Może być i Gutenberg, a dla innych dzięki rozwojowi myśli technicznej.
Pytanie wciąż zasadne.

Są dwie osoby. Jedna czyta innym Ewangelie wierząc w to co napisano. Druga zwyczajnie cytuje. Obie głoszą ewangelię?

1antyk, obie osoby przekazują Ewangelię bo na tym poziomie nie ma to znaczenia czy emocjonalnie przekazuje wierząc czy zwyczajnie czyta, to najwyżej ta pierwsza wzbudzi jakieś emocje u odbiorcy na czas czytania i to wszystko tj. i tak nie ma to większego znaczenia na odbiór tej Ewangelii bo brakuje tu jakiegoś świadectwa jakiegoś czynu choć nie lubisz tego słowa.

Wszystko co napisałaś to prawda. Prawdą też jest, że jedni tak postrzegają np wielu księży w Kościele?

To jak postrzegają inni księży to jedno a to że księża składają ofiarę z posłuszeństwa czystości i ubóstwa to drugie i dodatkowo są obecnie piętnowani za kilku niewierzących agentów w sutannach, chociaż to jest na razie ukryte ta ich ofiara ale kiedyś się ujawni jeśli wytrwają

Lud wiarołomny znaków szuka i dowodów. Tak o tu Chrystus.

Sam kiedyś taki byłem Lubczyku szukając Pana to tu, to tam. Gdzie ktoś powiedział, że tu poznam Pana. Oto, moja chluba, świadectwo wiarołomności i słabości mojej, dla Ciebie.

Dlaczego w kościele katolickim w księżach we mnie widzisz wiarołomność Antyku, słaby grzeszniku w upadku, nie mogący stanąć na własnych nogach i potrzebujący nieustannie niesienia na rękach u Pana Jezusa, spoczywania na Jego piersi, Jego opieki, uwagi, pieszczot itp. Oby Ci nigdy tego mleka nie zabrakło. Pozdrawiam,

Jak to nie...a w czym niby zostały zanurzone ciała(powtarzam ciała) tych zbawionych, których Apostoł ma na myśli pisząc "którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa" jeżeli Chrystus Jezus w swoim Ciele i Krwi wstąpił do Nieba, a dla Apostoła człowiek, to duch, duszą i ciało...? No więc zacytuj te miejsca w których Biblia podaje wiedzę jak funkcjonuje świadomość duchowa w naszym świecie... Jeżeli to nie twoja rzecz jak na tej Ziemi Chrystus zbawia osoby postrzegane przez ciebie jako nieświadome swojego stanu, to bądź konsekwentny i nie wypowiadaj się w imieniu Chrystusa... No więc podkreśl w zacytowanym tekście słowa, które napisałeś wyżej jako rzekomo moje twierdzenie, jeśli je napisałem...

Zgubiłem się - o czy właściwie jest teraz dyskusja?
Każdy sobie rzuca luźne myśli nie na temat?

1. gdzie w tym fragmencie jest mowa o ciałach?
2. jest tam mowa o zanurzeniu w śmierci Chrystusa, a to już dotyczy sfery duchowej, nie cielesnej
3. jest tam mowa o ukrzyżowaniu "starego człowieka", co też dotyczy duchowej sfery
Cały ten fragment jest więc duchowy, a nie cielesny i nie ma tam też ani kropli H₂O.

Zabrakłoby miejsca.
Najprościej Biblia naucza, że jeśli jesteś martwy duchowo, to nie masz społeczności z Bogiem, jeśli jesteś zrodzony w duchu na nowo, to taką społeczność masz, a duch składa świadectwo, że jesteś dzieckiem Bożym. Masz świadomość, że Bóg złożył w Twoim duchu świadectwo, że jesteś człowiekiem zbawionym i należysz do Niego. Świadomość duchowa dotyczy też faktu, że Jezus jest w nas i jego obecność jest stała, nieustająca.
Niestety resztę trzeba sobie wyczytać samemu.

