie, ale też modernisty Karla Rahnera, jednego z głównych twórców modus operandi S W II: "Spora część powyższych twierdzeń nie jest mojego autorstwa. To raczej moje opracowanie refleksji o Kościele i jego przyszłości, które w 1961 roku poczynił niemiecki teolog Karl Rahner. Sześćdziesiąt lat temu! Ich pierwsze polskie wydanie pod tytułem, „O możliwości wiary dzisiaj” ukazało się w 1966 roku, lecz trudno uniknąć wrażenia, że dopiero teraz zyskuje pełnię swej aktualności. Może więc warto dziś w pewnych kwestiach nieco uważniej posłuchać Rahnera."

A teraz zagadka: kim są ci dwaj panowie na zdjęciu (sądząc po garniturkach bo tak naprawdę są to dwaj wyświeceni księża). Odp: to Karl Rahner i Józef Ratzinger, w latach Soboru Watykańskego II.

Obrazek
Obrazek

Tak więc to co modernista Bańka wita razem z modernistą Rhanerem to nigdy nie była i nie jest żadna "nieuchronna przyszłość" katolicyzmu, która nie wiadomo skąd się bierze, tylko plan wcielany przez tych ludzi pod krawatami, którzy mieli dosyć katolicyzmu, dosyć postów, dosyć deocentryzmu, dosyć sacrum.

I wdrożyli rozwałkę by następnie ogłosić, że destrukcja wewnętrzna katolicyzmu wzięła się z powietrza a oni są prorokami.

Tymczasem żadna przyszłość nie jest zdeterminowana, ani w życiu prywatnym człowieka ani w katolicyźmie, a takie teksty jak tego Bańki są niczym więcej jak próbą hipnotyzującego wzroku węża, który zamraża swoją ofiarę, by ją bez walki omamić, schwycić i pożreć.


Pn sty 17, 2022 6:17 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
No ale to:

"ludzie współcześni odkryli kulturowy pluralizm i utwierdzili się w przekonaniu, że Kościół ze swoją teologią, wizją szczęścia, moralności, stylu życia i wartościami nie musi być już dłużej punktem odniesienia dla ich pragnień i potrzeb"

Akurat prawda


Pn sty 17, 2022 6:36 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Suzuja napisał(a):
No ale to:

"ludzie współcześni odkryli kulturowy pluralizm i utwierdzili się w przekonaniu, że Kościół ze swoją teologią, wizją szczęścia, moralności, stylu życia i wartościami nie musi być już dłużej punktem odniesienia dla ich pragnień i potrzeb"

Akurat prawda
To nie jest powszechne "zdanie ludu", tylko to są projekcje ludzi takich jak Rahner, na których oni sami zbudowali "reformę" katolicyzmu w latach 60 XX. To oni odkryli "pluralizm" i postanowili go wcielić do Kościoła, by ten następnie wcielił go w głowy wiernych.

Rozwałka jest całkowicie z góry na dół a nie odwrotnie.


Pn sty 17, 2022 6:41 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Możliwe. Co nie zmienia faktu że raczej na poprawę w najbliższych latach nie ma co liczyć. Chyba ze papieżem zostałby np. ktos w stylu bp. Schneidera


Pn sty 17, 2022 6:43 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7274
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Wespecjan napisał(a):
Rozwałka jest całkowicie z góry na dół a nie odwrotnie.

Jest jeden Kościół, grzech szaraczka uderza w Kościół, a potem wraca i uderza w tego szaraczka...

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Pn sty 17, 2022 6:55 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Wespecjan napisał(a):
Episkopat polski mianował oficjanego świeckiego przedstawiciela do "synodu o synodalności" niejakiego Aleksandra Bańkę, który popełnił ostatnio tekst w "Gościu niedzielnym" pt: "Kościół w powszechnej diasporze"
https://www.gosc.pl/doc/7317224.Kosciol ... -diasporze

w którym przedstawił stan katolicyzmu jako kompletnie nieistotnej religii w świecie, a katolików jako nic nie znaczącą społecznie grupkę:

Jak zwykle nie chcesz zobaczyć o co chodzi, ale to nie dziwi, bo ks. Bańka pisał także o podobnych Tobie:

Podobnie ma się rzecz z dążeniem do zamykania się w swej skorupie i kultywowania mentalności oblężonej twierdzy. Przyjmuje ona siłą rzeczy kształt epok minionych i nic dziwnego, że ludzie nie chcą do niej wchodzić, identyfikując ją z czymś na kształt getta (zazwyczaj wrogiego i odpychającego) lub drobnomieszczańskiego jarmarku – archaicznego i groteskowego. Problem w tym, że jako dzieci Kościoła chyba wciąż jeszcze nie potrafimy w pełni przebudzić się ze snów o Zachodzie w pełni chrześcijańskim – bez jakiejkolwiek liczącej się reszty.

Ta diagnoza zaś już na pewno Ci się nie podoba, więc usiłujesz artykuł zdyskredytować.


Pn sty 17, 2022 7:02 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Yarpen Zirgin napisał(a):
bo ks. Bańka pisał także o podobnych Tobie
On nie jest księdzem.


Pn sty 17, 2022 7:06 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Mój błąd, ale i tak niczego nie zmienia w tym, co wskazał na temat ludzi takich jak Ty.


Pn sty 17, 2022 7:08 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synodalne harce (wokół synodu o synodalności)
Andy72 napisał(a):
Wespecjan napisał(a):
Rozwałka jest całkowicie z góry na dół a nie odwrotnie.

Jest jeden Kościół, grzech szaraczka uderza w Kościół, a potem wraca i uderza w tego szaraczka...
Nie o tym mowa Andy, sens wyraziłem tutaj:
viewtopic.php?p=1204277&sid=1f59bc0480c97edbf7424d7ccbd4b2dc#p1204277
Suzuja napisał(a):
Możliwe. Co nie zmienia faktu że raczej na poprawę w najbliższych latach nie ma co liczyć. Chyba ze papieżem zostałby np. ktos w stylu bp. Schneidera
Ja nie traktuję posoborowia jako Kościoła, tylko jako nową religię, ślepą heretycką uliczkę, która umiera na naszych oczach dusząc się własną trucizną. Kościół odbija ze zdrowych korzeni a nie ze spróchniałego pnia.


Pn sty 17, 2022 7:17 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 374 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 25  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL