Witam wszystkich pobożnych i tych szukających.
Dzisiaj byłem świadkiem dość śmiesznej a zarazem żałosnej sytuacji.
Na dzisiejszym kazaniu w kościele ksiądz mówił o przemocy w rodzinie i nadużywaniu alkoholu. Każdy słuchał i brał głeboko do serca co mówi proboszcz.
Po złozeniu ofiary na kosciol i blogosławienstwa kazdy wyszedł z kosciola.
Ci najbardziej pobożni skoczyli na piwko i wychodząc wzieli pół litra czystej.
Gdzie sie podziały zasady BÓG HONOR OJCZYZNA ?!
Pozdrawiam i zachęcam do grzecznej dyskusji

Dopuściłem ten post, choć mamy tu pomieszanie z poplątaniem pojęć, plus tanie chwyty przerabiane wielokrotnie. Zobaczymy co dalej.

Skoczenie na piwko ani zakupienie pół litra czystej nie jest równoznaczne z nadużywaniem alkoholu ani przemocą w rodzinie. A pytanie nr 2 nie ma związku z wcześniejszym spostrzeżeniem. Jaki masz wobec tego problem?

Ale o czym mamy dyskutować?
Dla mnie nie jest wiarygodnym dyskutantem osoba,która praktykuje, nie przyznając się do katolicyzmu, a potem sili się na ironię i krytykę. Taki praktujący-nie wierzący. To już wolę jak jest odwrotnie.

czemu żałosna?

Piwko w rozsądnej ilości dobra rzecz, pół litra czystej do jakiejś wędlinki, sera, grilla, w dobrym towarzystwie też dobra rzecz. W czym masz problem?


Eeeee.. A ma to związek z tematem taki, że.. ??

Pozdrawiamy i czekamy na poprowadzenie tejże. Co na pewno niebawem nastąpi. W przeciwnym razie, po cóż miałbyś zakładać watek?