A skąd twierdzenie, że takie osoby będą zbawione za życia?
Biblia wskazuje, że zbawcza moc Ewangelii sięga poza śmierć.
W kwestii ludzi psychicznie chorych Biblia się nie wypowiada i ja też.

proszę:

Biblia nie warunkuje nowego narodzenia chrztem wodnym - to katolicka koncepcja.
Uważam, że biblijne nowe narodzenie to otrzymanie daru zbawienia na podstawie wiary w zbawczą śmierć Jezusa za moje/ Twoje grzechy i Jego zmartwychwstanie jako dowód mojego/Twojego usprawiedliwienia [Rzym.4.25].
Nowe narodzenie/ zbawienie otrzymujemy jako dar z łaski tylko na podstawie naszej wiary [Ef.2.8-9].

Jak rozpoznać nowonarodzonego człowieka?
Nikt nie ma tego wypisanego na czole.
Nie ma prostego testu, ale są poszlaki i potrzebny jest czas.
Uważam, że przynajmniej po dwóch spójny świadectwach:
1. świadectwo owoców Ducha w życiu człowieka: miłość, łagodność, pokój, radość, uprzejmość, wierność.
2. ustne świadectwo osoby o nowym narodzeniu (może o tym opowiedzieć) i otrzymanym darze zbawienia przez wiarę w Jezusa jako osobistego Zbawiciela.
I jeszcze to coś czego nie można chyba podrobić, co jest nieuchwytne, co wymyka się rozumowemu opisowi, coś co sprawia, że widzisz w takiej osobie owo światło, o którym mówił Jezus, czy apostołowie w listach.

To jednak poszlaki gdyż prawda jest następująca
[II Tym.2.19]:(...) Zna Pan tych, którzy są jego

Nowotestamentowe pojęcie świętości wiąże się właśnie z nowym narodzeniem. Termin "święty" oznacza oddzielony od czegoś lub dla czegoś/kogoś.
Człowiek nowonarodzony jest oczyszczony z grzechu i oddzielony od wiecznej śmierci, gdyż posiada życie wieczne, a więc w duchu jest święty.
Noworodki, niemowlaki i inne dzieci, choć rodzą się z duchową martwą, grzeszną naturą, to ze względu na ich nieświadomość tego faktu, Bóg im tego nie poczytuje. Są więc niewinne, aż do czasu uświadomienia sobie swojej grzeszności.

Nie. To biblijna koncepcja.
I chrześcijańska. Zakwestionowano ją dopiero kilkanaście wieków po powstaniu chrześcijaństwa.

I tego to chyba nawet nie zrobił Luter i jemu podobni

Według mojej oceny spłycasz zagadnienie "nowego narodzenia" i mylisz je z "nawróceniem". W Jana 1:12 i 13 czytamy o możliwości stania się "Dziećmi Bożymi". Warunkiem jest uwierzenie i otrzymanie "m o c y", by stać się takim dzieckiem. "Tym narodzonym nie z krwi, ani z pożądliwości ciała, ani z pożądliwości męża, ale z Boga". W istocie jest to dar. Tylko ,że nie okazana łaska do zbawienia. Tylko otrzymanie mocy, żeby stać się Dzieckiem Bożym".Dał on moc, aby się stali Dziećmi Bożymi: Tym narodzonym nie z krwi...ale z Boga
Wymownie o "ponownym narodzeniu" czytamy w Jana 3:1-21 Jak czytamy w wer. 3 "Jeżeli ktoś na nowo się nie narodzi, nie ujrzy..." I dosłowne zrozumienie "ponownych narodzin", to złe zrozumienie. I warunkiem nowych narodzin jest zarówno narodzenie z w o d y, jak i z d u c h a. I jeśli człowiek nawet wierzący narodzi się tylko z ciała pozostaje ciałem, Urodzony z duch jest duchem. wer.5-6 I pewne jest, że warunkiem wejścia do [królestwa] jest ponowne narodzenie. A to jest uwarunkowane otrzymanie ducha św.